



-
Postów
806 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Lord Rzeźnik
-
Red Tiger - reaktywacja starego projektu
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na Lord Rzeźnik temat w Modele średniej wielkości
Jednak źle oszacowałem wagę i całość wyjdzie 800-870 g w zależności od pakietu, jak i włożę. Tragedia to chyba nie jest, jak na model o rozpiętości 105 cm do czegoś pomiędzy zwykłą, a szybką akrobacją. Wszystko chyba przez podwozie , mocowania serw , "pierwsze" żebra i inne duperele. Trochę szkoda, bo zapowiadało się lekko .Mocowanie aku zrobię jednak na rzepy. Nie będę dociążać jeszcze bardziej modelu klatką. Tak to już jest przy konstrukcjach własnych, które planuje się "na bieżąco" . Niedługo pierwsze loty z silnikiem. -
Poznań - pola przy ul. Kolejowej - Skórzewo/Plewiska
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na meisadam temat w Zachód
Punkt 9. mówi chyba sam za siebie. http://aeroklub.pozn...kuly.php?id=143 Jeśli zastaniesz kogoś przy pasie modelarskim, prawdopodobnie zostaniesz mniej lub bardziej grzecznie wyproszony. Jeśli złamiesz regulamin i spowodujesz szkodę np przez kolizję z paralotnią ,pewnie będzie bardzo nieprzyjemnie...Z tą składką ostro przesadzili moim zdaniem, Mogliby się chociaż zlitować nad studentami :| . -
Nie ma nic wspanialszego, niż model wykonany od podstaw według własnego projektu, który spełnia swoje zadanie. Chętnie zobaczę porządny film z oblotu!
-
To zależy. Musiałbyś zrobić test ciągu, żeby wiedzieć, na jak ciężki model możesz sobie pozwolić. Znacznie łatwiej jest dobrać wyposażenie do modelu, ale nic nie stoi na przeszkodzie zrobić to od drugiej strony. Kluczową sprawą jest masa, nie profil. Takiego trenerka można ze spokojem zaprojektować (czyli narysować w skali 1:1) samemu.
-
Popularny RWD 5 , Którtyś TOTO, piper j3 , cessna, masz na prawdę w czym wybierać. Przejrzyj solidnie forum .
-
Bardzo fajny. Zawsze chciałem DLG z prawdziwego zdarzenia, niestety nie dysponuję technologią (formy i vaccu). Z resztą chyba dla jednej sztuki nie opłaca się takiej technologii zdobywać ? Bo rozumiem, że tworzycie jakiś większy zespół, jeśli chodzi o produkcję tego typu modeli ?
-
Z chęcią zobaczę ,jak poleci. Gratuluję świetnej roboty! Ostatnio przypadły mi do gustu takie retro-konstrukcje.
-
Dla estetyki podłącz jak leci. Środek-środek i boczne z bocznymi. Ordnung must sein ! A jak się będzie kręcić nie w tą stronę, którą byś chciał, wyłączasz zasilanie , przepinasz boczne kable i uruchamiasz ponownie. Nic prostszego.
-
Może akurat w Twoich zestawach silnik+reg tak się złożyło ?
-
I pamiętaj o tym, żeby wszystko nie było włączone, jeśli silnik jest podpięty tylko dwoma kablami. Może być podpięty jednym, co równa się temu jakby był odłączony. Zamiana kabli tylko na wyłączonym z zasilania regulatorze.
