Skocz do zawartości

Modelarze, lotnicy, automobiliści!


Granacik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałem okazję jakiś czas temu przejechać się czymś takim:

 

Ford Mustang GT Bullitt - powrót legendy

 

Skrzynia biegów w manualu, samochód sam robi międzygaz przy zmianie biegów, masz wrażenie że umiesz jeździć :) Jest to mój 3 mustang w życiu którym miałem okazje kierować i pierwszy który skręcał! prowadzi się jak złoto, przyjemność z jazdy 10/10, uczucie trochę porównywalne z jazdą na motocyklu, zapas mocy i momentu jest na tyle duży że czujesz że w każdej chwili możesz dać gazu i odjechać, bardzo fajna zabawka. 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, Jakub. To Carrera GT3 Clubsport. Zaraz po uruchomieniu silnika tylko uszy staly na przeszkodzie, bym smial sie dookola glowy. Piekny, metaliczny sound.

Respekt - naturalnie, szczegolnie na poczatku trzeba uwazac. Jazda to nieustanny dreszczyk emocji przekladany falami radosci. Sprzeglo zaczyna chwytac przy wyraznie wyzszej predkosci obrotowaj, anizeli ma to miejsce w autach uzytkowych. No i wspaniala rzecz - automatyczny "miedzygaz" przy zmianie biegow.

Auto nalezy do znajomego, i sluzy mu jedynie do amatorskiego katowania na torach wyscigowych - takie hobby. Pojazd stworzony przede wszystkim do tego, by robic radoche. Jesli dobrze pamietam, wyprodukowano 900 sztuk, z czego moze 5% jest uzywana zgodnie z przeznaczeniem, natomiast reszta jezdza pozerzy w niedziele na lody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę, choć ja też miałem udany weekend na torze Ułęż :D. Było organizowane szkolenie przez Miata Challenge zwane RWD Rookie, no i to trochę mat poślizgowych, trochę toru :).

IMG_20230507_091601.thumb.jpg.4fadfd0b87426604eec771ce73270450.jpg

IMG_20230507_130715.thumb.jpg.309954df7e61ea22619dd8e126e1884f.jpg


Zadowolony jestem bardzo, również z tego że nigdy jakoś bardzo nie ćwicząc wychodziło mi opanowanie auta w ten sposób (to znaczy trenowałem jazdę po śniegu, graniem w Assetto Corsa (to serio dużo daje) oraz jeżdżąc po torze w Łodzi), ale mimo wszystko cieszę się po prostu, że coś z tych ćwiczeń jest. Oczywiście dało się to przejechać bez uślizgu, co też robiłem w dwóch próbach, ale dwie szarpnąłem mocniej, żeby ten poślizg był. Dużo ludzi tam robiło spiny, w tym nowe Mazdy MX-5 ND z włączoną kontrolą trakcji, a mi się nie udało zaliczyć obrotu i nawet w pachołkach się mieściłem ;). A kontroli trakcji nie posiadam ;).
 


 

No i w programie szkolenia też była trasa z instruktorem, w sumie można było jeździć 1.5 h po torze :). Najpierw było z instruktorem, a potem można było samemu. Można znacznie szybciej, ale jechałem jednak zachowawczo, bo szkoda uszkodzić oczko w głowie o opony, a zdarzyło się to w niedzielę i ktoś nawet nowym ND uszkodził całe nadkole wpadając w opony.
 


Miata dzielnie znosi takie traktowanie, na torze przejechałem jakieś 109 kilometrów i spalanie wyszło mi 26.5 litra / 100 km :D. Przy tym też mocno zjadło klocki z tyłu, z przodu jeszcze jest, ale idealnie czyste felgi zrobiły się czarne od pyłu - już umyte :).

Przejechałem się też taką Mazdą jak moja, ale z kompresorem Eaton M45, łoooo jak to idzie jak szalone. Mega to było, mimo że prowadziłem Teslę mającą 6 sekund do setki, a także BMW Z4 I 3.0, to nie dawały one takich wrażeń zupełnie, w Miacie czuć wszystko bardziej :).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze coś co mnie zaskoczyło trudnością, bo po śniegu już mi to wychodziło, ale jednak te maty to gorsze niż lód i za pierwszym razem zaliczyłem dwa obroty. Za drugim już udało się krążyć bokiem w kółko i tu też Assetto Corsa znacznie mi pomogło, bo w tym symulatorze tak naprawdę jedynie robiłem takie kółka, potem Miatą na śniegu wychodziło to w miarę, a tu za piwrszym razem spin, ale potem jednak się udało :).

W drugiej części z wewnątrz można posłuchać operowania gazem i zobaczyć kierownicę, właśnie tego nauczyłem się próbując takich kółek w Assetto Corsa i przekłada się to na łatwiejsze ogarnięcie tego na żywo. Niby wygląda z zewnątrz na proste, ale jednak aż takie nie jest. Kąt też nie wygląda z zewnątrz na duży, a jednak kierowcnicę miałem skręconą prawie na maksa.

Polecam każdemu :D.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarek super,na płycie nie jezdzilem ale Renault Wiliams kit car już troche.Takim jak poniżej.Serwisowałem na rajdach Elmot ,Walim i t okolice ,oraz na rajdach Polski jak jeszcze był na dolnym śląsku,Bagniuka Renault.Miałem okazje nie raz pojeździć.Ale nie oto chodzi,jak chcesz poszaleć to zapinaj biegi w inny sposób.Na niższy prawie przed odcięciem, a na wyższy wcześniej.Tak od siebie to jazda taką rajdówką daje nie samowite wrażenie,gdzie jak nie wkŕęcisz 3000 tyś obrotów to poprostu nie ruszysz.No i skrzynia sekwencyjna kłowa.Coś  pięknego.

