Skocz do zawartości

Acromaster czy Extra MPX


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Przymierzam się do zakupu na następny sezon samolotu tym razem bardziej do nauki ostrego 3d i freestyle. Aktualnie latam Fun Cubem Multiplex i mam go dobrze opanowanego. Zastanawiam się na extra firmy Multiplex, lub Acromaster Multiplex. Extrę multiplex wybrałbym wersje 330sc lub 330lx, ponieważ wersja 300s jest na pakiety 4s, a najwięcej posiadam 3s. Przyszłościowo chciałbym zakupić większą półmakietę (typu: zlin, edge extra). Który z tych modeli multiplexa będzie miał większy potencjał do akrobacji 3d i freestyle i który z tych modeli będzie bardziej podobny do większych akrobatów i bardziej stabilny. Jak na razie to jestem bardziej przekonany do extry, ponieważ jest większa cięższa i co za tym idzie powinna być bardziej stabilna. Który model bardziej polecacie, i czy z którymś z tych modeli mieliście jakieś większe kłopoty. Jaki inny model polecacie w podobnym przedziale cenowym, i o rozpiętość powyżej metra. 

Wiem, że dużo osób poleci modele RC Factory. Pytanie czy te modele latają bardziej jak modele halowe, czyli powoli czy bardziej przypominają duże akrobaty. Z góry dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Witam. Przymierzam się do zakupu na następny sezon samolotu tym razem bardziej do nauki ostrego 3d i freestyle. Aktualnie latam Fun Cubem Multiplex i mam go dobrze opanowanego. Zastanawiam się na extra firmy Multiplex, lub Acromaster Multiplex. Extrę multiplex wybrałbym wersje 330sc lub 330lx, ponieważ wersja 300s jest na pakiety 4s, a najwięcej posiadam 3s

Przyszłościowo chciałbym zakupić większą półmakietę (typu: zlin, edge extra). Który z tych modeli multiplexa będzie miał większy potencjał do akrobacji 3d i freestyle i który z tych modeli będzie bardziej podobny do większych akrobatów i bardziej stabilny. Jak na razie to jestem bardziej przekonany do extry, ponieważ jest większa cięższa i co za tym idzie powinna być bardziej stabilna. Który model bardziej polecacie, i czy z którymś z tych modeli mieliście jakieś większe kłopoty. Jaki inny model polecacie w podobnym przedziale cenowym, i o rozpiętość powyżej metra. 

Wiem, że dużo osób poleci modele RC Factory. Pytanie czy te modele latają bardziej jak modele halowe, czyli powoli czy bardziej przypominają duże akrobaty. Z góry dzięki za podpowiedzi.

Mam Edge'a 540 w tej wersji:
https://www.rc-factory.eu/letadla/rozpeti-1001mm-1300mm/edge-xl

I lata absolutnie fenomenalnie. Na żyletkę lata równiej niż sporo modeli na skrzydłach :)

Lata się tym jak dużym modelem, absolutnie nie prowadzi się jak halówka. Spokojnie robi figury wymagające prędkości, czy autorotacyjne

Główna wada - koszty śmigieł, bo APC 12x6 swoje kosztują :D

 

I nie czuję się na tyle kompetentny w 3D, żeby jednoznacznie powiedzieć, że Extra 330 od MPXa jest gorsza w lataniu, ale jest zupełnie inna kwestia.

MPX to Elapor, RCFactory to zwyczajne EPP.

I EPP przy uderzeniu się nie zgniata, najwyżej pęka. Elapor z kolei się zgniata.

Więc po paru dzwonach (a dzwony będą) w Extrach może się pozmieniać geoemetria, a w modelach z RCFactory po prostu będzie cyjanoakrylu przybywać (mój ma chyba więcej cyjanoakrylu niż EPP już).

 

Więc nie wiem co lepiej lata (ale wiem, że Edge lata super), ale na pewno modele z RC Factory dłużej pożyją.

 

A i Extry 300 od MPXa nie polecam :(

Mam i za bardzo nią nie latam. Ani to dobre do 3D, ani do klasycznej akrobacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakie pakiety latasz. Ile waży do lotu. Jak radzi sobie przy lekkim wietrze. 

