Skocz do zawartości

Modelarze, lotnicy, automobiliści!


Granacik

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.10.2023 o 12:48, Granacik napisał:

Moduł Stag AFR wydaje się być przystępny cenowo ale nie mogę namierzyć łopatologicznej instrukcji jak jedno z drugim pożenić

Tu masz rozpiskę pinów:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=18878186#18878186
U siebie jeszcze to uprościłem, zrezygnowałem z wyjścia uart, emulatora NBO itd., zostawiłem tylko te 6 przewodów do sondy, masa+zasilanie do wtyku zapalniczki i wyjście analogowe do zegara i det.
Ew. kupujesz gotową fabryczną wiązkę za 100-150zł
Do speeduino/det podłączasz wyjście analogowe(pin9)
Instrukcja do stagAFR:
https://www.ac.com.pl/pub/files/Instrukcje/STAG AFR/M6M-0255-[24_04_2015]_[PL]_[EN]_[RU]_1_z.pdf
Na 5 stronie tabelka z przeliczaniem tego napięcia na wartość afr.
Sondy powinny działać wszystkie lsu 4.9, są montowane fabrycznie w wielu dizlach w średnim wieku, więc na szrotach do dostania od ok 15zł, nowa bosch ok 300zł. Pierwsza z brzegu: (allegro) oferta/opel-vectra-signum-1-9-cdti-sonda-0281004026-12993548750
Pogoogluj jakie PN miały sondy lsu 4.9 i poszukaj na allegro po tych PN albo po modelach samochodu i silnikach to pewnie znajdziesz nawet taniej.

Do tego polecam dorobienie sobie zasilania dla sterownika bezpośrednio z akumulatora z pominięciem stacyjki, bo ten sterownik grzeje sondę po każdym wyłączeniu nawet na sekundę, więc jak będziesz gasić silnik żeby sobie nadpisać mapę, to potem musisz znowu czekać aż skończy grzanie i zacznie podawać odczyt, to trwa parę minut, do tego grzałka niepotrzebnie się zużywa.
Jak ma być tanio to jeszcze polecam kupić garść nakrętek M18x1,5 za ok 1,5zł/szt albo znaleźć gdzieś takie za darmo zamiast kupować "tulejki do montażu sondy" za 15zł/szt
No i jako zegar(bo nie będziesz w czasie jazdy patrzeć w laptopa) można dać po prostu jakiś analogowy woltomierz 0-5V z przyklejoną skalą, tak miałem zrobione w pierwszej wersji(tylko ja wziąłem woltomierz 0-10V+prosty układ na opampie mnożący sygnał x2, bo akurat nie znalazłem taniego woltomierza 0-5V):
IMG_20231101_002720.thumb.jpg.5a4abdeeaacb7dd844166f929a058719.jpg
Później poskładałem sobie bardziej czytelny i może nawet szybszy wskaźnik zrobiony na jakiejś płytce z atmega8 wyjętej ze śmieci, wstawiony w wydrukowaną na szybko obudowę 52mm:
qwert.gif.3b84dfda2baab38a9a104089cadff6c1.gif
Gdybym robił jeszcze raz to nie bawiłbym się w konektory do sterownika stag, tylko wyjąłbym z niego płytkę i wcisnął wszystko razem do zegara lutując połączenia. Ten molex microfit jest dość ciężko dostępny, drogi i upierdliwy, musiałem zamawiać z tme, więc wysyłka droga, a konektor chyba 20zł/szt licząc z pinami. Konektor do sondy nowy na allegro<20zł, a jak kupujesz używaną sondę to jest duża szansa że razem z nią dostaniesz taki gratis ucięty z fabrycznej wiązki. Wtedy zostaje kupić 25m przewodu, 5m peszla/rolkę taśmy parcianej, wtyczkę zapalniczki i wychodzi elegancja wiązka.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Adam P. napisał:

Do speeduino/det podłączasz wyjście analogowe(pin9)

Ooo to najcenniejsza informacja. :) Warto dawać przewód ekranowany (niby taki jest w zestawie od Staga) czy wystarczy zwykły? U mnie odległości między czujnikami a sterownikiem nie przekroczą jednego metra. Od sondy lambda będzie z 50cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Granacik napisał:

Ooo to najcenniejsza informacja. :) Warto dawać przewód ekranowany (niby taki jest w zestawie od Staga) czy wystarczy zwykły? U mnie odległości między czujnikami a sterownikiem nie przekroczą jednego metra. Od sondy lambda będzie z 50cm.

