Ja bardzo chętnie powtórzę wizytę na Chudoby, terminem dopasuję się do kolegów, których dziś nie udało się poznać. Może sobota 9-go? Jak się umówimy, to przyjadę na dłużej, nie na 1,5h jak dziś. W sobotę powinienem już mieć kolejną niespodziankę, a może nawet dwie. Jedna to Pionier z autopilotem, jako pierwsze podejście do FPV, a druga to bezprzewodowy link USB do zarządzania Józkiem w locie.
Faktem jest, że na Chudoby mam dużo dalej niż na Koczargi, ale raz na jakiś czas chętnie się spotkam.