Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. Dzięki Piotrek. Na długość mam do dyspozycji 45mm.
  2. Jest extra. Zwłaszcza wieczorne loty przy światłach i muzyce. Świetny klimat!
  3. Sorry, nie zauważyłem Twojego pytania. Tak, jest zintegrowany. Dzięki Panowie za dobre słowo
  4. Mechanizm klinowania skrętu goleni jest w 99% gotowy. Brakuje 1 małej blaszki. Podpiłowanie pod śrubę robaczkową ustalającą pierścień, w którym będzie mocowanie bolca klinującego goleń. Przednia ścianka gniazda podwozia Męczyłem się z nią kilka godzin. Tam jest cholernie mało miejsca na zamocowanie, wszystko mieści się na styk. Mechanizm klinowania na chwilę obecną (śrubki będą wkręcone i skrócone)
  5. Nieprzyzwoicie fajnie.
  6. Dla mnie, cieniasa w elektronice, to nie jest pierwszy lepszy przełącznik, z którym bym sobie poradził. Tam jest jakaś płytka elektroniczna. Na razie chałturzę wiertarką i całkiem nieźle idzie. Tu pytanie: może ktoś z Kolegów ma na zbyciu przełącznik do Dremela używkę? Taki: źródło: http://www.elektromech.com.pl
  7. No i mojego staruszka Dremela szlag trafił :/ Poszedł przełącznik i nie dałem rady naprawić. Więc albo bardzo szybki zakup albo "pas".
  8. Wojtek, po raz kolejny, tym razem jakby od niechcenia, robisz rzecz wysokiej klasy. Jesteś cennym zasobem tego forum
  9. Chyba chciałem napisać "wielkie", ale głowy nie dam . Zmęczenie. Choć postęp mało widoczne, to jest cała masa czynności, które trzeba wykonać, na i nie byłbym sobą, gdybym na 4 wykonywane części nie zepsuł co najmniej połowy I tak od kilku dni.
  10. Postępy Gniazdo będzie wystawało ponad poszycie skrzydła, ale plus jest taki, że chyba nie będę musiał wzmacniać przedniego dźwigara, bo wycięcie pod goleń będzie bardzo płytkie. Jeszcze tak ścisków nie wykorzystywałem Teraz siedzę nad blokowaniem rotacji goleni. W tzw. międzyczasie przyszły serwa i trochę galanterii. Serwa są wielki HS75BB i będę miał z nimi kłopot, ale damy radę .
  11. Wydaje się, że robisz poprawnie. może spróbuj zasilić go bez włączania nadajnika, może się obudzi. Jak nie wyda dźwięku w żadnym z tych przypadków, to stawiam na uszkodzenie. Ja nabyłem 1 regulator ZTW z Banggood i leży w pudełku tylko do prób naziemnych. Nie jest się w stanie dogadać z żadnym z moich silników, szarpie i jest niepewny. Wysłałem film do sklepu i nie byli w stanie mi pomóc, zwrócili pieniądze, przyznając de facto, że z reglem coś nie tak. Ja się zraziłem do ZTW i jeszcze mi nie przeszło
  12. Kapitalny model. I stół też niczego sobie, jak z Julesa Verne'a
  13. No to powodzenia w pracach. Tymczasem: wypiłowana szczelina na poprowadzenie cięgła zmiana koncepcji łączenia połówek gniazda - nie ścianki, tylko takie słupki; łatwo je wykonać powtarzalnie i daje to łatwą kontrolę na geometrią całości. Tu jeszcze sklejkowa ścianka przednia i symulacje jej położenia.
  14. Jacek, będę ostrzegał, ale taka golizna na tym forum to chleb powszedni. Marcin, taki jest plan. Pierdoła jestem, bo gdzieś słyszałem, że Lasek nie będzie i przestałem obserwować wątek. A tu się okazuje, że są, a ja nad morzem. Ale teraz prace idą pełną parą i mam nadzieję, że zdążę.
