enter1978 Opublikowano 8 Października 2023 Autor Opublikowano 8 Października 2023 Buduje ktoś coś? Ja już się nie nastawiam na latanie , nie ma jak bo jak ja mogę jechać latać to już wtedy jest ciemna noc za oknem , może jeszcze w weekend uda się wyskoczyć ale to juz ostatnie podrygi u mnie tego sezonu. Za to coraz częściej przesiaduję w piwnicy i coś tam dłubię, no i jest mały postęp. Lewe skrzydło jest zrobione, nie ma natarcia i spływu ale można powiedzieć że jest zrobione , a prawe skrzydło ma poszycie od dołu przyklejone a górne jest zrobione ale nie przyklejone jeszcze bo nie jest jeszcze wklejona kieszeń na rurę, do weekendu będzie i drugie skrzydło zrobione. 1
extra67 Opublikowano 8 Października 2023 Opublikowano 8 Października 2023 19 minut temu, enter1978 napisał: Buduje ktoś coś? Czesc Wiesiu.Buduje buduje ale mniejszego brata 2300.Juz duzo mi nie zostalo.Do zrobienia pozostalo tylko natarcie i splyw w skrzydlach oraz zrobienie kabiny.Robie bardzo powoli w ramach wolnego czasu i checi. Ma to byc model zapasowy choc coraz czesciej chodzi mi po glowie 2700.Pozdrawiam
enter1978 Opublikowano 8 Października 2023 Autor Opublikowano 8 Października 2023 18 minut temu, extra67 napisał: Ma to byc model zapasowy choc coraz czesciej chodzi mi po glowie 2700. No ja też pozostawię sobie extrę 2,3m jako model zapasowy , u mnie problemem są fundusze , bo model wymaga dużego i drogiego serwisu, ale jako model awaryjno zapasowy to jeszcze polata tak jak jest. Bardziej nastawiony jestem na extrę 2,7m , lubię ten model , wszystko mi w nim pasuje , i nie wymaga wkładu finansowego , jedynie zmienię budę bo jak juz zbuduję nowy KIT to pasowało by nim polatać. Ale w moim przypadku extra 2,7m to niezbyt częste wypady na latanie, dlatego w planie mam długie wypady w weekendy z modelem 2,7m a na tygodniu chciał bym polatać Mx-em na pobliskim boisku , tylko wcześniej trzeba tego Mx-a trochę zmodyfikować niech w nim będzie trochę życia. W każdym razie wyobrażam sobie że Mx z nowymi statecznikami i sterami wysokości i wingletami na skrzydłach nie będzie specjalnie ustępował extrze 2,3m pod względem stabilności i zwrotności , a takim modelem to ja się chętnie będę zabawiał , ale czy tak będzie? zobaczymy.
enter1978 Opublikowano 10 Października 2023 Autor Opublikowano 10 Października 2023 Miałem przykleić dziś poszycie ale przykleiłem tylko na spływie i odłożyłem resztę na jutro , bo nie lubię robić kieszeni na rurę z arkusza tkaniny, lubie robić kieszenie ale z rękawa a rękawa w takim kalibrze nie mam więc robię z arkusza. A dwie kieszenie w skrzydła mam zrobione ale trzeciej w kadłub nie mam , i chciałem to mieć za sobą więc poszycie czeka a ja zrobiłem ostatnią kieszeń , i stoi pod ścianą na rurze i schnie, na jutro będzie gotowa. Małymi kroczkami i powoli model się buduje , z wrednych prac to mam jeszcze listwy trójkątne do wycięcia , to znaczy listwy wycina się fajnie ale po takim wycinaniu cała piwnica jest zakurzona pyłem co mi się nie uśmiecha. Więc listwy wytnę gdziekolwiek aby nie w mojej piwnicy , choćby na dworze pod jakimś garażem , aby gniazdko było to 5 min i są listwy
endriuRC Opublikowano 11 Października 2023 Opublikowano 11 Października 2023 Właśnie jesteś na etapie który mnie najbardziej przeraża czyli pokrywanie skrzydeł balsą. Nigdy nie wiem od czego zacząć i czy nie pęknie przy wygięciu. Bardzo ładna czysta budowa miło się to ogląda.
