Skocz do zawartości

Jak mieć kasę na modele?


Grifon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kasę można wygrać, ukraść albo dostać w ramach nowego plusa 🤣

Najlepiej jest zarobić samemu i tu przychodzi z pomocą mój ulubiony Wieczorek.

 

Po obejrzeniu jego filmów zmieniłem sposób myślenia o zarabianiu oszczędzaniu, inwestowaniu pieniędzy, polecam i zaznaczam że nie mam żadnego interesu w tym żeby  reklamować  jego kanał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne , gość sympatyczny ale.......tego typu gadanie nic nie wnosi. Bogaci ludzie próbują uspokoić swoje sumienia tego typu pustymi sloganami.

Są bogaci dlatego ,że żyją z wykorzystywania innych (słabszych).

Jeśli się chce być milonerem jest na to jedna rada: trzeba być bezwzględnym .

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ares napisał:

Są bogaci dlatego ,że żyją z wykorzystywania innych (słabszych).

 

Skrajnie plytkie spojrzenie!

 

Osobiscie znam (i to dosyc dobrze) przynajmniej kilku takich, ktorzy sa bogaci. Bogactwo osiagneli za pomoca wlasnej inteligencji i bardzo ciezkiej pracy, a dodatkowo stworzyli mozliwosc zarobku i utrzymania setkom innych ludzi.

 

Jesli jestes biedny, nie obwiniaj za to bogatych, lecz zastanow sie, co robisz w zyciu nie tak. Co, jak co, ale obecnie przynajmniej w krajach cywilizowanych (do takich zdecydowanie zaliczam Polske) kazdy ma mozliwosc zdobycia wysokiego wyksztalcenia i szanse zrobienia kariery zawodowej, a tym samym osiagniecia stosownie wysokiego statusu spoleczno-materialnego. I to bez koniecznosci "wykorzystywania slabszych". Ale trzeba chciec i byc gotowym do wysilku.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo aby być milionerem nie wystarczy ciężko pracować. Trzeba mieć przede wszystkim zdrowie i inteligencję. Ale inteligencję a nie wkute książki z biblioteki i internetu bo sama wiedza to siedzi na półkach w wielu domach i nic z tego nie wynika 🙂 Zdrowa osoba i przeciętnie inteligentna może ciężką pracą zarobić na wiele rzeczy, w tym i modele choć z pewnością milionerem nie będzie. I dobrze, bo przynajmniej nie ma stresu milionerów związanego z utratą zarobionych milionów choćby przez inflację lub wszelkiej maści złodziei i naciągaczy. Także, kto zdrowy do pracy, kto mniej to trzeba zmniejszyć oczekiwania (tak to cholernie trudne jak się ogląda po internetach tyle fajnych modeli po naście, czy dziesiąt tysięcy złotych).

 

Ale jest złoty środek. Tak naprawdę bardziej od drogich modeli cieszy dobre towarzystwo, w którym się lata. I tego się trzymajmy!

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie muszę być milionerem, doże do tego aby za jakiś czas być niezależny finansowo i czasowo. Moja koleżanka dorobiła się na deweloperce i jak mi powiedziała, że ona w wieku 45 lat nie musi już pracować to to była jak muzyka. W Szwajcarii wystarczy pracować na etacie i będziesz bogaty w Polsce musisz cisnąć i inwestować żeby nie być biednym🤣

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grifon napisał:

W Szwajcarii wystarczy pracować na etacie i będziesz bogaty w Polsce musisz cisnąć i inwestować żeby nie być biednym🤣

No właśnie o to chodzi , masz Patryk rację . U nas ( i nie tylko) wmawia się ludziom aby zapier......li całe życie ile sił to wtedy z pewnością własną pracą dorobia się fortuny a tak naprawdę chodzi o to aby tzw.zwykli ludzie zarabiali właśnie na milionerów. Bo ktoś musi budować domy, spawać orać pole itp. a potem tym ludziom się płaci 1/10 tego co powinni zarobić a resztę zgarniają "uczciwi milonerzy":)

A Tobie życzę aby spełniły sie twoje dążenia i chwała ci za to ,że nie chcesz być milonerem. 

Ja też nie chcę nim być. Ale mam nadzieje ,że na modele nigdy mi funduszy nie zabraknie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Ares napisał:

Są bogaci dlatego ,że żyją z wykorzystywania innych (słabszych).

Dokładnie tak jest w zdecydowanej większości, na tym polega system... są oczywiście znane pojedyncze przypadki, że ktoś wzbogacił się w całkowicie uczciwy sposób ale ja nie znam takich ludzi.

Tak samo niewolnictwo było i jest do dziś! Sam pamiętam czasy gdy jeździłem do pracy gdzie za wynagrodzenie starczało tylko na dojazd do tej pracy i jedzenie!!! A gdzie mieszkanie itp... Niewolnik miał oprócz jedzenia zapewniony jeszcze dach nad głową! Dziś niewolnictwo tylko zmieniło formę! Dziś nie trzeba zmuszać ludzi do niewolniczej pracy, idą po prostu sami...

