-
Postów
3 345 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Treść opublikowana przez Paweł Prauss
-
Tak Stefanie, ale to było ponad 40 lat temu ? Od tamtego czasu sporo się zmieniło, w chwili obecnej całkowita zawartość oleju w paliwie wyczynowym nie przekracza 7% (v/v). Jakie to oleje to sam aktualnie nie mam pojęcia, ale mogę się dowiedzieć. Nafta ponoć najlepsza to ta z samolotu który właśnie przyleciał z Arabii Saudyjskiej i tam był tankowany...tak słyszałem od zawodników z pierwszej światowej dziesiątki w F2C. Eter bez zmian. Oczywiście KMD na tym paliwie z książki Mistrza będzie nadal dobrze pracował :-))
-
Kiedyś używałem nafty prymusówki Ale teraz w naszym pięknym kraju już się takiej nie kupi... ON może być dobrym zamiennikiem, choć sam nigdy nie stosowałem. Obecnie używam nafty lotniczej Jet-A1. Gwoli ścisłości, każdy ze składników paliwa ma inne zadanie. I tak: Eter - umożliwia rozruch Olej - smaruje Nafta - jest głównym czynnikiem roboczym - daje energię - najlepiej gdyby nafta była jedynym składnikiem paliwa... Ale biorąc pod uwagę powyższe Tak się nie da. Różne dodatki poprawiają różne parametry... Przeciwstukowe, antynagarowe i wiele innych.
-
Eleganckie stanowisko ? W stanie kolekcjonerskim wygląda tak. Załączyłem zdjęcia z instrukcji dotyczące rozmiaru śmigła oraz dodatków do paliwa. Zdziwiłem się ale brak zalecanego składu paliwa w instrukcji... Ja robiłem zawsze 35eter, 45nafta, 20rycyna % v/v. Plus azotan amylu lub DII. Aktualnie używam Nitrocet 50. W ilości do 2 %. Na takim paliwie te silniczki odpadają dosłownie od pierwszego kopa... Aktualnie dostępna jest wersja ssana wałem i z zestawami AAC oraz ABC... Właściciel tej BM-ki rano się zdziwi :-))
-
Który motorek masz na myśli?
-
To zdjęcie może służyć za wzór, jak nie powinno się robić!!! ???
-
Jacek giełda jest w innym dziale ? Nie ma innej opcji, jak wszedł to i wyjdzie :-))
-
To tak jakbyś porównywał samochód Japoński z Chińskim...
-
Brake cleaner daje radę :-))
-
Piękny stan gratuluję :-))
-
Model kicha...
-
IMHO raczej nie...problem tkwi gdzie indziej.
-
Sprężyna nie ma takiej siły...poza tym zwyczajnie przeszkadza. Wszystkie silniczki, które były użytkowane (a widziałem ich już sporo) były pozbawione sprężyny...ani jeden jej nie miał. To dobrze tylko wygląda na półce?
-
Co za problem nawinąć według potrzeb? BTW ona raczej nie pomaga...
-
Inny karter i głowica... Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
-
Mo dziadek jakieś 40 lat temu pokazał mi jak sobie z tym radzić, prosto a skutecznie...przed przesypywaniem węgla po prostu zlewał go wodą :-)) Ot i cała sztuka. W niczym to nie szkodzi a działa doskonale.
-
-
Mam skan... Ale jutro będę szukał.
-
Różni się gaźnikiem właśnie i niczym innym...
-
A nie widziałeś jeszcze palców pociętych przez śmigło? Ja już nawet złamane widziałem...te drugie na szczęście nie moje :-))
-
Też myślę że właśnie o bezpieczeństwo użytkownika chodzi. Osobiście zalecam stosować się do zapisów zawartych w instrukcji...
-
To tylko 4km. Jak się tam zjawisz to mi koledzy dadzą znać i Cię odbiorę. Zapraszam na poważnie.
-
Zapraszam. Adres znasz ???
-
Od kilku dni w końcu mam go, dzięki czujności Jarka w dobrej cenie. Miał być nowy i dzisiaj okazało się że faktycznie jest ? rozmontowałem nie bez trudu gdyż poprzedni właściciel też próbował ale mu się dwie śrubki Philips objechały na szczęście dalej go nie męczył... Musiałem je niestety rozwiercić i teraz szukam podobnych m 2,5x8mm. Jeszcze parę zdjęć. Na końcu z młodszym bratem który czekał na niego od ładnych kilku już lat...