enter1978 Opublikowano 11 Października 2023 Autor Opublikowano 11 Października 2023 5 godzin temu, endriuRC napisał: Nigdy nie wiem od czego zacząć i czy nie pęknie przy wygięciu Nie na poszyciach balsa nie wygina się przesadnie więc łatwo sie przykleja, gorzej na garbie i kabince tu trzeba moczyć balsę i na mokro ukształtować bo na sucho nie zechce się wygiąć tyle ile trzeba. 5 godzin temu, endriuRC napisał: Bardzo ładna czysta budowa miło się to ogląda. Tak średnio , szału nie ma ale dramatu tez nie ma, kiedys był dramat bo wszystko kleje soudalem 66A i było tak nieładnie że musiałem zmienić technikę, kiedyś smarowałem klejem obie sklejane powierzchnie , w niczym to nie pomagało za to fatalnie wyglądało bo nadmiar kleju źle wygladał, ale już od dawna klej nakładam tylko na jedną powierzchnię dzięki czemu i dużo czasu oszczędzam i o wiele estetyczniej wyglądają sklejone części. Dziś to skrzydło skończę i już zdejmę je z rur , zostanie poodcinać nadmiar balsy , oszlifować i trzeba się będzie brać za uzupełnianie braków , bo mam juz wszystko zrobione , i stery i stateczniki i skrzydła ale nic nie ma ani krawędzi natarć ani spływów , tak że mam już prawie cały model zbudowany ale zostało troche takiej pracy gdzie robisz robisz i nie widać aby coś było zrobione. Ale dam radę , budowa powili posuwa się do przodu , raz szybciej ,raz wolniej, po prostu sa prace które bardzo lubię robić ale sa tez prace których nie lubię robić i nielubiane zajęcia dzielę na raty , odkładam na później , wymiguję się , Na szczęście 90% budowy to dobra zabawa , pozostałe 10% trzeba jakoś przetrawić , przede mną szlifowanie krawędzi natarć i w tym np nie widzę nic zabawnego 2
enter1978 Opublikowano 13 Października 2023 Autor Opublikowano 13 Października 2023 No dobra , jest drugie skrzydło , mniej więcej tak przewidywałem że do weekendu będzie drugie skrzydło zrobione. Dziś jeszcze na stół trafi kadłub i dziś wkleję w kadłub kieszeń na rurę bo tez już jest gotowa. Jutro mam wolne więc latam ile się da , pogoda ma być piękna , ma być bardzo ciepło i ma wiać jak diabli , ale z wiatrem sobie poradzę , bo to może być ostatni dzień w tym sezonie że sobie polatam, takie zakończenie sezonu jutro się zapowiada. Ale po powrocie z lotniska coś będę działał jeszcze jutro w kwestii przymiarek skrzydeł do kadłuba , rura w kadłubie wyschnie to można będzie przymierzyć jak skrzydła pasują. 3 1
enter1978 Opublikowano 14 Października 2023 Autor Opublikowano 14 Października 2023 Skrzydła do kadłuba pasują, świetnie się wsuwają na miejsce, nie za ciasno i nie za lekko dokładnie tak jak bym sobie tego życzył , można działać dalej. Wyciąłem i przedłużyłem listwy na natarcia , wygląda na to że jutro natarcia będą przyklejone do skrzydeł . 2
enter1978 Opublikowano 16 Października 2023 Autor Opublikowano 16 Października 2023 Natarcia przykleiłem jeszcze przedwczoraj , tak że miały kiedy wyschnąć. Dziś jedno skrzydło oszlifowałem z grubsza , nie lubię tej roboty ale samo się nie zrobi, z grubsza oszlifowane a to co zostało to jest drobiazg zeszlifowanie ostrej krawędzi na tępą , bo to jest kilka ruchów skrzydłem po papierze ściernym rozwiniętym na stole, tak że jedno tak jak by z głowy. Po raz pierwszy tez dzis przymierzyłem stateczniki do kadłuba , bo dopiero od dziś mają przykadłubowe żeberka z twardej sklejki. Jest nieźle ale nie idealnie , przy natarciu odstaje statecznik od kadłuba , dosłownie może z milimetr a może i mniej ale nie przylega przodem idealnie i to może jutro skoryguję, i chyba jutro ogarnę natarcie w drugim skrzydle. Powoli zaczyna być widać koniec budowy , jeszcze troszkę roboty zostało ale już tak niezbyt dużo. 2
enter1978 Opublikowano 19 Października 2023 Autor Opublikowano 19 Października 2023 Od kilku wieczorów męczę się z natarciami i dziś skończyłem , nareszcie koniec bo jak by mi się jeszcze jutro przyszło to robić to chyba by mnie szlag jasny trafił tam w tej piwnicy. Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje. No ale mimo przeciwności natarcia gotowe i problem z głowy , skrzydła prawie gotowe , nie mają tylko trójkątnych listew na spływach. Jutro zajmę się listwami trójkątnymi , te listwy to nie jest frustrujące zajęcie , i są szybkie w wykonaniu , tyle że cała piwnica do sprzątania będzie po takim wycinaniu , ale pomyślałem że w sumie nie zaszkodzi jak sobie całe pomieszczenie odkurzę bo tam i tak nie jest zbyt czysto. 3