Latając większymi modelami typu 1,4m to czy nie wydaje się "mały w sterowaniu" tz. że nie można daleko odlatywać bo słaba jest widoczność tak "małego modelu".

22 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

A i Extry 300 od MPXa nie polecam :(

Mam i za bardzo nią nie latam. Ani to dobre do 3D, ani do klasycznej akrobacji.

Może ktoś się wypowie o nowszych extra mpc czyli 330sc i 330lx. Może są nowsze i bardziej dopracowane.

Zastanawia mnie to czy taki krzyżak będzie latał bardziej podobnie do dużych modeli, czy jednak model pół makiety typu właśnie extra multiplex.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latam na 4s 1300, ale do tego jest silnik o niższym kV niż fabryczne, więc mocy jak w oryginale.

Do lotu waży mi to 720g, wiatr nie jest problemem dla tego modelu.

 

Mały się absolutnie nie wydaje, lata się tym jak trzeba.

Jeśli chodzi o krzyżaka - to nie tak, że sylwetkowy kadłub powoduje, że przestaje to latać jak samolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Acromastera , Extre 330 SC GB , Revolto rc factory.

 

1. Extra 330 SC GB -nie polecam, gruby kadłub przez co producent zaleca jeden słuszny napęd 3 s i śmigło 14 cali.. Mi ten model w ogóle nie podszedł ,model dość trudny i szybki a do tego mały. Przy rozpiętości 1m lipol 3s 2300 mah .W ogóle dziwny model moim zdaniem. Wykonanie super, zastosowane patenty duży plus. Model ładny, mały i drogi. Owszem makietowy ale jedynie w stosunku do modeli benzynowych firmy krill. 

 

2. A najnowsza Extra 300LX - nie miałem ale filmy z lotów wyglądają spoko , ale cena kosmos.. W tej cenie masz tartak Extreme Flight 48`

 

3. Revolto Rc factory- modele szorstkie więc trochę inne wrażenia z lotu. Przy rozpiętości 1m lipol 1000mah 3s. Model zdecydowanie bardziej miękki , ale wystarczający. Nim się lata bardziej koło nogi i nie wymaga lotniska. Finalna cena mniejsza niż mpx, tą oszczedność warto przeznaczyć na lepsze serwa.

Kupiłem następny model rc factory, który aktualnie kleję i do mpx raczej nie wrócę.

 

Z mojej strony też mi ciężko je porównywać skoro to inne ligii. Samych rc factory jest dużo wersji jeśli chodzi o zasilanie.

Dla mnie mpx to troche przerost formy na treścią. 

Ja jestem bardziej zadowolony z użytkowania rc factory. Są praktyczniejsze, i tańsze. 

Jak jesteś początkującym w tym segmencie to tylko rc factory. Zrobić model leciutko dobre serwa, nawet jak dokupisz dwa małe lipolki to taniej wyjdzie niż mpx. 

I cieszyć się życiem :)

Jak coś to u mnie galerii można podpatrzeć, link na dole.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero co złożyłem sobie z rc factory Super Extra L dali dużo węgla i już nie jest tak miękko

 

ostatnie kilka lat sam robiłem yaki krzyżaki i zmiana na coś innego jakoś tak ciężko mi idzie

 

zrobiłem dopiero ze 4-5 pakietów ale pierwsze wrażenia mam takie że potrzebuje dualrate-a albo więcej expo bo to za nerwowe jest

 

IMG_2971.jpg.ab074af23f8d07ef010baf8fe363115d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegę który zaczynał naukę Acromasterem  , niby latał ale słyszałem jak mówił że to nie jest najlepszy model do 3D, nie pamiętam o co chodziło bo to było wiele lat temu.

A ty napisałes że masz ciśnienie na ostre 3D ,  to nie wydaje mi się że multiplex jest dobrym wyborem , na forum sa zwolennicy tego producenta i tak sie wlecze opinia że robią dobre modele , i może i szybowce robią dobre nie znam się na szybowcach, robią fajnego trenerka czyli funcuba , ale ich modele 3D to są najwyżej do "D"   bez trójki z przodu.

