Stearman Opublikowano 27 Lutego 2023 Opublikowano 27 Lutego 2023 Witam, Przymierzam się do zbudowania modelu samolotu PZL-130 ORLIK w wersji TC-II. Poszukuję informacji na temat konstrukcji skrzydeł tej wersji. Znalazłem podstawowe dane, ale mam kilka pytań. Znalazłem podstawowy profil zastosowany w skrzydle NCA 64(2)215, kąt wzniosu 5 stopni, skręcenie geometryczne 3 stopnie, kąt zaklinowania przy kadłubie 3 stopnie. Skrzydło ma ciekawy rzut, geometrycznie podzielone na klasyczny trapez u nasady i końcówka z przesuniętą linią krawędzi natarcia na kąt dodatni oraz winglety. Mam kilka pytań, może ktoś posiada wiedzę czy materiały na ten temat: Znalazłem kąt zaklinowania skrzydła +3 stopnie - czy można przyjąć, że jest to również kąt sklinowania skrzydło-statecznik poziomy? Nie znalazłem nic na temat kąta natarcia statecznika poziomego więc przyjąłem jest poziomy. Profil statecznika NACA 0010-64. Skręcenie geometryczne 3 stopnie - czyli rozumiem, że profil skrzydła zmienia kąt natarcia na długości skrzydła o -3 stopnie (nos profilu do dołu)? Pytanie, czy skręcenie występuje po całej długości skrzydła płynnie czy tylko na części, a dalej kąt natarcia jest stały? Co przyjęto za punkt osi obrotu: krawędź natarcia, krawędź spływu czy środek aerodynamiczny profilu 1/4 cięciwy? Zastanawiam się czy przeniesienie wprost profilu NCA 64(2)215 z oryginału na model RC ma sens. Nie znam właściwości tego profilu przy przeskalowaniu do wersji rc i aerodynamiki przy małej prędkości. Zależy mi na stabilności modelu bez utraty jego właściwości akrobacyjnych i właściwości oryginału. Może jednak bardziej odpowiedni byłby klasyczny profil Clark-Y, NACA 2415 czy wręcz jakiś symetryczny NACA 0018? 1
japim Opublikowano 27 Lutego 2023 Opublikowano 27 Lutego 2023 W jakiej skali chcesz zrobic ten model? Przenoszenie oryginalu do modelu idealnie w skali nie zawsze wychodzi na dobre modelowi. 6 godzin temu, Stearman napisał: Znalazłem kąt zaklinowania skrzydła +3 stopnie - czy można przyjąć, że jest to również kąt sklinowania skrzydło-statecznik poziomy? Nie znalazłem nic na temat kąta natarcia statecznika poziomego więc przyjąłem jest poziomy. Profil statecznika NACA 0010-64. Skręcenie geometryczne 3 stopnie - czyli rozumiem, że profil skrzydła zmienia kąt natarcia na długości skrzydła o -3 stopnie (nos profilu do dołu)? Pytanie, czy skręcenie występuje po całej długości skrzydła płynnie czy tylko na części, a dalej kąt natarcia jest stały? Co przyjęto za punkt osi obrotu: krawędź natarcia, krawędź spływu czy środek aerodynamiczny profilu 1/4 cięciwy? Zastanawiam się czy przeniesienie wprost profilu NCA 64(2)215 z oryginału na model RC ma sens. Nie znam właściwości tego profilu przy przeskalowaniu do wersji rc i aerodynamiki przy małej prędkości. Zależy mi na stabilności modelu bez utraty jego właściwości akrobacyjnych i właściwości oryginału. Może jednak bardziej odpowiedni byłby klasyczny profil Clark-Y, NACA 2415 czy wręcz jakiś symetryczny NACA 0018? Ad1. Nie - to nie jest jednoznaczne. Ad2. Wez pod uwage ze TCII to nic innego jak TCI z dodanymi koncowkami. Przez to nie wiadomo co dokladnie dzieje sie na dodanej koncowce. Jak ja buduje modele to robie skrecenie geometryczno/aerodynamiczne poprzez liniowe skrecenie na calej rozpietosci. Os obrotu? Tylko autor wie. Od kiedy Orlika przejal Aribus nie ma mowy o jakiejkolwiek dokumentacji technicznej. Ad3. Patrz moje pierwsze zdanie. Co rozumiesz pod pojeciem sabilnosci? zeby nie holendrowal? nie pompowal? sam wracal do neutrum? czy zeby nie zrywal gwaltownie strug? Zeby byl poprawnie wywazony? Chcesz miec model akrobacyjny (nie prawdziwy samolot) to czeka Cie troche obliczen aerodynamicznych a nie zgadywanie i skalowanie istniejacej konstrukcji.
