Skocz do zawartości

Modelarze, lotnicy, automobiliści!


Granacik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tja, z jednej strony w odniesieniu do przepisow europejskich kuriozalna decyzja, z drugiej trudno sie dziwic.

 

Nie chce wtykac kija w mrowisko, ale moim zdaniem ilosc nadal zachowanych w Polsce kaszlakow, czesto w stanie wielokrotnie "poprawianym" sposobem gospodarczym przez ich wlascicieli, nie jest az tak znikoma, wiec trudno uznac je wszystkie za zabytki jedynie ze wzgledu na wiek. Pod tym wzgledem mimo wszystko spora role odgrywa takze historia konkretnego egzemplarza.

 

Jacku, chyba sam przyznasz, ze na przyklad Twoj pieknie odrestaurowany R8G nie tylko ze wzgledu na stan techniczny, lecz przede wszystkim w aspekcie historii wlasnie tego konkretnego egzemplarza przedstawia zupelnie inna wartosc zabytkowa, anizeli tysiace przecietnych kaszlakow, tluczonych niegdys na polskich drogach przez Kowalskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mr.jaro napisał:

lecz przede wszystkim......

Mazowiecki Konserwator Zabytków naruszył  swoją decyzja  obowiązujące przepisy  no i przy okazji parę ustaw....

I jego decyzja bedzie zaskarżona  bo nie miał i nie ma takich uprawnień..

co to znaczy "produkcja  masowa " ?  jakies kuriozum,  większośc aut to produkcja masowa... a te czasami  przeciętne pojazdy zamieniają się z wiekiem w całkiem nieprzeciętne...np FORD T, czy  małe skromne auto z rynku niemieckiego NSU PRINZ za którym obecnie Niemcy szaleją.

nie będę się odnosił do tego  czy jakies auto jest coś warte  i ile,, ustawodawca  przyjął  stosowne definicje   dla pojazdu historycznego i zabytkowego i tego należy sie trzymac...

Sprawa ma głębsze dno al;e jak zwykle  wylano dziecko z kąpielą, chodzi o rejestracje na tzw "żółte blachy" róznego rodzaju BMW-u, AUDI, Goflików  czy Mercedesów, które to auta nie bardzo  kwalifikowały się do takowej rejestracji.

tu  dla zainteresowanych

https://mubi.pl/vademecum-ubezpieczen/pojazd-historyczny-i-zabytkowy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, a co mowia na ten temat obowiazujace w Polsce przepisy? Ja tam faceta (zakladam, ze to osobnik plci meskiej) nie chce bronic, ale czy nie jest tak, ze konserwatorowi stoi do dyspozycji mozliwosc ingerencji w obowiazujace przepisy na terenie Mazowsza?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mr.jaro napisał:

ze konserwatorowi stoi do dyspozycji mozliwosc ingerencji w obowiazujace przepisy na terenie Mazowsza?

nie , nie nie stoi...nie ma takiej mocy sprawczej  aby zmnieniac przepisy zapisane w ustawie..to co robi to jest czysta anarchia

natomiast  bardzo ciekawe sa komentarze  pod tym materiałem filmowym. Poruszane są wątki o których  sam wielokrotnie mówiłem np kwestia  ubezpieczania samochodu co jest absolutna bzdurą , absolutnie wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Bo to kierowca musi miec ubezpieczenie OC a nie samochód.. I to w przypadku kierowcy powinna być znizka lub zwyżka . No, ale lobby ubezpieczeniowe kręci swoje lody cały czas

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, d9Jacek napisał:

chodzi o rejestracje na tzw "żółte blachy" róznego rodzaju BMW-u, AUDI, Goflików  czy Mercedesów, które to auta nie bardzo  kwalifikowały się do takowej rejestracji.

Czyli jak taka mercedes czy inna bmw ma 50 lat, to nie kwalifikuje się jako zabytek, a taki byd czy dacia jak ma 30 lat to już tak?
 

 

3 godziny temu, d9Jacek napisał:

Bo to kierowca musi miec ubezpieczenie OC a nie samochód..

Musi mieć samochód, bo kierowców jest mniej i ubezpieczalnie mniej by zarobiły.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 16.05.2023 o 15:54, d9Jacek napisał:

Bo to kierowca musi miec ubezpieczenie OC a nie samochód.. I to w przypadku kierowcy powinna być znizka lub zwyżka .

 

To w Polsce jest teraz inaczej? Bo u nas ubezpieczenie musi posiadac nie kierowca, lecz wlasciciel pojazdu, i to na konkretny pojazd. Posiada dwa pojazdy, musi miec ubezpieczenie na kazdy z nich. Ale ubezpiecziony jest wlasciciel. Inaczej nie daloby sie sprawiedliwie zarzadzac znizkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mr.jaro napisał:

Inaczej nie daloby sie sprawiedliwie zarzadzac znizkami

jesteś o tym przekonany ?

 

4 godziny temu, mr.jaro napisał:

Ale ubezpiecziony jest wlasciciel. ......

ale tenże własciciel dostaje  po  tyłku jeżeli pozyczy swoj pojazd sąsiadowii a ten spowoduje wypadek...zwyzka ubezpieczenia OC właściciela auta  jak w banku a sprawca tylko się smieje. Tak więc  odszkodowanie powinno byc wypłacane z OC sprawcy a nie właściciela.

OC to odpowiedzialność  cywilna  osoby prawnej lub cywilnej, posiadającej osobowośc prawną. Jaka osonowośc ma pojazd ???

