Skocz do zawartości

EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu


Rekomendowane odpowiedzi

Buduje ktoś coś?

Ja już się nie nastawiam na latanie , nie ma jak bo jak ja mogę jechać latać to już wtedy jest ciemna noc za oknem , może jeszcze w weekend uda się wyskoczyć ale to juz ostatnie podrygi u mnie tego sezonu.

Za to coraz częściej przesiaduję w piwnicy i coś tam dłubię, no i jest mały postęp.

Lewe skrzydło jest zrobione, nie ma natarcia i spływu ale można powiedzieć że jest zrobione , a prawe skrzydło ma poszycie od dołu przyklejone a górne jest zrobione ale nie przyklejone jeszcze bo nie jest jeszcze wklejona kieszeń na rurę, do weekendu będzie i drugie skrzydło zrobione.

spacer.png

 

spacer.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, enter1978 napisał:

Buduje ktoś coś?

Czesc  Wiesiu.Buduje buduje ale mniejszego brata 2300.Juz duzo mi nie zostalo.Do zrobienia pozostalo tylko natarcie i splyw w skrzydlach oraz zrobienie kabiny.Robie bardzo powoli w ramach wolnego czasu i checi. Ma to byc model zapasowy choc coraz czesciej chodzi mi po glowie 2700.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, extra67 napisał:

Ma to byc model zapasowy choc coraz czesciej chodzi mi po glowie 2700.

No ja też pozostawię sobie extrę 2,3m jako model zapasowy , u mnie problemem są fundusze , bo model wymaga dużego i drogiego serwisu, ale jako model awaryjno zapasowy to jeszcze polata tak jak jest.

Bardziej nastawiony jestem na extrę 2,7m , lubię ten model , wszystko mi w nim pasuje , i nie wymaga wkładu finansowego , jedynie zmienię budę bo jak juz zbuduję nowy KIT to pasowało by nim polatać.

Ale w moim przypadku extra 2,7m to niezbyt częste wypady na latanie, dlatego w planie mam długie wypady w weekendy z modelem 2,7m a na tygodniu chciał bym polatać Mx-em na pobliskim boisku , tylko wcześniej trzeba tego Mx-a trochę zmodyfikować niech w nim będzie trochę życia.

W każdym razie wyobrażam sobie że Mx z nowymi statecznikami i sterami wysokości i wingletami na skrzydłach nie będzie specjalnie ustępował extrze 2,3m pod względem stabilności i zwrotności , a takim modelem to ja się chętnie będę zabawiał , ale czy tak będzie? zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przykleić dziś poszycie ale przykleiłem tylko na spływie i odłożyłem resztę na jutro , bo nie lubię robić kieszeni na rurę z arkusza tkaniny, lubie robić kieszenie ale z rękawa a rękawa w takim kalibrze nie mam więc robię z arkusza.

A dwie kieszenie w skrzydła mam zrobione ale trzeciej w kadłub nie mam , i chciałem to mieć za sobą więc poszycie czeka a ja zrobiłem ostatnią kieszeń , i stoi pod ścianą na rurze  i schnie, na jutro będzie gotowa.

Małymi kroczkami i powoli model się buduje , z wrednych prac to mam jeszcze listwy trójkątne do wycięcia , to znaczy listwy wycina się fajnie ale po takim wycinaniu cała piwnica jest zakurzona pyłem co mi się nie uśmiecha.

Więc listwy wytnę gdziekolwiek aby nie w mojej piwnicy , choćby na dworze pod jakimś garażem , aby gniazdko było to 5 min i są listwyspacer.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, endriuRC napisał:

Nigdy nie wiem od czego zacząć i czy nie pęknie przy wygięciu

Nie na poszyciach balsa nie wygina się przesadnie więc łatwo sie przykleja, gorzej  na garbie i kabince tu trzeba moczyć balsę i na mokro ukształtować bo na sucho nie zechce się wygiąć tyle ile trzeba.

 

5 godzin temu, endriuRC napisał:

Bardzo ładna czysta budowa miło się to ogląda.

