Skocz do zawartości

samolocik

Modelarz
  • Postów

    2 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez samolocik

  1. Mnie też denerwowały - wróciłem do prostej Futaby nie będę używał czegoś co mnie denerwuje jak nie muszę.
  2. Przy MZ-18 przełączniki również mają luzy. Używając nadajnika Optic 6 i całej gamy nadajników Futaby nie zwracałem na takie luzy uwagi a w Graupnerze od razu rzuciły mi się w oczy a raczej w ręce. Dlaczego? Ponieważ są dużo większe niż w tych nadajnikach których używałem. Z ciekawości przy okazji sprawdziłem nowy nadajnik Spektrum dx6 i stary dx7 - luzów w zasadzie brak. No ale to tańsze nadajniki od Graupnera ;-) W końcu z czegoś dobra cena nadajników Graupnera wynika. No ale z plusów ponoć to razem do kupy działa wiec trzeba zacisnąć zęby lub wymienić przełączniki ew. zmienić nadajnik. Niestety coraz częściej okazuje się, że nadajnik trzeba wziąć do ręki przed zakupem i sprawdzić organoleptycznie czy wszystko pasuje.
  3. Znalazłem ciekawy pomysł. Poniższe zdjęcie pochodzi z ok. 20tej sekundy filmu ze strony: http://www.modellbauservice.com/?JustFriendly_-_Unser_Klassiker:JustFriendly_Video%21%21 Model ma 3 metry rozpiętości i waży ok. 2kg
  4. Wszystko na początku jest trudne, nawet jedzenie ryżu pałeczkami ale nie wszystko przynosi tyle samo radości W tych zawodach nie ma ocen za ładnie wykonaną figurę tylko za skuteczność w walce toczonej zgodnie z regulaminem i za bezpieczne latanie.
  5. Pawel (psiwiak) - mam pełne sterowanie. Ze steru kierunku może zrezygnuję przy wymianie statecznika pionowego. Problemy mam z serwami D60. Serwa D47 wydaja się działać dobrze. Więcej będę mógł powiedzieć jak już troche na nich polatam. Dla mnie inwestycja w D60 to miał być spokój na dłużej, taki zakup dobrych chwalonych przez innych serw. Na razie nie dopuszczam do siebie myśli, że móglbym wydać więcej niż 100pln na serwo jeżeli nie latam zawodniczo lub nie zamierzam tak latać. Dlatego jak na razie serwa Hs-45HB za 52pln/szt wydają się być rozsądną alternatywą do super serw za 100 i więcej pln które równeż nie zawsze się sprawdzają sądząc po opisach. Dochodzi również fakt, że w przypadku moich dwóch konkretnych Virgosów inwestycja w lekkie i mocne serwa nie ma sensu - I tak model trzeba doważać. No ale nie zamawiałem lekkiego wykonania więc to co piszę może odnosić się tylko do moich modeli.