Stearman Opublikowano 28 Lutego 2023 Autor Opublikowano 28 Lutego 2023 16 hours ago, japim said: Ad3. Patrz moje pierwsze zdanie. Co rozumiesz pod pojeciem sabilnosci? zeby nie holendrowal? nie pompowal? sam wracal do neutrum? czy zeby nie zrywal gwaltownie strug? Zeby byl poprawnie wywazony? Chcesz miec model akrobacyjny (nie prawdziwy samolot) to czeka Cie troche obliczen aerodynamicznych a nie zgadywanie i skalowanie istniejacej konstrukcji. Dzięki za odpowiedź. Liczyłem na to, że ktoś już robił ten czy podobny model dolnopłata i ma doświadczenie z użyciem takiego czy innego profilu. Może coś podpowiedzieć. Chciałbym by przede wszystkim model latał spokojnie i przewidywalnie, bez problemu robił podstawowe figury akrobacyjne.. to niewiele, a z drugiej strony bardzo dużó. Orlik został zaprojektowany jako samolot szkolno-treningowy i miał odzwierciedlać cechy pilotażu samolotu odrzutowego. Może stąd profil skrzydła NACA 64(2)215, który nie ma uzasadnienia w zastosowaniu w modelu RC. Ponadto Orlik ma stosunkowo małą powierzchnię nośną co dla modelu RC może skutkować wymaganiem dużej prędkości dla utrzymania poprawności lotu? Nie jestem aerodynamikiem, po prostu zastanawiam się jaki profil byłby właściwy dla modelu dolnopłata.... NACA 64(2)215 jest dość grubym symetrycznym profilem, w porównaniu np. do MUSTANGA, tez dolnopłata, ale z profilem NACA 2415. Tak z Waszego doświadczenia Czego można się spodziewać, jakie cechy będzie miał model RC, stosując w tym samym modelu dolnopłata tak różnych profili? NACA 64(2)215 NACA 2415
japim Opublikowano 28 Lutego 2023 Opublikowano 28 Lutego 2023 Przypuszczam ze zdjecie profilu wziales ze strony airfoiltools.com Co za problem wyplotowac sobie porownanie tych dwoch profili i zobaczyc co dzieje sie w zakresie max CZ, min CD dla predkosci (a w konsekwencji liczby RE w centroplacie i na koncowce) z jakimi chcesz latac ? Moje drukowane kombaty - prawie wszystkie (oprocz Me163) robie na NACA 2412. Lataja bardzo dobrze. 3 st dla NACA 2415 to killer - przy zerowym stateczniku model bedzie zadzieral jak glupi. Pod tym wzgledem oryginalny NACA ma duzo mniejszy moment pochylajacy. Jezeli chcesz model do akrobacji to zrezygnuj z tak duzego wzniosu jaki mial oryginal.
Andrzej Klos Opublikowano 28 Lutego 2023 Opublikowano 28 Lutego 2023 Polski samolot i jeden z moich ulubionych, wiec sprobuje troche Ci pomoc. Tutaj troche wstepnej analizy profili: Jak sie mozna bylo spodziewac NACA 642215 nie nadaje sie do malych liczb Re, szczegolnie na koncowke. Tam mozna zastosowac inny np NACA 3412. Orlik TC-II na koncowce my profill inny od NACA 642215, jakis NN... Wiecej za dzien lub dwa. Nie chcesz zrobic go troche wiekszy...
