




wacek.matuszak
Modelarz-
Postów
571 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wacek.matuszak
-
Czyli rozumiem z postów Mirolka, że ja tez nie jestem modelarzem. podobnie jak Ryszard 58 i Emhyrion .bo latam gotowymi deproniakami, a teraz składam Extre 300 , no ale to KIT -tylko do złożenia i nic poza tym.-żadnego cięcia laubzegą (pochodzę z Poznania ). Dobrze kombinuję ?
-
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
No ty to ale masz tempo w wykonywaniu nowych modeli , podziwiam i czekam na zdjecia -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Dzięki Bartku za rzeczowe wyjaśnienia. A model lata bardzo fajnie -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Bartek, też nie zrozumiałem o co chodzi z tym skłonem a zdolnością do lotu bez napędu ?Prawidłowo wyważony i wytrymowany model , taki jak trenerek którym jest magnum , po nabraniu szybkości powinien się dać posadzić w miarę poprawnie bez wzgledu na skłon czy jego brak.Oczywiście dochodzi jeszcze wiele zmiennych, jak silny wiatr, nie nabranie prędkości w locie nurkowym , czy zbyt gwałtowne ruchy drążkiem , albo zbyt małe doświadczenie pilota w ocenie sytuacji. Lecz to zupełnie inna sprawa niż wielkość skłonu lub wykłonu. Tak sądzę lecz człowiek bywa omylnym.Proszę o wyprostowanie moich pokrętnych przemyśleń. -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Wiesiek nie kombinuj za dużo. Bartek podał ci na tacy optymalne i tanie rozwiązanie.Różnica w cenie między /07 a /010 to 15 zł więc się nie ma nad czym zastanawiać. Jeśli Twój pakiet( nie pamiętam ile masz Mah ) nie wydoli, to nie ma innej drogi jak kupić większy lub o większej wydajności. Niestety elektrownie do naszych modeli to jeden z droższych i niezbyt trwałych elementów.Na pocieszenie dodam ,że głowa rozboli cię na dobre jak będziesz miał 3 lub 4 gotowe do lotu modele, w pełni uzbrojone w elektronikę, a do dyspozycji tylko 2 sprawne pakiety. Mirek mnie ubiegł w wysłaniu posta. Jeśli masz 2700 Mah jak pisze to to kup silnik jaki proponuje Bartek i pamiętaj o regulatorze -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Według mnie ten silnik do modelu o wadze prawie 1300 gram jest za słaby. Magnum zapewne poleci,.A i tak manetka gazu będzie w okolicach 75 %.To co prawda trenerek bez lotek ,lecz czasami chciałoby się wywinąć kilka pętli, a tu z tym napędem raczej widzę tylko jedną i to po odpowiednim nabraniu prędkości w locie nurkowym. Może być 2215 ale mocniejszy . -
Mirek ,zapraszamy. Z chęcią obejrzałbym z bliska Twojego FC ,bo na zdjęciach wygląda bardzo ładnie , a ładne modele miło się ogląda.!
-
PZL 26 (napolskimniebie.pl)
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Vesla temat w Modele średniej wielkości
Na stronie Marka masz ciekwy filmik o własnościach i technice oklejania folią którą można u niego kupić. -
Witam i pozdrawiam Włodek
-
PZL 26 (napolskimniebie.pl)
wacek.matuszak odpowiedział(a) na Vesla temat w Modele średniej wielkości
Oj,Wiesiu,Wiesiu.Najpierw podgrzałeś atmosferę, a potem prosisz o cierpliwość !!! A ja już otworzyłem złoty napój i paczkę orzeszków. Pozdrawiam Wrzuć chociaż coś o tym Jastrzębiu .! -
Mam takie dwa. tylko bez bolców/ zatyczek.Kupione w ABC RC.Właśnie włożyłem do skrzynki z radiem żeby nie zapomnieć. Dostaniesz w niedzielę ,może je wykorzystasz.