-
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Ostatnio ktoś w dziale motoszybowców wspominał o naklejaniu jej na natarcia płatów. Nie wiem, czy używa się jej w śmigłowcach, możliwe. Można też pomyśleć o oświetleniu płatów z końcówek sąsiednich różne kolory, albo część migających? -
Red Tiger - reaktywacja starego projektu
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na Lord Rzeźnik temat w Modele średniej wielkości
Witam. Model jest już na ukończeniu, Dostał większość wyposażenia i prezentuje się następująco: Resztę oklejania zrobię po ,udanym mam nadzieję, oblocie. Zostały do zrobienia podwozie , wzmocnienie wręgi silnika , montaż aku i kosmetyka. Tutaj mam do Was pytanie. Jaki proponujecie system mocowania aku ? Będą różne pojemności , więc przydałaby się jakaś szyna z predefiniowanymi ustawieniami dla każdego typu, coś jak system RIS stosowany w karabinach. Tak wygląda dostępna przestrzeń i gdzie mniej więcej będą poszczególne kombinacje aku. https://picasaweb.go...261742580895970 https://picasaweb.go...261861413550610 https://picasaweb.go...262018233845730 https://picasaweb.go...262133380929922 Może coś takiego , sklejka, kołki, gumki i kawałki opisanych ,dopasowanych do poszczególnych aku wkładek. https://lh3.googleus...2520nazwy-1.jpg -
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Może taśma holograficzna na górny płat ? -
Model Prezentuje się znakomicie. Do zdjęć zaangażowałeś chyba całą rodzinę ?
-
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Tak, jak ktoś już napisał. Ze 2 trójniki połączone ze sobą. Na panelach ten nodel zawsze będzie się tak bujać przez te cieniutkie nóżki, na których stoi. Czym i jak są wzmocnione płaty ? -
Poznań - pola przy ul. Kolejowej - Skórzewo/Plewiska
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na meisadam temat w Zachód
Tak, jak pisałem, pojechałem tam z mantą. Zaparkować jest gdzie, tak tam wygląda teraz: https://lh6.googleus...12+16.50.45.jpg https://lh6.googleus...12+16.51.05.jpg https://lh4.googleus...12+16.51.10.jpg https://plus.google....180521589677842 Było chyba trochę zbyt pochmurno wcześniej, albo ta łąka jest zbyt podmokła, bo nie natrafiłem na żaden komin (żadnych wypiętrzonych chmur nad terenem), lub po prostu mam za kiepski model .Spróbuję kiedyś czymś większym. Co do stanu tego poletka...Bez maczety ani rusz. roślinność 1-2 metry miejscami gęsta tak, że nie da się przebrnąć. Po 1.5 godzinie spędzonej tam miałem zapchany nos przez resztę dnia . Trzeba też patrzeć pod nogi bo można wpaść w zarośnięte koleiny. Plus terenu ? Kret z 20 metrów i najmniejszych obrażeń . -
Taka już kolej rzeczy, prędzej, czy później każdy model nie będzie się już nadawał do latania
-
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Start a'la Pogo będzie fenomenalny. Co do podpórek - nadal uważam , że są zbędne, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu. Ostatnio zastanawiałem się, jak usztywnić połówki statecznika przyklejone do listewki balsowej 4*8. Wylaminowałem za pomocą formy z oklejonego taśmą depronu i deski z wyciętym trójkątem załamany płaskownik. Łączenie jest nie do ruszenia (ów płaskownik przyklejony na CA) .Jestem pewien, że jeśli przykleisz w miejscu styku płatów 3 listewki zeszlifowane na 60 stopni i podkleisz kilkoma takimi płaskownikami lub dodatkowymi wręgami trójkątnymi, te węgle na zewnątrz będą zbędne, a zyskasz na wyglądzie. Więcej się nie odzywam w tej sprawie -
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Oj, te wzmocnienia odbiorą cały urok maszynce. Nie lepiej podkleić skrzydło płaskownikiem/ prętem/rurką ? Zachowaniem stałej odległości tych trzech płatów zajmie się przecież kadłub o dużym w stosunku do nich promieniu. -
Poznań - pola przy ul. Kolejowej - Skórzewo/Plewiska
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na meisadam temat w Zachód
Ja dzisiaj jadę wypróbować to miejsce. Co prawda kilka drzewek rośnie, ale są na tyle niskie, że nawet bez pomocy tyczki da się model ściągnąć w razie czego. Planuję pojawić się o 15:30- 16 -
A próbowałeś pierwszy lot zrobić z ręki ? Ja tak zawsze robię, żeby sprawdzić ,co trzeba wstępnie dotrymować. Taki model powinien przelecieć ładnych parę metrów. dobrze jest to zrobić na wysokiej trawie. Warto sprawdzić łączenie połówek steru wysokości bo objawy ,które opisujesz mogą mieć związek z ich zbyt giętkim połączeniem. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. , Na twoim filmie niestety nie widać dokładnie, co się dzieje. Jakby miał środek ciężkości za bardzo z przodu, to ciężko by było w ogóle wystartować. Musiałbyś cały czas trzymać ster wysokości do góry. Spróbuj przyporządkować któryś z powyższych objawów, mam nadzieję, że pomogę.
