Skocz do zawartości

Szybowiec o rozpiętości około 4,5 metra


FockeWulf

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

chodzi mi po głowie od dłuższego czasu szybowiec w większej skali około 4,5 metra. Rozglądałem się wstępnie co jest dostępne na rynku. Oferta jest dość bogata, a rozpiętość cenowa bardzo duża i proporcjonalna do rozpiętości skrzydeł ;-). Latam na równinie, model będzie musiał być wyposażony w napęd (śmigło, mniej chętnie turbinę) oraz startował z wózka. Czy możecie coś polecić. Chodzi mi o dużą doskonałość lotną i przyjemne wrażenia z latania. Model powinien mieć pełną mechanizację skrzydeł i pozwalać nie tylko na delikatne latanie ale jakieś dynamiczniejsze przeloty.

 

Z tematów, które mnie zainteresowały to Ventus naszego rodzimego producenta Mavi Fly Models tudzież innych marek, np. Topmodel. 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba te Ventusy mają profile HQ.

I to nie dość, że HQ, to nawet nie HQ serii W, unikać tego jak plagi.

 

 

Ciekawsze rzeczy ma Baudis w ofercie, jak np:
https://www.baudismodel.com/en/production/k2408-actual-production/36-gp-15-jeta.html

czy Dianę:
https://www.baudismodel.com/en/production/k2408-actual-production/3-diana-2-scale-1-3.html

 

A najabrdziej to polecam GP-14 od RC Model Project:
https://www.rcmodelproject.eu/pl/modele/gp-14-se-velo

Tylko to już większe niż szukasz, ale za to na 100% nadaje się do wolnego i szybkiego latania (udało mi się nim zrobić nawet beczki po okręgu)/

 

Jeśli szukasz czegoś innego to patrz, żeby to miało albo profil dedykowany do konstrukcji, albo choć profile z serii MH, albo HN.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee tam Patryk, dramatyzujesz z tymi Ventusami 😉 Mam Ventusa, koledzy Discusy, z TopModel, którymi lataliśmy z sukcesami w zawodach ATTP i złego słowa nie powiem o tym modelu poza ceną za nowy model, której bym nie zapłacił. Fakt, stare dzieje no i nie ta liga i standardy co GP czy współczesne laminaty. Model wg. mnie bardzo dobrze i przyjemnie wozi się po niebie a i na górce można go śmiało pogonić i pokręcić akrobacje bezstresowo (sam wrzuciłem kilka filmików z nim), konstrukcja jest nad wyraz mocna. Starty z ręki czy wózka żaden problem.

Przesiadłem się na Promyka z Wistmodel, bo zawsze mi się podobał, ale czasem myślę że w słabszych warunkach lepiej by sobie poradził Ventus - takie subiektywne wrażenie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Elvis napisał:

współczesne laminaty.

 

Właśnie to jest troszkę dołujące...

 

Bo te wszystkie firmy klepiące skrzydła na profilach HQ NIE z laminatu, to mogłyby trywialnie prosto przejść na nowocześniejsze profile.

Wiadomo, że w lamiantach to inna rozmowa, bo trzeba formę wykonać.

I mi później zawsze smutno, jak patrzę na tak wielki model, za niemałe pieniądze, sążnistą ilość pracy, który przez coś tak trywialnego jest okaleczony i lata dużo gorzej niż by mógł i to przy tej samej cenie.

 

Ale fakt, w tak dużym rozmiarze to i samymi rozmiarami model ma osiągi. Tyle, że zakresu prędkości zawsze brakować będzie.

Zawsze można dorzucić 3kg balastu, żeby jakoś szedł do przodu :D

 

Godzinę temu, FockeWulf napisał:

@Patryk Sokół, dzięki za opinie, ale obawiam się, 4000-5000 euro za zestaw startowy bez dodatków to znacznie więcej niż chcialbym przeznaczyć.

Rozumiem w pełni - to jest powód dla którego ja się nie bujam tak dużymi modelami.

 

Godzinę temu, FockeWulf napisał:

Może jakieś alternatywy albo używki szukać? Tylko czego?

Tutaj niestety nie pomogę.

Sam dla siebie szukałem i poległem.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FockeWulf napisał:

Może jakieś alternatywy albo używki szukać? Tylko czego?

 

Możesz szukać w ogłoszeniach np. na niemieckim www.kleinanzeigen.de

Odbiór prawie na pewno osobisty, ale z Wrocławia to może być rozsądna odległość. Nie tak dawno widziałem ciekawy dla mnie model w dobrej cenie i z Wrocławia pewnie bym się po niego wybrał, ale ode mnie to już było drugie tyle kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ventusów jest trochę...

Pierwszy lepszy

https://modelbazar.cz/ventus-2-cx-4500-mm/1183362

4 godziny temu, FockeWulf napisał:

oraz startował z wózka

To chyba ostatnia rzecz jaką bym robił z modelem.

Choć widziałem nie raz zawsze wygląda to śmiesznie i pokracznie a o usterkę modelu mega łatwo.

Nie ma jak pewny start z ręki niezależny od terenu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem od kiedy TopModel klepie Ventusa ale chyba od bardzo bardzo dawna.

Ja latalem z pakietem 6s 4000 wyłącznie jako balast i starczał. No i jeszcze dlatego że Ventus ma klapy jest lepszy od Discusa, bo przydają się jak zwykle w locie jak i krótkim lądowaniu.