-
Eee tam y,ale jest wielu modelarzy z pęiknymi modelami i jest rzeczywiście na co podpatrzeć i wiele się dowiedzieć. Roman jak tam Patyczak, kiedy oblot ? Pozdrawiam
-
O cholerka -nie wiedziałem że posiadam tak drogi model. Dzięki za informację. Co do błędu "producenta- odnośnie umiejscowienia odbiornika " to bym polemizował.Miejsce zamontowania odbiornika oraz wyprowadzenie anteny/anten należy do użytkownika i za brak zasięgu on odpowiada. Choc wydaje mi się dziwne aby pianka mogła zakłócić odbiór.! To raczej wina aparatury, kiepskich połączeń,uszkodzonego odbiornika lub czegoś podobnego.Ale może się mylę ?Nie znam Sport Cuba i możliwe iż w kadłubie ma dużo węgla i to jest przyczyną zakłóceń. A z Wojtkiem zgadzam się w 100 % ,jednocześnie się nie zgadzając (jak Wałęsa ) Jeżeli ktoś decyduje się na KIT-a ,to znaczy że powinien wiedzieć wystarczająco wiele aby odpowiednio dobrac wyposażenie do tartaka.Rozumiem iż taki delikwent rozbił już wcześniej odpowiednią ilość deproniaków, połamał kilkadziesiąt śmigieł i zatarł jeden silnik lub spuchło mu już z 9 pakietów i ma pojęcie jak się buduje latający poprawnie model
-
"Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się że w wietrze nie powinno się używać klap bo zmniejszają one prędkość i stabilność co może spowodować brak sterowności i większą podatność samolotu na podmuchy. W tygodniu postaram się zapodać fotki mojego FC" Kuba ja też nie jestem expertem ale ciągle się uczę .Latam codziennie bez względu na wiatr-raz dłużej ,raz króciutko.Oczywiście klapy zmniejszają prędkość podejścia i o to chodzi w.g mnie,A co do stabilności w silniejszym wietrze, to jak sie szybko reaguje na zachowanie modelu i to nie lotkami ale przede wszystkim SK to mozna nad FC zapanować. Kuba latasz na Ligowcu czasami, ja jestem tam co niedzielę ok. 13.oo. Bartek sprawdziłem skłon i wykłon -wszystko jest tak jak powinno być. Jedyne co mi przychodzi do głowy to sprawdzenie kątów zaklinowania statecznika poziomego,bo ten egzemplarz już trochę przeszedł i kadłub był pęknięty. Tylko nie wiem jakie powinny być te fabryczne. Help.!
-
Piękna robota .Czekam na dalsze fotki ,a póżniej film z oblotu. Pozdrawiam
-
Włodek, coś masz nie tak z ustawieniami. Robiłem takie odejście kilka razy, nigdy modelem nawet nie zachwiało. Bartek.Podejrzewałem to, a raczej wiem od kilku tygodni.Tylko zastanawiam się co jest źle ustawione.Bo po zakupie niczego nie zmieniałem. FC bez wysuniętych klap startuje podręcznikowo ,z klapami na około 30 st. tez pieknie-tylko muszę je po starcie wciągnąć bo za szybko idzie w górę.Lądowanie z wysuniętymi na 40 st. bardzo poprawne z pełnymi wychyleniami( u mnie około 80 st. ) też poprawne -chociaż trzeba bardzo precyzyjnie operować gazem. Jedyne logiczne rozwiązanie to zwiększyć skłon silnika !!! Bo po dodaniu gazu na maxa ciągnie zbyt do góry.Lecz na razie nie miałem czasu na poprawki -wolę latać,przyjdzie jesień to będzie czas na zabawę z ustawieniami. P.s. A wylądować nawet pod wiatr bez wypuszczonych klap na 4,5 m. tym modelem to sobie nie wyobrażam . Mam jeszcze za mało doświadczenia chyba. Bez wspomagania klapami to ja potrzebuję przynajmniej 20-30 metrów. P.s. 2 klapy ustawiłem sobie na ślizgaczu co pozwala na ich w miarę precyzyjne wysunięcie w zależności od potrzeb..
-
Japko 95, radzę jednak docenić zastosowanie klap w takim trenerku jak FC.Oczywiście nie są niezbędne, jednak pozwalają poszerzyć umiejętności pilota,pozwalają pobawić się w "szybowanie " z wyłączonym silnikiem .A czasami są wręcz niezbędne.Dzisiaj wiało jak diabli ,modelem rzucało w powietrzu jak przysłowiowym "Żydem po pustym sklepie " Lądowanie na pasie -czytaj polnej drodze - z bocznym wiatrem raczej niemożliwe dla pilota z małym doświadczeniem, takim jak ja.Dzięki klapom wylądowałem bezstresowo pod naprawdę silny i porywisty wiatr w poprzek drogi (4,5 metra szerokości ) A lądowanie szybkim szybowcem powyżej 2,5m razpiętości, bez użycia klap to już wyższa półka umiejętności ( jak dla mnie- zawsze podchodzę do lądowania z wypuszczonymi Nie widzę też możliwości zaliczenia kreta dlatego że używam klap do lądowania.( chyba miałeś na myśli klapolotki które zmniejszają reakcję modelu na ruchy drążka lotek ) Oczywiście są pewne zagrożenia .N.p. jeśli zdecydujesz się odejść na drugi krąg a nie schowasz klap w trakcie dodawania gazu to kret murowany. Pozdrawiam i życzę udanej zabawy z klapami
-
