Skocz do zawartości

Bartek Piękoś

Modelarz
  • Postów

    4 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Bartek Piękoś

  1. Nie wszystkie są tak samo ważne. Ale i tak nie o tym tu mowa. Mowa o tym, czy jak mamy sztywne poszycie, które daje konstrukcje skorupową, to im ono będzie sztywniejsze/mocniejsze, tym delikatniejsza, bo bardzie odciążona, może by konstrukcja wewnętrzna (szkielet). Innymi słowy, wynik "4" otrzymamy nie tylko z dodania "2-ek" ale i "1" i "3" oraz "0" i "4". Ten ostatni przykład to jak konstrukcja skorupowa BEZ ŻADNEGO SZKIELETU (teoretycznie możliwa). Przykład z folią, który podałeś - wybacz, jest zupełnie nie trafiony (O! Widzę, że Irek mnie ubiegł )
  2. Fantastycznie, że mamy takie forum i możemy dzielić się się swoimi wiedzą i doświadczeniem. Dla mnie nie oznacza to: "Kup taki, bo inny na pewno rozbijesz, bo ja rozbiłem" tylko "Ja, jak zaczynałem, to umiałem ..., nie umiałem ... , ćwiczyłem (lub nie) na symulatorze i na pierwszy samolot wybrałem ... i miałem następujące wnioski ..." Odrobinę myślenia i wysiłku, i po stronie szukającego pomocy (bo nie dostaje gotowych przepisów) i po stronie udzielającego jej i wtedy doradza się nie najłatwiej, ale za to najskuteczniej.
  3. Jako jedno z kryteriów. Zgadzam się w 100%. Corsaira nie dałbym nikomu Tak naprawdę chodzi mi o: - mądre doradzanie pierwszego modelu, bez fetyszyzowania żadnego z kryteriów - o unikanie przenoszenia własnych jednostkowych doświadczeń na inne osoby. "Ja tak miałem (i nie daj Boże dwóch Kolegów) więc Ty też będziesz tak miał" - a przede wszystkim o zadawanie pytań osobie proszącej o poradę, poznanie jej predyspozycji i preferencji i uwzględnianie, że są różni początkujący i różnych pierwszych modeli potrzebują.
  4. Nooo i się wydało się, że rozbiłem Fun Cuba. Toś mnie załatwił. Zapewne z podekscytowania demaskującym mnie dowodem nie doczytałeś, że FC rozbiła moja 7-letnia córka , a mi się go po prostu nie udało uratować (pisałem o "konflikcie palców" na pulpicie). Zaraz usłyszę, że zwalam na dziecko Już na poważnie. Że kraksy się zdarzają? To oczywista prawda, chyba nie będąca przedmiotem sporu. Ja nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że pierwszy model na pewno będzie rozbity, i nie zawsze ta "święta prawda" będzie/powinna być podstawowym kryterium wyboru pierwszego modelu wg zabetonowanego schematu "bierz model A, bo na pewno pierwszy rozbijesz". Są. Osobiście znam kilku, i stanowią jakieś 10-15% ogólnej liczby znanych mi modelarzy. Tak, jest to mniejszość, która nie dowodzi, że kraksy pierwszym modelem się nie zdarzają, tylko, że NIE MUSZĄ się zdarzać.
  5. No to już sobie ustaliliśmy co chciałeś wstukać Pozostaje pytanie, jak to się ma do tego, co napisałem?
  6. Możesz tą myśl rozwinąć? Chodziło Ci o poszycie "I" wręgi?
  7. Michale, piszesz, że z kawałków było Ci lepiej oklejać. Jak zobaczyłem zdjęcia, to pierwsze co mi się rzuciło w oczy przy tym oświetleniu modelu to lekko pozapadane i pozałamywane na podłużnicach poszycie. Może to efekt zdjęcia, ale on występuje także na innych zdjęciach. Tak sobie myślę, że fakt, że takie pocięcie poszycia nie wpływa znacząco na osłabienie sztywności kadłuba oznacza, że sklejkową konstrukcję można by znacząco odchudzić. A że mówimy o ogonie, to chyba warto.
  8. Nie wypowiem się o poprawności, bo nie znam JU, ale ilość pracy i Twoja dbałość o szczegóły budzą moje uznanie. No i efekt końcowy - przynajmniej czysto wizualnie - doskonały. Szacuneczek.
