-
Postów
5 478 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez madrian
-
Problem ze skłonem MIG29
madrian odpowiedział(a) na lisartur temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
To zależy jak masz umieszczony silnik, względem środka ciężkości. W przykładowym Pusher-jecie, silnik zwykle jest w płaszczyźnie SC i skłon nie jest wymagany. Skłon daje się, by skompensować moment okręcający model wokół środka ciężkości. Moment ten jest tym większy im wyżej/niżej nad osią ŚĆ, jest umieszczony silnik. Coś jak wagonik na jednej osi. Póki naciskasz lub ciągniesz na wysokości osi - jedzie dobrze. Ale jak się przesuniesz to mimo iz wektor ciągu nie zmienił kierunku, wózeczek się przechyli i trzeba go lekko nacisnąć w drugą stronę. Wykłon może się okazać potrzebny, jeżeli model za bardzo skręca, szczególnie po dodaniu gazu. Najważniejsze jednak to dobrze wyważyć model. Z wyważonym prawidłowo modelem - zacznij od ustawienia 0/0 -
Beta 1400 - wrażenia i spostrzeżenia z montażu i oblotu
madrian odpowiedział(a) na qbencja temat w Modele średniej wielkości
Dlatego, że ES to EPP, a Beta to EPO. Dwa różne tworzywa o podobnym wyglądzie i ale nieco różnych własnościach. EPO staje się popularne w tańszych konstrukcjach. No cóż. Jak to już Kopernik stwierdził, gorsze ale tańsze, zawsze wyprze lepsze, lecz droższe. -
Po kolejnej zmianie przepisów teraz pilot sam podpisuje , że sprzęt sprawdził przed lotem i sam sobie pobiera sprzęt z hangaru potwierdzając przegląd w tzw pedecie.... przynajmniej tak jest na Babicach. A czasami latam tam czterdziestoletnim Jakiem 12 ..... nad zwartą zabudową blokowisk. I jak często robisz faktycznie przegląd? :wink: Tak wiem - za każdym razem. 8) Ale faktem jest, że ludzka natura jest ułomna i na pewno trafiają się osoby, dla których przegląd przedstartowy to złożenie podpisu. Forma bardzo wygodna i można liczyć, że "się uda" bo ktoś inny ten przegląd zrobi później lub zrobi po nas. A przecież skoro latało wczoraj to i dzisiaj da radę - jak mówi "II Prawo Rasputina". :wink:
-
Mniej więcej 1/4 domu i pół samochodu... Zależy jaki dom i jaki samochód. Przykładowo w Warszawie, za 1,5mln to może byś kupił domek na jakiś opłotkach... Bo na "modne" dzielnice to sporo za mało. :wink: Tak więc, kwota może i wysoka, ale nie szokująca. Poza tym, oprócz materiałów i podzespołów dochodzą koszty robocizny i poświęcony czas. Tak więc, spora część tej "połówki" miliona$, to tak naprawdę rekompensata dla twórców za poświęconą pracę. Zawsze można dorzucić jeszcze ruchomą lalkę pilota, śledzącą przewidywany tor lotu i naciskającego guziczki wg wymagań oryginału, oraz autonomiczny system sterowania, z możliwością śledzenia otoczenia. I cena się zwielokrotni. :rotfl: Nie ważne ile pieniędzy, ale jaki efekt.
-
Do polski przyleciał pilot - murzyn. Co zapewne miało stać się sensacją i jest na pewno sukcesem miłościwie nam panującego rządu. :devil:
-
Ale i tak najwięcej odsłon na Youtubie będzie miał filmik z jego kraksy... :twisted:
-
Znalazłem w zbiorach ostatnią fotkę SP-YOK, którą cyknąłem przypadkiem ledwo tydzień może, przed wypadkiem. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7370 Trochę go będzie brakować na Żoliborskim niebie... Tym bardziej, że pojawił się na nim całkiem niedawno.
-
...zażartował towarzysz Erapin. POMOŻEMY!!!... zażartowali modelarze... ;D
-
Jaką masz aparaturę? Wygląda na typowy przypadek braku komunikacji z nadajnikiem. Silnik się nie włącza, bo to takie zabezpieczenie, żeby nie uruchamiał się bez sygnału z aparatury. Albo się rozbindował odbiornik (2,4GHz) lub np. poluzował kwarc (35MHz), albo poszedł moduł nadawczy. I jeszcze głupia sprawa... Sprawdź zasilanie w nadajniku. Jak masz pakiet - naładuj, jak baterie - wymień na nowe. Bo jak przypuszczam, nie robisz takiego głupstwa, że włączasz model przy wyłączonym nadajniku? :wink:
-
Mamy... Dział "Plany", a w nim temat przyklejony, żeby go bardzo łatwo było znaleźć "Baza planów modelarskich". Przypuszczam, że nie znajdziesz tam przepisów kuchennych. :wink: Kolego Piotrku. Wiem, że napisanie dwóch zdań i czekanie na parujący talerz z gotowym daniem, jest łatwe i przyjemne. Ale może wykaż odrobinę inwencji, i poświęć jeden wieczór nie na pisanie, ale na CZYTANIE forum. Są tu tysiące tematów o niemal wszystkim co jest z modelarstwem związane. Przejrzałeś choć jeden dział? Poczytałeś relacje z budowy modeli, które mogłyby cię zainteresować? Użyłeś:szukaj!: choć raz? Mamy cały dział o tym "Jak zacząć". Może zacznij od przeczytania choć tematów z ostatnich 5 stron działu?
