f-150 Opublikowano 7 Lutego Opublikowano 7 Lutego To znowu ja coś od siebie dołożę. Ramoser -cena nieadekwatna do jakości. I nie chodzi o łopaty , te są ok ale o piasty. Zamówiony komplet założony do elektryka. Efekt bicie. Wysłana na reklamację wraca niby poprawiona , lipa dalej bije. Ostatecznie została zrobiona nowa od podstaw w kraju-zero bicia. Co do wagi kołpaka. Masa do wyważenia to nie to samo co ciężki kołpak. I tu następna historia z życia. Docierałem koledze benzynową dwucylindrową 40 ale bez założonego kołpaka. Wszytko pięknie. Tyle że później zrobił sobie makietowy kołpak o wadze 450g. I korba wyszła bokiem. Masa wirującą ma niestety duże znaczenie dla samego silnika. 1
witold_pi Opublikowano 7 Lutego Opublikowano 7 Lutego "Tyle że później zrobił sobie makietowy kołpak o wadze 450g. I korba wyszła bokiem. Masa wirującą ma niestety duże znaczenie dla samego silnika". Z całym szacunkiem ale to co piszesz nie ma sensu. Kołpak nawet ciężki daje stosunkowo niewielki moment pędu więc jak ma przeciążyć silnik? Owszem może słabiej wchodzić na obroty i wolniej z nich schodzić ale jak korbowody były zrobione przez chińczyka z gównolitu to się wymeldowały bez związku z masą kołpaka.
jetfan Opublikowano 7 Lutego Opublikowano 7 Lutego W dniu 6.02.2024 o 18:46, Modelarz 2123 napisał: To jaka średnica tego kołpaka by musiała być? Z resztą jak zrobisz całkowicie jak w oryginale to silnik będzie miał ciężko z chłodzeniem. Tak patrzę na te zdjęcia oryginału i się zastanawiam: jak silnik był chłodzony? Wersja myśliwska miała wlot wokół piasty śmigła - OK ale wyścigowa wygląda jakby wlotu nie było w ogóle czyli co chłodzony cieczą? Ktoś może wie jak to działało? 1
jarek996 Opublikowano 7 Lutego Autor Opublikowano 7 Lutego 30 minut temu, jetfan napisał: Tak patrzę na te zdjęcia oryginału i się zastanawiam: jak silnik był chłodzony? Wersja myśliwska miała wlot wokół piasty śmigła - OK ale wyścigowa wygląda jakby wlotu nie było w ogóle czyli co chłodzony cieczą? Ktoś może wie jak to działało? Tez sie wczoraj zastanawialem ?
dariuszj Opublikowano 7 Lutego Opublikowano 7 Lutego 37 minut temu, jetfan napisał: Wersja myśliwska miała wlot wokół piasty śmigła - OK ale wyścigowa wygląda jakby wlotu nie było w ogóle czyli co chłodzony cieczą? Jak się lepiej przyjrzeć to jest wlot tylko stosunkowo nieduży. Wiadomo, że chodzi o zmniejszenie oporów. Widocznie jednak został tak ukształtowany, że wystarczał. Należy pamiętać, że samolot latał w zasadzie tylko z dużymi prędkościami co nieco ułatwiało sprawę. Bardzo duża część ciepła była odbierana przez olej. Na natarciach skrzydeł u nasada widać wloty do chłodnic oleju. Potem jeszcze w celu zmniejszenia oporów usunięto te wloty i zastosowano chłodzenie wyparne.
Gość Opublikowano 8 Lutego Opublikowano 8 Lutego 12 godzin temu, f-150 napisał: Ramoser -cena nieadekwatna do jakości. I nie chodzi o łopaty , te są ok ale o piasty. Zamówiony komplet założony do elektryka. Efekt bicie. Nie, zebym nie chcial uwierzyc, ale z taka opinia jeszcze sie nie spotkalem. U nas wielu uzywa tych smigiel i wszyscy je sobie bardzo chwala. Jedynie ich cena nie na kazda kieszen. Produkcja odbywa sie przy zastosowaniu najnowszych technologii i zachowaniu mozliwie najwyzszej dokladnosci. http://www.ramoser.de/home_d/ueber_uns/ueber_uns.html Opis mozna skopiowac do Google celem przetlumaczenia. Jedynie wywazac trzeba, ale to dotyczy praktycznie kazdego produkowanego fabrycznie smigla. I zeby nie byc zle zrozumianym, w nawiazaniu do moich poprzednich wypowiedzi - ja faktycznie wole smigla drewniane, ale to jeszcze dlugo nie oznacza, ze uwazam inne smigla za gorsze. 12 godzin temu, f-150 napisał: Masa do wyważenia to nie to samo co ciężki kołpak. Wrecz przeciwnie. Ciezki kolpak to tez masa wirujaca, ktora bezwzglednie powinno sie wywazyc. Przeciez wywaza sie nie tylko smigla, ale tez na przyklad sruby w modelach slizgow, albo lopaty wirnikow do smiglowcow. Dlaczego nie ciezki kolpak? A jesli nie wywazony kolpak staje sie przyczyna uszkodzenia silnika (naturalnie pod warunkiem, ze przyczyna nie lezala gdzie indziej), okrelilbym to jako blad uzytkownika. Teraz co innego. Jarek, oryginal oryginalem, ale jak Ty chcesz rozwiazac problem chlodzenia silnika w modelu?
