AndrzejC Opublikowano 25 Stycznia Opublikowano 25 Stycznia Tak jakoś jak patrzyłem, na silniki dawno temu, kiedy chciałem tworzyć moje własne, to popadło na 6,5 bo bazą był MDS 6,5 ( udało się połowicznie) ale jak zacząłem zbierać silniczki, to teraz troszkę oczy się otwierają. I np w tamtych czasie poszedłem drogą w kierunku MDS, a trzeba było iść w kierunku MVVS. Bazą dla mnie był tylko karter,. Reszta (czyli środek) to moja myśl techniczna... Tylko, że wtedy nie miałem świadomości, że MDS, zwykła podróba MVVSa. Mój silnik zadziałał, ale jednak o wiele lepsze okazały się włoskie OPSy czy PICCO, póżniej CMB. Ale jak wpadł w moje ręce MVVS 6,5 to jakby lustrzane odbicie było z MVVSem Ruscy piratowali wszystko co im było potrzebne, Nawet w modelarstwie... I chyba nadal piratują. A.C.
symon5 Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia Ja do MDS 3.5 wodnego włożyłem wał ,korbę i główne łożysko od CMB i motor chodził jak się patrzy 😁
jarek996 Opublikowano 26 Stycznia Opublikowano 26 Stycznia 23 godziny temu, AndrzejC napisał: Tak jakoś jak patrzyłem, na silniki dawno temu, kiedy chciałem tworzyć moje własne, to popadło na 6,5 bo bazą był MDS 6,5 ( udało się połowicznie) ale jak zacząłem zbierać silniczki, to teraz troszkę oczy się otwierają. I np w tamtych czasie poszedłem drogą w kierunku MDS, a trzeba było iść w kierunku MVVS. Bazą dla mnie był tylko karter,. Reszta (czyli środek) to moja myśl techniczna... Tylko, że wtedy nie miałem świadomości, że MDS, zwykła podróba MVVSa. Mój silnik zadziałał, ale jednak o wiele lepsze okazały się włoskie OPSy czy PICCO, póżniej CMB. Ale jak wpadł w moje ręce MVVS 6,5 to jakby lustrzane odbicie było z MVVSem Ruscy piratowali wszystko co im było potrzebne, Nawet w modelarstwie... I chyba nadal piratują. A.C. Jak te dwa silniki ze zdjecia sa do siebie podobne, to masz cos z okularami 😉 Trzymaj sie starej zasady okularnikow: spawalnicze, do spawania, czytelnicze, do czytania. 1
AndrzejC Opublikowano 26 Stycznia Autor Opublikowano 26 Stycznia Kolego Jarku, musisz przyjąć do wiadomości, że jak coś piszę na tym forum, to to jest sprawdzone i poparte wieloletnim doświadczeniem. I możesz sobie pisać przytyki o okularach itp... Kiedyś dawno temu gdzieś w 1984 roku (?) jako kadrowicz i mistrz Polski w FSR 6,5 otrzymałem powołanie do tzw Kadry Narodowej. I pojechaliśmy na zawody pt Mistrzostwa demoludów do Briańska w ZSSR. W sumie od tamtego czasu zaczęła się nasza przyjaźń i współpraca z rosyjskimi zawodnikami, min z Gienadijem Kalistratowem (ŚP). Po wielu latach ta współpraca ,a następnie przyjaźń zaowocowała zdobyciem przeze mnie tytułu Mistrza Europy w FSR 7,5 na silniku K 45 Ale wcześniej w tym Briańsku tamtejsi modelarze zaprosili mnie do swojego klubu. Skończyło się na dość dużym pijaństwie zgryzanym małymi rybkami, które mieli ususzone pod sufitem. Ten słony smak tych rybek pamiętam do dziś... Ale z tego spotkania wywiozłem dwa duże wiadra MDSów tak ze 20 sztuk. My wtedy pływaliśmy na poczciwych Webrach, a oni mieli motory wzorowane na silnikach ROSSI 90 DS i w sumie szans wielkich nie mieliśmy na wygrywanie. I jak przywiozłem do domu te ich motory, to zacząłem kombinować jak z nich zrobić wyczynowe silniki do wygrywania i w sumie nawet mi się to udało, bo moje przeróbki MDSa całkiem nieźle działały. Później dostaliśmy OPSy, PICCO i nastała nowa era. Moje przeróbki MDSów przekazałem do Bełchatowa bo chciałem pomóc tamtejszemu instruktorowi w jego pracy i w sumie żałuję, bo teraz te moje dwa motorki stałyby na półce z moimi silniczkami. Mam tylko kilka detali z tamtych czasów,(postaram się pokazać zdjęcia) A jak napisałem,że MDS 6,5 jest podróbą MVVSa, to weź to za pewnik i nie dyskutuj, bo za przeproszeniem z całym szacunkiem guzik o tym Jarek,wiesz. Pozdrawiam Andrzej