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Powiększony Magnum z lotkami.Hmm.. ciekawy pomysł,ale chyba jeszcze nie sprawdzony. A FC to sam wiesz Bartek - pewniak ,byle go dokładnie zrobić. -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Nie, nie chodziło mi o model - który jest bardzo fajny do zabawy. Chociaż w/g mnie wymaga już trochę umiejętności bo wcale aż tak wolno nie lata.Swojego rozbiłem o drzewo które miałem za plecami i o którym po prostu zapomniałem.Wracając do tematu to ma on tylko SK i SW. a to jednak robi małą różnicę jeśli chodzi o operowanie drążkami Skończ go i się pobaw się nim , lecz nastepnego deproniaka zrób już z lotkami a później wracaj do Cessny -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Pieknie wyglada.Gratuluję.Choć według mnie idziesz w złą strone. Dziś za późno na wyjaśnienia , napiszę jutro .DOBRANOC ! -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
enter ! Wyjechałeś na wakację w miejsce gdzie nie ma internetu ? Bo zainteresowanie tematem jest spore , a TY ani be ani me ani kukuryku.Bo nie sądzę abyś się tak przejął uwagami Bartka że postanowiłeś zamilknąć na zawsze.Tym bardziej że Bartek też się czasami myli.Według mnie - a czytam jego (wypociny) dokładnie, to ma około 0,0001 % błędnych porad.hłe .hłe.hłe Bartek przepraszam za krytykę . Pozdrawiam -
Po pierwsze nie do 700 zł ale w polsce do 800 zł- Takie ceny znalazłem w naszych sklepach internetowych.. Swojego , używanego ale bez żadnych śladów zużycia,z całą elektroniką(oprócz oczywiście odbiornika) dodatkowo z platformą pod nadajnik FPV, mikrofonem i żyrokompasem (nie używam ) kupiłem za 520 na aledrogo.KiT FC kosztuje 400 zł , do tego silnik,regulator i serwa , z HK nie więcej niż 180 do 220 zł z przesyłką - mamy 620 zł. . Zakładając że niczego z elektroniki nie mamy w domu.Czyli że zaczynamy zabawę z modelami lotniczymi. I o ile z tym/tymi modelami prawie każdy 10 latek wprawiony w grach na x-boxie w powietrzu sobie poradzi bez problemu ( sprawdziłem na siostrzeńcach i innych małolatach ze wsi w której mieszkam) to już start i lądowanie wymaga wiele większego doświadczenia.Reasumując - model piękny ,ładniej pomalowany od FC lecz trochę droższy i odrobinę mniejszy ( choć to chyba nie ma znaczenia) To nie jest krytyka Twojego wpisu -tylko moja subiektywna opinia. Jeśli masz inne zdanie z przyjemnością je poznam . Pozdrawiam Włodek EDIT; Start z użyciem klap w FC nie powala na kolana, 4 metry i model w powietrzu, wolę bez klap -rozbieg 20 - 25 metrów i powolne wzbijanie się w górę.Natomiast szybowanie z wyłączonym silnikiem na pełnych klapach i podejście do lądowania z wypuszczonymi klapami to inny wymiar modelarstwa
-
Bardzo ładny model. Tylko ze stwierdzeniem "dużo tańszy" od FC to bym polemizował.Według mnie w tej samej cenie a nawet sporo droższy,jeśli kupimy Kit-a i dokupimy elektronikę. Pozdrawiam
-
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Sławek z ust mi to wyjąłeś. Miałem Magnuma- pięknie latał ,ale do czasu. Pozostały mi tylko skrzydła i stateczniki - ażurowany kadłub ,mimo wzmocnień węglem fi -1mm. nie lubi twardszych przyziemnień. Ale model całkiem fajny, jak przyjdą długie wieczory to go odbuduję. Skrzydło i stateczniki były z białego depronu lecz kadłub już z podkładów i tylko zewnętrzne warstwy z depronu, może to było przyczyną małej wytrzymałości kadłuba,choć z drugiej strony patrząc, nie oszczędzałem go zbytnio !No i trzeba uważać aby w miarę delikatnie lądować ,bo podwozie nie jest tak mocne na jakie wygląda. Pozdrawiam Włodek -
Mój pierwszy w życiu model, potrzebuję podpowiedzi
wacek.matuszak odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
Idealne rozwiązanie Twego problemu wygląda nastepująco : Po pierwsze primo ( jak mawiał były prezydent ) - Znajdź sobie plany jakiegoś modelu jaki Ci się spodoba ( z balsy i sklejki - oczywiście ) N.p. polecany wyżej Wicherek. Będziesz go budował powoli i dokładnie kilka miesięcy.Ale wyjdzie pięknie , I tak też będzie latał Po drugie primo ( jak wyżej ) Posłuchaj Bartka , kup Fun Cub-a (czasami na aledrogo można kupić gotowego za rozsądne pieniądze, Ja za swojego zapłaciłem 520 ) Bezstresowo nauczysz się nim latać i opanujesz podstawy akrobacji. Ten model wytrzymuje prawie wszystko. Raz dałem polatać siostrzeńcowi - . parę minut latał idealnie ,gdy nagle z około 20 m walnął pionowo w glębę. Straty - śmigło i pęknięty kadłub , naprawa trwała 10 minut ,przód kadłuba do wrzątku , a na ogon 3 pręty węglowe . Na wyglądzie trochę stracił ale lata tak samo jak przedtem. Ostatnio dostał w prezencie ( F C oczywiście ) pływaczki i teraz śmiga jako wodnosamolot.Pozdrawiam