Patryk Sokol Opublikowano 1 Sierpnia Opublikowano 1 Sierpnia 4 godziny temu, Fiflet napisał: Interglass kładzie się od razu z tkaniną konstrukcyjną czy najpierw tkanina konstrukcyjna, potem przerwa na wyschnięcie i dopiero interglass Zależy jak Ci idzie. Jak Ci się tkanina konstrukcyjna będzie dobrze trzymać to śmiało możesz od razu wykończeniową. Jeśli zaś będziesz miał się szarpać, to poczekaj ze 3-4h i kładź na żywicę zżelowaną (czyli jeszcze się lepi, ale już nie jest płynna) 4 godziny temu, Fiflet napisał: Czy zamiast utwardzacza H287 można użyć H286? Czas jest dwa razy dłuższy od H285 a cena jest trochę lepsza niż H287. Wiesz to nie tak, że jak użyjesz 286, czy 285 to wpadnę Ci do warsztatu i pobiję Po prostu dłuższy czas pracy to spokój. 5 godzin temu, Fiflet napisał: Jak pokryć jednocześnie jedną i drugą stronę centropłatu? Powiesić go za łączniki/bagnety tak żeby był w pionie - będzie się źle laminował ale da się pokryć obie strony. Czy może trzeba osobno? Jak dobrze zawiesisz to spokojnie obie strony ogarniesz. I daj cieniutki pasek (tak z 3cm szerokości) na samą krawędź natarcia (też daj włókna 45st do osi paska). Możesz go na sucho przykleić na klej szkolny i później sycić żywicą 5 godzin temu, Fiflet napisał: Co to znaczy "Jak to się utwardzi", można pokrywać żywicą z mikrobalonem po 1/2 dniach czy trzeba czekać tak jak utwardzi w pełni po 7 dniach? Generalnie to im wcześniej tym lepiej. Nawet na żżelowaną dopiero, albo pyłosuchą (to taki moment, że już się nie lepi, ale jeszcze jest miękka, to ogólnie dobry moment, żeby np docinać nadmiar tkaniny nożem). Jak dłużej poleży to trzeba matowić przed kolejną warstwą, bo może się odklejać. 5 godzin temu, Fiflet napisał: I ostatnie pytanie, jeśli zależy mi na w miarę niskiej wadze to czy tkanina 80g i Interglass dadzą sobie radę (żeby skrzydło się nie wgniatało)? Ewentualnie tkaniną 110g wzmocnić część centralną? Ogólnie - 80g/m2 to już absurdalnie sztywne skrzydło. Ale wgniotki to inny temat, najlepiej zrób sobie próbkę na sucho i zobacz czy to dla Ciebie akceptowalne 6 godzin temu, robertus napisał: He he dlatego ja nie oklejam swoich piankowców. Ale Koverall mógłbyś polubić. Albo poszewki: Bo fajnie wychodzi, a nie jest to jakieś bardzo czasochłonne 1
Janekm Opublikowano 1 Sierpnia Opublikowano 1 Sierpnia Jejku jak mogłeś tak model potraktować, jeśli on lata to tylko dlatego, że matka Ziemia z obrzydzeniem go odpycha 1
Fiflet Opublikowano 7 Sierpnia Autor Opublikowano 7 Sierpnia "Wyliczam" (na oko) ile potrzeba tkaniny na Łosia i mam jeszcze jedno pytanie. Jeśli tkanina ma splot prosty i chcę zrobić tak żeby włókna były pod kątem 45st do krawędzi natarcia to pojawia się pewien problem. Tkanina ma szerokość 1m x ile potrzeba do 100m, i gdy centropłat (na końcówkach jest to samo) ma dokładnie 1012 x 973mm więc jak położę tkaninę na skos żeby włókna były pod kątem 45st to rogi zostają niepokryte. Może to skomplikowałem ale czy można tkaninę konstrukcyjną kłaść na zakładkę w połowie? Interglass położę tak żeby włókna były pod kątem 90st i równolegle do osi skrzydła.
