Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 985
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Tak, szczyt francuskiej techniki u progu II wojny światowej?. Do tego jeszcze rkm chauchat rodem z I wojny... A dlaczego taki malutki modelik? Swego czasu chciałem kupić ale trochę większy z czeskiej strony czy bazaru.
  2. Ster kierunku odpuść sobie, sterujemy jak zwykłym latającym skrzydłem czyli sterolotki. Oczywiście możesz dodać...W większych spalinowych mam cieńsze żebra. W końcu pokrycie skorupowe. To samo dotyczy kadłuba.
  3. Właśnie, że nie!!!!! Sharps to pierwsza fotka. Druga to według wielu mało celny Gallager. Ale tydzień temu z tego samego Sharps trafiałem w monetę po uwczesnym wstrzelaniu się tak jak na foto.
  4. Dzisiejsze strzelanie z celnego Sharps kal. 45 i mniej celnego Gallager kal.54. Kto rozpozna, która tarcza, do którego należy?? https://www.youtube.com/watch?v=-lMk5aoxaTo&feature=youtu.be
  5. Irek M

    Heinkel He 111

    Tak jak napisał kolega Bartek. Ale wcześniejsze wersje miał symetryczną. Jeśli kolega potrzebuje to wkleję zdjęcie widok w kabinie jak to było rozmieszczone.
  6. No, ja też nigdy nie myślałem by robić go jako szybowiec.
  7. Mam te plany papierowe. według nich miał to być ...szybowiec. Ja akurat powiększałem chyba(?) by był trochę większy.
  8. Mam ich trochę i akurat nie Nieuporta 17, a N11. Jak zdecydujesz się na któryś to dogadamy się.
  9. A co Ciebie tak rzuca po różnych typach? Chyba już miałeś coś na oku. Może zabrałbyś się za coś oryginalnego czego mało kto robił do tej pory ?
  10. Roman - oczywiście, że to musi być toczone/frezowane z jednego kawałka stali ! Żadnego spawania. Jest to płytka zamka czarnoprochowca Sharps. Wpadłem na pomysł by wytoczyć gilzy z kryzą i to kryza uszczelniałaby z tą płytką całość. Jednak do takiej próby nie przeszlifuję na mniejszą grubość tej, którą mam w komplecie z bronią. Wyglądałoby to jak na foto.
  11. Czy któryś z kolegów mógłby wykonać taką płytkę ze stali nierdzewnej jak na foto? Z grubsza wymiary 30x30x3mm plus oczywiście kołnierz. Jeśli ktoś podjąłby się wykonania to prześlę dokładne wymiary.
  12. Kolego Andrzeju - nie odpowiedziałeś w całej rozciągłości na moje pytanie. Nie pytałem jak wykonać otwór tylko czy frez z mojej fotki jest sknocony czy tak ma być. Wystarczyła prosta odpowiedź. Opisywanie czynności wiercenia absolutnie nie jest odpowiedzią na postawione pytanie. Właśnie doczytałem, że są to frezy bez centralnych ostrzy. Oczywiście wiercę tak jak opisałeś we wcześniejszym poście. Nie chodziło mi w sumie o przewiercenie samego otworu co powiększenie o 0,5mm na krótkim odcinku tak by "denko" tego rozwiercenia/roztoczenia/rozfazowania(? )miało płaską krawędź, a nie skośną jak po wiertle. I tylko tyle.
  13. A tak odnośnie mego pytania mógłbyś odpowiedzieć?
  14. Tym razem trafiłem na nowy problem. Jakiś czas temu kupiłem 4ry frezy palcowe od dwóch różnych sprzedawców. Wczoraj dopiero użyłem jednego z nich 11,5mm. Okazało się, że "przetoczone" otwory mają ...13,5mm. Zdziwiłem się bo frez zamocowany jak trzeba, bicia na koniku nie ma więc co się dzieje... Dopiero dziś przyglądnąłem się ostrzom i widzę, że oba pióra mają różną szerokość. Pomyślałem, kupiłem bubel ale okazało się, że wszystkie cztery tak mają. Nie chce mi się wierzyć, że tak ma być do tej pory używałem 4piórowych, w których pióra są tej samej szerokości. Kupiłem bubel czy tak ma być w przypadku 2piórowych?
  15. Pobawiłem się jeszcze trochę olejowaniem i chyba to już koniec. Wydaje mi się, że trochę ciemniejsza jest osada. Teraz zastanawiam się czy lufę zostawić bez brunirowania - chociaż brunira ( tylko próba na innej lufie ) wyszła bardzo OK to jednak chyba lepszy kontrast na ciemnej osadzie daje stal w naturalnym kolorze. Na fotkach ta sama brunira tylko w świetle słońca - ciut ciemniejsza na foto i w pomieszczeniu - trochę jaśniejsza na foto.
  16. Troszkę popracowałem w długi weekend. Sztucerek typu Kentucky kal. 45 z 75r firmy P. Bondini. Jak na tego wykonawcę to stan tragiczny. Pierwsze dwie fotki to stan przed moją "renowacją", a dwie kolejne już po. Całość siedmiu warstwach bejcy różnych odcieni i po pierwszej warstwie oleju. Fotki przy tym świetle nie oddają rzeczywistego wyglądu, a ten jest zniewalający . Jutro pewnie następne olejowanie i czas na lufę.
  17. Michał - jak pisałem w pierwszym poście - ten, który dostałem to też tak mniej więcej 17 letni, którego byłem świadkiem oblatywania. To ten model pchnął mnie do zakupu Vicomte, którym też sporo latałem do momentu morskiej katastrofy . Mam też z tej firmy The Duke ale cały czas w pudełku. Gdybym zabrał się za niego to bardzo upodobniłbym go do Morane - Saulnier L. Do Scout'a mam silniki OS 46 La, a gdyby był za słaby to ASP FS 61.
  18. Koledzy - ale jaki problem porównać zalecane z instrukcji SC z co najmniej trzema innymi metodami. Dwie z nich to programy online.
  19. Pręty 2-3mm i lutowanie na twardo? Lutowałbym zwykłym. Zwykłym lutowałem zawsze podwozia nawet pręty 4 - 6mm. Lut nigdy nie puścił.
  20. Ja nie miałem najmniejszego problemu z przesyłką z ebay'a z USA. Przyszła po tygodniu z haczykiem.
  21. Jeśli dobrze widzę - bo autor jakoś tak tajemniczo porobił foty - to silnik benzynowy. W tego typu modelach najczęściej (?) siedzi 26cm. W moim modelu tej samej długości taki właśnie siedzi. Bardzo fajnie i widowiskowo pływa się takimi modelami. Zawsze przyciągają zaciekawionych gapiów
  22. A, to przez Ciebie kupiłem tak drogo !!!
  23. Jak przelicytował? Nie było żadnych ruchów, dałem swoją cenę i zostałem z problemem
  24. Irek M

    OS Max FS 91

    To znaczy, że pochodzi od zmarłego. Czyli ktoś wyprzedaje po zmarłym modelarzu.
  25. Irek M

    OS Max FS 91

    Pare lat leży nieużywany FS 61 ASP - drugi taki używam, z 3-4 lata leży FS 30 i od 2-3 lat OS Max FS 120 .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.