-
Pierwszy lot z kamerą na pokładzie
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na tomyy29 temat w Filmy modelarskie
Mało klatek na sekundę ma ta kamera, moim zdaniem. Do tego wolę, jak widać też dużo modelu i pracujące stery na filmie, ale to już kwestia gustu. Do takiego latania trzeba tak wyregulować model, żeby nie trzeba było ruszać sterami, aby utrzymać go w powietrzu. -
"Porzućcie wszelką nadzieję" - Chiggy von Richthofen nadchodzi
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na robertus temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Kolejny ciekawy projekt. Ja bym uważał na te szpikulce. Szybko je zgubisz, albo pokruszysz , jeśli nie będą wzmocnione. -
Red Tiger - reaktywacja starego projektu
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na Lord Rzeźnik temat w Modele średniej wielkości
W międzyczasie wpadł mi projekt zupełnie nie związany z modelarstwem, więc samolot przekładany z kąta w kąt doznał licznych wgłębień, otarć i ogólnie zaczął wyglądać bardzo nieestetycznie. Ale ze względu na jego przeznaczenie i pracę, jaką już w niego włożyłem postanowiłem nie porzucać projektu. Model dostał szufladki - główną do trzeciego i pomocniczą sięgającą drugiego żebra. Szufladki balsowo-sklejkowe. Sztukowane wzmocnienia żeber po obu stronach sprawiały bardzo nieestetyczne wrażenie, ale i tak wszystko jest już zakryte. Zrobiłem profilowane stateczniki dla lepszego wyglądu i zwiększenia powierzchni nośnej. Pionowy ucierpiał przez moją nieuwagę ,niestety. Wszelkie nierówności przejadę cienką warstwą szpachli (wiadomo, trzeba uważać na wagę). Stan obecny, czyli pusty model z wpuszczonymi przedłużaczami 290 g. Wejdzie jeszcze silnik z pakietem 1,8 i regulator, czyli mamy już 480 +4 serwa,czyli 520 i daję kolejne 200 na dokończenie modelu, podwozie i oklejanie. Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić go do w miarę czystego wyglądu. Jednak długie przerwy nie robią dobrze i ręce już nie te co kiedyś... Co do oklejania: Miał być czerwony z białym podbrzuszem i pokryty cały paskami, ale biała taśma kryje tak słabo, że byłby czerwono -szpitalnozielony , więc plan jest taki: okleję go pakówką na czerwono, dodam białą kratownicę z białego oracoveru na jakimś zaokrąglonym kształcie od natarcia do końcówek. Reszta dostanie czarne ,tygrysie paski też z oracoveru. -
Poznań - pola przy ul. Kolejowej - Skórzewo/Plewiska
Lord Rzeźnik odpowiedział(a) na meisadam temat w Zachód
Ja się ostatnio czaiłem na tą łąkę , żeby wziąć rower , model pod pachę ,ale trochę się zawiodłem bo nie mam pewności, czy dowiozę go całego. Samochodem trzeba by było zaparkować tutaj i przejść się kawałek. Niestety poza wydeptanymi ścieżkami jest trawa do pasa, więc bez kosy lub maczety DLG niestety odpada. No,chyba, że kawałek dechy na sznurze i ugnieść tak, jak się robi fałszywe kręgi w zbożu . Co do Kobylnicy- chętnie bym się wybrał w jakiś termiczny dzień, ale szkoda mi 100 zł na członkostwo , jeśli pojawiłbym się tam może z 5-6 razy w tym sezonie. Bo z tego, co pamiętam nie wolno korzystać bez karty na szyi ? Co do okolic Morasko. Mówisz o tym kawałku góry ? Rozważałem jego wypróbowanie.