Stearman Opublikowano 28 Lutego 2023 Autor Opublikowano 28 Lutego 2023 2 hours ago, japim said: Moje drukowane kombaty - prawie wszystkie (oprocz Me163) robie na NACA 2412. Lataja bardzo dobrze. Stosujesz NACA 2412, jakie kąty zaklinowania dajesz? Kąt zaklinowania Skrzydła na 0 stopni i kąt sklinowania ze statecznikiem tez na 0 stopni? 1 hour ago, Andrzej Klos said: Jak sie mozna bylo spodziewac NACA 642215 nie nadaje sie do malych liczb Re, szczegolnie na koncowke. Tam mozna zastosowac inny np NACA 3412. Orlik TC-II na koncowce my profill inny od NACA 642215, jakis NN... Dzięki za wykresy, wieki zajęłoby mi zebranie tego w całość, a wnioski... wieczność. Jeśli znajdziesz czas by pochylić się nad konstrukcją tego płata dla modelu RC to będzie fajny projekt. Tak przewidywałem, że profil NACA 642215 jest dobry tylko dla oryginalnego samolotu... skoro to samolot szkolno-treningowy pod odrzutowce to musi latać podobnie, zachowywać się podobnie i nie wybaczać błędów jak prawdziwe odrzutowce Skrzydło będzie składało się z dwóch sekcji + winglet. Chciałbym zachować oryginalny wznios 5 stopni. Pozostaje tylko określić profil nasady A, profil przejściowy B oraz profil końcowy C. Oraz wielkość kąta zwichrzenia? Uproszczeniem może być określenie tylko profilu A oraz C - przejściowy B będzie tylko wynikowym. Wydaje mi się, że profil B i C powinny być z jednej rodziny profili różniące się tylko grubością......??? Dla rozpiętości 1300mm wymiary są takie (bez wingletów) 1 hour ago, Andrzej Klos said: Nie chcesz zrobic go troche wiekszy... Trochę to znaczy ile większy? ? Podstawowym założeniem dla prototypu na oblot była rozpiętość 1300mm.... bo dokładnie tyle mi się mieści do bagażnika jeśli skrzydło nie jest dzielone, a dla prototypu z uwagi na masę i łatwość budowy chciałbym zrobić je w jednym kawałku. Drugim założeniem było zastosowanie napędu o minimalnej masie i tego ca mam na stanie, a mam wolne: silnik 3542 1250kV + 3S 2200 mAh co przynajmniej przez chwilę da ok 2kg ciągu... co na samolot o rozpiętości 1300mm wystarczy i jeszcze będzie miał kopa. silnik 4250 800kV + 4S 3000 mAh co da większą masę... ale i większy ciąg i większego kopa - klasa racer ... chyba ? Trzecie założenie to prosta konstrukcja prototypu - czyli styropian/styrodur..... bez pokrycia, tylko malowanie. Nic nie wykluczam, jak prototyp się uda to przeskaluje na coś większego, może nawet konstrukcyjny z dzielonymi skrzydłami. Wydaje mi się, że skala 1300mm jest całkiem odpowiednia, daje już sporo frajdy z budżetowym wyposażeniem. Bo to naprawdę fajny samolot, a teraz tak biedak wygląda bez odpowiednich skrzydeł...... Wersja dla purystów z bardziej odpowiednim śmigłem ?
jędrek Opublikowano 28 Lutego 2023 Opublikowano 28 Lutego 2023 56 minut temu, Stearman napisał: Stosujesz NACA 2412, jakie kąty zaklinowania dajesz? Kąt zaklinowania Skrzydła na 0 stopni i kąt sklinowania ze statecznikiem tez na 0 stopni? Dzięki za wykresy, wieki zajęłoby mi zebranie tego w całość, a wnioski... wieczność. Jeśli znajdziesz czas by pochylić się nad konstrukcją tego płata dla modelu RC to będzie fajny projekt. Tak przewidywałem, że profil NACA 642215 jest dobry tylko dla oryginalnego samolotu... skoro to samolot szkolno-treningowy pod odrzutowce to musi latać podobnie, zachowywać się podobnie i nie wybaczać błędów jak prawdziwe odrzutowce Skrzydło będzie składało się z dwóch sekcji + winglet. Chciałbym zachować oryginalny wznios 5 stopni. Pozostaje tylko określić profil nasady A, profil przejściowy B oraz profil końcowy C. Oraz wielkość kąta zwichrzenia? Uproszczeniem może być określenie tylko profilu A oraz C - przejściowy B będzie tylko wynikowym. Wydaje mi się, że profil B i C powinny być z jednej rodziny profili różniące się tylko grubością......??? Dla rozpiętości 1300mm wymiary są takie (bez wingletów) Trochę to znaczy ile większy? ? Podstawowym założeniem dla prototypu na oblot była rozpiętość 1300mm.... bo dokładnie tyle mi się mieści do bagażnika jeśli skrzydło nie jest dzielone, a dla prototypu z uwagi na masę i łatwość budowy chciałbym zrobić je w jednym kawałku. Drugim założeniem było zastosowanie napędu o minimalnej masie i tego ca mam na stanie, a mam wolne: silnik 3542 1250kV + 3S 2200 mAh co przynajmniej przez chwilę da ok 2kg ciągu... co na samolot o rozpiętości 1300mm wystarczy i jeszcze będzie miał kopa. silnik 4250 800kV + 4S 3000 mAh co da większą masę... ale i większy ciąg i większego kopa - klasa racer ... chyba ? Trzecie założenie to prosta konstrukcja prototypu - czyli styropian/styrodur..... bez pokrycia, tylko malowanie. Nic nie wykluczam, jak prototyp się uda to przeskaluje na coś większego, może nawet konstrukcyjny z dzielonymi skrzydłami. Wydaje mi się, że skala 1300mm jest całkiem odpowiednia, daje już sporo frajdy z budżetowym wyposażeniem. Bo to naprawdę fajny samolot, a teraz tak biedak wygląda bez odpowiednich skrzydeł...... Wersja dla purystów z bardziej odpowiednim śmigłem ? Gwoli ścisłości wersja TCII ma śmigło czterołopatowe, wersja TCI pięciołopatowe.