Fiflet Opublikowano 8 Sierpnia Autor Opublikowano 8 Sierpnia Trochę się podziało przy Łosiu, powstał prawie gotowy do pokrycia centropłat oraz sklejkowe wzmocnienia końcówek (jeszcze niekompletne), zdjęcie: Z wagą tak średnio bo to co na zdjęciu wyżej waży 3465g, rurki to coś pomiędzy 500/600g, centropłat waży ok. 2000g i reszta to sklejkowe końcówki. Tak realnie już wiedząc jak to wychodzi masa gotowego do malowania skrzydła (czyli już pokryte tkaniną i wyszlifowane ale bez gondoli) nie powinna przekroczyć 5 kg. Wydaje mi się że trochę ciężko to wychodzi ale z drugiej strony patrząc na inne modele tej wielkości to nawet masa gotowego 20kg nie stanowi problemu. Jeśli zmieszczę się na gotowo w 16-18kg to jest szansa na obciążenie powierzchni nośnej poniżej 100g/dm2.
robertus Opublikowano 8 Sierpnia Opublikowano 8 Sierpnia Przy tak dużym modelu obciążenie 100g na dm2 to będzie latał jak gazeta. 2
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Fiflet Opublikowano 29 Sierpnia Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 29 Sierpnia Na razie niewiele się dzieje 🙂. Wypełniłem końcówki styropianem i widać już całość skrzydła. Z grubego kartonu zrobiłem szablony do wycięcia ostatnich elementów skrzydła. Tak to teraz wygląda: Na tym etapie myślę o podwoziu żeby wiedzieć jak pokryć skrzydło. Pierwszy prototyp już jest, domek silnika do testów zrobiony z pianki 7 mm docelowo będzie sklejka 6 mm. Prototyp jest wydrukowany na drukarce 3D, jest jeszcze kilka elementów do poprawienia, miało się to chować na dość duże i mocne serwo ale prawdopodobnie podwozie chował będzie siłownik elektryczny. Do zmiany jest także szeroki otwór w goleni który mocno ją osłabia. Do transportu tak jak było w planie skrzydło jest dzielone na 3 części, centropłat będzie na stałe z kadłubem. Mam też już tkaniny na skrzydło, Interglass 24,5g w porównaniu do zwykłej tkaniny 25g jest dużo gęściej tkany. Na zdjęciu kawałek Interglasu: Na razie tyle, w połowie września budowa powinna przyspieszyć. Z oblotem chcę wyrobić się w tym roku.🙂 Dla skali na zdjęciach pojawia się Mustang firmy Volantex który ma 40 cm rozpiętości. 7
mirolek Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września Mam wrażenie, że zbyt energicznie podszedłeś do krawędzi natarcia i będzie to wymagało korekty ms
Fiflet Opublikowano 2 Września Autor Opublikowano 2 Września Na razie styropian jest tylko wklejony, nic nie było szlifowane. Wszystko przed pokryciem będzie szpachlowane super lekką szpachlą. Znalazłem taką która ma gęstość 0,4g/cm3, czyli gęstość podobna do xps. Styropianu trzyma się bardzo dobrze. Te niedoskonałości powstały przy wycinaniu, wszystko jest wycinane ręcznie od sklejkowych szablonów. Głównie drobne błędy są przy natarciu, wystarczyło żeby drut zjechał z jednego szablonu i segment ma pokrzywione natarcie.
Fiflet Opublikowano 15 Listopada Autor Opublikowano 15 Listopada Łoś cały czas w budowie. Trochę udało się zrobić ale tym pochwalę się w następnym poście. Jestem na etapie krycia skrzydła i mam pewne pytanie. Producent/dystrybutor żywicy L285 MGS czyli takiej jaką użyje do Łosia pisze: "Aby spełnić standardy dla samolotów silnikowych (temperatury pracy -60°C do + 72°C) niezbędne jest wygrzewanie w temperaturze 80 °C." Utwardzacza będę używał H287. I teraz co to wygrzewanie dla mnie znaczy? Co to zmienia w moim przypadku? Jak w ogóle wygrzewa się żywicę? Grzeje się ją przed wymieszaniem z utwardzaczem?
