Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 999
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Kolego Andrzeju - nie odpowiedziałeś w całej rozciągłości na moje pytanie. Nie pytałem jak wykonać otwór tylko czy frez z mojej fotki jest sknocony czy tak ma być. Wystarczyła prosta odpowiedź. Opisywanie czynności wiercenia absolutnie nie jest odpowiedzią na postawione pytanie. Właśnie doczytałem, że są to frezy bez centralnych ostrzy. Oczywiście wiercę tak jak opisałeś we wcześniejszym poście. Nie chodziło mi w sumie o przewiercenie samego otworu co powiększenie o 0,5mm na krótkim odcinku tak by "denko" tego rozwiercenia/roztoczenia/rozfazowania(? )miało płaską krawędź, a nie skośną jak po wiertle. I tylko tyle.
  2. A tak odnośnie mego pytania mógłbyś odpowiedzieć?
  3. Tym razem trafiłem na nowy problem. Jakiś czas temu kupiłem 4ry frezy palcowe od dwóch różnych sprzedawców. Wczoraj dopiero użyłem jednego z nich 11,5mm. Okazało się, że "przetoczone" otwory mają ...13,5mm. Zdziwiłem się bo frez zamocowany jak trzeba, bicia na koniku nie ma więc co się dzieje... Dopiero dziś przyglądnąłem się ostrzom i widzę, że oba pióra mają różną szerokość. Pomyślałem, kupiłem bubel ale okazało się, że wszystkie cztery tak mają. Nie chce mi się wierzyć, że tak ma być do tej pory używałem 4piórowych, w których pióra są tej samej szerokości. Kupiłem bubel czy tak ma być w przypadku 2piórowych?
  4. Pobawiłem się jeszcze trochę olejowaniem i chyba to już koniec. Wydaje mi się, że trochę ciemniejsza jest osada. Teraz zastanawiam się czy lufę zostawić bez brunirowania - chociaż brunira ( tylko próba na innej lufie ) wyszła bardzo OK to jednak chyba lepszy kontrast na ciemnej osadzie daje stal w naturalnym kolorze. Na fotkach ta sama brunira tylko w świetle słońca - ciut ciemniejsza na foto i w pomieszczeniu - trochę jaśniejsza na foto.
  5. Troszkę popracowałem w długi weekend. Sztucerek typu Kentucky kal. 45 z 75r firmy P. Bondini. Jak na tego wykonawcę to stan tragiczny. Pierwsze dwie fotki to stan przed moją "renowacją", a dwie kolejne już po. Całość siedmiu warstwach bejcy różnych odcieni i po pierwszej warstwie oleju. Fotki przy tym świetle nie oddają rzeczywistego wyglądu, a ten jest zniewalający . Jutro pewnie następne olejowanie i czas na lufę.
  6. Michał - jak pisałem w pierwszym poście - ten, który dostałem to też tak mniej więcej 17 letni, którego byłem świadkiem oblatywania. To ten model pchnął mnie do zakupu Vicomte, którym też sporo latałem do momentu morskiej katastrofy . Mam też z tej firmy The Duke ale cały czas w pudełku. Gdybym zabrał się za niego to bardzo upodobniłbym go do Morane - Saulnier L. Do Scout'a mam silniki OS 46 La, a gdyby był za słaby to ASP FS 61.
  7. Koledzy - ale jaki problem porównać zalecane z instrukcji SC z co najmniej trzema innymi metodami. Dwie z nich to programy online.
  8. Pręty 2-3mm i lutowanie na twardo? Lutowałbym zwykłym. Zwykłym lutowałem zawsze podwozia nawet pręty 4 - 6mm. Lut nigdy nie puścił.
  9. Ja nie miałem najmniejszego problemu z przesyłką z ebay'a z USA. Przyszła po tygodniu z haczykiem.
  10. Jeśli dobrze widzę - bo autor jakoś tak tajemniczo porobił foty - to silnik benzynowy. W tego typu modelach najczęściej (?) siedzi 26cm. W moim modelu tej samej długości taki właśnie siedzi. Bardzo fajnie i widowiskowo pływa się takimi modelami. Zawsze przyciągają zaciekawionych gapiów
  11. A, to przez Ciebie kupiłem tak drogo !!!
  12. Jak przelicytował? Nie było żadnych ruchów, dałem swoją cenę i zostałem z problemem
  13. Irek M

    OS Max FS 91

    To znaczy, że pochodzi od zmarłego. Czyli ktoś wyprzedaje po zmarłym modelarzu.
  14. Irek M

    OS Max FS 91

    Pare lat leży nieużywany FS 61 ASP - drugi taki używam, z 3-4 lata leży FS 30 i od 2-3 lat OS Max FS 120 .
  15. Mój też z Hype .
  16. Też ma używanego, kadłub przyjemnie twardy w dotyku, silnik fabryczny. Jak pisałem, tylko łopatki zmienione bo w locie urwała się jedna. Wersję 2300 miał kolega, na silniku 35...coś tam pracował bardzo ładnie.
  17. Ja akurat nie potwierdziłby żadnego z Twoich "zarzutów". Latam na fabrycznym silniku, zmieniłem tylko łopatki na 10x6. Te oryginalne rozleciały się w powietrzu. W którym miejscu kadłub jest słaby? Dla mnie wszystko jest OK tylko rozp. mała.
  18. Proszę..
  19. Jeśli chodzi o mnie to totalny brak czasu na większe modele . Dlatego miedzy innymi swego przerabiam na Pfalz E bo ma podwozie o wiele łatwiejsze do wykonania. Na planie Fokkera 100" z outerzone masz rozrysowane linki do sterowania zwichrzeniem. Ja raczej nie zastosuje tego rozwiązania w moim.
  20. Hubert - już dawno próbowałem coś trafić w necie ale jak zauważyłeś nic nie ma. Produkowali też wersję 4silnikową z silnikami na skrzydłach.
  21. Czy byłby sens zamieniać napęd śmigłowy na EDF? Aż prosi się o taki w tej konstrukcji. W tej chwili masa tego co widać to 900g. Średnica zewn. osłon silników 52mm, a wewn. 35mm. Oczywiście wstawiając EDF średnice te można/trzeba dostosować do silników. Tylko czy ma to sens, również finansowy .
  22. Ale głupoty napisałem Teraz bez przeróbek wejdzie max. 7 calowe. Po rozsunięciu półki 8 cali.
  23. Jeszcze nie sprawdzałem bo szybko musiałem wyjść. Wydaje mi się, że 10 cali spokojnie, może i 11.
  24. Czy ktoś z Was spotkał się z tym modelem? Produkcja pewnie s przed 20 (?) lat. Napędzany 2x 540 - 600 szczotka. Pewnie wystarczą 3f o ciągu 1000g każdy. Całość do lotu 2,3kg. Żadnych półek - hulaj dusza z montażem
  25. Irek M

    LATANIE MALMÖ

    Tu przykładowe silniki rotacyjne; w skali 1/5 Gnome https://www.youtube.com/watch?v=oLW_6XCvBWI i w skali 1/4 Bentley https://www.youtube.com/watch?v=UsyhOdRXsPA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.