Stearman Opublikowano 28 Lutego 2023 Autor Opublikowano 28 Lutego 2023 5 minutes ago, jędrek said: Gwoli ścisłości wersja TCII ma śmigło czterołopatowe, wersja TCI pięciołopatowe. No i podpadłem. Moja wina... z założenia nie miała być to makieta, ale klik... i jest ? jak powinno być
jędrek Opublikowano 2 Marca 2023 Opublikowano 2 Marca 2023 Cześć, Może trochę Ci pomoże w rozpracowaniu konstrukcji PZL-130 Orlik TC1 - Makiety samolotów polskiej konstrukcji - Polskie Forum Modelarzy RC (pfmrc.eu) 1
Stearman Opublikowano 2 Marca 2023 Autor Opublikowano 2 Marca 2023 1 hour ago, jędrek said: Może trochę Ci pomoże w rozpracowaniu konstrukcji Widziałem już.... Piękny... klasa niedościgniona... ? na pewno skorzystam.
Jerzy Markiton Opublikowano 6 Marca 2023 Opublikowano 6 Marca 2023 Nie wiem, czy ma sens mieszać.... Ale - przy tym rozmiarze modelu pozostałbym przy wersji prototypu: pojedynczy trapez ! Może brzydko to zabrzmi - po sposobie zadawania pytań mam wrażenie, że jesteś na początku przygody z modelarstwem ? Marzenia są piękne ! Też to przechodziłem... Ale, po nieudanych próbach - mało kto, potrafi wyciągnąć właściwe (!) wnioski i ... pozbierać się do dalszej pracy. Pozdrawiam - Jurek
Stearman Opublikowano 7 Marca 2023 Autor Opublikowano 7 Marca 2023 10 hours ago, Jerzy Markiton said: Nie wiem, czy ma sens mieszać.... Ale - przy tym rozmiarze modelu pozostałbym przy wersji prototypu: pojedynczy trapez ! Może brzydko to zabrzmi - po sposobie zadawania pytań mam wrażenie, że jesteś na początku przygody z modelarstwem ? Marzenia są piękne ! Też to przechodziłem... Ale, po nieudanych próbach - mało kto, potrafi wyciągnąć właściwe (!) wnioski i ... pozbierać się do dalszej pracy. Jarku, Pewnie masz rację i jestem skazany na nieudana próbę "ulotnienia" swojego marzenia ale czy to powód by sięgać niżej, gdy cel jest niemal widoczny w zasięgu ręki? Każdy jest inny, jednych porażka wzmocni i zmotywuje, inni porzucą budowę modeli na dobre. Akurat mnie stać jeszcze na dwie porażki, a motywacją jest to, że bardzo wiele uczę się na każdej poprzedniej Poznałem już realia tego forum, nie liczę na wiele, ale za każdą uwagę i pomoc jestem zobowiązany Wracając do tematu..... jako esencję twojej wypowiedzi wybrałem "przy tym rozmiarze modelu pozostałbym przy wersji prototypu: pojedynczy trapez ! " ?Co przez to rozumiesz, możesz rozwinąć swoją myśl? Czy chodziło Ci o to, że dla tej rozpiętości 1300mm z zachowaniem skali i powierzchni skrzydeł masa wyposażenia nie będzie skompensowana siłą nośną i model będzie po prostu nielotem? Wiadomo, serwa ważą swoje, napęd, bateria, chowane podwozie itd... też.... gdzie masa wyposażenia jest z grubsza podobna przy rozpiętości 1300 i 1500mm. ?Jaką masę dla rozpiętości 1300mm (ewentualnie obciążenie skrzydeł) powinien mieć model Orlika w wersji TCII by latał pięknie? ?Może powinienem zmienić skalę modelu na większą, a może wprowadzić modyfikacje zwiększając nieznacznie powierzchnię skrzydeł i statecznika? Niestety projektu już nie da się zatrzymać..... mam już dla niego zaplanowany napęd i właśnie kupiłem 3 piękne koła piankowe.... teraz już nie ma odwrotu, to musi się udać ?