  6. Z moich niedużych doświadczeń na razie wynika, że w Virgosach którymi latam: - i tak modele trzeba doważać na przód pomimo zastosowania linek do napędu wysokości i kierunku oraz lekkiego montażu, - Steru kierunku używam rzadko, - napęd za pomocą bowdenów węglowych (u mnie metalowych) działa bardzo ładnie, bez oporów i pozwala na zastosowanie słabszych serw w porównaniu do napędu za pomocą linek i sprężynki gdzie układ jest cały czas pod obciążeniem (sprężynka). Prawdą jest, że napęd na likach i sprężynkach powinien być bardziej precyzyjny, - serwa HS-45HB w skrzydłach również są wystarczająco mocne ale minimalnie wystają poza obrys profilu płata. Tutaj do sprawdzenia, czy da się to wyeliminować zmieniając minimalnie położenie serw i rezygnując z zakladanie rękawa z termokurczki na rzecz innego mocowania, - pakiet Dualsky 520mAh 2s jest rewelacyjny, mala waga, małe wymiary, duża pojemność. Praktycznie po naładowaniu pakietu nie trzeba sprawdzać podczas dnia, czy zostało w nim wystarczająco energii. Starcza na pare godzin latania, - do kadłuba mieszczą się calkiem duże odbiorniki, aktualnie mam 8-mio kanałowe. Biorąc powyższe pod uwagę używane przeze mnie w pierwszym modelu serwa HS-45HB zostają na dłużej a na ogon do testów - po zużyciu obecnych serw pójdą HS-35HD o 30% tańsze od Dymond D47 a parametrami wystarczająco dobre. Napęd będzie na bowdenach węglowych, montuje się je na prawdę prosto no i nie wymagają jak w przpadku linek montażu w linii prostej orczyk serwa <-> dźwignia na stateczniku. Być może pozbawię napędu kierunku jednego Virgosa i zamiast tego wzmocnię statecznik pionowy - zobaczymy a zamiast serwa będzie miejsce na altimeter ;-) [edit] zapomniałem dodać, model na prawdę jest wart swojej ceny. Tj. już dawno nie miałem odczucia, po pierwszych i następnych lotach modelem, że dobrze wydałem kasę. W większości przypadków niestety było tak, że sprzedawałem model będąc w szoku, że wydałem pieniądze na coś co jest tak kiepsko zaprojektowane (brak możliwości prawidowego poskładania modelu) lub lata jak jeden z wielu innych ale tańszych modeli. VIRGOS jest jednym z niewielu modeli które i da się ładnie poskładać na różny sposób, dobrze wygląda i świetnie lata. Podziękowania dla projektantów i wykonawców modelu.
  7. To, że Hitec HS82MG nie są dobrej jakości nie jest niespodzianką - na forum opisywane grubo ponad rok. Pochlebne opinie mają HS85MG. U Hiteca niestety jedne serwa są super a inne są kiepskiej jakości i trzeba kupować konkretne sprawdzone modele serw. Żyby było ciekawiej to zakupiłem ostatnio do DLG Dymondy D47 oraz D60. I jestem negatywnie zaskoczony co do jakośc D60-tek. Dopiero zaliczyły 3 loty. Przy trymowaniu przeskakują po kilku kliknięciach trymerem ale o wartość 2-3 kliknięć. W efekcie aby dobrze? wytrymować muszę po każdym kliknięciu trymerem ruszyć lotkami bo dopiero wtedy serwa wskakują na właściwą pozycję, potem znowu trymer i znowu ruszenie serwami. A z prawie połowę tańszymi Hitec HS45HB zero problemów. Jak widać przy wyborze serw oprócz opinii innych osób trzeba mieć jeszcze szczęście i trafić na dobrą partię serw lub z dobrego okresu produkcji. Oczywiście trzeba też uważać czy nie podłącza siż przypadkiem serw niskonapięciowych do wysokiego napięcia lub serw analogowych do gniazd odbiornika zaprogramowanych na wysoką szybkość, ktora jest zarezerwowana dla serw cyfrowych (dotyczy niektórych systemów, np. Futaby).
  8. Pewnie w szklance jakiś olej niejełczejący...
  9. Graupner nawet pomyślał o instrukcji obsługi, którą nie zaszkodzi przeczytać :-) Strony 138-140 w wersji EN. Chociażby timer o nazwie "Model" liczy całkowity czas włączonego nadajnika w połączeniu z konkretnym modelem i można go sobie resetować.
  10. Na początek będzie małe prostowanie tylniej części kadłuba za pomocą prętów węglowych wklejonych na CA, które posłużą od razu jako wzmocnienie konstrukcji.
  11. Wystarczy 0,01g. Przy tak małej średnicy śmigła i obrotach to i tak za dokładnie. Jak wszystko solidnie poskręcasz i uruchomisz silnik to na pewno trzymając model ręką poczujesz drgania jeżeli łopaty/śmigło będą źle wyważone lub krzywa oś silnika.