7065c39e3df6197d0837960db38be01e.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Czarek super,na płycie nie jezdzilem ale Renault Wiliams kit car już troche.Takim jak poniżej.Serwisowałem na rajdach Elmot ,Walim i t okolice ,oraz na rajdach Polski jak jeszcze był na dolnym śląsku,Bagniuka Renault.Miałem okazje nie raz pojeździć.Ale nie oto chodzi,jak chcesz poszaleć to zapinaj biegi w inny sposób.Na niższy prawie przed odcięciem, a na wyższy wcześniej.Tak od siebie to jazda taką rajdówką daje nie samowite wrażenie,gdzie jak nie wkŕęcisz 3000 tyś obrotów to poprostu nie ruszysz.No i skrzynia sekwencyjna kłowa.Coś  pięknego.



Wow, no nieźle, szacun :).

Jeśli chodzi o zrzucanie biegów to tak, powinno się wyżej, ale nie mam takiego jeszcze wyczucia po prostu, bo jak za ostro zredukuje, to zaliczę spina (bo to jak zaciągnięcie ręcznego) ;), tak więc na razie raczej ostrożnie i po prostu się uczę.
No i ogólnie jechałem zachowawczo, żeby nie spotkać opon, tej mi szkoda troszkę jednak ;).

A jeśli chodzi o wrzucanie wyższych biegów, to tutaj jednak nie jestem pewien, bo u mnie moc maksymalna jest przy samym odcięciu, to znaczy przy 7000 obr/min, wrzucałem tu chyba nawet wykres ;). Gdyby kręciła się wyżej, to ta moc jeszcze by rosła (choć na pewno do pewnego momentu). Tak więc ona idzie tym lepiej im ma więcej obrotów i warto z tego korzystać :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, d9Jacek napisał:

Ejjjjj....Grzesiu nie chwałiłes się....Gratulacje

Jacek a czym tu się chwalić.Wszystko wychodzi w praniu.Jeździlem też Bagniuka Preludą 4x4 z tylną osią skrętna i calibrą 4x4 treningową.Eee to były lata 90',Renault 19 180 konną.Mial tego trochę w asortymęcie Prowadził salon Reno w w Wałbrzychu.Mialem to wszystko pod ręką jak mieszkałem w W-ch. Na moje szczęsci pracowalem w warsztaci Blacharsko- lakierniczym gdzie Bagniuk się lubiał servisować i modyfikować sprzęt.

PS. Czarek nie patrz na MAX moment,benzyna ciągnie dość wysoko prawie do odciny.Więc wykorzystaj to.Ale wiesz silnik dostaje w dupe.Czy warto?Wybór twój.

A tak na marginesie Hołka uprosilem na próbach na Elmocie aby mnie przewiózł w 1996 roku na odcinku OS Rozciszów-Walim.Pamiętam jak Maciek Wisławski wysiadł z Celiki gt 4 Wd i mnie przewiózl co ja mialem 16Lat.Powiem wam ze prawie nasrałem w majty.Wiele mogę w tych sprawach pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2023 o 16:31, czarobest napisał:

RWD Rookie

 Pasuje do naszego forum 😂

W dniu 12.05.2023 o 16:09, mr.jaro napisał:

Geba mi sie smieje od ucha do ucha...

 

.IMG_20230512_154912.thumb.jpg.8835d4b0860493df36f289b4ba247d84.jpg

 

...bo dziaiaj czyms  trakim jezdzilem:

 

IMG_20230512_154938.thumb.jpg.3b560ae6e9387f2004605268888a4008.jpg

 

...i radocha byla, jak u szescioletniego dzieciaka po otrzymaniu gory prezentow na gwiazdke.

 

 

Ze 20 lat temu byli u mojej siostry (tez mieszka w Szwecji) znajomi. Ich syn zrobil wlasnie prawko ( no moze z rok wczesniej) i bardzo sie Porschakami interesowal. Zrobilem mu niespodzianke i pozyczylem 911 TURBO od tego kolegi ktory sprzedaje fajne fury (autoperformance.se | Exclusive Cars,  kiedys o nim pisalem na forum podczas dyskusji o TESLACH). Zabralem go na przejazdzke i oczywiscie pozniej byla zamiana kierowcow. 

Dzisiaj ma swoje Porsche (nie wiem jaki , ale jakis fajny model), tez jezdzi troche na zloty po Europie (+ jazdy na torach), wiec moge powiedziec, ze jestem takim jego "ojcem chrzestnym" 😉

 Mnie niestety takie auta NIGDY nie wciagnely 🙁

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.05.2023 o 16:31, czarobest napisał:

Można znacznie szybciej, ale jechałem jednak zachowawczo, bo szkoda uszkodzić oczko w głowie o opony, a zdarzyło się to w niedzielę i ktoś nawet nowym ND uszkodził całe nadkole wpadając w opony.

 

Jaki to "geniusz" ustawia na takich imprezach opony?! Do takich rzeczy na amatorskich imprezach stworzono pylony. Pewnie nie chcialo sie leniom podnosic w czasie imprezy przewracanych pylonow, wiec wpadli na genialny pomysl ustawienia opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.