Skocz do zawartości

Czarne skrzynki w samochodzie


Marcin83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Fajne to jest kreatywność, u mnie w dzielnicy wszędzie ograniczyli prędkość do 30 km/g a w paru miejscach do 5 w zasadzie nie było wypadków z pieszymi ale unia i jej genialne pomysły. I teraz wiem po co jest downsajzing. A za to teraz baran z komorką ma pierwszeństwo ba nawet wtedy gdy ma tylko zamiar .... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wygląda ,że to prawda , że nadal jesteśmy 30 lat za białymi. Będąc pierwszy raz w Anglii w 1976r statkiem, poszliśmy na miasto po wachcie. Jakie było nasze zdumienie, gdy samochody zatrzymywały się przed przejściem dla pieszych ,gdy chcieliśmy przejść przez ulicę. Zastanawiałem się - kiedy w Polsce zobaczę coś takiego i proszę ,doczekałem się jakiejś cząstki kultury na drodze - choć świat dalej nam ucieka ,ale może mniej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie uciekniemy od tego UE chce kontroli nad wszystkim  A firmom motoryzacyjnym w to graj ,bo mogą zarobić ( przecież skrzynka kosztuje i to nie mało a to nie nasz wymysł ) za to musi zapłacić  nabywca , Koncerny motoryzacyjne zobaczyły że w czasach "pandemia" można sprzedać mniej za więcej to idą tą drogą

(np nową ciężarówkę w 2019 roku klient kupił za  86000 eur netto a w tym roku dostał ofertę na taką samą za  128000 euro netto ?)

 

wracając do tematu "czarne  skrzynki "będą i na to nie będziemy mieli wpływu ,ale czy dużo zmienią to czas pokaże ( znajdzie się pewnie jakiś geniusz który zrobi czary mary i skrzynki będą zapisywały tylko poprawne dane )

 

Dzisiaj bez skrzynek Policja i Firmy Ubezpieczeniowe już korzystają  z dobrodziejstwa elektroniki ,  większość nowych samochodów ma pirotechniczne odłączanie akumulatorów   jednocześnie z poduszkami powietrznymi ( Znajomy handlarz samochodami osobowymi , importuje z Francji i Niemiec przynajmniej raz w miesiącu ma samochód po wypadku z rozbitym szkłem szybkościomierza ??????????? Po odcięci zasilania wskazówka prędkościomierza   nie wraca do zera tylko zastaje  na aktualnej prędkości)  W Polsce też Policja i FU korzystają  z tego .Jednemu ze znajomych kierowców " zawodowych " wymusił z podporządkowanej BUS

i o zdziwko Policja uznała jego winę , dwupasmowa szeroka droga z trzecim buspasem w centrum miasta szybkościomierz pokazał ponad 90km/h  na 50

co lepsze jechał samochodem dziewczyny . Samochód miał AC to z tego został naprawiony ( musiał dopłacić parę tysięcy ) bus naprawiony z OC  a najlepsze przyszło pocztą po trzech miesiącach  Firma Ubezpieczeniowa chce zwrot kasy za naprawę obu aut coś ponad 130 000 PLN i teraz wielka rozpacz

 

Tak więc CZARNE SKRZYNKI w/g mnie  niewiele zmienią .żeby było bezpieczniej na drodze  musi zmienić się mentalności i zachowanie ludzi siedzących za kierownicą  , w końcu nie każdy musi być kierowcą   skrzynka będzie jednym z kolejnych narzędzi ,takich jak np fotoradar  do osiągnięcia tego celu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



no po tobie nic innego nie należy się spodziewać


Marku, znamy się? Nie przypominam sobie, aby tak było, dlatego daruj sobie osobiste wycieczki. Ja rozumiem, że forum, Internet, względna anonimowość... etc. Ale jednak można zachować podstawy kultury i wypowiadać się ad rem... Szczerze nie dziwię się, że coraz mniej merytoryki na forum za kilkoma chwalebnymi wyjątkami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, paweln7 napisał:

żeby było bezpieczniej na drodze  musi zmienić się mentalności i zachowanie ludzi siedzących za kierownicą

I drogi najeżone idiotyzmami...

Na przykład podam DK10 miejscowość Karnkowo. Po przebudowie drogi pośrodku pasa drogowego w miejscowości walnięto taką (wystającą) wysepkę która uniemożliwia mieszkańcom jadącym od strony Sierpca wjazd w jedną z bocznych ulic.

karn.thumb.jpg.dd7b849a212b2c5c5f3c6505d2dc3eb2.jpg

kar3.thumb.jpg.5e52ee54b1ef818db211bf39a7da3244.jpg

 

Trzeba jechać dalej do końca wysepki(i miejscowości)by na zakręcie(pod górkę!) wjechać w krótką wyasfaltowana odnogę po to by cofając do tyłu(!) na przeciwnym pasie zawrócić z powrotem do miejscowości. Niektórzy decydują się po prostu przejechać przez wysepkę...

