Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja przestałem robić dwie rzeczy jednocześnie, (np. budować model i słuchać internetowów) bo ani jedna nie wychodzi dobrze ani druga. 

Opublikowano

To nie dobrze, mi coś tam musi brzdąkać w tyle tak jak z radiem w pracy, wiadomo bez też można się obyć ;) ale jak ,,grają" to lepiej się pracuje :)

Na poważnie to 100% skupienia nad modelem i sklejaniem ale uszy słuchają :) trochę to trwało ( podzielność uwagi) dawno dawno temu to nic nie pamiętałem z filmu co tam opowiadają teraz to co innego to i to idzie bardzo dobrze ( sklejanie i słuchanie).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie małe pytanko, otóż jak wiadomo lądowanie nie zawsze idzie po myśli tak jak byśmy chcieli i na dodatek w skali 1:12 bez podwozia i na trawce , ile smigliełek się złamało to się już nie zliczy ? ( sprawę załatwia śmigło składane) otóż może to dziwnie zabrzmi (1:12) ale chciałbym zrobić klapy lub klapolotki co będzie lepsze? Czy bez różnicy? Ewentualne ryzyko oderwania klapy po uziemieniu biorę na siebie jestem tego świadomy. Wczoraj udało się polatać spitfire i me 163 i doszedłem do wniosku że klapy w tym drugim by sie stanowczo przydały ? przy lądowaniu piękny lot ślizgowy przez połowę łąki metr nad ziemią i ani mu się widzi lądować o prędkości nie wspomnę i chciałbym uniknąć tego w focke wulfie, co powiecie?

Opublikowano

Przy większości moich modeli którymi latam na łące a w których mam lub nie mam klap, ląduję w stylu "klapnięcie liścia"  tzn.: ograniczam prędkość manetką THR  a wysokość wytracam poprzez powolne zadzierania  nosa i na końcu "klapnięcie liścia" - jak na końcówce poniższego filmu. 

 

 

Raz zrobiłem eksperyment z klapolotkami - po załączeniu lotek do funkcji klap model momentalnie poszedł dziobem w dół, niewiele pomogła korekta sterem wysokości a i lotki w funkcji klapolotek miały w tym momencie bardzo ograniczoną skuteczność  manewrowania modelem. 

Opublikowano

Klapolotki w tym modelu to średni pomysł. Mała cięciwa na końcówce powoduje że model będzie mocno zrywał strugi i zamiast zwalniać do lądowania będziesz balansował na granicy przeciągnięcia i to na końcówce - czyli tzw death roll. Dodanie tam klap to proszenie się o problemy.

Klapy w centropłacie już prędzej. Lepiej jednak nauczyć się operować sterem wysokości jako hamulcem.

 

Już dawno temu Jarek Hajduk w "Modelarzu" w dziale poświęconym mechanice lotu pisał, że gazem reguluje się wysokość lotu, a prędkość sterem wysokości :)

54 minuty temu, RAFALR30 napisał:

Przy większości moich modeli którymi latam na łące a w których mam lub nie mam klap, ląduję w stylu "klapnięcie liścia"  tzn.: ograniczam prędkość manetką THR  a wysokość wytracam poprzez powolne zadzierania  nosa i na końcu "klapnięcie liścia" - jak na końcówce poniższego filmu. 

 

Tylko że modele kombat nie lądują na liścia - są za ciężkie. Obciążenie na poziomie 60-70g/dm2 to nie to samo co 30-40.

 

Opublikowano

No właśnie miałem o tym napisać ? czyli klapolotki odpadają, zdecyduje się na klapy i będziemy testować. 

Opublikowano
Cytat

zdecyduje się na klapy i będziemy testować. 

moim zdaniem, zerwiesz klapy przy każdym przyziemieniu.

 

Klapolotki nie zmieniają nic w budowie model bo to tylko ustawienie w nadajniku do lądowania i można się pobawić .

Słusznie pisze Przemek o balansowaniu na granicy przeciągnięcia przy wąskim skrzydle i lotkach opuszczonych w dół ale inaczej model zachowuje się gdy lotki wysuniesz niczym hamulce aerodynamiczne w górę ... model wchodzi na dodatni kąt natarcia i zwalnia, trzeba tylko pilnować opadania.

