Matijus

6ch jak najbardziej. Dopiero "zaczynam" latam parę miesięcy tak więc jakieś tam hamulce itp narazie odpadają. Póki co latam na 4 kanałach. Czyli polecasz taką ?: http://allegro.pl/flysky-fs-i6-6ch-2-4ghz-odbiornik-ia6-telemetria-i6552833870.html A np pogrzebałem trochę w necie i znalazłem takie użwane: http://allegro.pl/turnigy-9x-v2-8ch-aparatura-rc-odbiornik-lipo-3s-i6755935689.html http://allegro.pl/turnigy-x9-frsky-djt-odbiornik-8ch-i6760484247.html#thumb/1 http://allegro.pl/flysky-fs-th9x-fs-r9b-podswietlenie-lipo-i6751489679.html#thumb/4 Nie chciał bym się też wpakować w coś z czym będę mieć problem.

Witam. Jako że było trylion takich tematów pewnie, ale każdy się różni jednak. Największy problem sprawia wyszukiwarka (wiadomo jak działa a raczej jak nie działa), jak staram się wyszukać czegoś na google najczęściej znajduje mi linki z przed roku lub nawet dalej a wiadomo ceny spadają itp. Jeszcze się nie znam super na aparaturach dotychczas miałem styczność z Futabą F-14 35mh/z. Chciał bym coś nowszego i na 2,4ghz bardziej pod spaliny (jeśli ma to jakieś znaczenie) Budżet to 400 zł czy polecacie coś konkretnego? (wiem nie dużo ale od czegoś się zaczyna). Może być nowa lub używana (nawet lepiej można szukać lepszej). Był bym wdzięczny za jakieś sugestie.

Piękny model Tylko szkoda że zdjęcia lekko rozmazane nie widać tych szczegółów dobrze.

Faktycznie dopiero teraz to zauważyłem, ehh człowiek uczy się na błędach Dziękuje za podpowiedz teraz będę zwracać na to uwagę

Super idzie, ładnie to już wygląda Jakiś pomysł na środek masz ? Fotele jakieś będą ?

Witam Prace nad modelem lekko zwolniły, trzeba było w końcu iść do pracy . Wszystko idzie jak powinno (chyba ) póki co żadnych trudności, pozostało trochę dopieścić papierkiem i trzeba by było się wziąć za tył

Może jednak spalina? Ten klimat i warkot To grzech wsadzić do takiego modelu elektrykę. No ale to już Twoja decyzja

Kratownica wklejona wszystko na deseczce Zrobiłem też podwozie........ tyle brzydkich słów co wypowiedziałem (już nie mówię ile pomyślałem ) to chyba już do końca roku mam limit załatwiony . Masakra trzy razy robiłem podejście..... a to tu źle się wygięło i nie szło już wyprostować, a to pękł drut ... ale się udało nie jest super idealnie ale chyba w tych warunkach co robię lepiej nie wyjdzie.

Wyjdzie na to samo co byś kupił całe gotowe podwozie a nawet i drożej. I tak nie kupisz części z różnych bo raczej nie przypasują no chyba że masz xxxxx pieniędzy na to i sobie możesz kupować do woli. To jest tak jak byś kupił wahacz od Peugeota do tego dokupił amortyzator od Forda do tego coś od innego ... no nie przypasuje to (w rzadkich przypadkach udaje się, a masz na tyle kasy żeby tak trafiać?) . Ew możesz sobie kupić podwozie całe i je ulepszać.

Wybaczcie off top ale co to za auto tam stoi ?Jakiś Jaguar ?

Piękny model ciekawe kiedy ja dojdę chociaż do połowy takich umiejętności jak Pan posiada Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

Ok kupię przy następnym zamówieniu już. W tym miesiącu i tak już krucho z pieniędzmi na modele przez przeprowadzkę ale chociaż wiem jakie Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

Właśnie musiałem pod okno inaczej nie było widać wszystko się zlewało jak idzie prosto dziwny aparat w telefonie

Ok a statecznik wklejać dopiero jak już górę ogarnę ? Tak swoją drogą muszę ogarnąć lepszą deskę, po wbijaniu pinesek mam sińca na palcu za twarda jest