W pieniądzach też jest ukryte niewolnictwo i praca za darmo ! Oczywiście ten kto umie liczyć i wie jakim instrumentem są pieniądze.

Pieniądz + inflacja , każdy kto umie liczyć może wyliczyć ile w ciągu roku zarobił a ile pracował za darmo jak mamy inflacje na poziomie 14%.

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w 100% rację , niestety duża część społeczeństwa tego nie widzi i wierzy w bzdury : gość na filmiku powyżej mówi aby nie oglądać telewizji i nie siedzieć przed ekranem i jednocześnie prowadzi kanał na YT na którym zarabia.....absurd. 

Fakt , że milonerzy są sprytni bo potrafią wykorzystywać naiwność i pracę innych ludzi. 

Nie zazdroszczę im wcale ale mam do nich żal bo przez ich chciwość i nienasycony apetyt na pieniądze cierpią inni ludzie.

Taka jest prawda.

Niektóre porady są jednak bardzo dobre np. aby nie narzekać lub nie oglądać informacji w TV. Wiadomości oglądałem ostatni raz 2 lata temu i polecam to każdemu:)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się odkładać niewielkie sumy , pensji nie zaczepiam od czasu do czasu wspomogę się domowym budżetem gdy mnie dopadł większy wydatek podczas budowy nowego modelu , ale takie sytuacje można policzyć na palcach jednej ręki.

Po pracy zdarzają mi się tak zwane fuchy , nie ma tego za wiele i nie są to zawrotne sumy , ale na budowę modelu wystarcza jeśli nie muszę z tego kupować drogiego wyposażenia.

Tym sposobem zbudowałem kilka modeli , a że nic  nie unicestwiłem i wszystko lata i nie wymaga wkładu finansowego to dorobione pieniądze odkładam w razie niespodziewanych wydatków.

Tak że to co dorobię i odłożę spokojnie powinno zaspokoić niespodziewane wydatki.

Ale tak jak koledzy piszą , inflacja zżera pieniądze , za silnik zeszłej wiosny zapłaciłem niecałe 4 tyś , dziś kosztuje najbiedniej 5200zł , serwa w zeszłym roku kupowałem  po 290zł dziś kosztują 400zł za sztukę.

I taka to robota nie nakupię gratów na zapas bo nie wiem co mi kiedy będzie potrzebne , a gotówka leżakująca też topnieje w oczach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, enter1978 napisał:

I taka to robota nie nakupię gratów na zapas bo nie wiem co mi kiedy będzie potrzebne , a gotówka leżakująca też topnieje w oczach.

Tak , to jest pewne rozwiązanie myślę,że takie inwestycje mają sens. Choć czasami się zastanawiam co kupić: Li pole za długo nie poleżą , odbiorniki  jak się zmieni technologia  też do niczego się nie przydadzą , może serwa i silniki? To może jakiś czas poleżeć . No i balsa: nawet ta cięższa i twarda: można zrobić zapas. Myślę ,że też warto zakupić narzędzia. To się zawsze przydaje nie tylko do modelarstwa.

No ale te wygłupy na rynku ( czytaj inflacja) też musi się kiedyś skończyć i trza być dobrej myśli. Będziemy latać i damy sobie radę.

Ja ostatnio wymyśliłem sobie  ,że w ostateczności totalnego braku kasy będę latać akrobacyjnie  na uwięzi ( ale mam nadzieję ,że nigdy do tego nie dojdzie).

Jednego się przez ostatnie lata nauczyłem: nie ma sensu przesadnie oszczędzać. Inflacja i tak nam zabiera. W tym sezonie jeżdżę często na lotnisko ( a mam prawie 70km w jedną stronę więc trochę to kosztuje) i nie będę na tym oszczędzać. To moja pasja a to cenniejsze niż majątki i pałace wszystkich nadętych milionerów na świecie:).

Najzabawniejsze jest to ,że zamożne osoby często są zupełnie pozbawione pasji i poza pogonią za pieniądzem nic ich nie interesuje i nie cieszy.

Żal takich ludzi . To już lepiej żyć skromnie ale być modelarzem niż mieć miliony a być "pustakiem";)

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, RobRoy napisał:

A dlaczego nie ? - bo żona będzie krzywo patrzeć ? Jeżeli jest lekarstwo które spowoduje ze będziesz zdrowszy, będziesz miał lepsze samopoczucie to kupisz go z pensji ?

Raczej miałem na myśli to że nie mam takiej potrzeby bo na wszystko wystarcza mój skromny budżet modelarski , jeśli często nie rozrabiam to problemu nie ma żeby wydać np 4 tys na raz , duży model to spore wydatki i jeśli często mam pecha i zbyt często robię nie tanie zakupy, to wtedy problem trochę jest:).