jarek996 Opublikowano 8 Lutego Autor Opublikowano 8 Lutego 10 godzin temu, mr.jaro napisał: ale jak Ty chcesz rozwiazac problem chlodzenia silnika w modelu? WODA! Bede latal TYLKO w deszczu ? Ano tak: Niby kupuje lzejszy kolpak (90 G), ktory ma 100mm srednicy, a otwor czolowy ma (bylem teraz sprawdzic) 110 mm (tyle ze lzejszy kolpak, NIE powieksza pow. czolowej wpadajacego NA silnik powietrza ?) WOW, myslalem ze jest wiecej , jak te 110 mm srednicy. Liczymy wiec szybko: 95 cm2 (otwor) - 78,52cm2 (kolpak)= 16,5 cm2 To jest tylko "kwadracik" 4x4 cm !!! Nigdy na to nie spojrzalem i bylem przekonany, ze bedzie wiecej "przeplywu". "Odplywy" chlodzenia (sa z tylu zobu stron) sa na 100% wieksze niz 4cm2. Byl jakis wzor na to co ma byc z przodu, w stosunko do tego co jest z tylu (lub odwrotnie ?), tylko ILE ma byc z przodu??? Moge kupic kolpak, ktory ma 90mm srednicy, bedzie wtedy 31 cm2, a to juz jest prawie 2x tyle i ma oryginal (model). Kołpak laminatowy z duralową podstawą 90/103 3-łop - Nastik Na poczatek, jest u Ciebie (Jarek) kolpak za 20 EUR o srednicy 78mm i na 3 lopaty. Moze zaczac od takiego? Ni i jak to zwykle bywa, na takim sie to juz zakonczy ? GRAUPNER Spinner 78 mm – 1073/3 – Modelbau – Zubehör Modellmotor in Bayern - Aichach | eBay Kleinanzeigen ist jetzt Kleinanzeigen No i poniewaz ja mam ZAWSZE szczescie, jest tez 90 mm za 15 EUR!! Zapytalem Pana Niemca, ILE mna srub mocujacych (TZN, czy nadaje sie pod 3 lopaty). Jak bedzie pasowal, to biore! 90mm gfk spinner neu in Nordrhein-Westfalen - Greven | eBay Kleinanzeigen ist jetzt Kleinanzeigen 19 godzin temu, dariuszj napisał: i zastosowano chłodzenie wyparne. Przypomina mi sie HEINKEL 100 i jego czyste linie (TZN bez zadnych chlodnic)? 1
Andrzej Klos Opublikowano 8 Lutego Opublikowano 8 Lutego W dniu 7.02.2024 o 06:01, jarek996 napisał: ... Dzisiaj przyszlo w kazdym razie podwozie ( golenie), wiec skladam to, wycinajac i przerabiajac wszystkie czesci z tworzywa, zeby dopasowac to jak najlepiej. Tam gdzie polozylem pisaka, bede chcial tez zrobic na bialo (dookola podwozia), tak, zeby tylko golen byla widoczna. Zostala masa "materialu", wiec bedzie z czego to wycinac. Na ostatnim zdjeciu jest "fabryczne" wypelnienie, ale poniewaz powiekszylem kola (a takze je "pogrubilem"), bylem zmuszony pozbyc sie "denka". bo kolo sie w pelni NIE chowalo. Zrobie nowe denko ze sklejki 0,6, wkleje na balse widoczna na zdjeciu (tojest w sumie pokrycie plata u gory, ale od dolu ?) i pomaluje na bialo, zeby bylo estetyczniej. Kolpak zreszta powinien byc bialy, wiec moze taki? ... Nasi Chinscy bracia czesto nie daja zadnego oleju/smaru na przekladnie slimakowa. Jesli nie chce Ci sie jej otwierac, wystarczy kapnac 1-2 kropli oleju na srube slimaka i kilka razy zamknac i otworzyc podwozie. Ja uzywam oleju do maszyn do szycia. Tylko nie za duzo aby nie zalac elektroniki. Polecam robic to tez regularnie co jakis czas w modelu. 1
Modelarz 2123 Opublikowano 8 Lutego Opublikowano 8 Lutego 4 godziny temu, jarek996 napisał: Byl jakis wzor na to co ma byc z przodu, w stosunko do tego co jest z tylu (lub odwrotnie ?), tylko ILE ma byc z przodu??? Niech mnie jeszcze ewentualnie ktoś poprawi, jak źle mówię, ale bodajże stosunek wlotu do wylotu powietrza 1/4 powinien być.
jarek996 Opublikowano 8 Lutego Autor Opublikowano 8 Lutego Jutro policze jak w oryginale modelu zrobili.