Tak średnio , szału nie ma ale dramatu tez nie ma, kiedys był dramat bo wszystko kleje soudalem 66A i było tak nieładnie że musiałem zmienić technikę, kiedyś smarowałem klejem obie sklejane powierzchnie , w niczym to nie pomagało za to fatalnie wyglądało bo nadmiar kleju źle wygladał, ale już od dawna klej nakładam tylko na jedną powierzchnię dzięki czemu i dużo czasu oszczędzam i o wiele estetyczniej wyglądają sklejone części.

 

Dziś to skrzydło skończę i już zdejmę je z rur , zostanie poodcinać nadmiar balsy , oszlifować i trzeba się będzie brać za uzupełnianie braków , bo mam juz wszystko zrobione , i stery i stateczniki i skrzydła ale nic nie ma ani krawędzi natarć ani spływów , tak że mam już prawie cały model zbudowany ale zostało troche takiej pracy gdzie robisz robisz i nie widać aby coś było zrobione.

Ale dam radę , budowa powili posuwa się do przodu , raz szybciej ,raz wolniej, po prostu sa prace które bardzo lubię robić ale sa tez prace których nie lubię robić i nielubiane zajęcia dzielę na raty , odkładam na później , wymiguję się , Na szczęście 90% budowy to dobra zabawa , pozostałe 10% trzeba jakoś przetrawić , przede mną szlifowanie krawędzi natarć i w tym np nie widzę nic zabawnego

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra , jest drugie skrzydło , mniej więcej tak przewidywałem że do weekendu będzie drugie skrzydło zrobione.

Dziś jeszcze na stół trafi kadłub i dziś wkleję w kadłub kieszeń na rurę bo tez już jest gotowa.

Jutro mam wolne więc latam ile się da , pogoda ma być piękna , ma być bardzo ciepło i ma wiać jak diabli , ale z wiatrem sobie poradzę , bo to może być ostatni dzień w tym sezonie że sobie polatam, takie zakończenie sezonu jutro się zapowiada.

Ale po powrocie z lotniska coś będę działał jeszcze jutro w kwestii przymiarek skrzydeł do kadłuba , rura w kadłubie wyschnie to można będzie przymierzyć jak skrzydła pasują.

spacer.png

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydła do kadłuba pasują, świetnie się wsuwają na miejsce, nie za ciasno i nie za lekko dokładnie tak jak bym sobie tego życzył ,  można działać dalej.

spacer.png

 

Wyciąłem i przedłużyłem listwy na natarcia , wygląda na to że jutro natarcia będą przyklejone do skrzydeł ;).

spacer.png

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natarcia przykleiłem jeszcze przedwczoraj , tak że miały kiedy wyschnąć.

spacer.png

 

 

Dziś jedno skrzydło oszlifowałem z grubsza , nie lubię tej roboty ale samo się nie zrobi, z grubsza oszlifowane a to co zostało to jest drobiazg zeszlifowanie ostrej krawędzi na tępą , bo to jest kilka ruchów skrzydłem po papierze ściernym rozwiniętym na stole, tak że jedno tak jak by z głowy.

spacer.png

 

 

Po raz pierwszy tez dzis przymierzyłem stateczniki do kadłuba , bo dopiero od dziś mają przykadłubowe żeberka z twardej sklejki.

Jest nieźle ale nie idealnie , przy natarciu odstaje statecznik od kadłuba , dosłownie może z milimetr a może i mniej ale nie przylega przodem idealnie i to może jutro skoryguję, i chyba jutro ogarnę natarcie w drugim skrzydle.

Powoli zaczyna być widać koniec budowy , jeszcze troszkę roboty zostało ale już tak niezbyt dużo.

spacer.png

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku wieczorów męczę się z natarciami i dziś skończyłem , nareszcie koniec bo jak by mi się jeszcze jutro przyszło to robić to chyba by mnie szlag jasny trafił tam w tej piwnicy.

Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje.

No ale mimo przeciwności natarcia gotowe i problem z głowy , skrzydła prawie gotowe , nie mają tylko trójkątnych listew na spływach.