Oryginalna wiązka ma chyba 5m(ten zestaw jest zrobiony głównie do pomiarów przez sniffer w końcówce wydechu) i wydaje mi się że nie jest ekranowana, kabel od strony sondy nie ma ekranu, jedynie osłonkę termiczną. Ja u siebie po prostu zrobiłem skrętkę tych dwóch par, wiązka 3m długości i jakieś pół metra do zapalniczki i zegara. 
 

 

9 godzin temu, Marek_Spy napisał:

No masz pierwszy raz Adam napisał konkrety, sugeruje sonde zamontować na stałe i zrobić podgląd albo jak jest możliwość ze sterownika albo równolegle.

Zwykły tam są powolne przebiegi i raczej odporne na zakłócenia a jaki procesor chcesz użyć ?

Zwykle pisze konkrety i fakty, a to że niektórzy się z faktami kłócą to inna sprawa, koniec OT. Na stałe nie ma sensu montować, tylko wkładasz w każdy kolejny samochód 500-1000zł i dodatkowy zegar który tylko zabiera miejsce na desce. Ja montuję tylko na czas strojenia, potem podłączam NBO żeby sobie ewentualnie robił korekty w CL na małym obciążeniu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2023 o 18:28, Granacik napisał:

To nie moja opinia tylko znanych mi osób zajmujących się na poważnie cyberbezpieczeństwem.

 

Juz w innym watku Tobie szczegolowo wyjasnilem, ze to jest opinia sprzed co najmniej 8 lat i juz dawno zdezaktualizowana, a takze dlaczego tak jest. Dlatego bezmyslne powtarzanie takich opinii w nieskonczonosc swiadczy o braku znajomosci tematu i sluzy jedynie tworzeniu nieuzasadnionych mitow.

 

W dniu 31.10.2023 o 18:28, Granacik napisał:

To się dzieje od dawna w wielu miastach Europy zachodniej

 

Otoz to. To zupelnie inna wypowiedz. Wiele miast Europy zachodniej, a wiec nie tylko Paryz. Do Polski z duzym prawdopodobienstwem tez dojdzie (czego Wam nie zycze) po zmianie rzadu.

 

W dniu 31.10.2023 o 18:28, Granacik napisał:

Nie mówię, że Niemcy wszystko robią źle

 

Dokladnie o to chodzi, ze przedtem napisales to w sposob jednoznacznie wymuszajacy wrecz przeciwna interpretacje. Interpretowanie jakichkolwiek cech narodowych jedynie na podstawie kilku nielicznych przykladow badz jednego czy dwoch zdjec jest po prostu nie fair.

Nie do pominiecia sa tez przyczyny takich, czy innych rozwiazan, majace szczegolnie w ostatnich latach swoje zrodlo w postanowieniach komisji Europejskiej odnosnie zaostrzenia warunkow bezpieczanstwa (patrz nizej) lub ekologii. A to prowadzi do komplikacji konstrukcji silnikow i nie jest wymyslem czysto niemieckim, a juz w zadnym wypadku rezultatem niemieckich cech narodowych.

 

W dniu 31.10.2023 o 18:28, Granacik napisał:

Skutecznie egzekwują swoje prawo (z drobnymi wyjątkami). Wyjedz na drogę samochodem czy motocyklem z zmianami nieautoryzowanymi przez TUV. Mandacik?

 

A jak Ty sobie to wyobrazasz inaczej? Bez kontroli na drogach panowalaby samowola, w wielu przypadkach prowadzaca do sytuacji mocno niebezpiecznych. Istna plage stanowia na przyklad ciezarowki z niewystarczajaco zabezpieczonym ladunkiem (najzwyklejsze lenistwo kierowcy), albo kierowcy ciezarowek dlubiacy w telefonach lub czytajacy gazete podczas jazdy. W poblizu Hannoveru przebiega jeden z najnioebezpieczniejszych odcinkow A2, a powazne wypadki spowodowane glupota szczegolnie kierowcow ciezarowek (czesto wlasnie pochodzacych z Europy wschodniej) zdarzaja sie tutaj codziennie.