 

Start z wózka to nie fanaberia a w niektórych przypadkach nawet bezpieczniej z wózka.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, trudno mieć w makiecie elektrownię z takim samym stosunkiem mocy do masy jak np. tox czy respect z 3kW 😉 Przy słabym wyrzucie taki Ventus najczęściej wali od razu w kora zanim się pozbiera na napędzie. Ale można, kwestia kasy jak zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linki, oferty modeli na umfc-kirchschlag.at oraz modelbazar.cz są mi znane. Poczytam trochę na zagranicznych forach i coś wybiorę. Nie mam doświadczenia w lataniu tak dużymi i ciężkimi modelami szybowców, zatem rozsądnie byłoby wybrać coś na próbę. Z drugiej strony może zbyt ostrożnie podchodzę. Mam dobre warunki do latania, nalot również niemały, zatem czego się obawiać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, FockeWulf napisał:

Dzięki za linki, oferty modeli na umfc-kirchschlag.at oraz modelbazar.cz są mi znane. Poczytam trochę na zagranicznych forach i coś wybiorę. Nie mam doświadczenia w lataniu tak dużymi i ciężkimi modelami szybowców, zatem rozsądnie byłoby wybrać coś na próbę. Z drugiej strony może zbyt ostrożnie podchodzę. Mam dobre warunki do latania, nalot również niemały, zatem czego się obawiać...

Jak wystartujesz dużym szybowcem, to odkryjesz, że to najprostszy model do latania jaki miałeś w zyciu :D 

 

Inna sprawa jak łatwo Ci pójdzie wrzucenie modelu w ciasne krążenie, bo tutaj ludzie to i F5Jtką potrafią się bać :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Oba te Ventusy mają profile HQ.

I to nie dość, że HQ, to nawet nie HQ serii W, unikać tego jak plagi.

 

Moim zdaniem użycie profilu HQ w makiecie szybowca tych rozmiarów nie jest dyskwalifikujące. Z moich praktycznych doświadczeń wynika, że dla uzyskania dobrze latającego modelu nowoczesnego szybowca (czyli nie mówimy tu np. o Komarze) trzeba powiększyć cięciwę końcówki płata oraz powiększyć statecznik poziomy (oczywiście w stosunku do wymiarów wynikających ze skali). Przez 'dobrze latający' rozumiem przewidywalny, przyjemnie prowadzący się model pod warunkiem, że pamięta się o tym, że lecimy makietą szybowca, a nie modelem F5J - pilnujemy prędkości, nie krążymy ekstremalnie ciasno, nie próbujemy wykręcić byle bąbla tuż nad ziemią itd.

 

I moja skrajnie subiektywna uwaga - latanie makietą jak jotką wygląda nierealistycznie i po prostu źle, stąd też stosowanie profilu pozwalającego zwolnić model prawie do zera i krążyć nim 'na końcówce' jest zupełnie niepotrzebne. 

 

Podsumowując: ja bym od razu nie skreślał modelu tylko dlatego, że jest na HQ.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wojt1125 napisał:

 

. Z moich praktycznych doświadczeń wynika, że dla uzyskania dobrze latającego modelu nowoczesnego szybowca (czyli nie mówimy tu np. o Komarze) trzeba powiększyć cięciwę końcówki płata oraz powiększyć statecznik poziomy

No właśnie nie trzeba.

Jakby profil był sensowny, to nawet w GP-14 nie trzeba było pogrubiać

 

Nawet w mniejszej skali masz ten efekt. Ledwie trzymetrowy Zefir 2 od ArtHobby ma dodane tylko parę milimetrów na końcówce (a i to dla wytrzymałości, a nie aerodynamiki)

2 godziny temu, wojt1125 napisał:

moja skrajnie subiektywna uwaga - latanie makietą jak jotką wygląda nierealistycznie i po prostu źle, stąd też stosowanie profilu pozwalającego zwolnić model prawie do zera i krążyć nim 'na końcówce' jest zupełnie niepotrzebne. 

 

I tak nie polatasz jak jotką, bo to nie to obciązenie powierzchni i nie te wzniosy.

Jakbyś profilu nie dobrał to krążenie i tak będzie makietowe, na przechyle.

 

Poza tym - to że masz dostęp do bardzo niskich prędkości, to nie znaczy że musisz z tego korzystać.

Możliwość bardzo wolnego lotu potrafi uratować model od rozbicia.

 

Jak pasy bezpieczeństwa w samochodzie - jakby co to lepiej je mieć, a nie musisz planować ich użycia.

 

2 godziny temu, wojt1125 napisał:

Podsumowując: ja bym od razu nie skreślał modelu tylko dlatego, że jest na HQ.

Model będzie latał.

Po prostu konstruktor takiego modelu nie ma pojęcia co robi.

 

Poza tym - brak niskich prędkości - spoko.

Ale to, że na HQ masz żaden zakres prędkości, to inny temat (bo to, że zwolnić nie idzie to jedno, na HQ nie masz doskonałości na przelocie, a na prędkości to już w ogóle model tonie)

 

Jak mówiłem wiele razy - w świecie, gdzie dostęp do profili AG jest za darmo (bo tak, dowolny szybowiec będzie latał lepiej na AG34, niż na dowolnym HQ), nie wspominajac o masie innych profili za darmo w necie, to stosowanie HQ, jest jak gryzienie balsy, zamiast obróbki nożem.

 

Móc to można, tylko roboty wcale nie mniej, efekt dużo gorszy, a zęby od tego bolą.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.