-
Taaak. Potrafią wyskoczyć znienacka, takie linie... :twisted:
-
Dotknij poślinionym palcem - jak zasyczy to niedobrze... Multimetr z pomiarem temperatury i sondą. Najtańsze ok. 20-30zł. Nawet są w odmianie popularnego mistrza koszy marketowych: M830. Na początek - usprawnij chłodzenie. Wyrzuć regulator na zewnątrz kadłuba lub zrób przewiew w kadłubie. Ale zacznij od testu zasięgu wg w/w procedury.
-
Weź do ręki jakiś multimetr. Zmierz woltomierzem napięcia pakietu - główne, na zaciskach, oraz każdej celi (na złączu do ładowania: 1 z 2, 2 z 3, 3 z 4 itd. Odłącz silnik i zmierz, za pomocą omomierza, ustawionego na najmniejszy zakres, przewody z silnika, na zasadzie "każdy z każdym: i powiedz co ci wyszło. To już da jakiś obraz.
-
Jest. Na tej ładnej, zielonek płytce z setkami małych kostek. :wink: W CD jest silnik krokowy. Z silnikiem bezszczotkowym ma tyle wspólnego, że też potrzebuje sterownika oraz ma podobną budowę MECHANICZNĄ. Da się go przerobić, ale to będzie kosztować więcej i da gorsze rezultaty niż zakup silnika BL w sklepie. Emaxa 2812 można dostać za 35zł. Regulator niestety będzie potrzebny, podobnie jak pakiet o napięciu co najmniej 7,4V i oczywiście dużej wydajności prądowej. 4 paluszki to niestety nie ta bajka.
-
Nie rozdrabniaj się... Rób od razu pod dwie spaliny... :rotfl:
-
Założenia pierwotne były bardzo dobre. Miał to być turbośmigłowy samolot bliskiego wsparcia pola walki. Maszyna przemyślana głównie na eksport do biedniejszych krajów. I w tej postaci miała szansę odnieść spory sukces. Ale wkrótce włączyli się nasi kochani politycy, z woli ludu od pługa oderwani i zaczęli "wymyślać". Już silniki odrzutowe, już udźwig jak A-10, zasięg jak A340, symulator kokpicie, automatyczne wymieniania łożysk w silnikach, po pomyśleniu o tym i inne duperelki. A kiedy się okazało, że założenia są większe niż możliwości - zamiast te założenia zmniejszyć, projekt uwalono. I patrząc na późniejsze projekty polskiego przemysłu lotniczego, można by odnieść niepokojące wrażenie, że było to działania celowe, aby polski przemysł lotniczy pogłębić dokumentnie. Można jeszcze w sieci odszukać pierwsze wersje skorpiona, choć głównie jako rzuty 3D. I byłby to całkiem ciekawa maszynka - Kaczka, ze sterowalnym przednim usterzeniem, dwa silniki pchające, lub jeden "pusher" w obrysie kadłuba - Skorpion to szeroka maszynka. Duża powierzchnia nośna, sporo miejsca na wyposażenie. Nas wszak nie wiążą postanowienia sejmu odnośnie projektów lotniczych. Możemy sobie zbudować model wg zasady "co by było gdyby...". A ciekawych projektów kilka w naszym przemyśle było. Ale sobie przypomniałem, że jest ciekawa maszynka, której modelu jeszcze nie widziałem, na naszych forach - Cri-Cri. :wink: Choć to takie maleństwo, że w skali 1:5 będzie wielkości typowego parkflyera. :twisted:
-
To silnik i jego obciążenie decyduje o wielkości przepływającego prądu. Regulator jest jak śluza na rzece - musi wytrzymać powodziową falę. A silnik miewa czasem stany, przy których potrafi wziąć i 10 razy prąd nominalny. W każdym razie, swój prąd znamionowy może przekroczyć. I to regulator musi wytrzymać. A ponieważ regulator jest też źródłem zasilenia dla odbiornika i serw - jego awaria może mieć przykre konsekwencje. Fala przerwie śluzę. A w przypadku Bety, jak zapewne doczytasz, użytkownicy lubią przeciążać silnik większymi śmigłami niż fabryczne. I tego już regulator zestawowy ( taka moda - dobór wyposażenia na styk, w zestawach fabrycznych) nie zawsze będzie w stanie wytrzymać. Warto więc ten zapas trochę podnieść, dając mocniejszy regulator.