Duzo jezdze autem i pod tym wzgledem widzialem juz najbardziej kuriozalne sytuacje, jak na przyklad kierowce ciezarowki (nota bene z Polski), ktory podczas jazdy obcinal sobie paznokcie u nogi. Do dzisiaj nie mam pojecia, jak mu sie udalo polozyc stope na kierownicy i wiedziec tego nie chce. Takich typkow powinno sie usuwac z ruchu drogowego raz na zawsze, bo jesli do chwili otrzymania prawa jazdy nie mial rozumu, to nie bedzie mial go juz nigdy.

Nie wiem, w jakim swiecie Ty sie uchowales, ale ruch na drogach stal sie z biegiem czasu coraz intensywniejszy, wiec jak dlugo istnieja osobnicy wychodzacy najwyrazniej z zalozenia, ze skoro jada wielkim autem, wowczas nic im nie zagraza, a cala reszta jest im calkowicie obojetna, tak dlugo surowe kontrole na drogach beda nieuniknione i z punktu widzenia innych uzytkownikow wrecz pozadane.

Odnosnie TÜV - tenze ma jak najbardziej racje bytu, jak dlugo w sasiedztwie miejsc zamieszkania beda sie pojawiac osobniki montujace w swoich autach lub motocyklach tlumiki o glosnosci wywolujacej bol w uszach i budzic w nocy mieszkancow. Takie ekscesy nie maja juz nic wspolnego z tuningiem, lecz stanowia co najwyzej odzwierciedlenie skrajnej glupoty co niektorych wlascicieli pojazdow. Podobnie z wlascicielami, ktorzy nie sa w stanie zadbac o wlasny pojazd przynajmniej na tyle, by byl on sprawny i nie stanowil zagrozenia dla innych. Zarowno TÜV, jak policja sa po to, by takich osobnikow sprowadzic do realiow zycia w spolecznosci i nawet jesli nam sie to czasem wydaje uciazliwe, raczej jest nie do unikniecia.

 

Natomiast jesli chodzi o BMW - ich motocykle zdobyly sobie slawe jako boksery, posiadaja swoja specyficzna urode i tak sa przez wielu nadal postrzegane. Seria K bez wzgledu na walory techniczne nigdy nie osiagnela popularnosci, gdyz byla przez wielu postrzegana jako malo atrakcyjna pod wzgledem wygladu. Wyjatki stanowia dzisiaj przepiekne cafe racer budowane na bazie serii K - te ciesza sie rosnaca popularnoscia (w watku motocyklowym wrzucilem stosowna fotke, zeby tutaj zbytnio nie zasmiecac). Podobnie ma sie z innymi markami motocykli. Od kiedy samochody przejely zadania typowo uzytkowe, motocykle staly sie pojazdami typu "fan", wiec ich wylacznie pragmatyczna ocena przestaje obecnie odgrywac istotna role.

 

W dniu 31.10.2023 o 20:37, Marek_Spy napisał:

Błażej a łańcuszki w tyle silnika, czyli pomiędzy skrzynia

 

To akurat mamy do zawdzieczenia nie Niemcom perse, lecz komisji europejskiej. Urzedasy wymyslili sobie (byc moze bylo to poprzedzone jakimis badaniami) ograniczenie kata nachylenia maski ze wzgledu na bezpieczanstwo pieszych podczas ewentualnego zderzenia. W wyniku tego w silnikach montowanych wzdluznie rozrzad umieszczany standardowo z przodu juz sie nie miescil pod maska i musial byc przeniesiony do tylu.

Komu to nie pasuje, zamiast narzekac, niechaj kupuje auta z silnikiem umieszczonym poprzecznie i zaprzyjazni sie z konsekwencjami takiego wyboru.

