Skocz do zawartości

Termik 3.2m z silnikiem :) low budget :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Myślę, że koledzy dobrze podpowiadają. Jakiś czas temu popełniłem model EON 600 z niemieckiego czasopisma FMT. Wywiązała się dyskusja, że profil kiepski, że to latawiec etc. W zasadzie miałem więcej radości z budowy niż latania, bo polatał niewiele, co do zasady przy bezwietrznych warunkach, ale postanowiłem wykonać nowy komplet skrzydeł, które oferował autor projektu. Skrzydła wpaedzie z innego projektu ale w 100 % kompatybilne do wcześniejszego, czyli EON'a. Model zdecydowanie lepiej lata, jest żywszy, lepiej idzie pod wiatr, hamulec działa mega sprawnie (to z dodatkowych korzyści). Zachęcam zatem autora do eksperymentów jka znajdzie czas. Warto. Zresztą na tym polega nasze hobby...

Opublikowano

Na szybko, model został dziś oblatany.

Spędził w sumie w górze prawie 2h :)

Nie było wiatru i termiki więc w tych warunkach nie wiem jak się sprawdzi, ale i nie na silny wiatr był robiony.

Trzeba pamiętać, że to 3m i 1532gramy :)

Lata mega poprawnie, bardzo ładnie reaguje na stery, lotki są skuteczne w całym zakresie prędkości, choć i bez nich spokojnie da się latać.

Da się nim robić prawie płaskie zakręty na wysokości 2m :) trzeba tylko pilnować prędkości, bo inaczej opada w bok, ale co ciekawe spokojnie przy użyciu wysokości z tego wychodzi :)

Choć raz miałem mokro, że już po nim.

Mimo braku hamulców i motyla zupełnie spokojnie ląduje, tylko trzeba pilnować wysokości coby go nie podbić :)

Generalnie, mnóstwo frajdy z latania, bo i po napędzeniu bardzo ładnie sobie radzi.

A z byle podmuchu w nos, potrafił wygenerować 1-2 m/s wznoszenia.

 

Czy zrobię inne skrzydło zobaczymy , w zimie, na razie  miałem tyle frajdy, że zupełnie o tym nie myślę :)

 

Co do filmiku, próbowałem jedną ręką pilotować, a drugą filmować telefonem, jeśli coś z tego wyszło jakiś kawałek podepnę :)

Godzinę temu, mar_io napisał:

Ale się uczepiliście. Bardzo fajny model autor wymyślił i zrobił. Pokazał jak można po "staremu" zrobić fajny model, który będzie dawać dużo frajdy przy budowie. Ugięcie profilu? proszę Was chłopaki. O czym tutaj mówicie. Nie każdy potrzebuje i chce latać węglowym model z idealnie sprawnym profilem, nie będę już wspominać o kosztach budowy, utrzymania itd... . Jak dla mnie model świetny i sam piszę się na zestaw z klapami bądź hamulcami jeśli cena nie będzie powalać. Dla latania na wiosę/jesień idealna sprawa. Na pewno lepsza niż tak ostatnia popularna pianka. 

Jak widać na letnie popołudnia też :) Dziś latałem 18-20 bez problemów.

Kosztu jego nie ma nawet co porównywać z węglowodorem :)

Bo pewnie, w weglowcach mają jedno max dwa serwa w cenie jakiej mi wyszedł ten model.

Serwa mam 4 po 20 złotówek

Silnik za 100 zł

Regulator za 80 zł

odbiornik droższy bo to Jeti, ale wyjety z innego modelu.

koszt materiałów nie liczony ale to 1-2 płyta sklejki topolowej

no i 2-3 deski balsy 3 mm i pewnie około 8-10 balsy 1,5 mm

do tego rura 1m fi 16x1

dwa bowdeny

10 listewek 10x3 sosnowych

kilka zawiasów - lotki są na taśmie samoprzylepnej

Folia Oracover tu poszło pewnie około 3-4 metrów

Reszta to praca szpilki i klej, a przepraszam jeszcze ok. 0,5m 9x8

i podobnie rurki 8x6 lub coś w podobie

 

Kosztu cięcia, na razie nie liczyłem, ale mnie kosztuje tylko czas i prąd.