RobRoy Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 Model konstrukcyjny szkoda na eksperymenty. Może lepiej najpierw wyciąć prototyp ze styropianu- lub czegoś podobnego? Kadłub, skrzydła, jakieś serwa włożyć, bez malowania i pieszczenia. Najprościej jak się da. Najwyżej okleić taśmą żeby powierzchnia była podobna do malowanej balsy. Wypróbować planowane profile. Jak styrolot poleci to i konstrukcja powinna . W razie "W" mniejsza szkoda albo inny profil można przetestować jak z kadłuba coś zostanie.
Jerzy Markiton Opublikowano 7 Marca 2023 Opublikowano 7 Marca 2023 Mogę rozwinąć.... Przy tym rozmiarze Orlik "prototyp" wyjdzie w mniejszej podziałce. Spowoduje to większe cięciwy i trochę większe "Re". A tego Re nie masz za dużo..... Wręcz się prosi, żeby je trochę zwiększyć. O ile, żeby nie popsuć zanadto obrysu skrzydła - nie pytaj mnie. Ale nie przejmuj się moim marudzeniem. Realizuj swoje marzenia ! Życzę powodzenia i zadowolenia z lotów ! Pozdrawiam - Jurek
Stearman Opublikowano 8 Marca 2023 Autor Opublikowano 8 Marca 2023 11 hours ago, Jerzy Markiton said: Przy tym rozmiarze Orlik "prototyp" wyjdzie w mniejszej podziałce. Spowoduje to większe cięciwy i trochę większe "Re" Z góry przepraszam jeśli jestem zbyt dociekliwy.... jestem z tych opornych ? Rozumiem, że chodzi Ci o to, że porównując w tej samej skali (tej samej rozpiętości) skrzydło Orlika wersji "prototyp" (trapezowe) ze skrzydłem wersji TC-II podwójny trapez to ----> Cięciwa skrzydła wersji "prototyp" będzie dłuższa co spowoduje wzrost liczby Re dla tej samej prędkości. Czyli by obie wersje orlika latały podobnie aerodynamicznie w wersji TC-II należałoby dokonać kilku modyfikacji: Zastosować powiększone skrzydło o większej cięciwie by dorównać liczbie Re dla wersji "prptotyp"? Zastosować profil o dobrych właściwościach dla małych Re. Latać szybciej? Cięciwa skrzydła trapezowego naturalnie maleje wzdłuż rozpiętości zmniejszając liczbę Re w kolejnych przekrojach. Jakoś niweluje się to zjawisko? Zwichrzenie skrzydła? 12 hours ago, RobRoy said: Model konstrukcyjny szkoda na eksperymenty. Może lepiej najpierw wyciąć prototyp ze styropianu- lub czegoś podobnego? Model z założenia ma być wykonany ze styropianu, bez pokrycia z pełnym spektrum walorów estetycznych - ponoć tylko ładne samoloty latają
RobRoy Opublikowano 8 Marca 2023 Opublikowano 8 Marca 2023 Zawsze można zrobić prościej i sprawdzić czy aby będzie latał. Oczywiście od tego są projekty, obliczenia. Ale jeżeli ktoś tego nie lubi - nie umie , można sprawdzić na żywym organizmie. 1,5 m to kawał styropianu. Brnąć w coś co nie będzie latało ....????