Wszystko wskazuje na to, ze pod tym wzgledem w przyszlosci bedzie jeszcze ostrzej. Niektorzy wlasciciele pojazdow beda to przeklinac, niektore ofiary wypadkow blogoslawic. Chyba nie trzeba pisac, dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mr.jaro napisał:

To akurat mamy do zawdzieczenia nie Niemcom perse, lecz komisji europejskiej. Urzedasy wymyslili sobie (byc moze bylo to poprzedzone jakimis badaniami) ograniczenie kata nachylenia maski ze wzgledu na bezpieczanstwo pieszych podczas ewentualnego zderzenia. W wyniku tego w silnikach montowanych wzdluznie rozrzad umieszczany standardowo z przodu juz sie nie miescil pod maska i musial byc przeniesiony do tylu.

Sorry ale ta teoria jest tak naciągana jak rajtuzy Robin Hood'a. Zwłaszcza jak się patrzy na nowoczesne "ekologiczne" suv'y (mazda, bmw) a sedany, kombi wcale nie są lepsze (z malutkimi wyjątkami). Moje nieekologiczne samochody z 2,5 i 2,6 v6 wzdłuż mają niżej poprowadzoną linię maski od tych aut gdzie wsadzili silnik z rozrządem z tyłu. Dało się to 30 lat temu to dla czego nie da się teraz? Co więcej moje samochody mają bardzo dobry CX 0,27. W swojej klasie w latach świetności był to najlepszy wynik wśród wiodących marek. Pokaż mi teraz takie co się zbliżą do CX 0,28. Po części to była niemiecka myśl techniczna. Dostępne w ostatnich latach na rynku europejskim Stinger, Infiniti, lexus LS, Jaguar XJ czy GTR też mają rozrząd z przodu i jakoś spełniają normy bezpieczeństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Granacik napisał:

Moje nieekologiczne samochody z 2,5 i 2,6 v6 wzdłuż mają niżej poprowadzoną linię maski od tych aut gdzie wsadzili silnik z rozrządem z tyłu. Dało się to 30 lat temu to dla czego nie da się teraz? Co więcej moje samochody mają bardzo dobry CX 0,27.

 

Coz to za argument "moje samochody"? O jakich autach konkretnie mowisz?

Niezaleznie od tego, nowoczesnych aut (w tym niemieckich) ze wspolczynnikiem oporu (u nas okreslany jako cw) ponizej 0.27 jest wiecej, anizeli sie Tobie wydaje.

https://automobil-guru.de/cw-werte-tabelle-stirnflaeche/

 

17 godzin temu, Marek_Spy napisał:

Jarku jakas mnie nie dziwi twoja odpowiedz.

 

I dobrze, nie dziw sie, Marku. Niemcy posiadaja swoje negatywne cechy narodowe, jak kazdy inny narod. Ale generalizowanie w formie przypisywania Niemcom wszelkiego zla i glupoty wywoluje u mnie cos w rodzaju odruchu obronnego i podobnie reagowalbym, jesli kto w ten sam sposob ocenialby Polakow. Mianowicie rzeczywistosc nie jest ani biala, ani czarna, lecz stanowi pewien stopien szarosci. Podobnie widze to w odniesieniu do wielu produktow.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 3.11.2023 o 07:13, mr.jaro napisał:

Niemcy posiadaja swoje negatywne cechy narodowe, jak kazdy inny narod. Ale generalizowanie w formie przypisywania Niemcom wszelkiego zla i glupoty

ehhh...ile landów tyle typów  "Niemców"...."Niemiec" z Bawarii czy Saary często  powie o mieszkańcu Brandenburgii czy Meklemburgii że to  nie jest Niemiec tylko Prusak. A spotkałem się z opinią wsrod mieszkańców zachodnich landów , że to NRD przyłączyła do siebie RFN a nie odwrotnie...i coś chyba w tym jest. Współpraca z mieszkańcami  wschodnich landów jest gorsza niz zła..o Berlińczykach nie wspomnę

ale piwo warzą bardzo dobre- jako Niemcy a nie  Berlińczycy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zimą też się da, latałem modelami przy -20, to i jeździć bez dachu nie odpuszczam, a i dużo się można pobawić :D.

image.thumb.jpeg.3210136ab05f34b510d381527e245a93.jpeg

 

Prz kręceniu się po parkingu ;), kątem oka zauważyłem też inną jadącą gdzieś tam, to nie mogłem nie odpuścić i ją dogoniłem żeby machnąć sobie ;). Dostałem odpowiedź awaryjnymi a po chwili kierowca zjechał na stację, zbiliśmy sobie piony i zagadaliśmy chwilę. To jest też mega fajne w tym aucie :).

image.thumb.jpeg.2bafffae5d38c80d21624a49371eaf90.jpeg

I krótki filmik :)

https://www.instagram.com/p/C0ZR7_IrFpw/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarku, zmieniłeś już koło foniczne? Znalazłem fajne filmy jak kolesie stroją emiksa. 