Jutro zajmę się listwami trójkątnymi  , te listwy to nie jest frustrujące zajęcie , i są szybkie w wykonaniu , tyle że cała piwnica do sprzątania będzie po takim wycinaniu , ale pomyślałem że w sumie nie zaszkodzi jak sobie całe pomieszczenie odkurzę bo tam i tak nie jest zbyt czysto.

spacer.png

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, enter1978 napisał:

dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje

Do szlifowania dużych naddatków używam zdzieraka do płyt gipsowych, dosyć fajnie to idzie.

https://allegro.pl/oferta/zdzierak-do-plyt-gipsowych-tarnik-strug-140-mm-abs-7230894543?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17967348164&gclid=CjwKCAjwp8OpBhAFEiwAG7NaEsZ04QfOlQK6XvcslBgIEtw3EipDtP3L9GzWXBUPEDjrDBVgkA8MuxoCPQwQAvD_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, enter1978 napisał:

Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje.

     Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki :lol:

4 godziny temu, enter1978 napisał:

spacer.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, robert.pilot napisał:

Do szlifowania dużych naddatków używam zdzieraka do płyt gipsowych, dosyć fajnie to idzie

Myślałem o czyms takim , ale bałem się że narobię nierówności , że w jednym miejscu zbiore za dużo w drugim za mało, wolałem całą powierzchnią natarcia jeździć po papierze ściernym , wyszło równo i ładnie ale trochę się narobiłem przy tym.

 

17 godzin temu, Cybuch napisał:

Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki :lol:

Tak to prawda , ale wgniotki to mam na statecznikach od linki mocującej model to tam się twarde natarcie sprawdzi , a na skrzydłach to taka twarda balsa to chyba daremna harówka.

 

Jedne problemy rozwiązuję to pojawiaja się nowe , twardą balsę cięzko się szlifowało ale juz nie mam tego problemu bo balsa się skończyła i nie mam ani twardej ani miękkiej.

Nie chcę kupować materiału bo oszczędzam pieniądze , chcę sobie przygotować na wiosnę extrę 2,4m , wyposażyć model w fajny mocny silnik, cichy wydech itp a taki lifting będzie drogi , ale mimo potrzebnej sporej inwestycji na tyle lubię ten model że zdecydowałem że poniosę te koszty i będę tym modelem latał i będzie to mój podstawowy model tak jak to było w zeszłym roku, a jak zacznę wydawać tu 50zł tam 100zł  to będę widział nowy silnik jak świnia niebo.

Więc zabrakło mi balsy 10mm na listwy trójkątne , więc pozbierałem grubsze ścinki i sklejam je do kupy , trochę w czasie się przeciągnie wykonanie tych listew , ale nic to nie będzie kosztowało.

Tak ratuję sytuację z barakiem balsy, dwa pasy balsy i oba za wąskie , po sklejeniu do kupy mam deskę szerszą niż jest mi potrzebna.

spacer.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, extra67 napisał:

Tak Wiesiu kasa ucieka.

Tak, a trochę się będę musiał szarpnąć aby przygotować sobie extrę 2,4m na wiosnę , nie zarzekam się że się uda bo do kupienia jest i silnik i tłumik i kolano takie z dwóch cylindrów w jeden tłumik , i śmigło bo raczej do mocniejszego silnika będzie potrzebne większe śmigło.

Ale długo myślałem , i aby dużo latać muszę mieć mniejszy model od 2,7m który sprawdza się na pobliskim boisku, myślałem o liftingu Mx-a ale doszedłem do wniosku że jest opcja że Mx po modernizacji mi nie podejdzie , a extra 2,4m jest sprawdzona , wiem że ten model dobrze lata , można nim poszaleć , można poćwiczyć , tylko trzeba mu zrobić kosztowny serwis bo mój model zwyczajnie jest już trochę zużyty.

A po za tym ten model to prezent i to bardzo trafiony , i wszystko przemawia za tym aby w ten model zainwestować pieniądze.

Tyle że mój budżet modelarski jest skromny i jak zacznę podbierać pieniądze na pierdoły które mogę ogarnąć bez wydawania pieniędzy to w życiu nie uzbieram na ten serwis modelu.

Grubsze odpady balsy posklejane , i listwy już powycinane , jutro trzeba tylko przedłużyć listwy na lotki i skrzydła bo te mają 1150mm długości , i jak wyschną przedłużenia to można będzie wyciąć trójkątne listwy.

