Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 31 Stycznia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 Stycznia 2023 Cześć, Kilkanaście miesięcy temu stałem się właścicielem cało laminatowego zestawu do budowy modelu mojego ulubionego samolotu jakim jest Dornier Do-335. To bardzo ciekawy samolot w układzie tandem z silnikiem ciągnącym i drugim silnikiem umieszczonym za krawędzią spływu, napędzającym tylne śmigło poprzez długi wał. 2 silniki DB603 pozwalały na osiągnięcie sporych prędkości. Był to jeden z najszybszych samolotów tłokowych w tym czasie. Oficjalnie prędkość lotu poziomego wynosiła 765 km/h. Piloci testowi meldowali o przekroczeniu 840 km/h. Zaprojektowany jako ciężki myśliwiec, doczekał się kilku wersji w tym bombowej, nocnej i rozpoznawczej. Niemcy wiązali z tą maszyną duże nadzieje, ale inwestycje w fabrykę i rozwój poczyniono zbyt późno by mogłyby być one użyte w walce. Ogółem wyprodukowano około 40 samolotów. Jak szybki był to samolot przekonali się francuscy piloci Tempestów - to było jedyne i najbliższe spotkanie z myśliwcami alianckimi. Tempesty podjęły pościg ale Dornier odleciał. Posiadam model Do335 od wielu lat - 1:12. Bardzo go lubię. Tak bardzo, że go sprzedałem. A potem odkupiłem drożej ?. No mistrz po prostu. Ale czasem z "machniom" tak bywa. Prace rozpocząłem w ubiegłym roku ale przez sytuację rodzinną musiałem przestać (miał być na Bobrowniki 2022). Teraz trochę ruszyło i jak nic się nie zmieni to na Bobrowniki 2023 zdążę. Zestaw składa się z laminatowego kadłuba ( w całości węgiel/szkło), który sprawia bardzo dobre wrażenie oraz skrzydeł i usterzenia w technologii przekładkowej. Kadłub nie posiadał żadnych wręg czy kabiny. Po przemyśleniach rozpocząłem budowę. Docelowy rozmiar 2.5x2.5 m Zakupiłem monografię. Wspaniała książka. 7
Modelarz 2123 Opublikowano 31 Stycznia 2023 Opublikowano 31 Stycznia 2023 Bardzo ciekawy model, jakie silniki planujesz?
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 31 Stycznia 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 Stycznia 2023 Rozpocząłem proces myślowy n/t napędu. Trochę mi to zajęło, nie powiem. Początkowo miał być z przodu EME 60 a z tyłu Zenoach45. Pozostało tylko zaprojektować wał. W przybliżeniu miał mieć 1 m. Trochę poczytałem, pogadałem. Koledzy od motorówek nakierowali mnie na cienki stalowy wał z wypychaczy do form. Potem trafiłem na wątek o podobnym zestawie oferowanym przez Engela gdzie wał miał 35mm a samo sprzęgło do Zenoacha ważyło 500g. Po konsultacji okazało się, że wytrzymywało tylko takiego 45 ccm. Zg 62 niszczył już sprzęgło. Sprawdzałem w tabeli bo namierzyłem ten model. Sprzęgło było kilkukrotnie przewymiarowane jeśli chodzi o moment. Niestety niszczyła je oscylacja z silnika. Zacząłem już prawie zakupy strongalu...i musiałem przerwać. Podpatrując kolegów z Rcscalebuilder zakupiłem silnik 3W85. A trafiła się bestia CS/TS. To na przód. A z tyłu elektryk! Przednie śmigło 22x14x3 tylne 19x18x3 (10s) a co... Jak ma być szybki to niech będzie. Za pomysł z 10 cali skoku śmigła dostałem od kolegi reprymendę Zabawy z pasowaniem wręg podwoziowych Wklejony firewall Domek silnika demontowalny. Widoczna czerwona bródka w sumie nie jest taka paskudna. Półki na serwa gazu i ssania Wklejone wręgi i mocowanie podwozia przedniego. Wykonałem kieszenie na rurę 40 i 20 mm. jI wklejone w kadłub. Używam kleju poleconego przez Lucjana. W ogóle to zaglądam do Jego wątków jak do podręcznika W tzw. międzyczasie zaprojektowałem i wydrukowalem kopyta kołpaków i owiewki I nawet udało mi się zrobić formy I gotowe kołpaczki pod podstawę duralową 125 mm Po długim i wnikliwym poszukiwaniu podwozia do Dorniera, Google wypluł smutną odpowiedź "e niee, takich to nie ma". Podwozie główne od osi do mechanizmu 290 mm a przednie 320. Postanowiłem je wykonać sam. W tym celu kupiłem tokarkę (nic na ten temat nie wiedziałem). I tu mała dygresja. Jak czytam, że to forum jest takie czy owakie, że umiera i inne farmazony to mnie krew zalewa. Pomyślcie jakby go nie było. Gdyby nie było wpisów RomanaJ4 n/t tokarek w najlepszym razie nie miałbym palców albo kupiłbym Proxxona W każdym razie zleciłem cięcie wodą z aluminium 7075 różnych takich cosi. 12