Jeden z nich: 

 

Polecam kanał, fajnie gościu tłumaczy bez zbędnego pitolenia i cukrowana. Pare spraw związanych ze Speeduino mi się rozjaśniło. Moje nowe kółko (właściwie kilka z rożnymi ilościami zębów) już jedzie. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Granacik napisał:

Czarku, zmieniłeś już koło foniczne? Znalazłem fajne filmy jak kolesie stroją emiksa. 


Jeszcze jak :). Choć ogólnie to sporo miałem problemów właśnie w okolicy tego koła. To znaczy w dużym skrócie, kupiłem je z MazdyProtege za 80 zł nowe oryginał ;) - pisałem też do gości z filmiku o konfigurację tego koła (kąt w programie) ale zaproponowali tylko koło z konfiguracja w pakiecie za 300 zł, więc poradziłem sobie sam z lampą stroboskopową :), założyłem sobie jeszcze w wakacje i wtedy już zauważyłem, że koło pasowe chodzi bardzo źle :(.
Zmieniłem wtedy na nowe koło, bo to ma tłumik drgań na sobie. Nie pomogło. Po jakimś czasie obluzowało mi się i dzwoniło, wyrabiając otwory w nowym kole pasowym, bo przykręciłem według intrukcji na 18Nm na starych śrubach, a to jednak za mało, mimo kleju. Wtedy miałem zawał, że poszło coś innego, ale szybko znalazłem powód. Weszły śruby 12.9, podkładki nord-lock i troszkę więcej siły i daje radę do dziś na kolejnym nowym kole :).

Następnie doszedłem do tego, że mam piastę koła pasowego krzywo do wału przykręconą - ale to musiało być tak od kupna. Koło foniczne miało różną odległość od czujnika polożenia wału przez to i gubiło sygnał. Poza tym no źle to wyglądało i naprawdę musiałem coś z tym zrobić.

W końcu znalazłem rozwiązanie i całość ostatnio sobie opisałem tutaj, więc zapraszam. Na końcu jest filmik przed/po i trochę fotek i tekstu czemu tak było. Różnica ogromna i teraz chodzi to pięknie, a ze zmienionymi poduszkami silnika (włożyłem najmiększe poli) silnik na wolnych obrotach wręcz nie drga i muszę zrobić test z monetą na pokrywie zaworów, bo powinna spokojnie ustać :). No i zero sync lossów :).

https://www.revvedup.pl/post/naprawa-oscylujacego-kola-pasowego-mx-5


Tu widać to koło 36-1 zamiast seryjnego z czterama zębami i moje drugie nowe koło pasowe :P. Więcej we wpisie wyżej ;).

1701160403531_KoloPasoweMiata003.jpg

 

PS: Wiem, że widać że silnik mokry - to jeszcze sporo pozostałości po uszczelcze pokrywy zaworów która puszczała i zmieniłem na ori rok temu, no i na pewno troszkę uszczelniacze już puszczają, bo to typowe w tym silniku, ale plam nie zostawia żadnych, więc nie jest tak źle jak wygląda. Może będę miał lepsze warunki w przyszłym roku, to zajmę się tym, bo to grubsza robota - ściąganie rozrządu. A i uszczelki miski też pewnie by się przydały, a to warto podnieść silnik. Może się uda jak będę miał kanał i jakieś skrycie, a nie parking pod blokiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pytanie do automobilistów..

benzyny z biokomponentami  niszczą gumowe elementy gazników. Po półrocznej eksploatacji auta, gumowe elementy gazników Stromberg są  do wymiany, a nie są to tanie rzeczy.Głowica  silnika przestawiwiona  na paliwo bezołowiowe, - twarde gniazda zaworowe, brązowe prowadnice zaworów,  zawory też nie std.

Co  sądzicie o przejsciu na AvGas ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.