Paweł Prauss

A tego ktoś rozpoznaje?

Zdjęcie gabloty było tylko poglądowe, niestety nie zauważyłem, że poruszyłem, innego nie posiadam. Posiadam natomiast fotki pojedynczych egzemplarzy (wyciągniętych z niej właśnie), które postaram się tutaj w miarę systematycznie zamieszczać :-)) Na początek ciekawostka, stalowy karter silniczka dla klasy modeli wyścigowych latających na uwięzi, prototyp braci Gumiennych - lżejszy od aluminiowego, lecz niestety ze względu na problemy z odprowadzaniem ciepła zarzucony...

Zaczęło się nie do końca od silnika, ale temat uważam za ciekawy i pragnę go kontynuować co niniejszym czynię:-)) Podczas weekendu odwiedziłem naszych wschodnich kolegów w Charkowie i zobaczyłem wiele motorków, o których istnieniu nawet nie miałem pojęcia. Wrzucę więc w najbliższym czasie kilka fotek.

Dorzucę kilka fotek z Charkowa :-))

W zawodach (4 klasy modeli latających na uwięzi) udział wzięło 60 zawodników!!! W tym 22 juniorów!!! W mojej klasie F2A startowało 10 seniorów i 2 juniorów... Zawody zawody i po zawodach. Ostatecznie skończyłem na 2 miejscu. 294,1 km/h Dziękuję wszystkim kibicom. A przy okazji obejrzałem fabrykę silniczków modelarskich PROFI MICRO ENGINES poniżej kilka fotek z linii produkcyjnej.

Zawody również, ale to dopiero w weekend. Wczoraj odwiedziłem pałac młodzieży i kilka ciekawych pracowni.

Myślę, że te motorki, które mam w kolekcji w zupełności wystarczą do zrobienia repliki. Ale zawsze chętnie o nich poczytam ????. Pozdrawiam z Charkowa, kto zgadnie po co tu jestem?

Znalazłem taki artykuł, nie wiem skąd pochodzi i skąd go mam... Przy okazji apeluję do Kolegów o zamieszczanie w tym wątku wszelkich posiadanych przez Was materiałów na temat rzeczonego silniczka :-)) Sim-2.pdf

Do CNC nie mam za bardzo dostępu więc pozostaje tradycyjna obróbka :-))) Co do materiału to się jeszcze okaże, na razie tego nie brałem pod uwagę.

Linków już nie ma, za to są rysunki :-))

Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem wykonania krótkiej serii replik tego motorka. Obecny tu na forum kolega Mariusz przyszedł mi z pomocą i narysował co nieco. Teraz pozostaje "tylko" wykonanie kokili i jeszcze trochę pracy a pierwsze surowe kartery replik powstaną niebawem :-))) O dalszych postępach prac będę relacjonował na bieżąco. Próbki zaangażowania Mariusza dostępne poniżej.

Mi to też na nierdzewkę wygląda i to chyba drykowaną (wyoblaną) a nie toczoną czy tłoczoną. Ile takie coś kosztuje? Zużyty element pewnie parę groszy, ale całość?

Bo może nie warto naprawiać...

A ile taki zawór kosztuje?

Powodzenia, trzymam kciuki i czekam na relacje...

Polecam najsampierw pójść do odpowiedniej szkoły???? cukierniczej oczywiście.

Jeśli chodzi o hałas to czarny proch spala się wolniej od nowoczesnych wynalazków, a co za tym idzie przyrost ciśnienia w jednostce czasu jest mniejszy, więc w efekcie jest ciszej ????

Myślę, że to ślad po pocisku...pewnie jakaś pochodna gwintu.

A może nie zdążył zareagować...

Akurat wiem co to jest klorynka i cybant (gdybym nie wiedział to od tego jest internet), mimo to nie widzę związku z moim pytaniem...a jak nie szczylo to nie można chyba pisać że jest w pełni sprawny, raczej w pełni jeżdżący :-))

Całkiem w pełni sprawny? Szczylo tyż?

W takim razie śmieszne to nie jest...a wręcz ubliżające.

Trochę więcej informacji + zdjęcia można znaleźć tutaj: https://www.aeroklub-polski.pl/aktualnosci/medalowe-sukcesy-polskich-modelarzy-lotniczych-w-klasie-f2/

Ten regulamin dotyczy wszystkich klas uwięziowych, o F2C jest na stronach 35-43, więc nie aż tak dużo :-))

Od dłuższego już czasu pojemność zbiorniczka wraz z całą armaturą to max. 7cm3 i wystarczało to niektórym na 50 okrążeń z gazem poniżej 18sekund/10okrążeń, ale regulamin się niedawno zmienił i wymagane są co najmniej 2 międzylądowania w biegach eliminacyjnych i półfinałowych (100 okrążeń) oraz co najmniej 4 w finale (200 okrążeń). Aktualny kodeks jest dostępny tu: https://www.fai.org/sites/default/files/documents/sc4_vol_f2_controlline_18.pdf Zbiorniczek oprócz tego, że umożliwia szybkie ciśnieniowe napełnianie, to dodatkowo daje podlew (regulowany) do gaźnika, podlew pod tłok (też regulowany), ma specjalną komorę zapewniającą dawkę paliwa na okrążenie startowe no i oczywiście posiada wyłącznik....zdarzają się też egzemplarze posiadające zaworek zwrotny i pracujące na nadciśnieniu podawanym z karteru... Niektóre zbiorniczki umożliwiają uruchamianie silniczka już w trakcie tankowania i takie tam inne bajery. Jak już wcześniej wspomniałem to zbiorniczki są nie mniej skomplikowane od samych silniczków i generalnie ciężko (choć nie niemożliwe) by było samemu taki wykonać.