Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 091
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez dariuszj

  1. 4 godziny temu, Ares napisał:

    No co Ty Jurek? Znudziło ci się latanie? Nie wierzę własnym uszom.......chyba dopadła Cię depresja

     

    Pewnie nie tyle znudzenie lataniem co sytuacja na świecie nie nastraja optymistycznie.

     

    Za to na naszym lotnisku modelarskim, a także dość daleko od niego nie można latać już od 10 marca:

    https://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/restrykcje-w-ctrtma-rzeszow

    Na razie do końca maja, a co będzie później się okaże. Wszystko z powodu ruchu na lotnisku EPRZ związanego m in. z licznymi samolotami transportowymi i latającymi od początku wojny 24h/7 myśliwcami zabezpieczającymi rejon lotniska.

  2. 5 godzin temu, qpa napisał:

    Ja pozwolę sobie na wstawienie linku do tej książki w pierwszym poście i tutaj: 

     

    https://www.ksiegarniamilitarna.com.pl/mechanika-lotu-modeli-samolotow-teoria-i-rozwiazania-praktyczne.html

     

    Dodam, że w tej samej cenie książka jest na Allegro. Trochę niższy koszt dostawy a jak ktoś ma Smarta to oczywiście dostawa za darmo. 

    Można też kupić w zestawie z "Mechaniką lotów szybowców" Łaneckiej-Makaruk. Książka co prawda odnosi się do dużych szybowców, ale mechanika lotu wbrew opinii co niektórych jest ta sama dla modeli.

  3. 2 godziny temu, mr.jaro napisał:

    W tym swietle wypelnianie klejem sporych szczelin pomiedzy laczonymi elementami nie stanowi nic innego, jak najzwyklejsza fuszerke i czegos takiego nie powinno sie propagowac.

     

    Niecałe ćwierć milimetra na stronę to spora szczelina? Poza tym nikt niczego nie propaguje, ale doradza po prostu łatwe, skuteczne i bezproblemowe rozwiązanie w tym przypadku. 

    I jeżeli ktoś propaguje jakąś fuszerkę to właśnie Ty proponując rozwiązanie z rurkami termokurczliwymi. Nie dość, że więcej niepotrzebnej pracy to jeszcze efekt gorszy.

     

    10 minut temu, young napisał:

    Ja nie rozumiem dlaczego nie można było przeszlifować otworów po rurkę 8 mm. 

     

    Autor pisał, że otwór będzie za duży w stosunku do grubości żeberek. Też jednak uważam, że te 0,25 mm na stronę to żaden problem.

  4. 6 godzin temu, mr.jaro napisał:

     Nie tylko wzrosnie ciezar ale i spoina bedzie slabsza.

     

    Bez przesady. Tu nie są potrzebne nie wiadomo jakie rozwiązania. Ja bym użył żywicy z mikrobalonem czy innym wypełniaczem albo jakiegokolwiek kleju epoksydowego. Przyrost masy? Serio uważasz, że 1g albo mniej ma jakiekolwiek znaczenie? A co do wytrzymałości - wytrzymałość spoiny będzie wielokrotnie większa niż balsy. Żeberka się rozlecą w drobny mak, a spoina ani drgnie.

  5. Swoją drogą ostatnio dużo się mówi o zakupie amerykańskich czołgów dla polskiej armii. Wojna w Ukrainie dobrze pokazuje jak mało warte są czołgi. Osobiście uważam, że lepiej te pieniądze przeznaczyć na lotnictwo, systemy przeciwrakietowe czy właśnie wszelakiego rodzaju drony. Za cenę jednego czołgu można by mieć naprawdę dużo względnie prostych, tanich i skutecznych "dronów" przenoszących kilkukilogramowe ładunki wybuchowe. 

    • Lubię to 2
  6. Trochę informacji na temat używanego sprzętu w Ukrainie: 

    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/elitarna-ukrainska-jednostka-dronow-niszczy-rosyjskie-czolgi/36h5qk7

     

    I jeden cytat z artykułu:

     

    "Aerorozvidka została stworzona przez entuzjastów modeli samolotów w 2014 r. i od tego czasu została włączona do ukraińskiego sztabu generalnego po sukcesie jej operacji przeciwko siłom rosyjskim na Krymie — pisze "The Times".

    W ostatnich tygodniach sympatycy z całej Europy przekazywali części do dronów i inny sprzęt, taki jak drukarki 3D, aby pomóc w budowie i naprawie urządzeń uszkodzonych przez rosyjski ostrzał z broni ręcznej."

  7. Godzinę temu, robas69 napisał:

    Możesz kupić nawet 1 sztukę ale tylko jako przedsiębiorca. W związku z tym mając sklep 500 m od biura muszę kupić wysyłkowo w innym i płacić ca. 15 zł więcej.

     

    To podaj im dane do faktury jakiejkolwiek firmy albo po prostu swoje z numerem NIP. Są osoby prowadzące DG, których nazwa firmy to po prostu tylko imię i nazwisko. 

  8. 12 godzin temu, Ares napisał:

    Myślę ,że na początku można latać trochę wolniej aby sie przyzwyczaić i stopniowo zwiększać obroty silnika tak aby oswoić sie ze specyfiką modelu: pytanie czy tego typu modele mogą zwolnić bo jak zdejmiesz troszkę gaz i zaraz jest korek i trzeba "grzać" aby model chciał sie trzymać powietrza to raczej nie dla mnie.