robert.pilot Opublikowano 19 Października 2023 Opublikowano 19 Października 2023 2 godziny temu, enter1978 napisał: dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje Do szlifowania dużych naddatków używam zdzieraka do płyt gipsowych, dosyć fajnie to idzie. https://allegro.pl/oferta/zdzierak-do-plyt-gipsowych-tarnik-strug-140-mm-abs-7230894543?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17967348164&gclid=CjwKCAjwp8OpBhAFEiwAG7NaEsZ04QfOlQK6XvcslBgIEtw3EipDtP3L9GzWXBUPEDjrDBVgkA8MuxoCPQwQAvD_BwE
Cybuch Opublikowano 19 Października 2023 Opublikowano 19 Października 2023 4 godziny temu, enter1978 napisał: Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje. Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki 4 godziny temu, enter1978 napisał:
enter1978 Opublikowano 20 Października 2023 Autor Opublikowano 20 Października 2023 18 godzin temu, robert.pilot napisał: Do szlifowania dużych naddatków używam zdzieraka do płyt gipsowych, dosyć fajnie to idzie Myślałem o czyms takim , ale bałem się że narobię nierówności , że w jednym miejscu zbiore za dużo w drugim za mało, wolałem całą powierzchnią natarcia jeździć po papierze ściernym , wyszło równo i ładnie ale trochę się narobiłem przy tym. 17 godzin temu, Cybuch napisał: Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki Tak to prawda , ale wgniotki to mam na statecznikach od linki mocującej model to tam się twarde natarcie sprawdzi , a na skrzydłach to taka twarda balsa to chyba daremna harówka. Jedne problemy rozwiązuję to pojawiaja się nowe , twardą balsę cięzko się szlifowało ale juz nie mam tego problemu bo balsa się skończyła i nie mam ani twardej ani miękkiej. Nie chcę kupować materiału bo oszczędzam pieniądze , chcę sobie przygotować na wiosnę extrę 2,4m , wyposażyć model w fajny mocny silnik, cichy wydech itp a taki lifting będzie drogi , ale mimo potrzebnej sporej inwestycji na tyle lubię ten model że zdecydowałem że poniosę te koszty i będę tym modelem latał i będzie to mój podstawowy model tak jak to było w zeszłym roku, a jak zacznę wydawać tu 50zł tam 100zł to będę widział nowy silnik jak świnia niebo. Więc zabrakło mi balsy 10mm na listwy trójkątne , więc pozbierałem grubsze ścinki i sklejam je do kupy , trochę w czasie się przeciągnie wykonanie tych listew , ale nic to nie będzie kosztowało. Tak ratuję sytuację z barakiem balsy, dwa pasy balsy i oba za wąskie , po sklejeniu do kupy mam deskę szerszą niż jest mi potrzebna. 1
extra67 Opublikowano 20 Października 2023 Opublikowano 20 Października 2023 Godzinę temu, enter1978 napisał: Tak Wiesiu kasa ucieka.
enter1978 Opublikowano 20 Października 2023 Autor Opublikowano 20 Października 2023 1 godzinę temu, extra67 napisał: Tak Wiesiu kasa ucieka. Tak, a trochę się będę musiał szarpnąć aby przygotować sobie extrę 2,4m na wiosnę , nie zarzekam się że się uda bo do kupienia jest i silnik i tłumik i kolano takie z dwóch cylindrów w jeden tłumik , i śmigło bo raczej do mocniejszego silnika będzie potrzebne większe śmigło. Ale długo myślałem , i aby dużo latać muszę mieć mniejszy model od 2,7m który sprawdza się na pobliskim boisku, myślałem o liftingu Mx-a ale doszedłem do wniosku że jest opcja że Mx po modernizacji mi nie podejdzie , a extra 2,4m jest sprawdzona , wiem że ten model dobrze lata , można nim poszaleć , można poćwiczyć , tylko trzeba mu zrobić kosztowny serwis bo mój model zwyczajnie jest już trochę zużyty. A po za tym ten model to prezent i to bardzo trafiony , i wszystko przemawia za tym aby w ten model zainwestować pieniądze. Tyle że mój budżet modelarski jest skromny i jak zacznę podbierać pieniądze na pierdoły które mogę ogarnąć bez wydawania pieniędzy to w życiu nie uzbieram na ten serwis modelu. Grubsze odpady balsy posklejane , i listwy już powycinane , jutro trzeba tylko przedłużyć listwy na lotki i skrzydła bo te mają 1150mm długości , i jak wyschną przedłużenia to można będzie wyciąć trójkątne listwy. Mam nadzieję że się nie rypnę z ustawieniem piły jak już to kiedyś zrobiłem , bo materiału mam na styk i nie mam miejsca na pomyłkę. 1
FockeWulf Opublikowano 20 Października 2023 Opublikowano 20 Października 2023 A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm.