Modelarz 2123 Opublikowano 31 Stycznia 2023 Opublikowano 31 Stycznia 2023 Godzinę temu, paulusr napisał: Lucjana. W ogóle to zaglądam do Jego wątków jak do podręcznika Też tak robię ?. Ale widzę że budowa profesjonalnie idzie.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 31 Stycznia 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 Stycznia 2023 Tak jak pisałem, to już trochę trwa. Robiłem jakieś zdjęcia. Postaram się w miarę chronologicznie pokazać postępy prac. Za pomocą tokarki i pilnika (wspaniałe narzędzie) udało mi się wykonać golenie. Starałem się nie zagrzać materiału stąd widelec jest wkręcany na gwint M16/1 i wklejony na Loctite. Koła Nona 150 mm i 125 mm. Trochę delikatne, ale jak dorobię beadlocki to może nie spadną. Golenie 22 mm, tłoki 16 mm. Blokady przeciwskrętne zaciskane i klejone na klej anaerobowy do szczelin. Wyszło dosyć lekko, choć nie wiem czy tłoki nie powinny być stalowe. Mechanizmy ER50 + GS200 przyszły niestety z pinami 8 mm co trochę mnie martwi szczególnie w podwoziu głównym. W następnej kolejności zająłem się wklejaniem drewna. Więcej drewna! To bardzo sztywny kadłub ale dodatkowa masa w tyłku potrafi płatać figle. Wykonałem półki na serwo kierunku, zbiornik paliwa i dymu i akumulatory. Prąd nie powinien być wyższy niż 60A zatem zastosuję Liiony T40 w konfiguracji 12s2p. Nie będą wyjmowane. W sprawie dodatkowej masy "w tyłku" tutaj tylko 72 g w moim małym Do335. O tak się zrobiło. 5
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 31 Stycznia 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 31 Stycznia 2023 W następnej kolejności zająłem się drzwiami podwozia. Wcześniej zalaminowałem na nie wyciętych drzwiach cienką warstwę tkaniny szklanej 2x80g. 8
paulusr Opublikowano 1 Lutego 2023 Autor Opublikowano 1 Lutego 2023 Następnie musiałem powalczyć z dużą rewizją, która po wycięciu mocno zmieniła kształt. Z tego powodu raczej nie wykonam otwieranego luku bombowego.
mecenas Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 59 minut temu, paulusr napisał: która po wycięciu mocno zmieniła kształt. Właśnie, miałem podobny problem. Choć w laminatach nie jestem wybitnym specjalistą, to mądrzejsi ode mnie mówią że wszelkie rewizje, klapki podwozia itp powinny być zrobione z kompozytu (czy jakoś tak) tzn wewnątrz laminatu powinna być tkanina węglowa. Wtedy tzymają kształt. Jeszcze odnośnie podwozia. Bardzo ładnie wyszły Ci te widelce. Ale mam wątpliwości co do "tłoków" aluminiowych. Aluminium w aluminium lubi się zacierać. Ja daję stalowe tłoczyska, a do goleni wstawiam cienkaścienną rurkę mosiężną.
paulusr Opublikowano 1 Lutego 2023 Autor Opublikowano 1 Lutego 2023 Tłok ze mnie. Zamówię rurkę stalową i przetoczę tłoczysko Ten laminat ma właśnie w środku węgiel. Skutek jest taki, że żeby go wyprostować trzeba użyć przewymiarowanych formatek sklejki.
mecenas Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 Ja bym zapytał Lucjana albo Krzysztofa (Kesto) czy da się coś z tym zrobić. Może podgrzać ten element w piekarniku do 60 st. i uformować na prawidle do porządanego kształtu. Kiedyś tak zrobiłem i się udało.
dyra63 Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 Paweł, odnośnie napędu hybrydowego to często stosowane rozwiązanie ,już gdzieś widziałem kilka filmików z takim rozwiązaniem w tym modelu. Na dodatek raczej nikt nie będzie marudzić ,że "elektryk" - bo napęd spalinowy będzie fajnie słyszalny a kombinowanie z długim wałem przy tylnej spalinie ,to też niezła zagwozdka. No i jeszcze gratuluję wyboru i odwagi .