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia 9 godzin temu, AndrzejC napisał: A jak napisałem,że MDS 6,5 jest podróbą MVVSa, to weź to za pewnik i nie dyskutuj, bo za przeproszeniem z całym szacunkiem guzik o tym Jarek,wiesz. Pozdrawiam Andrzej Andrzej, ale popatrz na zalaczone przez Ciebie zdjecie. Przeciez to sa dwa ROZNE silniki (no chyba, ze Ty o innych piszesz, a nie tych ze zdjecia). To ze ew. jakis wal, czy tlok pasuje to inna sprawa, ale poza tym to sa same roznice, a nie podobienstwa. Jesli masz dwie osoby, ktore obydwie sa empatyczne, lubia palic papierosy i dobrze zjesc, to nie znaczy ze sa podrobkami. Tym bardziej, ze jedna z tych osob to lysy, stary facet, a druga piekna mloda kobieta. Tak byc moze jest z Twoimi silnikami ze zdjecia, ktore nawet nie probuja imitowac sie nawzajem (albo robia to tak nieudolnie, ze nie udalo im zupelnie NIC podrobic)!!! Podróbki to towary imitujące oryginalne produkty, które bezprawnie wykorzystują znaki towarowe, wzory przemysłowe lub inne elementy chronione prawem 1
AndrzejC Opublikowano 27 Stycznia Autor Opublikowano 27 Stycznia Podróbą może być także myśl techniczna. Wtedy jak zabierałem się za przeróbkę miałem do wyboru dwa typy silników. Te zdobyczne MDSy i MVVSy 6,5 MDSów miałem kilanaście a MVVSy tylko dwa, więc wybrałem te ruskie. Obydwa typy miałem wtedy dokładnie pomierzone i wyszło mi, że są do siebie bardzo podobne zwłaszcza w środku. Z resztą rosyjscy sami mówili, że MVVS był wzorem dla MDSa. Trochę też jeden z silników PICCO 6,5. Oczywiście, że różnią się od siebie, ale te różnice nie są duże. Najważniejsze, to dzielony karter i ilość śrubek głowicy Wtedy fabryki od silników ściśle współpracowały z zawodnikami z ich kamandy Sovieckiego Sojuza. Teraz też robią swoje silniki i detale do nich. Czasem lepsze od oryginału. A.C.
stan_m Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia 2 godziny temu, AndrzejC napisał: Podróbą może być także myśl techniczna. (...) Wtrącę swoje 3 grosze. Masz Rację. Sowieci perfekcyjnie opanowali podrabianie i kopiowanie rozwiązań technicznych (np. Concorde, Harrier). Np. wszystkie amerykańskie książki o teorii żyroskopu były publikowane w Rosji po rosyjsku z trzymiesięcznym opóźnieniem. U nas były dostępne w Księgarni Radzieckiej na Nowym Świecie w latach 70/80 . Mam kilkanaście! Ale były też podróby w drugą stronę. Np. kadłub Kalistratowa F1V był wielokrotnie kopiowany w Polsce i nie tylko jako wzór do naśladowania a ja widziałem wyniki badań jego kształtu w "tunelu" hydrodynamicznym" w porównaniu do innych. Niezależnie od tego sowieci mieli i mają wybitnych inżynierów. Każdy kto twierdzi inaczej grzeszy nie roztropnością. Pamiętam swoje spotkanie z Kalistarowem, dyskusje i opowieści np. o koleżeńskich konkursach pt. kto przerobi lepiej seryjny silnik MK-16 (nie MK-17!). A przeróbki były bardzo zaawansowane technologicznie, np. metalurgia kosmiczna itp.
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia 3 godziny temu, AndrzejC napisał: że są do siebie bardzo podobne zwłaszcza w środku. A wiesz czym sie rozni golab od zwlaszcza? Bo golab siada na dachu, a zwlaszcza na parapecie. Oto Twoje "dwie krople wody". Jak jeden jest kopia drugiego (tylko zanim odpiszesz sprawdz definicje slowa KOPIA) , to ja opuszczam forum. Niech FORUMOWICZE zaglosuja, czy te silniki sa blizniakami jednojajowymi.