Cybuch Opublikowano 20 Października 2023 Opublikowano 20 Października 2023 43 minuty temu, FockeWulf napisał: A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm. W mojej relacji z budowy pokazałem jak ja to robię. Zerknij , może się Tobie spodoba. W dniu 19.10.2023 o 19:17, enter1978 napisał: Problemów stworzyłem sobie nawet dwa , po pierwsze dałem za gruba balsę , na te natarcia wystarczyła by balasa 7mm , ale takiej nie miałem ale miałem 10mm więc ją zastosowałem , pomyślałem że nadmiar łatwo zeszlifuje, ale największym kretynizmem było użycie balsy santiago , jest twarda jak diabli i ciężko się szlifuje. Z tym natarciem Wiesław to dobrze Ci wyszło , będzie odporniejsze na wgniotki W dniu 19.10.2023 o 19:17, enter1978 napisał: Godzinę temu, FockeWulf napisał: A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm. 2 tygodnie później... Cybuch Modelarz 893 Skąd: Zduńska Wola Imię: Irek Opublikowano 16 Stycznia 2020 Proste narzędzie do wycinania trójkątnych listew. Cytuj
misturek Opublikowano 21 Października 2023 Opublikowano 21 Października 2023 Tak, a trochę się będę musiał szarpnąć aby przygotować sobie extrę 2,4m na wiosnę , nie zarzekam się że się uda bo do kupienia jest i silnik i tłumik i kolano takie z dwóch cylindrów w jeden tłumik , i śmigło bo raczej do mocniejszego silnika będzie potrzebne większe śmigło.. Mały offtop Masz już jakiś tłumik i kolana na oku do 2.4? Mam GP76 i właśnie się zastanawiałem czy można połączyć wydech w jeden tłumik. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
enter1978 Opublikowano 21 Października 2023 Autor Opublikowano 21 Października 2023 12 godzin temu, FockeWulf napisał: A jak tniesz te listwy trójkątne? Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm. Mam taką małą piłę w której piła pochyla się pod kątem jaki jest potrzebny , trochę za mało się kładła ale po modyfikacji ostrze kładzie się ile potrzeba. W sumie to łatwo i szybko idzie , sunę listwę przy celadze więc idzie prosto a piła pod odpowiednim kątem tnie. Nie mierzyłem czasu ale po ustawieniu celagi i pochylenia piły wycięcie listwy to dosłownie minuta. Stare zdjęcie jeszcze jak wycinałem listwy na pierwszą extrę 2,7m którą obecnie latam. 2 godziny temu, misturek napisał: Masz już jakiś tłumik i kolana na oku do 2.4? Mam GP76 i właśnie się zastanawiałem czy można połączyć wydech w jeden tłumik. Breczka robi takie kolana do tego silnika , i podobno pasuje do tej extry 2,4m , JPS ma te kolana na stanie. Ja właśnie chcę mieć w swoim modelu ten silnik GP-76 , tłumik się kupi pod pojemność silnika i kolano kupię od JPS , mam robione kolana w modelach z tych niemieckich kształtek ale w tym przypadku widzę że taniej wyjdzie kupić gotowe od JPS, ponieważ tutaj trzeba kupić taki trójnik który łączy dwie rury w jedną i on jest dość drogi , do tego dwie flansze do cylindrów , a i rurki i kolanka , i wysyłka , jak wszystko policzyć to kupię kolano od JPS i jeszcze mi pieniędzy zostanie , a i wysyłka wyjdzie za 10zł do paczkomatu a nie za 90zł od niemca. Kolana od Brecki to sprawdzony dobry towar , jeden sezon chodzą bez zaglądania , w drugim sezonie zaczęły mi pękać innym modelarzom chodzą po kilka sezonów bez problemów, ale mi to w tym roku po jednym sezonie pękło też kolano z niemieckich kształtek z stali nierdzewnej. Tak że tym razem pójdę w gotowe kolano od producenta bo nim uzbieram potrzebną kwotę na modernizację modelu to będzie sezon za pasem i juz nie będzie kiedy się pierniczyć z robieniem kolanek.
enter1978 Opublikowano 21 Października 2023 Autor Opublikowano 21 Października 2023 22 godziny temu, FockeWulf napisał: Dla mnie to zawsze jakaś masakra była, szlifowałem z ręki cm po cm. Ja dziś się dopiero uporałem z zestawem listew które wytnę w trójkąty , ale jak skończyłem i ułożyłem ten zestaw na stole to tak pomyślałem sobie że sporo tego , i od razu pomyslałem o tobie , matko bosko ty to ręcznie strugałeś po centymetrze. Ja wolę jednak sie wspomóc piłą , tyle że dziś mogłem stanąć i wyciąć , ale jest trochę późno piła trochę hałasuje , nie chciałem już drażnić ludzi i przełożyłem wycięcie na poniedziałek. Takim ustrojstwem wycinam te listwy.
Rekomendowane odpowiedzi