W dniu 18.08.2023 o 19:42, RobRoy napisał:

Jeżeli zbudujesz model za 2000 zł bo na tyle cię stać, będziesz z tego zadowolony, nie będziesz się śmiał z kolegi który lata Betą za 350 ani zazdrościł tym co mają modele za 30 000 zł … to będziesz żył długo i szczęśliwie.

 

Czego wszystkim życzę  .... .

To jest właściwe podejście , mam 3 modele , nie znam obecnej ceny budowy modelu 2,2m , ale model 2,4m będzie blisko 10tyś a doinwestowany model 2,7m to oporze się o 20tyś zł, a bardzo się cieszyłem gdy kolega przyjeżdżał polatać ze mną małą pianką. Ja to w ogóle się cieszę jak ktoś wyskoczy ze mną polatać nawet jak nie ma żadnego modelu , tak po prostu popatrzeć i pogadać. Po prostu jak mam towarzystwo to mogę pałować model pół dnia i jest fajnie, a jak jestem sam to po półtorej godzinie w szczerym polu to już mi się nie chce.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam czasu nawet żeby odpowiedzieć na posty, Ares dzięki za życzenia pomyślności  finansowej.
Ja życzę więcej kasy na modele tym których lubie i tym których lubie trochę mniej 🤨 bo im będzie więcej ludzi bogatych tym lepiej dla tych biedniejszych.  A jeśli o biednych mowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, enter1978 napisał:

Raczej miałem na myśli

Ja nie miałem Ciebie na myśli  a raczej ... swoich znajomych, "samotnych " modelarzy i ich problemy.

U mnie widok ludzi z kijkami zasuwajcy prze łąki czy z pieskiem na spacerze to normalka, ale facet z kawałkiem styropianu ...to jeszcze dziwne zjawisko 😉 . Tylko patrzeć kiedy mi każą płacić za podeptaną trawę. Jednego tylko się boję , że jakaś krowa udławi się złamanym śmigłem, kawałkiem styropianu albo odbiornikiem .... zmieszanym z sianem.... 😉 i wtedy mnie dorwą...

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, enter1978 napisał:

bardzo się cieszyłem gdy kolega przyjeżdżał polatać ze mną małą pianką. Ja to w ogóle się cieszę jak ktoś wyskoczy ze mną polatać nawet jak nie ma żadnego modelu , tak po prostu popatrzeć i pogadać.

Fajnie Wiesław ,że masz takie podejście do innych "mniejszych" modelarzy. To się chwali. Wierz mi lub nie ,ale nie każdy latający 3D dużymi sprzętami chce gadać z maluczkimi latającymi skromniejszymi modelami.

Także szacun dla Ciebie. U mnie w klubie na szczęście jest takie podejście jakie Ty masz. I to jest fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ares napisał:

 Wierz mi lub nie ,ale nie każdy latający 3D dużymi sprzętami chce gadać z maluczkimi latającymi skromniejszymi modelami.

Także szacun dla Ciebie. U mnie w klubie na szczęście jest takie podejście jakie Ty masz. I to jest fajne.

Kompleks małego pe .. znaczy śmigiełka jeszcze długo będzie w naszym kraju. Pojedziesz za Odrę i nie znajdziesz tego na imprezach czy zlotach. Owszem są animozje jak to wszędzie między ludźmi. Trzeba pamiętać że tam państwo nie chciało wszystkiego regulować jak u nas dawniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, young napisał:

a co najgorsze chęci i motywacja , smutne to ...

Niestety w tym sporcie , nie ćwicząc wychodzi się z wprawy. Sam po sobie widzę że jak mam długą przerwę np zimową , ale nie koniecznie bo w tym roku mało latam mimo że jest lato i sezon na to, to po przerwie wychodzę z wprawy i bardzo znika pewność siebie, co przekłada się tez na koszta bo w tym roku przez brak wprawy i wyczucia połamałem dwa śmigła i dwa serwa.

Z własnego doświadczenia widzę też że doinwestowane modele służą latami a wyposażane po kosztach sypią się na potęgę , Lepiej zapłacić 4 stówy za serwo i mieć święty spokój na wiele lat niż kupić za stówę i tylko się z tym męczyć , będzie telepało sterem , będzie centrowało jak chciało a jak przeżyje sezon to będzie sukces, nakupiłem się ja budzetowego szajsu , nerwów mi to napsuło i wcale taniej nie wychodziło jak renomowane produkty , a wręcz tanie wyposażenie wychodziło z dwa razy drożej w perspektywie kilku lat niż kupione raz renomowane produkty.

A tak żeby post miał sporo wspólnego z tematem , to jak budowałem extrę 2,7m to nawet nie patrzyłem w stronę taniego wyposażenia , to 3 lata temu jak budowałem extrę 2,7m to okazało się że to studnia bez dna, więc aby podreperować budżet modelarski , to wieczorem tyle że zimą 19 godzina to noc, więc nocą odwalałem łopatą śnieg z parkingu obok takiej jak by galerii , ręcznie szuflą , ale to była w sumie niezła zabawa , i miałem płacone 100zł za godzinę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.