Stara extra 300 multiplexa to beznadziejny model , bardzo niestabilny przy niskich prędkościach , zwala się na skrzydło jak mało który model , to strata czasu i pieniędzy, możliwe ze problemem jest jego waga bo to mały ale ciężki model , z zalet to jest dość ładny, można nim poćwiczyć lądowania i to jak najbardziej później przeniesiesz na większe modele.

Następny to extra 330 SC, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, model bardzo ładny, bardzo dynamiczny , lata i wolno i bardzo szybko , ale po kilku lotach czar pryska , w harrirrze ma tak słabą reakcję na lotki jak by w ogóle na lotki nie reagował , jest stabilny i nie zwala sie na skrzydło ale skręcasz lotki w lewo a model nie reaguje w ogóle a po chwili przechyla się na prawo, juz samo to go dyskwalifikuje ale to nie koniec.

Bo gdy zechcesz lecieć z zadartym dziobem i pochylisz model lotkami ale dodasz do wychylonych lotek ster kierunku , stracisz kontrole na modelem , model przepada i robi co chce, ale to tak agresywnie i dynamicznie zaczyna sie wić w powietrzu że nisko nad ziemia cięzko by go było wyciągnąć.

Chyba jak z resztą sam przewidziałeś najlepszą opcją będzie model RC Factory, miałem taki model w XXL  rozmiarze 1240mm , doskonały model do nauki , bardzo stabilny , na wiele pozwalał , ale jednak był trochę za spokojny.

W tym roku szukałem nowego krzyżaka od RC Factory , zdałem się na doświadczenia kolegów którzy doradzili Yak Crack XL , model był opisywany jako obecnie najlepszy tego typu model do 3D.

Pierwsze wrażenia to takie mieszane uczucia , model latał inaczej niż wersja XXL a ja byłem wlatany w ten większy i chyba tego samego oczekiwałem od Yaka , po kilku lotach i wlataniu sie w model okazało się że dostałem więcej niż oferowała wersja EDGE XXL,  model bardzo stabilny w każdej pozycji i sytuacji , ale tutaj skuteczność jego sterów jest zadziwiająca , lotki bardzo skuteczne są , ale skuteczność ogona w tego typu modelu to dopiero robi wrażenie. Ten model nie ma stateczników poziomych i sterów wysokości , tylko ma stateczniki ster wysokości jako jeden ster i statecznik wychyla się razem z sterem wysokości. Taki model nie będzie latał jak duży cięzki model konstrukcyjny bo to nie ta waga , nie ta bezwładność i nie ta powierzchnia , ale nauczy cię praktycznie wszystkiego prócz lądowań , bo mała pianka ląduje inaczej niż duży ciężki model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, enter1978 napisał:

Stara extra 300 multiplexa to beznadziejny model , bardzo niestabilny przy niskich prędkościach , zwala się na skrzydło jak mało który model , to strata czasu i pieniędzy, możliwe ze problemem jest jego waga bo to mały ale ciężki model , z zalet to jest dość ładny, można nim poćwiczyć lądowania i to jak najbardziej później przeniesiesz na większe modele.

 

O czyli to nie tylko ja tym latać nie potrafię.

Extra 300 to jedyny MPX który mam, a z którego jestem niezadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, enter1978 napisał:

Mam kolegę który zaczynał naukę Acromasterem  , niby latał ale słyszałem jak mówił że to nie jest najlepszy model do 3D, nie pamiętam o co chodziło bo to było wiele lat temu.

A ty napisałes że masz ciśnienie na ostre 3D ,  to nie wydaje mi się że multiplex jest dobrym wyborem , na forum sa zwolennicy tego producenta i tak sie wlecze opinia że robią dobre modele , i może i szybowce robią dobre nie znam się na szybowcach, robią fajnego trenerka czyli funcuba , ale ich modele 3D to są najwyżej do "D"   bez trójki z przodu.