Jerzy Markiton Opublikowano 8 Marca 2023 Opublikowano 8 Marca 2023 TC-II miał większą rozpiętość (dołożone końcówki). Jeżeli zostawisz rozpiętość modelu 1300mm - to podziałka będzie większa i cięciwy skrzydeł mniejsze. Mniejszy Orlik na zdjęciu powyżej, nie ma podwozia, bez makietowych dodatków ma 95cm rozpiętości (masa do lotu ok. 1 kg) i lata zdecydowanie lepiej niż wcześniejszy TC-II 1400mm rozpiętości. Ale masa większego to trochę ponad 2 kg. I mimo większej powierzchni skrzydeł obciążenie jednostkowe jest jednak wyższe i latać trzeba szybciej, lądować też ! Tej większej prędkości nie wytrzymuje już jednak składane podwozie. Zalecane do modeli 4 kg...... W obu Orlikach ten sam profil, wzorowany na Clark -y. W założonej technologii dywagacje na temat profili tracą sens. Są nie do odtworzenia. Wyciąganie wniosków i robienie projektu na podstawie wykresów tych profili traci sens. Można tylko zgadywać i mieć życzenia. Ale - marzenia do siebie to mają, że chcesz czy nie chcesz - zawsze wracają ? Pozdrawiam - Jurek
RobRoy Opublikowano 8 Marca 2023 Opublikowano 8 Marca 2023 28 minut temu, Jerzy Markiton napisał: W założonej technologii dywagacje na temat profili tracą sens. Co chcesz przez to powiedzieć - że wycinając ze "styro" nie można na tyle dokładnie odwzorować profilu że cokolwiek wytniesz i tak będzie latać jednakowo? Czy to dotyczy obróbki ręcznej skrzydła-profilu, czy wycinaniu ploterem CNC ? Czy chodzi o powierzchnię styropodobbnych które podobno nijak się mają do gładkich powierzchni lakierowanych? Sam się przymierzam do budowy styrolotów i jestem ciekaw opinii czy Twojego doświadczenia. Obliczać jakoś te modele czy po prostu budować i mieć nadzieję że polecą? ? A jeżeli obliczać to co ... do jakiego momentu... co sprawdzać ????
Stearman Opublikowano 9 Marca 2023 Autor Opublikowano 9 Marca 2023 11 hours ago, Jerzy Markiton said: TC-II miał większą rozpiętość (dołożone końcówki). Jeżeli zostawisz rozpiętość modelu 1300mm - to podziałka będzie większa i cięciwy skrzydeł mniejsze. Dzięki, teraz rozumiem o co Ci chodziło. Dla tej samej skali, wersja Orlika TC-II po prostu będzie miała mniejszą powierzchnię skrzydeł i wszelkie z tym związane niedoskonałości w porównaniu z wersją "prototypu". Tak wygląda porównanie rzutu skrzydła Orlika z jednotrpezowym skrzydłem z wersją dwutrapezową TC-II w tej samej skali/rozpiętości. Od razu widać różnicę w powierzchni skrzydła i w cięciwach. Nie wiedziałem, że te wersje tak znacznie się różnią i powierzchnią/rodzajem skrzydeł, ale długością kadłuba i usterzeniem poziomym... ? (porównacie Turbo Orlik i TC-II) Zobaczę co da się wyciągnąć z modelu w tej rozpiętości, jakie zmiany by zachował jednak swój charakter, a może zwiększę nieznacznie rozpiętość. 11 hours ago, Jerzy Markiton said: W założonej technologii dywagacje na temat profili tracą sens. Panowie, nie jestem ekspertem i mam przeciętne umiejętności modelarskie. Każdy ma swoje racje i nie ma co ukrywać, że skrzydło wycięte ze styropianu ma wiele niedoskonałości, ale jakoś tam odwzorowywuje profil. W zależności od pokrycia można uzyskać taką powierzchnię jakiej się oczekuje. Wydaje mi się, że rodzaj profilu ma znaczenie, a im lepiej odwzorowany tym bliżej parametrami do wyliczeń teoretycznych.. a reszta.. wszak to tylko zabawa Oczywistym jest, że do wycinania na termoploterze profil musi być zmodyfikowany (co najmniej pogrubiona krawędź spływu)... ale tak mają prawie wszystkie kupne modele piankowe, gdzie krawędź spływu ma grubość 2-5mm i latają bardzo dobrze, podczas gdy teoretyczny profil ma krawędź spływu jak żyletka. Te modyfikacje same w sobie już powodują zmianę charakterystyki profilu/skrzydła + niedoskonałość wycięcia i mamy tylko coś podobnego do tego co wychodziło z obliczeń - i tu Jurku twoje słowa sprawdzają się niepodważalnie. Ja wycinam skrzydła ze styropianu na termoploterze własnej konstrukcji i daje radę, odwzorowanie dla mnie akceptowalne. Po zdobyciu doświadczenia w wycinaniu i kilku ruchach papierem ściernym efekty są naprawdę niezłe. Oto wycięte skrzydło z całkiem bliskim odwzorowaniem zamierzonego profilu. Po niewielkiej wprawie można w jednej operacji, z jednego kawałka o tych samych właściwościach wyciąć i skrzydło i klapy/lotki: Ja preferuję prostotę, planuje tylko malowanie i oklejenie krawędzi natarcia taśmą pakową.