Mam nadzieję że się nie rypnę z ustawieniem piły jak już to kiedyś zrobiłem , bo materiału mam na styk i nie mam miejsca na pomyłkę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, FockeWulf napisał:

A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm.

W mojej relacji z budowy pokazałem jak ja to robię.

Zerknij , może się Tobie spodoba.

W dniu 19.10.2023 o 19:17, enter1978 napisał:

Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje.

     Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki :lol:

W dniu 19.10.2023 o 19:17, enter1978 napisał:

spacer.png

 

Godzinę temu, FockeWulf napisał:

A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm.

  • 2 tygodnie później...

Cybuch

  • Modelarz
  • Skąd: Zduńska Wola
  • Imię: Irek

Proste narzędzie do wycinania trójkątnych listew.

100_2129.JPG

100_2131.JPG

100_2132.JPG

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, a trochę się będę musiał szarpnąć aby przygotować sobie extrę 2,4m na wiosnę , nie zarzekam się że się uda bo do kupienia jest i silnik i tłumik i kolano takie z dwóch cylindrów w jeden tłumik , i śmigło bo raczej do mocniejszego silnika będzie potrzebne większe śmigło..

Mały offtop
Masz już jakiś tłumik i kolana na oku do 2.4? Mam GP76 i właśnie się zastanawiałem czy można połączyć wydech w jeden tłumik.
dbe03f66cab849eeb2febe0168a79756.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, FockeWulf napisał:

A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm.

Mam taką małą piłę w której piła pochyla się pod kątem jaki jest potrzebny , trochę za mało się kładła ale po modyfikacji ostrze kładzie się ile potrzeba.

W sumie to łatwo i szybko idzie , sunę listwę przy celadze więc idzie prosto a piła pod odpowiednim kątem tnie.

Nie mierzyłem czasu ale po ustawieniu celagi i pochylenia piły wycięcie listwy to dosłownie minuta.

Stare zdjęcie jeszcze jak wycinałem listwy na pierwszą extrę 2,7m którą obecnie latam.

spacer.png

 

 

2 godziny temu, misturek napisał:

Masz już jakiś tłumik i kolana na oku do 2.4? Mam GP76 i właśnie się zastanawiałem czy można połączyć wydech w jeden tłumik.

Breczka robi takie kolana do tego silnika , i podobno pasuje do tej extry 2,4m , JPS ma te kolana na stanie.

Ja właśnie chcę mieć w swoim modelu ten silnik GP-76  , tłumik się kupi pod pojemność silnika i kolano kupię od JPS , mam robione kolana w modelach z tych niemieckich kształtek ale w tym przypadku widzę że taniej wyjdzie kupić gotowe od JPS, ponieważ tutaj trzeba kupić taki trójnik który łączy dwie rury w jedną i on jest dość drogi , do tego dwie flansze do cylindrów , a i rurki i kolanka , i wysyłka , jak wszystko policzyć to kupię kolano od JPS i jeszcze mi pieniędzy zostanie , a i wysyłka wyjdzie za 10zł do paczkomatu a nie za 90zł od niemca.

Kolana od Brecki to sprawdzony dobry towar , jeden sezon chodzą bez zaglądania , w drugim sezonie zaczęły mi pękać innym modelarzom chodzą po kilka sezonów bez problemów,  ale mi to w tym roku po jednym sezonie pękło też kolano z niemieckich kształtek z stali nierdzewnej.

Tak że tym razem pójdę w gotowe kolano od producenta bo nim uzbieram potrzebną kwotę na modernizację modelu to będzie sezon za pasem i juz nie będzie kiedy się pierniczyć z robieniem kolanek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, FockeWulf napisał:

Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm.

Ja dziś się dopiero uporałem z zestawem listew które wytnę w trójkąty , ale jak skończyłem i ułożyłem ten zestaw na stole to tak pomyślałem sobie że sporo tego , i od razu pomyslałem o tobie , matko bosko ty to ręcznie strugałeś po centymetrze.

spacer.png

 

Ja wolę jednak sie wspomóc piłą , tyle że dziś mogłem stanąć i wyciąć , ale jest trochę późno piła trochę hałasuje , nie chciałem już drażnić ludzi i przełożyłem wycięcie na poniedziałek.

Takim ustrojstwem wycinam te listwy.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.