 

czyli jak w nazwie low budget, a frajda mega

 

Filmik - tylko jak pisałem robiony lewą ręką telefonem w trakcie pilotowania i tak dziwne, że coś wyszło :)

 

 

  • Lubię to 3
Opublikowano
6 godzin temu, mar_io napisał:

Ale się uczepiliście. Bardzo fajny model autor wymyślił i zrobił. Pokazał jak można po "staremu" zrobić fajny model, który będzie dawać dużo frajdy przy budowie. Ugięcie profilu? proszę Was chłopaki. O czym tutaj mówicie. Nie każdy potrzebuje i chce latać węglowym model z idealnie sprawnym profilem, nie będę już wspominać o kosztach budowy, utrzymania itd... . Jak dla mnie model świetny i sam piszę się na zestaw z klapami bądź hamulcami jeśli cena nie będzie powalać. Dla latania na wiosę/jesień idealna sprawa. Na pewno lepsza niż tak ostatnia popularna pianka. 

E tam, nikt się nie czepia po prostu przekonujemy kolegę do rozwoju bo sprzęt i umiejętności ma takie, że sobie spokojnie poradzi z trudniejszym projektem?

Nie chodzi o robienie zaraz super wyczynowego drogiego modelu a spróbowanie czegoś nieco lepszego. Zwłaszcza gdy się ma możliwości i zaplecze techniczne. 

Inna sprawa co kto oczekuje od modelu. Skoro koledze wystarcza i jest zadowolony to dobrze bo po to się buduje aby się cieszyć. 

Ja również robię proste modele ale tylko dlatego że trudniejszych nie potrafię ?

Mimo to staram się trochę iść do przodu bo warto. 

Wyczyn wiadomo kosztuje i trudno zrobić coś prostymi narzędziami ale płaty z profilem np. RG 15 przeciętny modelarz da radę wykonać a mając cnc to już w ogóle żaden problem. 

Koszt taki sam jak skrzydełek z oryginalnym profilem, materiały te same więc nie ma problemu. Naprawdę warto. 

A propo pianek zdziwiłbyś się jak przyzwoicie niektóre latają np. Heron mpx. Ostatnio dawał radę na zboczu w Jeżowie Sudeckim przy 10-12 m/s. I to był normalny lot nawet pod wiatr jeszcze szedł, z lekko podniesionymi klapami i lotkami. 

A model na filmie dobrze się prezentuje i na spokojne warunki do pobujania się będzie idealny. Pozdrawiam. 

 

 

Opublikowano
7 godzin temu, Ares napisał:

EA model na filmie dobrze się prezentuje i na spokojne warunki do pobujania się będzie idealny. Pozdrawiam. 

I taki był zamysł :) Na silny wiatr mam Thermika 3M z TopModel.

Co do innego skrzydła z nowoczesnym profilem ew. przymierzę się w zimie, podobnie jak do klap, bo mam pewne watpliwości, płat jest dzielony wzniosem na 3 elementy.

Przykadłubowy najkrótszy, centralny i końcówka z lotkami.

Teoretycznie największą powierzchnię klap da się uzyskać w części centralnej, czy to będzie działać nie wiem. Zrobienie ich w przykadłubowej zmniejszy je mocno.

Co na to Panowie fachowcy?

Opublikowano

Ja bym nie robił klap a raczej jakieś hamulce klapkowe. Jak ma być low budget to dwa mikro serwa, hamulce klapowe sterowane orczykiem i do widzenia. *wybaczcie ale nie wiem jak na to fachowo się mówi....potocznie u nas się to tak nazywało.

Opublikowano
9 minut temu, mar_io napisał:

Ja bym nie robił klap a raczej jakieś hamulce klapkowe. Jak ma być low budget to dwa mikro serwa, hamulce klapowe sterowane orczykiem i do widzenia. *wybaczcie ale nie wiem jak na to fachowo się mówi....potocznie u nas się to tak nazywało.

Na razie lądowanie bez hamulców idzie bez żadnych problemów a miejsce do lądowania ma max 50m długości.

Co do tych klapkowych to tu takie były w oryginale z balsy 1,5mm :)

Miałem takie w jednym z modeli i na pewno więcej miał nie będę, działały fatalnie, gięły się, zacinały, model wyglądał z nimi fatalnie.

Dlatego w zimie ewentualnie zrobię płat z szybszym profilem i klapami a dodatkowo dostanie bagnet z pręta stalowego jako doważenie.

Budżet praktycznie ten sam, a sterowany motyl i takie hamulce to dwa różne światy...

Opublikowano

No i elegancko:) ja nie mam doświadczenia z tymi "klapkowymi" widziałem, działały, ale sam używałem jak już to klasycznych.