Stara extra 300 multiplexa to beznadziejny model , bardzo niestabilny przy niskich prędkościach , zwala się na skrzydło jak mało który model , to strata czasu i pieniędzy, możliwe ze problemem jest jego waga bo to mały ale ciężki model , z zalet to jest dość ładny, można nim poćwiczyć lądowania i to jak najbardziej później przeniesiesz na większe modele.

Następny to extra 330 SC, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, model bardzo ładny, bardzo dynamiczny , lata i wolno i bardzo szybko , ale po kilku lotach czar pryska , w harrirrze ma tak słabą reakcję na lotki jak by w ogóle na lotki nie reagował , jest stabilny i nie zwala sie na skrzydło ale skręcasz lotki w lewo a model nie reaguje w ogóle a po chwili przechyla się na prawo, juz samo to go dyskwalifikuje ale to nie koniec.

Bo gdy zechcesz lecieć z zadartym dziobem i pochylisz model lotkami ale dodasz do wychylonych lotek ster kierunku , stracisz kontrole na modelem , model przepada i robi co chce, ale to tak agresywnie i dynamicznie zaczyna sie wić w powietrzu że nisko nad ziemia cięzko by go było wyciągnąć.

Chyba jak z resztą sam przewidziałeś najlepszą opcją będzie model RC Factory, miałem taki model w XXL  rozmiarze 1240mm , doskonały model do nauki , bardzo stabilny , na wiele pozwalał , ale jednak był trochę za spokojny.

W tym roku szukałem nowego krzyżaka od RC Factory , zdałem się na doświadczenia kolegów którzy doradzili Yak Crack XL , model był opisywany jako obecnie najlepszy tego typu model do 3D.

Pierwsze wrażenia to takie mieszane uczucia , model latał inaczej niż wersja XXL a ja byłem wlatany w ten większy i chyba tego samego oczekiwałem od Yaka , po kilku lotach i wlataniu sie w model okazało się że dostałem więcej niż oferowała wersja EDGE XXL,  model bardzo stabilny w każdej pozycji i sytuacji , ale tutaj skuteczność jego sterów jest zadziwiająca , lotki bardzo skuteczne są , ale skuteczność ogona w tego typu modelu to dopiero robi wrażenie. Ten model nie ma stateczników poziomych i sterów wysokości , tylko ma stateczniki ster wysokości jako jeden ster i statecznik wychyla się razem z sterem wysokości. Taki model nie będzie latał jak duży cięzki model konstrukcyjny bo to nie ta waga , nie ta bezwładność i nie ta powierzchnia , ale nauczy cię praktycznie wszystkiego prócz lądowań , bo mała pianka ląduje inaczej niż duży ciężki model.

Mam kilka szybowców multiplexa, i z żadnym nie miałęm żadnych kłopotów, poza soliusem, który lata niestabilnie. Zastanawiałem się nad extrą lub acromasterm, ponieważ i szybowce i mój trenerek fun cub mnie nie zawodzą. 

 

Wezmę pod uwagę Twoją wypowiedź podczas wyboru ostatecznego modelu. 

Nie neguje Twojej wypowiedzi, tylko chce wspomnieć, że po rozmowie z pilotami na Europeans 2023 Leszno dowiedziałem się od dwóch pilotów, że wszystko co nauczyli się na symulatorze przełożyli na extre mpx 300s, i uczyli się latać 3d na właśnie takim modelu. 

 

Uważasz że właściwości lotne ma lepsze Yak XL niż Twój stary model EGDE XXL. Rozumiem że Yak ma większe możliwości. Chciałbym model właśnie z takimi właściwościami lotnymi, które ma twój Yak, ale o trochę większej rozpiętość, typu 1,2m - 1,4m.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Uważasz że właściwości lotne ma lepsze Yak XL niż Twój stary model EGDE XXL. Rozumiem że Yak ma większe możliwości.

To znaczy ten edgeXXL to był kawał modelu jak na taka piankę , wagowo to samo co te mniejsze a powierzchnia jednak była sporo większa , model był spokojny i łatwiej było się uczyć tego co nie wychodziło nawet spokojnym modelem, ale tych dużych krzyżaków juz nie ma w sprzedaży.