 

karn2.thumb.jpg.f45a7a5c2e2e24a2ec9796a5af763465.jpg

kar5.thumb.jpg.1cf1c6542973323d6c7bc521a7707bf7.jpg

kar6.thumb.jpg.e65cd499a6bd845bc71fab92d0fd2e8f.jpg

 

Ledwie mieści się tam osobówka, ciężarowym nie ma szans tam zawrócić, trzeba jechać 4 km do pobliskiego Lipna.

 

1296902781_miejscedozawracania.thumb.jpg.aa8416811849481d68b47190c1c21689.jpg1334676477_miejscedozawracania2.thumb.jpg.f3d6bbd7623c0a1661f41f9356b2737c.jpg

 

A tak to wygląda z perspektywy nadjeżdżającego od Lipna samochodu...

 

kar7.thumb.jpg.459d2f696efe2e3e0985f009f2d2c79f.jpg

 

Taki pomysł mieli konstruktorzy przebudowy tej drogi spacer.png Jakie to bezpieczne, zwłaszcza przy złej pogodzie to oceńcie sami...

Notabene dzieci i piesi z tej bocznej uliczki muszą iść(i chodzą!) do sklepu czy szkoły po wysepce pośrodku pasa albo skrajem jezdni aż do przejścia, bo... z powodu braku miejsca chodnik się tam nie zmieścił... (na starej drodze nie było wysepki, ale chodnik był..)

 

kar8.thumb.jpg.781a4c31c1c799edca898fcded53bf3a.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dziobak napisał:

Będąc pierwszy raz w Anglii w 1976r statkiem, poszliśmy na miasto po wachcie. Jakie było nasze zdumienie, gdy samochody zatrzymywały się przed przejściem dla pieszych ,gdy chcieliśmy przejść przez ulicę.

 

Nie tylko w Anglii. W Estonii na ten przykład to i się tramwaj zatrzymał żeby mnie przepuścić na przejściu bez sygnalizacji.

 

Jako, że mieszkałem w UK to się wypowiem. Tak, samochody zatrzymują się przed pasami, tak, przepuszczają pieszych. Z tym, że piesi zanim wtargną na ulicę to się rozglądają i upewniają czy aby na pewno samochód zdąży się zatrzymać. Obie strony uważają na siebie. A teraz ciekawostka: pieszy może wejść na przejście dla pieszych przy czerwonym świetle o ile nie jedzie żaden pojazd i wejście na jezdnię nie spowoduje ryzyka. Jeśli delikwent oberwie w takim wypadku to uznana jest jego wina. A skąd będzie wiadomo czyja wina? Kamery są wszędzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemy kontroli były od zawsze i są technologicznie udoskonalane, co jest normalne. Ale te teorie o zabraniu pieniędzy z kont... Od setek lat ustalone są kasty bogaczy, czasem się jakiś Musk, czy Zuckerberg pojawi. A wy macie tyrać, kupować, wydawać. Jedyne, co teraz się nasiliło, to to, że masz przetyrać całe życie i zdechnąć bez pozostawiania majątku. Wynajmy, abonamenty, wypożyczalnie. Zastanówcie się, na końcu nitki jest jedna kieszeń, do której to wpada. I tak ma być. I sobie tu możecie popisać, to nie wy macie w rękach korporacje, wojsko, czy możliwość sterowania geopolityką. I przestańcie z tym "kiedyś to było". Ludzie robią się cwańsi, to korpo robią się cwańsze, żeby coś ludziom wcisnąć. Kiedyś wystarczył kit w telewizorze i ludzie płacili kasę w piramidach finansowych na Poloneza. Dajcie spokój. Możecie mieszkać w Afryce albo na pustyni, a i tak nie uciekniecie. Taka kolej rzeczy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, FockeWulf napisał:


 

 


Marku, znamy się? Nie przypominam sobie, aby tak było, dlatego daruj sobie osobiste wycieczki. Ja rozumiem, że forum, Internet, względna anonimowość... etc. Ale jednak można zachować podstawy kultury i wypowiadać się ad rem... Szczerze nie dziwię się, że coraz mniej merytoryki na forum za kilkoma chwalebnymi wyjątkami...

 

A tobie o co chodzi ? merytoryka ? rozbawiłeś mnie

Bartosz masz racje ale sa tacy co z tego sie cieszą i to mnie dziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.