Opublikowano

Klasyczne lubię choć wolę motyla, bo daje możliwość regulowania hamowania.

Klapkowe miałem w dwóch modelach i nigdy więcej

Opublikowano

Ja mam centralną klapę-hamulec i skuteczność jest powalająca. Model traci wysokość wręcz gwałtownie przy zaciągniętym hamulcu na ca. 80°

Opublikowano
19 godzin temu, kulfon250 napisał:

Klapkowe miałem w dwóch modelach i nigdy więcej

Maćku , a dlaczego jesteś z takich hamulców niezadowolony? 

Dlatego ,że  jak pisałeś powyżej zacinały się  czy chodzi bardziej o efekt hamowania?

Ja do tej pory używałem i używam tylko butterfly i jestem zadowolony ale kiedyś myślałem o zastosowaniu klapkowego do prostszych modeli bez klap.

Napisz coś więcej .Pozdrawiam

Opublikowano
40 minut temu, Ares napisał:

Maćku , a dlaczego jesteś z takich hamulców niezadowolony? 

Dlatego ,że  jak pisałeś powyżej zacinały się  czy chodzi bardziej o efekt hamowania?

Ja do tej pory używałem i używam tylko butterfly i jestem zadowolony ale kiedyś myślałem o zastosowaniu klapkowego do prostszych modeli bez klap.

Napisz coś więcej .Pozdrawiam

Skuteczność jest niezła, choć brak mi jak w motylu regulacji siły hamowania (nie jestem dobrym pilotem).

Natomiast to co mnie doprowadzało do szału to:

- notoryczne zacinanie i niedomykanie

- po dodaniu magnesików niby się domykał ale marudził przy otwieraniu.

- byle serwa nie mogą być bo duża dźwignia je spali lub złoży się hamulec (przy okazji wycinając serwo)

- zrobienie płytki hamulca z oklejonej folią balsy 1,5 mm która jest równa nie pofalowana przekroczyło moje umięjętności.

- i jeszcze kilka innych pierdalansów.

 

Prawda jest brutalna zrobienie klap wymaga wbrew pozorom mniej pracy, w tym modelu wymagało przelecenia strugiem deski balsowej, przeszlifowania i oklejenia, tam skrzynka na płytkę , płytka, mechanizm dźwigni i patrz wyżej.

Pomijam że klapy dają więcej możliwości.

 

Oczywiście to moje doświadczenie, wielu modelarzy je robi i lubi, ja nie :)

Opublikowano
1 godzinę temu, kulfon250 napisał:

Prawda jest brutalna zrobienie klap wymaga wbrew pozorom mniej pracy

Myślę ,że masz rację

Odciąć klapy to nie jest duży problem . Także z tego co napisałeś to jednak raczej nie ma sensu kombinować z klapką tylko lepiej pozostać przy obecnym systemie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Udało mi się opracować z grubsza skład tzw. very short kit i elementów do dokupienia, wycena będzie za chwilkę sprawdzam ceny materiałów.

Jeśli macie jakieś uwagi lub sugestie co do składu short kita, proszę piszcie tu lub PW.

Skrzydło z klapami i innym profilem będę robił w zimie.

Aha wręga pod inny silnik do zrobienia tylko muszę znać rozstaw śrub i otwór środkowy.

Thermik 3MW.pdf

 

Opublikowano

Dopiero taka lista (materiałów) obrazuje jaka to jest skala prac przy tak fajnym dużym modelu. Ile to godzin pracy , przemyśleń, analiz i frajdy z budowy .

Nie wspominając o latach.

Brawo dla autora.

Opublikowano
2 godziny temu, young napisał:

Dopiero taka lista (materiałów) obrazuje jaka to jest skala prac przy tak fajnym dużym modelu. Ile to godzin pracy , przemyśleń, analiz i frajdy z budowy .

Nie wspominając o latach.

Brawo dla autora.

Nie jest tak źle, kadłub idzie w moment, stery jak puzzle, 3 sekundy , najwięcej roboty ze skrzydłem, ale bez przesady, można spokojnie opędzić w 2-3 tygodnie

4 godziny temu, mar_io napisał:

A ceny Maciej takiego Short Kita ustaliłeś?

Liczy sie :)

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ten termik lata bardziej "sindbadowato" niż sam Sindbad  .... (elektryk).

Ale warto je zrobić - jak jeden tak i drugi.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.