Yak XL jest trochę mniejszy ale ma wszystkiego więcej , ma skuteczniejsze lotki i ma niewiarygodnie skuteczny ogon , więc takie przewroty przez siebie nie sa problemem , a że model jest bardzo stabilny to można fikać nisko ziemi bez obawy że gdzies przepadnie , ucieknie itp.

Ja ogólnie bardzo rzadko latam tym krzyżakiem , tak że tez nie za bardzo mam wprawę , ale model jest fajny i sporo się mozna nim nauczyć.

Lata na pakietach 3S 1300mah , i jeden akumulator wystarcza na 4,5 min dynamicznego latania , po 4,5min w pakiecie zostaje 3,7-3,8v na celę.

Krzyżak ma to do siebie że jest lekki i umie latać wolno.

Ale po twoim pierwszym poście wydaje mi się że ciebie bu uszczęśliwił model 3D 1,4m, nauka takim modelem jest bardziej wymagająca bo nie będzie stał w miejscu jak krzyżak ale...,     model 1,4 czy 1,5m to nie to samo co model 1,2m, model 1,4m jest większy cięższy , spokojniejszy , dysponuje juz trochę bezwładnością , i to o czym wspomniałeś , jak przesiądziesz sie z takiego na model np 2,2m to będziesz czuł że jest inaczej ale trochę podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tu moim zdaniem  o wiele lepiej pasowałby Parkmaster (dodatkowo usztywniony przynajmniej ta starsza wersja) niż Acromaster. Nie jestem w stanie go opanować jak trochę wieje, ale o wiele bardziej nadaje się do 3d niż acromaster.  Wadą (?) Parkmastera jest mała waga, a raczej małe obciążenie powierzchni  i najlepiej latanie bez wiatru.

Pozdrawiam Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Andrzej44 napisał:

Tu moim zdaniem  o wiele lepiej pasowałby Parkmaster (dodatkowo usztywniony przynajmniej ta starsza wersja) niż Acromaster. Nie jestem w stanie go opanować jak trochę wieje, ale o wiele bardziej nadaje się do 3d niż acromaster.  Wadą (?) Parkmastera jest mała waga, a raczej małe obciążenie powierzchni  i najlepiej latanie bez wiatru.

No Parkmaster to w sumie tez taki krzyżak.

Ja tam nie wiem , kiedys byłem uprzedzony do krzyżaków nie bardzo podobał mi sie kadłub w kształcie płaskiego arkusza pianki, ale te modele mają inne zadanie niż to w postaci przyglądania sie na nie, one maja uczyć i robią to świetnie.

Upadnie to upadnie prawdopodobnie nic mu nie będzie , a jak grzmotnie mocniej to odrobina cyjaka i lata dalej jak by nigdy nic, a co się ktos tym nauczy to jego, to sa modele do bezstresowej nauki trudnych manewrów , taki symulator w realu.

Sporo mozna przenieść z takiego krzyżaka na większe modele , no po za przewrotami z bezwładnymi fikołkami , do tego potrzebna jest prędkośc i masa a krzyżak za łatwo wytraca pęd i za mocno się trzyma powietrza co czasami jest zaletą a czasami wadą, zależy kiedy.

Dlatego post wyżej napisałem że to co Amadeusz by chciał zaoferuje mu model 1,4-1,5m, taki edge od skywing będzie kosztował około 1000zł plus wysyłka nie ma dramatu, ale to będzie model konstrukcyjny , to pierdyknie raz o ziemię i po modelu , na lotnisku tego nie naprawi a po naprawie w domu okaże się że już tak nie lata jak wczesniej, a po kilku upadkach i naprawach przestanie latać jakkolwiek poprawnie.

Tak że nie wiemy jaki jest poziom zaawansowania pilotażu kolegi , jak do poćwiczenia to szedł bym w konstrukcyjny model 1,4-1,5m , a jak do nauki to brał byk krzyżaka , tylko krzyżaka nie najtańszego tylko najlepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, enter1978 napisał:

Ale po twoim pierwszym poście wydaje mi się że ciebie bu uszczęśliwił model 3D 1,4m, nauka takim modelem jest bardziej wymagająca bo nie będzie stał w miejscu jak krzyżak ale...,     model 1,4 czy 1,5m to nie to samo co model 1,2m, model 1,4m jest większy cięższy , spokojniejszy , dysponuje juz trochę bezwładnością , i to o czym wspomniałeś , jak przesiądziesz sie z takiego na model np 2,2m to będziesz czuł że jest inaczej ale trochę podobnie.