  9. Dzięki. Moim zdaniem wyszły dobrze. Fajnie jednak, że sam sobie podnosisz poprzeczkę.
  10. Krzysztof, jak dziurkujesz taśmę pod nity? Jaka to taśma? Jaki klej? A może nie klej? Co robisz by jedno nie przywierało do drugiego?
  11. Jak coś wtargnie wystarczająco szybko, to nic, nawet pilot z dobrym refleksem, nie poradzi. Więc to pesymistyczne gdybanie. A akurat w modelach czas na zmianę toru lotu jest zazwyczaj mniejszy niz w prawdziwym lotnictwie, bo bezwładności mniejsze.
  12. Złota zasada: pisać wolniej, czytać co się napisało .
  13. Autonomiczny dron latał w tym roku w Radawcu. Konstrukcja o ile pamiętam styropian kryty laminatem. Wystartował, zrobił coś a la krąg nadlotniskowy i wylądował (chociaż wśród obserwatorów były głosy, że pilot mu troszkę pomógł ).
  14. Włodek, masz dużo racji. Wiesiek pytał o "wystarczający", a ja raz na jakiś czas staram się odpowiadać krotko i treściwie, bez elaboratów Wiesiek, jeśli ma być zapas mocy (wyraźny) to ja proponuję ten silnik (miałem go podlinkować już poprzednio i z uzasadnieniem, ale - jak wyżej;) ) Emax GT2812/09 albo ten, z dużym zapasem mocy, mniejszym kV Emax GT2820/06 Wpakuj największe śmigło, jakie wejdzie, biorąc pod uwagę prześwit (11x6 cala spokojnie, może 12x6). Pamiętaj, że dla Ciebie śmigła z tabeli do tego silnika to te większe z zalecanych, bo latasz na 3 a nie na 4S. Będziesz miał ciąg, prędkość i teoretycznie niezłą ekonomię, a w praktyce dużą, bo będziesz latał na 40-50% gazu.
  15. Modelemax sprzedaje dwa rodzaje balsy: standard (nie wiem jaka gęstość) i lżejszą 120g/dm3. 2mm deska tej drugiej waży przeciętnie ok 23g. Ja korzystam z tabeli na rcscalebuilders. Z tego co widzę, ustrzelenie balsy light i super light graniczy z cudem. Poza tym jednak taka tabela daje pojęcie co kupujemy i co usiłują nam sprzedać, a co mogliby, gdyby się postarali.
  16. Próbowałem na wydruku z plotera (tam, gdzie drukowałem plany; nie wiem jaka to jest technika druku) - nie działa :/ Spróbuję. Gość w drukarni mi opowiadał, że jeden klient przenosił wydruki na szkoło i ceramikę smarując... no właśnie, tu nie umiał sobie przypomnieć. Może uda mi się zrobić śledztwo, to się podzielę, jak będą wyniki. Tymczasem dziękuję i przepraszam autora za zaśmiecanie wątku.
  17. Fajnie, że napisałeś jak się zakończyło. Może ktoś skorzysta.
  18. Gdzie najtaniej... Podejrzewam, że żaden z nas nie prowadzi ewidencji cen , a skoro tak - to wujek google i szukaj. Nie wahaj się negocjować. Ew. dołóż do zakupu inne potrzebne produkty, które i tak byś pewnie niedługo kupił. Im większa kwota za całość, tym chętniej będą z Tobą rozmawiać o rabatach. Albo niech idzie żona, promiennie się uśmiechnie i będzie pozamiatane;)
  19. To może FC XL? Oczywiście mniejszy brat też jest fajnym wyborem.
  20. Jak napisał Robert. Wiesz już, co z czym się je. Parę modeli zbudowałeś. Opinie o wymienionych modelach (każdy będzie wyborem dobrym, bo to konstrukcje sprawdzone) na forum znajdziesz bez problemu. Czyli wybór zależny od preferencji: w stylu latania, w wyglądzie.
  21. Szkoda, w domu mam tylko laserową. Dzięki za info.
  22. Wydaje mi się, że to już było powiedziane, ale nie mogę znaleźć. Wydruk do przenoszenia lepiej zrobić na atramentówce, laserowej, czy skserować?
  23. Kapitalna maszyna. Tylko o 30cm większy od zwykłego Cubby'ego, a waży prawie 2,5 raza więcej. Zgodnie z jednym z silnych nurtów forumowych nie powinien latać . A już na pewno nie dobrze.
  24. Jeśli chodzi o to uszko przy osi koła, to ja tam widzę metal.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.