     

    Możesz rozważyć na początek w celu oswojenia się z małym i szybkim modelem kupno latającego skrzydła Wing Wing Z-84. Oczywiście samego kitu i dać tam trochę mocniejszy napęd. Kit kosztuje niewiele ponad 100 zł. Wyposażenie w dużej mierze dobierzesz z tego co masz w domu. Model jest prawie niezniszczalny, nie sprawia żadnych problemów, potrafi latać zarówno szybko jak i powoli, ładnie szybuje i nawet da się polatać od biedy w silnej  termice. Mam ten model już kilka lat i ciągle go dość intensywnie użytkuje.

  9. Nie wiem jak ktoś mógłby zmusić kogoś do odbudowy czegokolwiek. Tym bardziej jakiegoś pojazdu. Dwory, pałace, zamki niszczeją, bo właściciel nie odbudowuje i nikt nikogo do odbudowy nie zmusza. Bo niby jak? Nie mam pieniędzy, ale muszę odbudować? Skąd mam je wziąć? Ukraść?

  10. W dniu 7.12.2021 o 22:56, SlawekADW napisał:

    A potencjometr w czujniku jest dlatego że steruje on ECM-em podnosząc delikatnie obroty podczas wciskania sprzęgła co podobno ma znaczenie przy przełączaniu biegów i ruszaniu. 

     

    A nie czasem odwrotnie? Wydaje mi się, że to ma sens w przypadku podnoszenia obrotów przy puszczaniu sprzęgła a nie podczas jego wciskania.

  11. Godzinę temu, samolocik napisał:

    Raport NOP-ów jest o tyle cenny, iż planując szczepienie można go przeglądnąć i wybrać szczepionkę po przyjęciu której liczba zaraportowanych, poważnych NOP-ów była najmniejsza.

     

    Chyba nie za bardzo, bo brak informacji (a przynajmniej ja jej nie znalazłem w tym raporcie) o ilości szczepień daną szczepionką. 

  12. 17 godzin temu, SlawekADW napisał:

    druga  - diagnostyczna DOX 0411 (bada ilość tlenu  za katalizatorem i na podstawie tej sondy komputer sprawdza między innymi czy katalizator działa poprawnie)

     

    Czy sonda za katalizatorem ma jeszcze jakąś funkcję poza sprawdzaniem stanu katalizatora? Pytam, bo napisałeś "między innymi" a mi się zawsze wydawało, że to jej jedyna rola.

  13. W dniu 27.11.2021 o 16:24, Stanisław z Gdańska napisał:

    Od bardzo wielu lat stosuje się modelach F3A niezależną regulację kąta natarcia skrzydeł.

    Rozwiązania techniczne widziałem wiele lat temu, ale niestety pamięć jest ulotna i nie chcę ponownie wymyślać koła.

    Jeżeli któryś z Kolegów posiada fotki lub rysunki tego rozwiązania technicznego, to będę wdzięczny za ich udostępnienie.

    Staszek

     

    Parafrazując twoją odpowiedź z innego tematu:

     

    Rozrysuj sobie na papierze, w skali 1:1 i być może sam dojdziesz do rozwiązania  tego "problemu".

    Konstrukcja cepa jest bardziej zaawansowana technologicznie, ale również nie wymaga "burzy mózgów".

    Proszę nie zabieraj innym ich cennego czasu na "bzdety"

     

    • Lubię to 1
    • Haha 1
    • Dzięki 1
  14. Godzinę temu, Stanisław z Gdańska napisał:

     

    Rozrysuj sobie na papierze, w skali 1:1 ścianki kadłuba, dźwignię serwomechanizmu steru kierunku, dźwignię steru kierunku,  linki  i być może sam dojdziesz do rozwiązania  tego "problemu".

    Konstrukcja cepa jest bardziej zaawansowana technologicznie, ale również nie wymaga "burzy mózgów".

    pozdrawiam

    Staszek 

    P.S.

    Proszę nie zabieraj Rafałowi jego cennego czasu na "bzdety"

    Nie poruszyłeś tematu geometrii dźwigni. I tutaj możesz mieć problem i spotkać się z różnymi "szkołami"

     

    Opisałeś się jak dziki osioł i nic nie wniosłeś do tematu poza złośliwością. Za to Rafał napisał tyle samo i wszystko wyjaśnił za co mu dziękuję. Generalnie modele tego typu to nie moja bajka i byłem ciekaw z czego wynika to krzyżowanie linek.

     

    • Lubię to 1
  15. Czemu nie chciałeś zastosować rozwiązań takich jak proponuje Schier? Tam w razie uderzenia skrzydła się po prostu rozchodzą, a drewniane bagnety końcówek łamią. Tutaj obawiam się, że w razie twardego lądowania bagnet wytrzyma a konstrukcyjne skrzydło będzie się nadawać na podpałkę. 

  16. 15 minut temu, Atomizer napisał:

    A z autami to ja wiem... sam mam teraz Insignię z 2011r. i auto dość awaryjne! Prawie codziennie na gł. wyświetlaczu pojawia się jakiś komunikat z awarią, mniejszą lub większą ha ha ha...

     

    Jako, że Insignia to następca Vectry to widocznie Opel postanowił też w tym modelu kontynuować tradycję z Vectry czyli "dzień bez awarii to dzień stracony".

    • Lubię to 1
    • Haha 1
  17. 12 godzin temu, Ares napisał:

    Ja bym jednak został przy Eplerze. Skoro model robiony w oryginale to i oryinalny profil.

    Wiadomo ,że są dziś są lepsze profile ale po zmianie to już nie będzie Delfin 500.

     

    Idąc tym tokiem myślenia to trzeba zastosować koniecznie szczotkowy silnik, akumulatory Ni-Cd i w najlepszym razie Supranara lub lepiej Pilota czy Ruma. Jak by co to sprawnego Supranara mogę sprzedać ;) 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.