Dokładnie. Mnie by uszczęśliwił model o rozpiętości około 1,4m z lepszymi właściwościami niż model extra multiplex. Myślę, że dobrą opcją by był model podobny do Twojego Yak tylko większy.

 

13 godzin temu, michal888 napisał:

2. A najnowsza Extra 300LX - nie miałem ale filmy z lotów wyglądają spoko , ale cena kosmos.. W tej cenie masz tartak Extreme Flight 48`

Tak jak kolega wspomniał, jeśli chciałbym kupić większy model do akrobacji z elaporu to w tej cenie ma model konstrukcyjny z lepszymi właściwościami lotnymi. Zależy mi mi na początku na modelu, który łatwiej się naprawi (epp lub elapor) niż model konstrukcyjny.

 

W skrócie to chciałbym model z podobnymi właściwościami jak model 2,2m (bo taki w przyszłości jak się nauczę dobrze czymś mniejszym latać planuje zakupić) ale mniejszy coś około 1,2m - 1,4m. Macie jakieś propozycję, czy może jednak skusić się właśnie na coś z RC Factory a później kupić coś pośredniego, typu Extreme Flight Slich 65".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o modelu 1,4m miałem na myśli takiego edga540 jak podaję w linku, niestety była wersja 1420mm ale coś znikł i go nie widać. Za to jest w ofercie ten mniejszy 1200mm, nie miałem nie latałem tym , ale na zagranicznych forach zbierał bardzo pochlebne opinie. Więc model w cenie extry multiplexa ale podobno lata bardzo dobrze, no ale to model konstrukcyjny więc on nie lubi spadać na ziemię.

https://www.mattfly.it/en/aircraft-ap.-0-to-1300-mm/1900/skywing-30e-edge-540-pp_carbon-ap.-alare-1219-mm/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, enter1978 napisał:

Mówiąc o modelu 1,4m miałem na myśli takiego edga540 jak podaję w linku, niestety była wersja 1420mm ale coś znikł i go nie widać. Za to jest w ofercie ten mniejszy 1200mm, nie miałem nie latałem tym , ale na zagranicznych forach zbierał bardzo pochlebne opinie. Więc model w cenie extry multiplexa ale podobno lata bardzo dobrze, no ale to model konstrukcyjny więc on nie lubi spadać na ziemię.

https://www.mattfly.it/en/aircraft-ap.-0-to-1300-mm/1900/skywing-30e-edge-540-pp_carbon-ap.-alare-1219-mm/

Myślę że jako 1 model do typowo 3d lepiej piankę. Może skuszę się własnie na coś takiego jak Twój Yak, a później jakiś akrobat 1,5m - 1,7m konstrukcyjny.

Takim krzyżakiem mógłbym latać koło domu i ćwiczyć prawie codziennie jakby tylko pogoda pozwoliła, i nie musiał bym się wybierać na lotnisko.

 

Może ktoś kojarzy jakąś firmę, co robi takie krzyżaki o rozpietości około 1,3m

 

 

A co myślicie np. o takim dużym krzyżaku około 2m. Kolega na forum kiedyś sprzedawał piankę zlin 50 2,2m.

Jakie to może mieć właściwości lotne. Bardziej podobne do takiego krzyżaka jak Twój Yak czy już bardzie zbliżone do takiego np. Egde 2m.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Myślę że jako 1 model do typowo 3d lepiej piankę. Może skuszę się własnie na coś takiego jak Twój Yak, a później jakiś akrobat 1,5m - 1,7m konstrukcyjny.

Takim krzyżakiem mógłbym latać koło domu i ćwiczyć prawie codziennie jakby tylko pogoda pozwoliła, i nie musiał bym się wybierać na lotnisko.