AndrzejC Opublikowano 27 Stycznia Autor Opublikowano 27 Stycznia Czy ja użyłem choć raz słowa "kopia"? Więc jeszcze raz 15 godzin temu, AndrzejC napisał: A jak napisałem, że MDS 6,5 jest podróbą MVVSa, to weź to za pewnik i nie dyskutuj, bo za przeproszeniem z całym szacunkiem guzik o tym Jarek,wiesz. I tego się trzymajmy. A.C.
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia Chyba zartujesz! PODROBKA: imitacja jakiegoś przedmiotu, która ma być uważana za oryginał Gdybys Ty nie byl taki uparty, to bylbys fajny gosc. Niestety nie przekonam sie nigdy do ludzi, ktorzy ida w zaparte i nie potrafia przynac sie, ze gadaja (pisza) glupoty. Popatrz na fotke i wytlumacz mi k....a W CZYM te silniki sa do siebie podobne (i wiesz dobrze , ze nie chodzi mi wal, czy srednice tloka) ??? 1
Grzesiek Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia 54 minuty temu, jarek996 napisał: Chyba zartujesz! PODROBKA: imitacja jakiegoś przedmiotu, która ma być uważana za oryginał Gdybys Ty nie byl taki uparty, to bylbys fajny gosc. Niestety nie przekonam sie nigdy do ludzi, ktorzy ida w zaparte i nie potrafia przynac sie, ze gadaja (pisza) glupoty. Popatrz na fotke i wytlumacz mi k....a W CZYM te silniki sa do siebie podobne (i wiesz dobrze , ze nie chodzi mi wal, czy srednice tloka) ??? Mają podobne jak nie takie same ruskie świece i podobne piasty śmigła. 1
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia 6 minut temu, Grzesiek napisał: Mają podobne jak nie takie same ruskie świece i podobne piasty śmigła. No to OK, jest to jednak kopia (podrobka). Tyle, ze ja potrafie przyznac sie do bledu 😉
AndrzejC Opublikowano 27 Stycznia Autor Opublikowano 27 Stycznia 2 godziny temu, jarek996 napisał: Gdybys Ty nie byl taki uparty, to bylbys fajny gosc. Jarek, dla wielu w Polsce, a zwłaszcza w Europie, to ja jestem fajny gość... Choć uparty🙂 Wielu korzysta z mojej wiedzy, trochę z zawartości moich skrzynek i pudełek z częściami do motorków różnych. I w sumie nikomu nie odmawiam pomocy, ale jednego nie cierpię. Nie trawię jak ktoś neguje to,. co przekazuję. Choć dla wielu, zwłaszcza z naszej łódkowej branży, ja jestem wrogiem nr 1 od lat Dlaczego? Bo to jest mój mały świat. Bo od 50-ciu ponad lat w tym siedzę i jak myślę, zęby na tym próbuję zjeść. Godzinami możemy dyskutować np o tłokach, specjalnych materiałach do produkcji, o ludziach, którzy się tym zajmują, czy innych aspektach dotyczących naszych motorków, zwłaszcza tzw "wyczynowych", ale takich, które mają poważną pojemność, bo w wyczynowych "naparstkach" poniżej 3,5, to wg mnie najlepszym fachowcem w Polsce jest obecny na forum PAWEŁ PRAUS... Więc jeszcze raz: Jak napisałem, że te silniki są do siebie podobne, to są. Bo między nami jest różnica, Kol. Jarek: Ty patrzysz, a ja widzę 😀 I napisałem bo, to po prostu wiem. choćby z tego, że oba kiedyś przed laty, dokładnie pomierzyłem i rozrysowałem, przesiedziałem nad nimi wiele godzin, nie wspomnę o kilometrach moim Fiatem 125 kombi i nakładach finansowych...Choć niestety te moje prace zaginęły w pomroce dziejów. Jarek wg mnie Jesteś fajny facet, i duża podpora tego naszego gremium forumowego, ale czasem uszanuj... I zapamiętaj jeszcze raz, bo kiedyś już Ci o tym pisałem. To zapamiętaj raz jeszcze na zawsze: Jak ja coś napiszę w temacie to, to jest poparte wieloletnim doświadczeniem i argumentami. Ja nie piszę w tych Waszych Samolotach, bo one mnie nie interesują, choć kilka z synem mamy i sobie rekreacyjnie latamy. Jak mamy czas.... I nie są to tematy mojego zainteresowania. W sumie fajna zabawa, ale szyja boli jak się w górę patrzy. A ja mam chory kręgosłup i za długo nie mogę🙂 A.C.