Ściągnąłem żeby sprawdzić czy wszystko idzie prosto i przy okazji do zdjęcia wyżej są fotki jak już jest cała kratownica prosto idzie Klejone oczywiście na desce Już wszystko na sucho jest

Dzięki za radę pomogła Kadłub podsechł już trochę to mogę jakieś zdjęcie dać, wcześniej i tak wszystko było poodciskane książkami narzędziami itp to nie było za bardzo go widać Na moje oko wszystko wyszło prosto (ale pewnie okaże się w locie ) C.D Klejenie idzie dalej prościutko Jestem super zadowolony. Na początku trochę się obawiałem, sklejki były lekko krzywe i szło wszystko na różne strony ale z biegiem dodawania wręg itp wszystko ładnie się prostowało

To już pół biedy, ale czym nagrać oblot ?

Hmmm chyba coś zginęła jedna wypowiedz. Ktoś pisał żebym wyciął sobie ze sklejki narzędzie, aby sklejka mi się nie rozwarstwiała i nie mogę znaleźć tego teraz. Co prawda sklejka już mi się aż tak nie rozwarstwia po zmianie brzeszczotów na mniejsze to i tak wytnę to, zawsze to jakaś pomoc. Ok wracając do modelu wstawiam obiecane fotki. Teraz to już nawet sam jestem zadowolony z tego co zrobiłem i jak mi się udało. Oczywiście wszystko trzyma się na gumkach i na wcisk. I takie pytanie od czego zacząć kleić aby było wygodnie od domku ? czy dalej od kadłuba ? Wydaje mi się że od domku ale lepiej jak by ktoś napisał, nie chciał bym czegoś zepsuć i robić od nowa trzeci raz :V

Jak narazie powoli, robiąc wszystko dokładnie tak żeby dało się na to patrzeć jest to pracochłonne Powoli jestem na etapie tym co robiłem na początku, wieczorkiem dam zdjęcia jak to wychodzi

Super się nie znam, ale nie będzie za ciężki dokładając te "belki"(nie wiem jak inaczej je nazwać) między wręgami? Tzn czy uda się go wyważyć ? To jednak mały model jest. Nie bijcie mnie jak coś dopiero się uczę, a pytam z ciekawości I wracając do budowy modelu. Jak pisałem wyżej za pierwszym razem nie wyszło, moja wina w tym była ale człowiek uczy się na błędach. Ok zacząłem robić na nowo kadłub, wziąłem do serca jak przenosić plany na sklejkę oraz znaleźć jak najmniejsze brzeszczoty i najważniejsze moją pierwszą porażkę, wyszło o niebo lepiej teraz bardziej się staram. A oto moje wypociny:

Piękny model, genialnie się będzie prezentować w powietrzu i jeszcze lepiej przy schodzeniu do lądowania Tylko czekać na oblot.

Ok zacząłem kleić i okazało się że wszystko jest tak krzywe że muszę na nowo wycinać elementy kadłuba No cóż życie ale jestem uparty zrobię go Podejrzewam że wina leży przy naklejaniu elementów z planu na sklejkę przez co nie było to dokładnie oczywiście moja wina też leżała w tym wszystkim (początkujący). Ok ale wiem jak już przenosić plany na sklejkę tak więc postaram się być jeszcze dokładniejszy

Dzięki wszystkim za słowa otuchy . Dziś trochę pogrzebałem jeszcze parę cięć, trochę podszlifować i wsumie już przyjdzie czas klejenia . Spróbowałem przenoszenia planów za pomocą zmywacza do paznokci (kobita mnie zabije jak nie znajdzie w łazience a będzie u mnie ale co tam odkupie jej ) i jestem zachwycony, odrazu lepiej się wycina prościej mniej szlifowania . Brzeszczoty też poszukałem jak najmniejsze, lepiej się tnie ale szybciej pękają no cóż muszę się jeszcze wiele nauczyć

Witam. O tym jeszcze nie myślałem ale obstawiam że wstawię te co są opisane na planach, pewnie nie będę kombinować no chyba że ktoś podrzuci mi jakieś sugestie. Ale do czasu aż go skończę to jeszcze kupa roboty dlatego nic jeszcze nie kupuje itp

A no właśnie w planach jest napisane 2x5 listwa sosnowa dlatego mi to nie pasowało