JacekCichy Opublikowano 15 Listopada Opublikowano 15 Listopada Obstawiam ze chodzi o wygrzewanie kompozytu juz po wyschnieciu w celu prawdopodobnie usuniecia naprezen itd. aczkolwiek nie budujesz osobowego wyczynowego samolotu wiec bardzo bym sie tym nie przejmowal. Co do temperatury to moje obserwacje sa takie ze jak wygrzejesz zywice przed nalozeniem to skroci Ci sie czas nakladania bo szybciej bedzie zelowac. Ale jak juz skonczysz laminowac to jak bedziesz trzymal w cieplym pomieszczeniu (nie mieszkalnym) to szybciej wyschnie 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Andrzej Klos Opublikowano 16 Listopada Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 16 Listopada Wygrzewanie kompozytow stosuje w celu poprawy ich wlasnosci mechanicznych (wytrzymalosc, twardosc etc) a takze dla poprawy ich wlasnosci mechanicznych w wyzszych temperaturach. Czyli aby po prostu nie robily sie miekkie w wyzszych temperaturach. I o ta poprawiona wytrzymalosc w wyzszych temperaturch mowi Twoja instrukcja. Wygrzewanie powinno sie odbyc maximum ~12 godzin po "zestaleniu" (after curing). Ale lepiej sprawdz dokladnie w instrukcji zywicy. Chyba po raz pierwszy w szybownictwie "post curing" zastosowali Finowie w swoich szybowcach PIK w latach 70-tych. Dlatego ich szybowce mogly byc w innym kolorze niz bialy. 6
Fiflet Opublikowano 18 Listopada Autor Opublikowano 18 Listopada Centropłat czeka jeszcze na pokrycie mikrobalonem. Nie wiem czy mikrobalon da jednolity kolor całej powierzchni a przydał by się taki ponieważ źle się szlifuje takie części gdzie część jest: biała od styropianu pod tkaniną, część jest czarna od wzmocnień węglowych, są także widoczne żeberka i dźwigary. Najlepiej żeby po wyszlifowaniu mikrobalonu nałożyć warstwę "czegoś" żeby centropłat czy inne części były np. w całości szare. Wtedy widać gdzie trzeba jeszcze poprawić. Nie wiem tylko co nałożyć, czy to już podkład? Jak podkład to jaki polecacie?
Patryk Sokol Opublikowano 18 Listopada Opublikowano 18 Listopada Do szlifowania używa się dowolnego spraya. Napylasz tylko z daleka, tak żeby pył siadł na powierzchni i później widać, gdzie papier doszedł, a gdzie nie.
Fiflet Opublikowano 18 Listopada Autor Opublikowano 18 Listopada I potem już podkład? Nigdy tak nie malowałem modelu bo moje piankoloty do tej pory malowałem testerami farb z Castoramy lub farby do ścian mieszane pod kolor. Jakiej firmy lakierów używacie? Myślę że do Łosia trzeba będzie mieszać na zamówienie. Podkład musi być tej samej firmy co lakier? Poprostu mogę potem użyć dowolnego podkładu akrylowego? To nie jest tak że są różne kolory podkładu i się dobiera do lakieru? Ogólnie do lakieru jeszcze daleko, podkład za to będę chciał położyć niedługo więc stąd te pytania. I jeszcze jedno, od początku planuje nity na powierzchni oraz linie podziału. Nity planuję zrobić kropelkując żywicę - robi się to przed podkładem czy na podkład?