  12. Nigogo nie uraziłeś. Wprowadzanie dodatkowych kategorii do dodatkowej kategorii (ESA to kategoria z założenia wprowdzająca do spaliny) nie ma racji bytu. Będzie zbyt skomplikowanie i zbyt drogo dla zawodników nie mówiąc że czasowo się nie da tego rozegrać w jeden dzień. Na szczęście mamy główno-dowodzących NC1 i NC1 którzy rozstrzygają wątpliwości co do regulaminu. Wystarczy się ich słuchac I po kłopocie :-)
  13. Temat czy ESA jest nadal ESĄ pewnie się kiedys pojawi. Dla mnie trzeba się określić, tj. czego się od startu w zawodach oczekuje. Można poprostu startować i wtedy olać wszystkie "nowości", wyścigi kto ma mocniejszy silnik kosztem czasu lotu (kiedyś był zapis ile na pełnym gazie powinien model wylatać ale niestety niektórzy go ignorowali kosztem naiwnych Kolegów), olać budowanie modeli zwartych - bardziej odpornych na kolizje, opływowych, czy tez o dużej rozpiętości i 2 silnikach koszących tasiemki i inne modele jak kombajn. Wtedy startujemy wyłącznie aby miło spedzić czas. Można wybrac podejście startu do walki o miejsce na pudle i wtedy wyciskamy regulamin oraz budujemy modele o określonych parametrach i wykłócamy się o szczegóły ponieważ zagrażają naszym marzeniom o pudle - i słusznie. Postawa Mirka jest o tyle dobra, że prezentuje rozwiązanie na forum, przed zawodami i można merytorycznie podyskutować. Są też osoby z natury twórcze jak Marek, które ciągle szukają nowych rozwiązań, nowego podejścia do tematu oraz nowych tematów. I dobrze, dzięki temu mamy niesamowity postęp w jakości wykonania modeli przez zawodników. Dyskutować, testować a nie opierniczać się nawzajem ;-)
  14. Ponoć dostawa do PL Saito 30-tek ma być w kwietniu. Mówimy o silnikach w rozsądnych cenach: http://www.modelmotor.pl/saito-fa-30-s-h.html
  15. Nie czekaj Mirek na zawody, walnij młotkiem a potem siekierką i będziemy wiedzieć już teraz a nie żyć w napięciu :-) PS. Naprawa to chyba tylko w formie łatek - zabierasz żelazko na zawody?
  16. Dobrze, że jest google translator :-) Czyli moje przypuszczenia co do powodu upadłości się potwierdziły - upadłość jako droga do szybkiej restrukturyzacji. Wiele firm zapłaciłoby grube milione EUR tylko żeby móc korzystać z nazwy firmy Robbe, która ma wyrobioną przez dziesiątki lat dobrą pozycję na rynku i jest powszechnie znana. Dlatego z inwestorami nie będzie problemu. Na pewno zmieni się sprzedawany asortyment a być może z czasem kanały dystrybucji. No to czekamy na dalsze nowości z Robbe :-) Dzięki Jarek za podesłanie tej pozytywnej informacji.
  17. Tutaj nadajnik 12 FG za 250EUR o ile oferta jest nadal aktualna: http://www.umfc-kirchschlag.at/flohmarkt/flohmarkt.php?page=3 jest również 8FG oraz 9-ka
  18. Dla mnie ok tylko proszę nie róbcie tego więcej. Szkoda kusić losu szczególnie jeżeli chodzi o nieświadome zagrożeń dzieci. Każdy kto dużo lata wie, że zdarzają się nieprzewidziane sytuacje.