Gość Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego Odnosnie powierzchni przekroju otworow chlodzacych musialbym po ksiazkach grzebac i nie jestem pewien czy znajde, bo ksiazek mam duzo, a w kazdej trzebaby dokladnie szukac, gdyz nie wiadomo, w jakim miejscu taka informacja akurat napisana jest. Sprobuje, ale nie obiecuje, ze znajde. Jarek, Ty masz przeciez znakomita ksiazke Petera Demutha - moze tam bedzie cos na ten temat. Tak na chlopski rozum, ile powietrza chlodzacego do komory silnikowej wleci, tyle powinno wylatywac, zeby nie robil sie, hmm, nie wiem jak to po polsku nazwac, moze zator temperaturowy (niem. Hitzestau). Byc moze wieksza powierzchnia otworow wylotowych implikuje cos w rodzaju efektu ssania zwiekszajac predkosc strumienia wlatujacego pod oslone. Ale to tylko takie luzne rozwazania i moge sie mylic, bo ze wzgledu na wybor modeli nigdy dotad z takim problemem sie nie spotkalem. Byc moze stosowanie nieco wiekszej ilosci oleju w mieszance odrobine poprawi chlodzenie, ale to ma swoje granice, wiec tylko na to bym nie liczyl. W sumie chyba wazne jest nie to, jak producent w modelu zrobil, lecz to, ile powietrza chlodzacego potrzebuje dany silnik i tym bym sie kierowal. Edycja: Oto co znalazlem: Ksiazka "Benzinmotoren für Flugmodelle", autor Franz Kayser, wydanie 2017, strona 113. Jako ragule zaleca sie co nastepuje - jesli wlot otworu chlodzacego znajduje sie dokladnie przed cylindrem, jego wielkosc powinna odpowiadac wielkosci powierzchni obrysu cylindra wraz z ozebrowaniem. Natomiast wielkosc otworu wylotowego moze byc okolo trzykrotnie wieksza, ale jesli strumien dostajacego sie pod oslone silnika chlodngo powietrza trafia dokladnie w cylinder, powierzcvhnia wylotu moze byc wyraznie mniejsza. O ile mniejsza - tego juz nie zdefiniowano. Ksiazka "Scale Fibel", autor Dick van Mourik, wydanie 1999, strona 125. Przy calkowicie zamknietych oslonach silnika jako problematyczne okreslane jest nie tyle doprowadzenie chlodnego powietrza, ile odprowadzenie goracego spod oslony. Tutaj proponowane jest cos w rodzaju "odwroconego" chlodzenia poprzez wyciaganie goracego powietrza spod oslony za pomoca zintegrowanego z kolpakiem wentylatora, jak na ponizszym rysunku. Za kolpakiem musi wiec znajdowac sie otwor odpowiadajacy srednicy jego podstawy. Ponoc rozwiazanie to nie jest tak efektywna jak rozwiazania klasyczne, ale funkcjonuje. Zaznaczam, ze to nie moje wymysly, lecz wiadomosci zaczerpniete z wymienionych wyzej ksiazek.