Patryk Sokol Opublikowano 18 Listopada Opublikowano 18 Listopada 40 minut temu, Fiflet napisał: I potem już podkład? Nigdy tak nie malowałem modelu bo moje piankoloty do tej pory malowałem testerami farb z Castoramy lub farby do ścian mieszane pod kolor. Jakiej firmy lakierów używacie? Myślę że do Łosia trzeba będzie mieszać na zamówienie. Podkład musi być tej samej firmy co lakier? Poprostu mogę potem użyć dowolnego podkładu akrylowego? To nie jest tak że są różne kolory podkładu i się dobiera do lakieru? Ogólnie do lakieru jeszcze daleko, podkład za to będę chciał położyć niedługo więc stąd te pytania. I jeszcze jedno, od początku planuje nity na powierzchni oraz linie podziału. Nity planuję zrobić kropelkując żywicę - robi się to przed podkładem czy na podkład? A masz jak położyć podkład? Bo spray się do tego mało nadaje, raż że drogo, dwa że efekt mocno dyskusyjny. Ogólnue to dowolny lakier samochodowycda radę, ale raczej barwiony, niż baza+glazura. Po szlifowaniu powinineś położyć podkład wypełniający i do koloru Łosia powinno wystarczyć, kolor polecą Ci w sklepie z lakierami samochodowymi. Jeśli zaś chodzi o nity to nakładasz przed kolorem (bo podkład robi grubość, więc wyobli ich krawędzie). Od żywicy lepszy jest wikol, mniej syfu, łatwo poprawić i działa perfect. Tak nity robiłem tutaj: 1
Fiflet Opublikowano 18 Listopada Autor Opublikowano 18 Listopada 19 minut temu, Patryk Sokol napisał: A masz jak położyć podkład? Jeśli chodzi o narzędzia to tak, pistolet lakierniczy (na powietrze).
Andrzej Klos Opublikowano 18 Listopada Opublikowano 18 Listopada 12 godzin temu, Fiflet napisał: Centropłat czeka jeszcze na pokrycie mikrobalonem. Nie wiem czy mikrobalon da jednolity kolor całej powierzchni a przydał by się taki ponieważ źle się szlifuje takie części gdzie część jest: biała od styropianu pod tkaniną, część jest czarna od wzmocnień węglowych, są także widoczne żeberka i dźwigary. Najlepiej żeby po wyszlifowaniu mikrobalonu nałożyć warstwę "czegoś" żeby centropłat czy inne części były np. w całości szare. Wtedy widać gdzie trzeba jeszcze poprawić. Nie wiem tylko co nałożyć, czy to już podkład? Jak podkład to jaki polecacie? Nie za bardzo zrozumialem. Czy polozyles juz tkanine? Jesli tak, to bedzie tak sobie, mikrobalony nie beda sie dobrze trzymac bo na powierzchni zywicy po zestalenie tworzy sie warstwa jakiejs woskowatej substancji. Powinienes powierzchnie odtluscic. Mikrobalony kladzie sie po jakiej godzinie od czasu kiedy zywica zaczyna sie robic gesta ale jest jeszcze klejaca. W tej metodzie nie uzyskasz jednolitego koloru, ale jest to chyba bez znaczenia. Opisalem to w moim Wilk i innych modelach: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250&p=12529&hilit=Metoda+traconego+styropianu#p12529 11 godzin temu, Patryk Sokol napisał: Do szlifowania używa się dowolnego spraya. Napylasz tylko z daleka, tak żeby pył siadł na powierzchni i później widać, gdzie papier doszedł, a gdzie nie. Po szlifowaniu mikrobalonow uzywam samochodowej szpachlowki z podkladem: I znowu szlifuje. Nie rozumiem dlaczego Patryk proponuje nakladac szpachlowke "z daleka". Ja klade normalnie, tak aby weszla we wszystkie szczeliny. Do malowania uzywalem farb do scian Dulux: -gora - Nut Oil BY - A163 - dol - Misty Moor D - A287
Patryk Sokol Opublikowano 18 Listopada Opublikowano 18 Listopada 32 minuty temu, Andrzej Klos napisał: I znowu szlifuje. Nie rozumiem dlaczego Patryk proponuje nakladac szpachlowke "z daleka". Ja klade normalnie, tak aby weszla we wszystkie szczeliny. Nie chodzi mi o szpachlę Chodzi o napylenie powierzchni do szlifowania. Jak się połozy taki pyłek na powierzchnię, a następnie szlifuje, to ładnie widać gdzie wyszlifowaliśmy, a gdzie nie.(bo gdfzie wyszlifowaliśmy, tam pyłu nie ma). Szpachla oczywiście już do nakładania normalnie Acz wciąż polecam dwuskładnikową natryskową, bardziej niż jednoskładnikową w sprayu. Wytrzymałość zupełnie inna (ale czasochłonność oczywiście większa)
Rekomendowane odpowiedzi