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 1 Lutego 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 Lutego 2023 Tak właśnie zrobiłem. Nagrzałem element. Wykonałem usztywnienie ze sklejki i jest w miarę ok. 5
mmodel Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 Prostować się da. Suszarka do włosów mocna i coś co zastąpi kopyto( odpowiedni kształt). Najłatwiej by było to zamknąć na kopycie w worku próżniowym i nagrzewać. W środku laminatu( kompozytu) czyli pomiędzy warstwami tkanin powinna się znajdować jakaś przekładka czyli balsa/ rhc/ hc itd.
pacek Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 Widziałem go na żywo robi wrażenie. Wielki ten "mrówkojad"
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. paulusr Opublikowano 1 Lutego 2023 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 Lutego 2023 Najbardziej zaskoczyły mnie jednak stery. O ile te ogonowe były ok tak lotki i klapy miały dziwną grubość kompletnie nie pasującą do profilu. Szczeliny, nawet po podzieleniu ich były nierówne i przez to nieakceptowalne. Wg mnie mogło to mieć również katastrofalny wpływ na lot. Dlatego, żeby nie robić nowych sterów, rozciąłem je i wykonałem odpowiednie kliny. Przy okazji umieściłem w nich węglową rurkę przez którą mogłem wprowadzić oś obrotu. Znacząco uprościło montaż zawiasów które wykonałem z G10 3mm. Oś jest z drutu stalowego 1.5 mm. Stery w ogonie były ok. Mają wystarczający zakres wychylenia. Następnie wkleiłem łoża serwa steru wysokości w obu połówkach statecznika. 5 1
paulusr Opublikowano 1 Lutego 2023 Autor Opublikowano 1 Lutego 2023 Model posiadał nawiercone otwory pod kołki ustalające. Sprawdziłem kąty. Wygląda na to, że kąt zaklinowania płata wynosi 1.5o. Statecznika 0. Zwichrzenie geometryczne -1.5o. Kołki w jednym ze stateczników należy poprawić ale to niewielki tuning. Wygląda na to, że nie pomyliłem się wklejając firewall. Jest ok. W międzyczasie rysuję kokpit. 4
RobertK Opublikowano 1 Lutego 2023 Opublikowano 1 Lutego 2023 Paweł , mógłbyś wrzucić zdjęcie napędu sterów kierunku. Dość szeroką linie rzuca ten laser, czy tylko na zdjęciu tak wyszło?
paulusr Opublikowano 2 Lutego 2023 Autor Opublikowano 2 Lutego 2023 Zwykły laser budowlany. Ale tak na zdjęciu jakieś szersze te linie. Napęd sterów z jednego serwa. Rurka węglowa 3K 20mm łączy obie połówki. Rurki wklejone są w herexowy dźwigar w sterach żeby się nie obróciły. Niestety troszkę uciekła mi oś i musiałem kombinować z przegubem. Przegub na 4 pinach 2.5 mm między dwoma tarczami z 3mm G10. Mam bardziej eleganckie rozwiązanie w szufladzie ale w sumie to działa, jest solidne, lekkie i nie ma luzów. Ze względu na ten przegub podparłem rurkę na łożysku ślizgowym Igus ( a właściwie połowie łożyska.) Zdjęcie do góry kołami. Za rurką firewall. Silnik na 45 mm tulejach alu. 1
paulusr Opublikowano 2 Lutego 2023 Autor Opublikowano 2 Lutego 2023 Korci mnie, żeby całkowicie schować napędy lotek i klap. Grubość lotki 26 mm i 37 klapy. Czyli od osi 13 i 18.5. Żeby zejść poniżej poszycia trzeba odjąć jeszcze 2 mm. Co sądzicie?
mecenas Opublikowano 2 Lutego 2023 Opublikowano 2 Lutego 2023 No ryzykowny pomysł. Będzie to chodziło na bardzo krótkich ramionach co spowoduje występowanie dużych sił. Do tego każdy najmniejszy luz występujący na takim przełożeniu powiększy wychylenia na końcu lotki czy klapy. Zauważ że masz naped spalinowy i drgania od silnika będą mocno wpływać na zęby przekładni w serwie. Po prostu będą je "wyklepywać". Dużo też zależy od masy powierzchni sterowych. Ja przyjąłem zasadę że stosuję przełożenie 1 do 2-uch lub 1 do półtora, czyli np. orczyk na serwie ma np 15mm, to orczyk steru ma 30 mm, ale to też mocno zależy od masy i wielkości steru. 4
Rekomendowane odpowiedzi