  19. Być może uda mi się powalczyć w tym roku więc dodam 2 słowa od siebie. Z mojego punktu widzenia są 2 aspekty jeden za a drugi przeciw: 1. W zawodach w sumie chodzi o cięcie tasiemek a nie o cięcie modeli więc cieniusienka folia, której również mam próbkę i przetestuję sobie na jakimś modelu niezawodniczym niewiele tutaj zmieni. Natomiast faktem jest, że osobom, które nie miały tego materiału w ręce może się wydawać że to zamach i będzie nierówna walka. Osobiście twiedzę, że o wiele bardziej wzmacnia model taśma z bandażu lub włókna wklejona na UHU por lub gęsto wklejony węgiel/szkło niż wspomniana folia. 2. Pozostaje problem dostępności folii na rynku i tutaj jestem za tym aby były dopuszczone do budowy modeli materiały ogólnie dostępne - ESA ma być prosta a nie skomplikowana. Bez sensu jest również podrażać koszy budowy i tak nietaniego modelu. Już dawno minęły czasy kiedy większość zawodników używało silników Tower Pro black, śmigiełek GWS 8x4 i tanich pakietów. Na dzień dzisiejszy model z takim wyposażeniem jest za wolny aby skutecznie walczyć o miejsca na podium lub unikać ataków. Teraz może acz nie musi dojść folia.
  20. Nie tylko Ty nie możesz go zobaczyć ..."ten film był specjalnie tak zmontowany by wzbudzić jak najwięcej dyskusji na temat bezpieczeństwa. Dokładnie o to nam chodziło !!!" Wzbudził dykusje więc go nie ma. Może rodzice dzieci dyskutowali. Bo ja wiem,to tylko podejrzenia bo fimu nie mogę oglądnąć.
  21. Dzisiaj obydwa Virgosy zostały przewietrzone. W sumie 2 godziny przyjemności i dwa razy załapanie się na wiosenną termikę z czterdziestu paru metrów do około 200m i prawie 10min latania Czeka mnie laminowanie statecznika pionowego bo biedak już cały się rozpadł Kolega w tym czasie oblatywał swojego ASK 21 2,6m z FlyFly hobby. Jestem pod pozytywnym wrażeniem. Silnik z zestawu bardzo przyzwoicie sobie radzi przy starcie tego sporego modelu a sam model jak za te pieniądze lata bardzo poprawnie i po paru estetycznych przeróbkach świetnie się prezentuje w powietrzu. Na zdjęciu kolega z modelem, który załapał troche trawy przy lądowaniu.
  22. To http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=183_185_251&products_id=2775 lub lepiej to: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=183_185_251&products_id=11868 do tego to: http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=183_248&products_id=10243 oraz to: http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=3753
  23. Wtedy zawsze można prysnąć śniegiem w sprayu :-)
  24. Nie będzie chłonąć paliwa - w sam raz do spaliny :-) Szukasz rewolucji to może właśnie w spalinie.
  25. Dlatego ja pracuję a modelarstwo jest moim hobby, dlatego Futaba produkuje wyświetlacze a systemy zdalnego sterowania są produktem ubocznym ale takim który przynosi im satysfakcję a nie super zyski, dlatego Multiplex robi piankowe modele bo jest większy zysk niż na drewnianych i laminatowych co oprocz serw pozwala na utrzymanie mało opłacalnych nadajników z drogiej serii, dlatego inne firmy oprócz super produktów powinny mieć dobrą ofertę dla masowego odbiorcy i wszystko mi jedno czy będą to dla nich produkowały Chiny czy inny kraj. Nigdy nie ma tak, że przy tak dużym asortymencie zarabia się na wszystkim. Chodzi tylko o to, żeby dobrać rozsądnie proporcje. W Niemczech jest rozbuowany socjal i prawa pracowników więc wszelkie reorganizacje w firmie muszą być na prawdę dobrze zaplanowane aby można je było wprowadzić a sam proces konsultacji z pracownikami jest tak długi, że kontrolowane bankructwo być może jest najszybszą metodą reorganizacji firmy jeżeli przespali wlaściwy moment na "pokojowe" zmiany...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.