To dobry wybór , i chyba najtańsza droga do sukcesu, ale nie wiem jak latasz? co umiesz? a co byś chciał opanować?, po sobie mogę ci powiedzieć że moja droga do jakichkolwiek umiejętności była fatalna , nie miałem nikogo w poblizu kto by coś pokazał , a jak ktoś był w zasięgu to umiał identyczne zero jak ja. W pierwszej kolejności to oczywiście marzył mi się zawis na śmigle , ale weź go zrób jak ja ani be ani me ani kukuryku , miałem jedynie chęci , powoli na symulatorze ćwiczyłem ale zaczynałem od jednego steru a resztę modelu kontrolował komputer , i jak zaczynało wychodzić to dokładałem sobie kolejny ster , i tak stopniowo przejąłem kontrolę nad całym modelem , ale symulator to dopiero połowa sukcesu , gdybym nie był tak niechętnie nastawiony na krzyżaka, to posiadanie go bardzo ułatwiło by mi naukę. Nauka kręcenia beczek to była już masakra , byłem pewny że nie dam rady się tego nauczyć, ale jakoś podołałem na modelu VA-Models , ale skręcanie lewo prawo podczas kręcenia beczek uczyłem się już na krzyżaku , krzyżak to taki model który w razie błędu daje trochę czasu na korektę , a to sprawia że bardziej komfortowo i bezstresowo ta nauka idzie.

Co do tego Zlina to sie nie wypowiem, nie wiem czy ktoś go zbudował i jak to lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauczył mnie latać mój tata i razem z nim jeżdżę latać na lotnisko. Latam od około półtora roku, a wcześniej latałem na symulatorz. Moim fun cubem robię zawis i inne podstawowe figury, ale nie wychodzi to tak płynnie, ponieważ jest to jednak profil nośny i górnopłat. 

Wydaje mi się, że dość szybko zdobywam nowe umiejętności i z każdym wyjazdem na lotnisko lepiej mi idzie.

Załączam link do mojego kanału i nagrania z lotu samolotem akrobacyjnym w symulatorze.

Kanał: https://www.youtube.com/@amadeuszscigacz3956

Filmik: 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, enter1978 napisał:

po sobie mogę ci powiedzieć że moja droga do jakichkolwiek umiejętności była fatalna , nie miałem nikogo w poblizu kto by coś pokazał , a jak ktoś był w zasięgu to umiał identyczne zero jak ja

Ja akrobacji uczę się również sam, ponieważ mój ojciec woli latanie rekreacyjne bardziej makietowe i spokojne, a na naszym lokalnym lotnisku w Lesznie nie ma osób, które latają typowo pod akrobacje i są w tym bardzo dobrzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, cyrax_ojz napisał:

dopiero co złożyłem sobie z rc factory Super Extra L dali dużo węgla i już nie jest tak miękko

Mam i ja! własnie się robi.. image.thumb.jpeg.befa179027316de2cc3253f612558d45.jpeg

 

11 godzin temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Nie neguje Twojej wypowiedzi, tylko chce wspomnieć, że po rozmowie z pilotami na Europeans 2023 Leszno dowiedziałem się od dwóch pilotów, że wszystko co nauczyli się na symulatorze przełożyli na extre mpx 300s, i uczyli się latać 3d na właśnie takim modelu. 

Pozwolę się nie zgodzić, ta cała extra 300s to dość młody samolot i nie latania do 3D. Musiałeś coś zle zrozumieć. Natomiast kiedyś owszem Parkmaster i Acromaster to robiły furorę ale ze 16 LAT TEMU :D:D .  Po za tym mogłeś trafić na zawodnika co jest powiązany z MPX , więc co miał Ci powiedzieć?  :D 

 

Generalnie te model Mpx po za tą najnowszą extra 300lx mają złe proporcje jak na dzisiejsze standardy. A co ciekawe często za każdą tą konstrukcją stało jakieś poważne nazwisko ze świata akrobacji.

 

Powiem jak jak koledzy powyżej Rc factory metróweczka , na prawdę szkoda kasy jeżeli to początki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.