Jerzy Markiton Opublikowano 9 Marca 2023 Opublikowano 9 Marca 2023 To nie tak Józku - faktycznie, nie można prawidłowo odwzorować profilu. Raz z uwagi na specyfikę materiału i dwa - z uwagi na sposób wykonania. Spójrz na profil (prawie symetryczna Naca), który tu zamieścił Grzegorz. Wytniesz tak spływ w styropianie ? A jeśli wytniesz, to jak długo wytrzyma ten spływ ?? Chcąc zachować obrys skrzydła i utrzymać spływ w jakichś rozsądnych granicach (dla styropianu tak ze 2-3mm ?) przytniesz (skrócisz) ten spływ o jakiś 1 cm ? Jakim profilem będziesz dysponował ? Jakimś podobnym ale jego charakterystyki nie będą odpowiadały tym zdjętym w tunelu czy wygenerowanym przez program. Każdy model z takim skrzydłem poleci ! Tylko nigdy tak, jak sobie wyliczyliśmy. Przy małych i b. małych Re to prosta (najprostsza) droga do zafundowania sobie opływu krytycznego. Czyli raz model leci, raz nie i tak właściwie to nie wiadomo dlaczego. Rozmawialiśmy na ten temat z Patrykiem. Zwrócił mi uwagę, że metoda przycinania spływu (żeby utrzymać grubość w jakichś rozsądnych granicach) nie jest dobra. Zostawić dół profilu w miarę wiernie natomiast pogrubić górny obrys w okolicy spływu. Ta metoda przynosi najmniejsze straty. Wycinałeś kiedyś skrzydło ze styropianu ? Przyłóż sztywny profil aluminiowy po rozpiętości. Świeci w środku ? Ano - świeci ! Gdzie jest profil ? Na końcach czy w środku ? Też zawsze uważałem (nie sprawdzałem), że drut prowadzony po szablonach musi dać prostą. Guzik prawda ! Nawet płat wycinany ploterem nie jest prosty. Możemy tylko akceptować (albo nie) niedokładności. Po 1000 kompromisach w trakcie roboty otrzymujemy skrzydełko, które poleci (!), ale nigdy zgodnie z obliczeniami. A jeżeli te obliczenia były na granicy ? 1 smyrnięcie papierem ściernym po natarciu potrafi w styropianie zaostrzyć lub przytępić natarcie. Otrzymamy 2 różne zachowania w locie. I 2 różne charakterystyki profilu, obie niezgodne z tą znalezioną i przyjętą do obliczeń.... Nie jest tak, że profil symetryczny będzie zachowywał się podobnie jak płaski czy wklęsły. Pewne cechy zawsze pozostaną. Uff - znowu rozpętam wojnę ? Chciałem tylko powiedzieć, że przyjmując technologię styropianu, nawet oklejonego taśmą pakową nie ma sensu sięgać po ambitne profile, których "wyżyłowane" charakterystyki mają być gwarantem lotu mojego modelu. Tak jak sięganie po profil. którego charakterystyki wyraźnie wskazują na problemy przy Re < 100 000 a z moich założeń (czy manipulacji założeniami) wynika, że osiągnę 120 000. Co warto liczyć ? Stateczność wzdłużną, poprzeczną, spiralną ? Dobór napędu.... Obliczenia typu: zwichrzenie na końcówce 1,25 st czy 1,35 st zapewni mi odporność na korki uważam za czysto akademickie dyskusje, które szybko są rozwiewane na lotnisku.... Pozdrawiam - Jurek 2
Rekomendowane odpowiedzi