-
3w1 nie ma jednej rzeczy w sobie. :wink: Konkretnie odbiornika, który jest osobno. Dzięki czemu można zawsze odbiornik wymienić na własny, np. do innego systemu. Wszystkie Lamy, czy Big Lamy są w zasadzie identyczne. Różnią się obudową. A która ci się podoba - to już kwestia twojego gustu. Belt to już model zupełnie innej klasy. Jest dużo trudniejszy do opanowania. O ile Lamę włączasz i startujesz, a potem latać - Beltem, możesz nawet nie wystartować bez kraksy. No i niestety nie za bardzo polatasz sobie nim w domu. Koniecznie dokup do niego podwozie treningowe. Może trochę pomóc. Poza tym, zrób sobie zapas mamonki na części zapasowe. W przypadku takiego modelu jak Belt, każda kraksa to są koszty. A im większy model i mniej stabilny - tym większe. Zanim zaczniesz latać, załatw sobie symulator modeli RC, podłącz do komputera nadajnik wg instrukcji i poćwicz na komputerze. Pierwszy lot po kilku godzinach ćwiczeń będzie miał o wiele większe szanse powodzenia.
-
Lot amatorskiej rakiety na wysokość ponad 30km!
madrian odpowiedział(a) na mozzo temat w Filmy modelarskie
To kupujesz replikę broni czarnoprochowej, rejestrujesz i wtedy możesz mieć legalnie, jako amunicja do tejże. :wink: -
Pomogę ci: http://lmgtfy.com/?q=Pr%C4%99ty+ci%C4%85gnione+fi+6 Zatem chyba miał rację. http://lmgtfy.com/?q=Malbork+narz%C4%99dzia Śmiało - na pewno mają... :wink: A tak poważnie - idziesz do sklepu metalowego. Kupujesz śrubę M6x140 z niepełnym gwintem. Ucinasz łepek - Masz pręt Fi 6 z gwintowanym końcem.
-
To akurat wymyślili Rosjanie... Cudem RWPG było to, że był ścisły podział obowiązków. Polska robiła dla bloku samoloty rolnicze, to dostali wytyczne. :wink: Konstrukcja Belfegora akurat była dość udana, niestety koszty wykończyły nawet flotę kołchozów sowieckich... :devil: Pomyśl sobie, że to była taka cegiełka, dzięki której Polska przyśpieszyła upadek ZSRR - bombę ekonomiczną im podrzucilim.. :rotfl: Jest parę Wilg... Ale nie ma Flaminga. Też ciekawa, polska konstrukcja.
-
Lot amatorskiej rakiety na wysokość ponad 30km!
madrian odpowiedział(a) na mozzo temat w Filmy modelarskie
Tylko stratosfera niestety. Baloniki z helem wyżej latają. :wink: Ale osiągnięcie i tak imponujące, jak na stosunkowo niedużą rakietę. Powstawały większe i nie latały tak wysoko. A niektóre bardzo, bardzo nisko, za to głośno... :devil: -
Wywal rodzinę pod most... miejsca będzie dość i na modele i na całą serię Transformersów... :rotfl: :devil:
-
Problemy z migiem MAD- 29 (zakończenie)
madrian odpowiedział(a) na madrian temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Pomału zbliża się finał imprezy. Emax 2805 już jedzie UPS-em. :wink: Tajna drukarnia opozycyjna dostarczyła dziś nowe plany gwiazd... to znaczy Miga. Zgodnie z propozycją. model nazywa się "Mad-29 Electric Pusher". Oprócz nowego napędu, otrzyma też nowe serwa 9g zamiast dotychczasowych Tower Pro - do testów. W tym tygodniu będzie raczej ciężko z rozpoczeciem budowy z racji mocno przegiętego planu zajęć. Ale może uda się coś ruszyć. Gdybym skończył model przed Weekenem byłbym naprawdę zadowolony. Razem z budową modelu powstanie relacja z budowy i razem z nią ujrzą światło dzienne, plany modelika. Model powstanie w wersji trzykanałowej - ze sterowaniem Delta i na tym oprze się relacja. Tym razem bez lotek. Ale zawrę w relacji sposób ich wykonania. Jeżeli oblot wykaże, że jest taka potrzeba - zostaną dorobione lotki. Jeżeli nie - To nie. :wink: Na planach już uwzględniłem różne opcje wyboru układu sterowania. Jeszcze tylko muszę przygotować pliki PDF - A0 i A4 do pełni szczęścia. Plik CDR wyszedł całkiem ładnie i drukuje się od ręki. Koszt na A0 - 8zł. Czarno-biały, wektorowy, bez wypełnień. Ech... właśnie sobie uświadomiłem, że potrzebuję kompletu goldów 2mm... Zapomniałem zamówić z silnikiem... Ech skleroza... :? :oops: Narobiłem sobie też apetytu. Kiedy skończę ten model, popracuję nad wersją z profilem KFm3. Ta wersja będzie już bardziej skomplikowana i mam nadzieję, nieco ciekawsza wizualnie. -
Jeżeli się nie ograniczysz do śmigła 6" jak ja - to tak. Te 2,5cm średnicy więcej to jednak duża różnica. Plus jeszcze dłuższy skok. I wtedy cała moc idzie tam, gdzie powinna. W moim "deskolocie" niestety "ucieka".