jarek996 Opublikowano 10 Lutego Autor Opublikowano 10 Lutego No to najpierw odniose sie do CHLODZENIA. Postanowilem zamowic (nowa "uzywka") nowy kolpak o srednicy 90 mm. Zwiekszam wiec "szczeline" z 10 do 20 mm po calym obwodzie kolpaka. Wyloty z tylu mam dwa i sa one wielkosci 45x25 mm po kazdej stronie, zo daje w sumie 22cm2 wiec dosyc malo. Co mozna zrobic(jesli wylot ma byc WIEKSZY jak wlot)? Mozna zrobic po bokach dwa otwory i wkleic estetycznie siatke alu (tak mam poprawione chlodzenie w FANTASY RACER GEE BEE). Raczej to nie zeszpici modelu (przeciez to nie MAKIETA). Liczenie pow. ozebrowania w RCV, ktory ma zebra "pod prad"? Hmmm. Trudna sprawa ?. Trzeba podejsc troszke na chlopski rozum. Powietrze ma po prostu HULAC!!! Dzisiaj byl u mnie kolega modelarz i przyniosl mi drur 5mm, ktorym polaczylem mechanizm podwozia z goleniami. Te ktore przyszly z mechanizmem, byluy za krotkie, i siegaly ledwie do pierwszej sruby na goleni. Podszlifowalem Dremelkiem (ktory w moim przypadku jest Proxxonem ?) oba druty w miejscach gdzie dochodza na nie sruby (wyplaszczylem). W mechanizmie podwozia po dwoch stronach (po jednej srubie na strone), a od strony goleni jeden dlugi szlif na dwie sruby po jednej stronie. Zrobilem to tez na osi kola (laczenie z golenia). Po skreceniu jest to wszystko DUZO stabilniejsze i unikne przez to przekrecenia sie goleni na drucie, przy jakims gorszym ladowaniu (a wiem, ze to sie zdarza). Przed ostatecznym zamontowaniem, dam jeszcze po kropelce LOCTITA na wszystkie gwinty. Pozniej wpadlem na GENIALNY pomysl zamocowania oslon podwozia do goleni. Poniewaz wczoraj podlaczylem w koncu gniazdko pod stolem (po 2 latach?) i przybijalem kabel pod stolem na TZW flopki, myslac dzisiaj JAK zamocowac oslony pomyslalem wlasnie o nich! Sa one przeznaczone do kabla 8-12 mm, a golen w miejscu gdzie chce to mocowac ma wlasnie 12-12,5 mm! Nie wiem jeszcze JAK je zamocuje, aby sie nie krecily dookola goleni (choc siedza dosyc sztywno), ale albo wkleje, albo tasma dwustronna. Maja nawet dziurki (po gwozdziach, gdzie wcisne jakies piny, ktore zanocuje na cienkiej sklejce pod oslona (przy okazji ja usztywniajac, bo jest z dosyc wiotkiego plasiku). Szczegoly na zdjeciach. No i na koniec wkleilem kolko ogonowe, gdyz wszelkie prace "wewnetrzne" w jego okolicach (w kadlubie) zostaly zakonczone. Pewnie jak KESTO, Mecenas lub Lucjan widza moje patenty, to zgrzytaja zebami ze zlosci, ze NIGDY by na nie sami nie wpadli, Ale nie kazdy rodzi sie i MODELARZEM i KOLARZEM ?
witold_pi Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego Niemartw się chłodzeniem rcv a , on jest przystosowany specjalnie pod makiety gdzie inne zdychają, ważny jest rozruch za pomocą pręta a nie śmigła jak to na YT robił jeden rusek.
jarek996 Opublikowano 10 Lutego Autor Opublikowano 10 Lutego 1 godzinę temu, witold_pi napisał: jak to na YT robił jeden rusek. Sloweniec ! Ci bracia sa ZAJE.......CI ? Zamocowalem oslone kolka ogonowego, zaznaczylem punkty pod otwory, skleilem podstawe kabiny tasma do kadluba, nawiercilem po 4 otwory 1,5 mm z kazdej strony. Zdjalem oslone i wkleilem na klej dwuskladnikowy kawaleczki sklejki od srodka, jako "podparcie" pod srubki trzymajace oslone. Czekam az wyschna. Pozniej po kropelce (az tyle to nie wejdzie) w nawiercone w sklejce otwory i oslona gotowa. No i nie wiem, czy pisalem, ale zamowilem smiglo RAMOSER (to z przestawianym skokiem). Wzialem dwie wielkosci lopat: 15,6 i 16,6 cala srednicy. 2
witold_pi Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego to był 100% ruski, ale z 10 lat temu widziałem, po rusku gadał a języka wroga się nie zapomina
witold_pi Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego Nie to nie ci weseli goście, ich IQ jest w granicach normy ? . Tamten gość uruchamiał różne silniki radzieckie i nie tylko . ale widzę żę z jego kulturą techniczną też jest kiepsko
jarek996 Opublikowano 11 Lutego Autor Opublikowano 11 Lutego Wszystko to zaszlo juz tak daleko, ze MUSIALEM go zlozyc do kupy (pierwszy raz) ? Na razie nie stoi jeszcze na swoich kolach, ale wspiera sie o o kolegow. 3 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. jarek996 Opublikowano 11 Lutego Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 11 Lutego Taki samolot NIE moglby latac bez sponsorow! Dlatego z wielka uwaga, "wkleilem ich" na kadlub (dojdzie jeszcze kilku na owiewke silnika). Wycialem tez kabine pilota. Poniewaz przezroczysty material ciezko sie tnie (nie widac sladu do ciecia), wiec podkleilem ja tasma maskujaca. Wtedy nozyczki same ida "po sladzie"!!! 5
Rekomendowane odpowiedzi