  15. Wakacyjne spotkanie z Andrzejem (AMC) zaowocowało godzinami rozmów, opowieściami i snuciem planów. Oraz jeszcze jednym - spotkanie pchnęło sprawę podwozia Corsaira do przodu i tu raz jeszcze: dzięki, Andrzej Ostatnie postępy prac: Jeszcze przedwakacyjne - otwieranie pacjenta Na powyższym zdjęciu widać położenie dźwigara. Od jego ścianki do noska profilu jest zaledwie 43mm. To ilustracja dlaczego nie można było skorzystać z praktycznie żadnego podwozia fabrycznego. Mocowanie, które wytrzymało dwa sezony, ale czas na emeryturę. Oczyszczone loże, w które wklejone zostaną klocki, do których przykręcone zostanie właściwe, aluminiowe gniazdo mechanizmu zrobione z kątowników (na jednym z kolejnych zdjęć). Praca Andrzeja ... i moje skromne działania: Pozostaje jeszcze podłużne nacięcie na mocowanie cięgła idącego do serwa. Wspomniane gniazdo z kątowników, wstępnie powiercone. Jeszcze sporo pracy przy samym mechanizmie. Ścianki będą ze sobą skręcane, a obrót goleni będzie blokowany jak w mechanizmie e-flite - bolcem klinującym się w w wycięciu w przedniej ściance. Przynajmniej na razie taki jest plan. Napęd: dwa serwa klasy 30-35g. o sile min. 4-5kg. Mam na oku Hiteca 180st. Siędzę nad tym cały czas, więc już wkrótce kolejne foty.
  16. Podziękowania są za Wasze chęci i trud i należą się jak najbardziej na każdym etapie.
  17. Bandyr, przestań tak Cisnąć na ten oblot i niecierpliwie domagać się aktualizacji, a jak ich nie dostaniesz, to sugerować, że autor się poddał. Załóż warsztat i zadziw wszystkich tempem pracy.
  18. W słowie 'k l a p ka" jest słowo "a p k a" (skrót od "aparatura"), a ono jest "be" i skrypt forum je poprawia. Tylko robi to jak maszyna - nie inteligentnie. Edit: Ładny tutorial panie Jakubie:).
  19. Magnesy przed (nie za) sklejką, dobierz ich wielkość (= siłę). Jak się boisz kruchości (mi maleńki neodym 3x6mm upadł na podłogę i pękł) to zamontuj je tak, żeby się nie stykały tylko była między nimi minimalna przerwa. Mam tak w modelu, jest git.
  20. Ja chciałbym serdecznie podziękować Piotrkowi i Łukaszowi oraz innym Kolegom organizującym Piknik za to, że podjęli się po raz kolejny tak trudnego zadania. Jesteście wielcy! Zrobię wszystko, żeby być. Nawet, jakbym miał przywieźć tylko Fun Cuba. Do zobaczenia!
  21. Gratulacje Marcin! Piękny model i pięknie latający. Zasługuje na lepsze lotnisko, czego Wam obu życzę
  22. Konrad, nie chce mi się z Tobą wykłócać. Jesteś w widoczny sposób przywiązany do swoich poglądów. Rafał, zapewne wiesz, że słowo trymowanie wywiodło się do modelarstwa z dużego lotnictwa. Sprawdź sobie na jakimkolwiek poważnym forum lotniczym co to jest trymowanie, w tym trymowanie do startu. Trymowanie nie jest pojęciem zarezerwowanym dla czynności wykonywanych li tylko w powietrzu. Wiadomo, że pełną wiedzę o zachowaniach samolotu pilot czerpie po testach na ziemi i w locie, ale samą czynność trymowania, czyli ustawienia sterów, pilot może wykonać w każdym momencie, nie tylko w powietrzu. I dąż za wszelką cenę do zróżnicowania źródeł informacji. Nie ograniczaj się tylko do forów, a już broń Boże do jednego.
  23. Model jak najbardziej trymujemy na ziemi i w locie. Na ziemi trymowanie często polega na przygotowaniu modelu do specyficznej fazy jaką jest start (np: zniwelowanie tendencji kapotażowych, przeciwdziałaniu momentom pochodzącym od napędu) oraz na skorygowaniu ew. wykrytych zwichrzeń konstrukcji. W locie - to już wiadomo, wg procedury.
  24. Nie masz jakiegoś dozownika, szpatułki do nakładania, igły, czegokolwiek? Oszczędzisz sobie roboty. P.S. Pierwsze zdjęcie nieostre.
  25. Soudal 66A pieniący, fajnie wypełnia braki w spoinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.