OC psychoterapeuty ? ubezpiecza siebie czy  kozetke na której przyjmuje pacjenta? Kiedyś dawno temu  kiedy autostop był w modzie  warto było miec ubezpieczenie OC  dla autostopowicza , nie  na żadnego konkretnego. To samo można zastosować  do kierowców...To co się dzieje to jest  ewidentne krojenie kierowców na gigantyczna kasę i parasol nad ubezpieczalniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, d9Jacek napisał:

jesteś o tym przekonany ?

 

To nie kwestia przekonania, lecz obowiazujacego systemu. Na samych znizkach sie sprawa nie konczy, gdyz wysokosc premii niemieckich ubezpieczen OC powiazana jest nie tylko z dlugoscia bezwypadkowej jazdy wlasciciela pojazdu, lecz takze z rodzajem ubezpieczonego pojazdu, pojemnoscia jego silnika, oraz kilkoma innymi, mniej istotnymi czynnikami, jak na przyklad roczny przebieg ubezpieczonego pojazdu i temu podobne.

 

2 godziny temu, d9Jacek napisał:

ale tenże własciciel dostaje  po  tyłku jeżeli pozyczy swoj pojazd sąsiadowii a ten spowoduje wypadek...

 

Dobry zwyczaj, nie pozyczaj. A jesli pozyczysz sasiadowi i ten spowoduje wypadek - Twoj pech. Tak jest tutaj. Czyzby w Polsce inaczej?

I zeby nie bylo - ja pisze tutaj o faktach, nie o poboznych zyczeniach autostopowiczow, czy psychoterapeutow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mr.jaro napisał:

Tak jest tutaj. W Polsce nie?

to że tak jest w Niemczech  a i w Polsce też  to absolutnie nie oznacza że jest to własciwe. To j wbrew logice, Jest sprawca wypadku a  odpowiada własciciel pojazdu...Jeżeli własciciel jest sprawcą  to OK ale jeżeli  nie to niech odpowiada   ten kto ten wypadek spowodował

20 minut temu, mr.jaro napisał:

lecz obowiazujacego systemu.

no własnie...odniosłes sie do systemu a nie do tego co  napisałem 😃

20 minut temu, mr.jaro napisał:

Dobry zwyczaj, nie pozyczaj. A jesli pozyczysz sasiadowi i ten spowoduje wypadek - Twoj pech.

ad absurdum...... facet z nożem napada na kogoś na ulicy... przyjeżdza policja ...gośc tłumaczy się, nie moj nóz...sąsiad  mi go pożyczył...do niego miejcie pretensje.Jego nalezy ukarac, mógł nie  pozyczać -mial pecha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie: ad absurdum - co wspolnego ma napad w bronia w reku z ubezpieczeniem pojazdu?

 

Chcac ubezpieczyc kierowce zamiast wlasciciela pojazdu, trzebaby bylo rownolegle wprowadzic dalsze ubezpieczenia, jak na przyklad uzupelniajace OC dla pojazdu, zalezne od jego wielkosci i rodzaju - przeciez auto sportowe z mocniejszym silnikiem moze spowodowac potencjalnie znacznie wieksze szkody, anzeli auto male, ze slabym silnikiem. W przeciwnym razie kierowca auta malego placilby nieproporcjonalnie wysokie, a kierowca auta sportowego nieproporcjonalnie niskie skladki. To bylby dopiero absurd.

 

A prawda jest taka, ze tego nie da sie uregulowac lepiej anizeli jest, bez potwornego skomplikowania calego systemu i prawdopodobnie wlasnie wieksze skomplikowanie systemu stwarzaloby szanse do naduzyc.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, d9Jacek napisał:

ale tenże własciciel dostaje  po  tyłku jeżeli pozyczy swoj pojazd sąsiadowii a ten spowoduje wypadek...zwyzka ubezpieczenia OC właściciela auta  jak w banku a sprawca tylko się smieje.

Wystarczy użyć mózgu i nie pożyczać samochodu takim ludziom.
 

 

32 minuty temu, mr.jaro napisał:

przeciez auto sportowe z mocniejszym silnikiem moze spowodowac potencjalnie znacznie wieksze szkody

Nie ma znaczenia, tak samo ferrari i tico możesz kogoś przejechać, albo wjechać w warty xx mln samochód.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2023 o 15:45, Adam P. napisał:

tak samo ferrari i tico możesz kogoś przejechać, albo wjechać w warty xx mln samochód.

 Nie. Potencjalnie Ferrari (wieksza masa - wieksza moc - wieksza predkosc - wieksza sila uderzenia) jest w stanie wyrzadzic wieksze szkody anizeli Tico.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RomanJ4 napisał:

to po kiego ma je przymusowo rejestrować i ubezpieczać? spacer.png

Romku......jeżeli nie wiadomo o co chodzi to na 1000% chodzi o kasęęęęęęęęęęęę i to dużą.. Pod zamieszczonym  przeze mnie  materiałem  z YT są wypowiedzi ludzi siedzących w motoryzacji równie długo jak i ja...Obowiązek przerejestrowania ? Przecież w CEPIKU wszystko jest... a więc kasa za przerejestrowanie, za tablice, za  dowód próbny no i za dowód staly

 

3 godziny temu, RomanJ4 napisał:

i wcale nie zamierza nim jeździć

 

 

może je wstawić do  stodoły i jezdzic po swojej prywatnej drodze, nie możesz jezdzić  bec OC i rejestracji po drogach publicznych

4 godziny temu, mr.jaro napisał:

Potencjalnie Ferrari

ale tylko potencjalnie jak np z górki sie stoczy , co czasami się  ma miejsce. Jak paręnascie lat temu w pięknej mijscowości Bad Bentheim, gdzie staczające się auto zatrzymało się na krawęzniku przed komisariatem Policji.  Ale zdecydowanie  powinno byc to powiązane z kierowcą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.