Na kilku modelach sprawdzałem różnice w ustawieniu do lądowania - lotki w górę albo lotki w dół i ostatecznie przekonałem się do ustawień w górę.

Model bezpieczniej się prowadzi w końcówce lotu i tak szybko nie zrywa jak przy ustawieniu w dół. Pytanie tylko zasadnicze czy koniecznie potrzebujesz mniejszej prędkości do lądowania. Tak jak na filmie Przemka, szybkie kombaty siadają na brzuchu bez problemu a złamane śmigła zdarzają się bardzo rzadko, wystarczy troche poćwiczyć.

ms

  • Lubię to 1
Opublikowano

Kurczę ogólnie w moim przypadku to jest nie pisana zasada że nowy model zawsze w jakiś sposób uszkodzę zawyczaj jakieś draśnięcia skrzydła o jeden jedyny słupek na łące (Me 163) lub zerwanie śruby mocującej skrzydło ( spitfire) itp. Po takim chrzeście bojowym jak ręką odją nic a nic się nie dzieje, od czasu do czasu złamane śmigło ( z tym koniec przerzucam się na śmigiełko składane). Czyli nie warto robić sobie zachodu z klapami jednym słowem damy radę jak twierdzicie, jutro zabieram się za skrzydełko postaram się coś wrzucić, jak praca posuwa się do przodu.

Opublikowano

Skrzydełko się klei, w zasadzie jedna połowa ? wszystko według planu- dźwigary sosna 5x5 ,żebra i pokrycie balsa 1,5mm wznios 3 stopnie, zwichrzenie płata 2 stopnie. Musiałem wstawić kawałek rurki plastikowej co by nie mieć później kłopotu z przewodem od serwa- tower pro mg 12g.

 

IMG20210508151815.jpg

IMG20210508151831.jpg

IMG20210508151848.jpg

Opublikowano

Maciupka aktualizacja pierwsza wytłoczki vacu za mną ?

Oczywiście mądra głowa nie posłuchałem w tym wypadku Marka i zrobiłem po swojemu kopytko,ale przy kabinie tempesta zrobimy tak jak mi Marek poradził bo na gipsiku z bliska to powierzchnia wytłoczki pozostawia wiele do życzenia z daleka nie jest źle ;)

Piekarnik na 150 stopni rozgrzany, włożyłem na 30 sekund i cyk gotowe 

Płyta vivak 0,5 mm

 

 

IMG20210511153321.jpg

IMG20210511153333.jpg

Opublikowano

Powiedziałbym raczej ze teraz pod górkę. 

 

Działa zasada Pareto. 20% wysilku aby uzyskać 80% efektu. A teraz aby dokończyć ostatnie 20% będziesz potrzebował 80% czasu :P

Opublikowano
48 minut temu, japim napisał:

 

 

Działa zasada Pareto. 20% wysilku aby uzyskać 80% efektu. A teraz aby dokończyć ostatnie 20% będziesz potrzebował 80% czasu :P

 

Japim

Expert w Bentley, czy Asbiro?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanko zastanawiam się nad silnikiem dualsky 2814v2 jakie kv wybrać? 970kv czy 860kv jestem bardziej za baterią 4s . Śmigiełko składane w skali 1/12 czyli wychodzi rozmiar 11' bardziej dla silnika 860kv, 

Kolega poharatek w swoim drukowanym FW jakie ma kv ?

Opublikowano

Malowanie zaczęte, powierzchnia po pokryciu japonką na cellon pomalowana primerem motip akryl spray szlifowano i druga warstwa, potem kolory właściwe spód rlm 76, góra rlm 82-83, chyba przydało by się zrobić jakieś linie podziału blach co sądzicie ? Na sam koniec planuje wszystko zabezpieczyć lakierem bezbarwnym matowym w sprayu.

 

IMG20210614204716.jpg

IMG20210614204736.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Linie podziału by się przydały, byle nie zbytnio przesadzone. Jeśli mogę coś poradzić to nie robił bym tego czarnym pisakiem. Model nie jest jakoś bardzo wielki i chyba nie wyglądało by to dobrze. Kol.Lucjan pięknie to zrobił w swoim modelu:

Próbował bym tej techniki właśnie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.