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia Wracamy do tematu: Czy te silniki sa do siebie podobne, JAK DWIE KROPLE WODY (tak, jak powinny byc podobne KOPIE i PODROBKI)? Nie interesuje mnie (w tym pytaniu) Twoja historia, poniesione naklady finansowe, Twoje doswiadczenie ITP. Odpowiedz tylko na pytanie, BEZ jego uzasadniania. TAK lub NIE. 1
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia W dniu 25.01.2025 o 23:09, AndrzejC napisał: Tylko, że wtedy nie miałem świadomości, że MDS, zwykła podróba MVVSa. No i nie krec kolego ! Najpierw wyraznie napisales, ze to PODROBA (i od tego sie zaczelo), a nagle piszesz, ze sa podobne ( a tez nie sa!!!) Cytat: " Więc jeszcze raz: Jak napisałem, że te silniki są do siebie podobne, to są" Wiec albo masz jaja i sie przyznajesz do glupot ktore tu prawisz, albo jestes facetem bez jaj. Forum oceni. 13 minut temu, AndrzejC napisał: Jarek.. Ja Ci radzę: OLEJ TO 🙂 A.C. Typowa proba "zawieszenia" sporu. Odpowiedz: TAK czy NIE. Badz wzorem dla mlodych modelarzy i pokaz im, ze takie stare wygi jak Ty, TEZ sie myla. Stac Cie na to??? No i dlaczego mam olac jak ktos "prawi nieprawde"??? Wlasnie bledem byloby to olac! Z tym trzeba walczyc!!! Jesli zalozyles ten temat, to chyba nie po to zeby bezkarnie jechac tutaj z herezjami? Pamietaj, ze mozesz byc "sprawdzony". P.S: No i zebys wiedzial, ze doceniam Twoja lodkowa historie i wiedze. Lubie poczytac Twoje wodne "przygody", ale MUSZE zareagowac, jak Cie czasem "poniesie" (a to juz nie pierwszy raz). P.S 2. Wrzucam ponownie zdjecie MVVSa i jego "kopii" ("podroby"), zebyc sobie zerknal jeszcze raz, zanim odpiszesz.
AndrzejC Opublikowano 27 Stycznia Autor Opublikowano 27 Stycznia Matko kochana... Jarek: Najpierw został stworzony MVVS, A dopiero o wiele później ruscy zaczęli produkować swoje wynalazki, tzw "wyczynowe" silniki dla ichniejszych modelarzy, których było przynajmniej milion, albo i więcej w skali sojuza ... I wtedy internetu nie było. Fakt z mojego pobytu wtedy w Briańsku: Pamiętam jak dziś. Zaczepił mnie na moście ( bo miałem na sobie dres z orzełkiem )i zapytał czy nie mam jakichś naszych planów modelarskich. Ja nie miałem, ale miał Pan ŚP Jan Marczak. Okazało się później, że ten koleżka przyjechał do Briańska z Murmańska. Jechał kilka dni. I na na czym oni się wzorowali? Na np MVVS, na ROSSI, na PICCO SUPER TIGRE itp... Owszem poprawiali procesy technologiczne do ich możliwości, materiałowe także. Nawet nie wiesz ile jest porad z tamtych czasów, użytkowników tych ich motorków, żeby polepszyć osiągi i wykorzystać lepsze materiały np korbowody, czy tuleje. Niektórym, zwłaszcza tym starszym zostało to do dziś. Teraz, to jest produkcja jednostkowa starych Fachowców,. którzy wiedzą o co w tym chodzi I UMIEJĄ . I w sumie tyle moich dywagacji w tym temacie. A.C. Z resztą: JAREK MASZ RACJĘ . TE SILNIKI RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE ZASADNICZO!! SORY GREGORY, MOTORKI MI SIĘ POMYLIŁY.. To ani ten MVVS, ani ten MDS. Mój błąd. POZDRAWIAM A.C. 1
Shock Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia Dogadali się nareszcie czy Wam założyć osobny temat ?
jarek996 Opublikowano 27 Stycznia Opublikowano 27 Stycznia Andrzej , PO CO ten referat na poczatku? Mi wystarczy to: JAREK MASZ RACJĘ. TE SILNIKI RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE ZASADNICZO (co kazdy zreszta widzi - to juz moj dopisek)! Pozdrawiam 1
Rekomendowane odpowiedzi