



-
Postów
7 973 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
Najproście jest użyć lakieru poliuretanowego takiego jakim malujemy boazerię. Jest bardzo pezezroczysty, "wodnisty" czyli wydajny. Jest jednoskładnikowym. Do tego odpornym na ścieranie. Osobiście żywicy bym nie polecał bo jej faktura po wyschnięciu nie jest idealna. Ale jesli w tej części modelu to nie przeszkadza to OK. Kiedyś kupiłem w Castoramie w aerozolu niby poliuretanowy ale coś nie tak było z nim bo strasznie łuszczył się odchodząc płatami.
-
To dobrze, że nie znalazłeś bo trochę nakłamałem ...Jeśli chodzi o górne powierzchnie to książka podaje FS 30118 (FS to Federal Standard), a odpowiednikiem Humbrola jest nr 142. Powierzchnie dolne - kolor wybrałeś do wybitnie niemieckich maszyn z poczatkowego okresu wojny. Powinien być ciemniejszy FS 36329. Według Humbrola: 7 części nr 87 i 3części 34. Jednak najlepiej gdybyś zapytał o to na forach "plastikowych" modeli - np. http://www.modelarstwo.org.pl/forum/index.php. Chyba, że nie chodzi aż o taką dokładność kolorystyczną.
-
Znajdź stary temat Tomka z budowy pierwszego Łosia. Tam podawałem konkretny nr Humbrola, a Tomek był zadowolony z niego. To nie szkodzi, że to myśliwuiec, a Łoś bombowiec - oba zdasje się tym samym kolorem były malowane.
-
Nie lepiej zainteresować się sprawdzonym sprzętem? Np brelok 808 #16 V2. Tyle już napisano tu i na innych forach na ten temat.
-
Raczej tylko te małe puszeczki. Ale one są wydajne: na Vicomta - rozp ponad 160cm zużyłem chyba 3-4 puszeczki na pokrycie całego.
-
Ale tak bezpośrednio malować na balsie? Trzeba papierem japońskim okleić i przelakierować, szlifować, lakierowac, szlifować... Użyłbym lakieru do modeli plastikowych Humbrol bo najbardziej odpowiada autentykowi. Potem zabezpieczyć piliuretanowym.
-
5m to spokojnie, zostanie jeszcze duużo reszty. Chyba, że będziesz ciął z ułańską fantazją - nie oszczędzając
-
-
73,4dm2 to sama powierzchnia skrzydeł więc razy 2 bo góra i dół do oklejenia. Wychodzi już 1,5m2 bo jakies scinki itp. do tego statecznik poziomy i kadłub. Myślę, że bezpiecznie byłoby mieć te 2,5m2 folii. Razy trzy kolory? Pewnie chodziło o bazowy kolor.
-
Ale jak chcesz odchudzić??? Ze strony Arizona.... drukujesz sobie w skali jakiej chcesz. Ich zestaw jest też w 1/5. Na fotce ten największy to skala 1/4 ale vickers - spandau w podobnych rozmiarach. Najmniejszy to spandau w skali 1/6 , a na samym przodzie modelu korpus Spandau w skali 1/5 ten z Arizony. Myslę, że w 1/6 też pasuje ale 1/4 to już za duży.
-
Nad karabinami już myślisz czy jeszcze nie? Tu nie da rady dlatego na pocztę przesłac mogę całą broszure na ich temat. To znana seria Windsoc datafile czy jakoś tak.
-
Marek - w moim D.VIII statecznik pionowy - jak i wszystko - były zwymiarowane własnie z PM 129. Mimo to w pierwszym locie obserwatorzy orzekli, iż jest on jakiś za mały bo tył modelu "uciekał" w różne strony. Powiększyłem więc ale to jakoś bardzo znaczaco chyba nie poprawiło sytuacji. Zresztą nie było tragedii ale jakies takie dziwne zachowanie i to nie przez cały lot.
-
Qrde ! nie zauważyłem, że masz skale w tytule . Lewisa jeszcze nie mam ale jest w Czechach. Więc trzeba by sprawdzić czy taniej będzie z UK czy Czech. Link do Czech : www.bbmodel.cz
-
Niestety nie ma wersji D.III tylko D.I i D.II chociaż są zdjęcia też D.III. Jest nawet fotka 947 ale z tego ujęcia nic konkretnego nie uzyskasz.
-
Oj ale widzę mały błąd : "centropłat" statecznika poziomego z balsy - to jest OK ale żle słoje idą. Powinny isć wzdłuż balsy bo teraz można ją zagiąć. Widzę , że już oklejony płatem balsy więc może być bardzo słaby w tym miejscu.
-
W jakiej skali jest model? Pytam bo mam do odstąpienia karabin Vickers w skali 1/4 firmy Williams Brothers. Trzymałem dla siebie jako zamiennik Lewisa do mego nieuporta ale już pojawił się w sprzedaży.
-
Przed lutowaniem owinałeś pręty drutem i dopiero zlutowałes - czyli tak jak należy. 4 mm pręty to to mam w modelu, który początkowo miał masę do lotu ponad 6kg. Teraz ma 5 coś. 3mm mam w modelu o masie do lotu 3, coś (3,2 lub 3,5) kg - ale nie oszczędzaj na osi bo czasem pręt 4mm to za mało.
-
Te sprężynki jakieś delikatne - czy tylko tak wyuglądają? Według mnie całkowicie ugnie sie płoza przy lądowaniu niwelując rolę sprężyny.
-
Sprawdzę swoje materiały bo wydaje mi się, że coś mam tylko nie wiem teraz czy to D.III E D I T W tej chwili to masz to : http://www.kwmairpl.com.ph/KWDownloadPage.asp?Manual=RC-17SW&Lang=English
-
Wymień też pręcik igły składu mieszanki na dłuższy by wystawał z kadłuba. Użyłem do tego celu imbusa dłuższego.
-
Można - ja nie używam. Wylot wydechy już tak na stałe? Znaczy tylko otwór w masce czy jego cześć będzie wystawała? Jesli nie będzie wystawała to strasznie będzie wysmarowany spalinami w środku.
-
Podpowiedziałem przecież, że najbezpieczniej jest w Twoim przypadku przejrzeć oferty silników benzynowych tej samej mocy. Sklepów jest wiele krajowych i zagranicznych. silniki od kosiarek są zazwyczaj o sporo mniejszej mocy niż te "modelarskie" ale Twój przy tej pojemności wiele nie odbiega od nich. Pewnie za to będzie różnił się wyższą masą (?)
-
Za mniej niż 150zł - 90 pare kupisz REDOX Alpha V2 - parametrami zbliżona do iMAX'a.
-
Pit - mówiąc o nieszczelności masz na mysli tylko ten model FS 91 czy ogólnie ASP FS? Mam ASP FS 61, 80 i OS FS 91 - na żadnym nie stwierdziłem takiej nieszczelności. Pisałem, że w moich modelach mam głowicę albo w pionie albo pod kątem. Mam też tradycyjnie głowicą do góry i też nie zauwazam jakich ś różnic ale skoro tak radzą to tak mam. Tu masz pierwsze odpalenie ASP FS 80: i OS FS 91:
-
Porównaj parametry silników tej samej pojemności ale " modelarskich" . Jesli moce zbliżone to zastosuj takie samo smigło. Jesli moć różni się - a różni się to pewne - to załóż z 2cale mniejsze w zalezności od róznicy w mocy. albo porównaj swoją moc z silnikiem tej samej mocy ale mniejszej pojemności.