leszek-bart Opublikowano Poniedziałek o 13:59 Opublikowano Poniedziałek o 13:59 Według kanonu orczyk powinien być za środkiem ciężkości . To SC wyznacza umiejscowienie orczyka a nie odwrotnie . U mnie był prawie na SC . Przesunięcie orczyka i linek o 1,5 cm do tyłu zlikwidowało problem Edga . Przypomne , że Edge to model RC przerobiony na uwięziówkę . Rozpiętość 110 cm . Model dostał nowy statecznik poziomy zgodny z kanonem .
symon5 Opublikowano Piątek o 11:03 Opublikowano Piątek o 11:03 Z tego co pamiętam radiówka a uwięziówka mają różne proporcje ,ale co ja tam pamiętam może się mylę .
leszek-bart Opublikowano Piątek o 17:06 Opublikowano Piątek o 17:06 Jak widać model rc po przeróbce też może latać jako uwięziówka dając frajdę właścicielowi . Należy jednak przestrzegać kanonów .
symon5 Opublikowano wczoraj o 09:16 Opublikowano wczoraj o 09:16 Latać na pewno ,ale czy będzie dobrze kręcił akrobacje ? oto jest pytanie.
Grzesiek Opublikowano wczoraj o 10:02 Opublikowano wczoraj o 10:02 Z tego co wiem to modele RC maja wieksze wydłużenie kadłuba niż CL.Latać bedzie ale bardziej szkolno niż akrobacyjnie.
Ares Opublikowano wczoraj o 13:05 Opublikowano wczoraj o 13:05 Kazda klasa rządzi się swoimi prawami. Jeśli modelarz nie ma wiedzy teoretycznej pozwalajacej mu zaprojektować model o określonych właściwościach lotnych to lepiej korzystać ze sprawdzonych planów lub gotowych modeli. Osobiście nie widzę sensu wykonywania takich przeróbek skoro można zbudować model typowo pod uwięź lub RC.
leszek-bart Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu Zbudować można , ale ile godzin należy poświęcić na budowę , ile pieniędzy wydać . Edge o rozpiętości 110 cm z nowym statecznikiem poziomym i orczykiem kosztuje 300 zł . Koszt budowy Legacy Mini to ponad 1000 zł + kilka miesięcy budowy . Czas naprawy Edga po krecie to 2-3 godziny , koszt 50 zł . A gdzie ja napisałem , że Flasz i Nowy model CRD F2B ma być czymś innym niż letadełkiem bezstresowym do polatania za przysłowiowa stodołą . Teraz latam Edgem F2B i Juniorem Bis i inne modele nie są mi potrzebna na moim etapie doświadczenia w uwięziówkach . Kilka tygodni zajeło mi dojście do tego dlaczego Edge nie lata i kilka kretów a tym samym odbudowy modelu . Teraz nie mam już lęku , że model się rozbije . Już zamówiłem kolejnego Edga . Ale mam inny kłopot bo okazało się , że moje boisko jest za małe dla linek 18 metrowych na , których lata Junior Bis i zaliczyłem gałęzie drzewa wrastające przez siatkę okalającą boisko całe szczęście , że nie siatkę . Na 15 metrowych nie ma problemu ale Junior potrzebuje 18 metrowych . Znowu zacznę jeździć do Grajewa do Pawła bo apetyt na pełnowymiarowego Legacy rośnie w miarę kolejnych lotów . Uwięż to uwięż RC to nie to samo . 1
Grzesiek Opublikowano 17 godzin temu Opublikowano 17 godzin temu Bardzo bym polatał na uwiezi nawet mam akrobatke na 2,5ccm .Ale wisi na scianie bo brak mi mechanika.W grę wchodzi tylko start z ręki.Przygodny teren.
Paweł karwowski Opublikowano 17 godzin temu Opublikowano 17 godzin temu Robisz zaczep nawet z drutu i oczko . Ciągniesz w kręgu za sznurek i model się uwalnia. U mnie jest zamek od płotu.
Grzesiek Opublikowano 16 godzin temu Opublikowano 16 godzin temu Przecież pisalem ze tylko start z ręki.Trawa pół mrtra
Paweł karwowski Opublikowano 16 godzin temu Opublikowano 16 godzin temu To coś takiego.To startuje od razu pionowo.😁😁😁. Jak się chce latać to nie ma wymówek.Pozdrawiam.
Ares Opublikowano 16 godzin temu Opublikowano 16 godzin temu 42 minuty temu, Grzesiek napisał: Przecież pisalem ze tylko start z ręki.Trawa pół mrtra Poszukaj może jakiegoś boiska lub obiektu sportowego: czasem można się dogadać i wpuszczają modelarzy. Do uwięzi nie trzeba aż tak rozległego terenu jak do RC. Skoro model jest to szkoda by było nie latać.
leszek-bart Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu Już wcześniej opisywałem swoje przejścia przy szukaniu boiska w Białymstoku . W samym mieście wszystko ciekawe przejeła Jagielonia . Zero wstępu na obiekty . W okolicy problem z uzyskaniem zgody na wstęp albo raczej brak możliwości latania . Na szczęście nie ma takich problemów w Grajewie a raczej w pobliskich Prostkach , no i jest kontakt z Pawłem , który zaczął latać akrobację . I jak widzę w ogłoszeniach polubił się z napędem elektrycznym . Plan jest taki , że Edge lata w Białymstoku a reszta w Prostkach . Tak jak pisał Paweł start bez podwozia to żaden problem , można zrobić wózek jak do elektroszybowców , tylko standardowy się nie nadaje , inny profil i wymiary skrzydeł . Sprawdzone .
Grzesiek Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu Nie tylko chodzi o start ,ale rownież i przedewszystkim o bezpieczeństwo. Gapiow nie brakuje,a mechanik zawsze jest w stanie odgonić osoby trzecie wchodzące do kręgu.
Ares Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu Fakt , ludzie nie rozumieją zagrożenia i lekceważą zasady bezpieczeństwa. A potem jak się coś stanie to oczywiście modelarz winny. 1
Rekomendowane odpowiedzi