Skocz do zawartości

Paweł Prauss

Modelarz
  • Postów

    3 332
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Paweł Prauss

  1. Chcę zrobić coś takiego ale za pierona nie wiem jak to ma działać. W jaki sposób zapewnione jest łożyskowanie aby pod obciążeniem mogło toto się obracać? http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1828800 tutaj trochę inne rozwiązanie http://flyinglines.org/c.f40conversion.html tu jeszcze inne http://www.coxengineforum.com/t760-1-2speed-ship-white-knight ale takiego z łożyskiem oporowym nie chcę a tutaj uchwyt sterowniczy post #21 http://www.rcuniverse.com/forum/control-lines-231/3502152-monoline-handle.html Czy ktoś może mi pomóc w wykonaniu takiej przekładni?
  2. Czasem ludzie przynoszą takie znaleziska do sklepów modelarskich.... Sam byłem pośrednikiem powrotu takiego modelu do właściciela, był to jakiś szybowiec klasy F1A1/2 i dotarliśmy do niego wraz z właścicielem sklepu po numerze licencji.
  3. Sorki, że żart nie lotniczy, ani modelarski. Jako, że jestem strażakiem, to z dumą muszę przyznać: NASI GÓRĄ!!! Choć niestety i takie rzeczy się zdarzały
  4. Moje gratulacje, trafiła w dobre ręce :-)))
  5. Wrzuć jakieś fotki Irku.
  6. Mówisz i masz.
  7. Lucjanie, a które to te ciężkie?
  8. Kolejny ładny motorek znalazł szczęśliwego nabywcę.
  9. Można wykonać samodzielnie lub zlecić komuś z tokarką, jednakże w mojej ocenie wpłynie to negatywnie na osiągi motorka oraz na zwrotność modelu - patrz efekt żyroskopowy. Oczywiście efekt może być pomijalnie mały. Jak jest naprawdę nie dowiesz się jeśli nie spróbujesz. Więc spróbuj i podziel się wrażeniami.
  10. Patryk nie sprzedawaj, bo będziesz później tego żałował. Tylko i wyłącznie na ścianę. Jak się chwalimy to jam mam takie: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/39715-Ĺ›migĹ‚o-us-133-000/ niestety póki co nie mieści mi się na ścianie....bo ma rozpiętość 3200mm. Ale nie poddaję się i wciąż szukam większej ściany :-)) A od jakiegoś czasu mam też taką łopatkę, z AN-2. Nówka nie śmigana, niestety tylko jedna...
  11. na moje oko to od takiego
  12. Kolejny arcyciekawy motorek, zgadujcie co to za maszyna.
  13. To może być jakieś płótno, raczej nie szklane.
  14. Bez oznaczeń to kicha jest i niewiele można o nim powiedzieć, może być równie dobrze wystrugane w stodole 30 lat temu...jako gadżet okołolotniczy. Wszystkie śmigła z którymi miałem do czynienia do tej pory były wyraźnie sygnowane przez ich producentów.
  15. Z tą regulacją nie chodziło mi o Twój silnik Marcinie, takie skojarzenie mnie naszło tak a propos gwizdania.
  16. Andrzej Rachwał zwykł mawiać: "silnik gwizda a mechanik pi.da" jak ktoś nie radził sobie z regulacją....
  17. To może te typy tak mają :-)
  18. A czy oprócz efektów akustycznych coś go jeszcze boli?
  19. Póki działa to używać i się nie przejmować, jak się rozleci to na półkę i po temacie, ale jeszcze wcześniej nie zapomnij wrzucić fotek do odpowiedniego tematu.
  20. Paweł Prauss

    do usunięcia

    Wakacje?
  21. Działają całkiem dobrze, choć w jednym wypadła mi zawleczka i zestaw jest do kosza. Zupełnie poprawnie wykonane silniczki, łatwe do przeróbki na wersję żarową. No i zestaw ABC.
  22. Nie ma za co przepraszać. Pozdrawiam
  23. To chyba używałeś prądownicy a nie prądnicy...
  24. Sebastian, a tak za przeproszeniem to co robiłeś z tą prądnicą?
  25. Na wiki wyczytałem, że ten tragiczny pożar był już trzecim z kolei w roku 71 w RC, dwa poprzednie też były sporych rozmiarów i strażacy ZSP doskonale sobie z nimi poradzili. Znam osobiście kilka osób, które tam wtedy działały w kadrze kierowniczej i są to naprawdę świetni fachowcy, należy jednak wziąć pod uwagę, że w tamtych czasach strażaków ze średnim wykształceniem można było ze świecą szukać...to chyba jeden z powodów tej tragedii - po prostu nikt nie brał pod uwagę takiego scenariusza, bo skąd niby miał o nim wiedzieć (swoją drogą takie zjawiska były już wtedy znane i zbadane). Jednym z efektów tej tragedii było zatrudnienie cywilnych specjalistów (ludzi po studiach) do straży wzięto: chemików, elektryków, budowlańców itp. - to był wielki krok naprzód, sam w efekcie (jestem chemikiem) jestem przykładem zmiany mentalności doboru kadry w PSP...Zmienił się też zupełnie system szkolenia i teraz każdy strażak zna nie tylko zjawisko i mechanizm wyrzutu, ale także wykipienia, BLEVE, pożaru strumieniowego i wiele, wiele innych....a dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technicznym i wiedzy straż potrafi też skutecznie je zwalczać oraz co chyba najważniejsze wiemy też jak im zapobiegać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.