Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 914
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Wiesiek - wtedy nikt nie myślał by wstawić silnik o mocy równej np. połowie masy modelu nie mówiąc o równej lub większej. Takich nie było lub były niedostępne dla przeciętnego modelarza. Nie mówię o elektrycznych bo te pojawiły się znacznie później. Siłą rzeczy model trzeba było silniej rzucić lub pobiec z nim by "złapał" siłę nośną . Więc technika zupełnie inna od obecnej gdzie model sam startuje z ręki .
  2. Sorry Andrzej ale w tym wieku i w takich okolicznościach powinieneś się trzy razy zastanowić zanim takie głupoty napiszesz. Wielokrotnie pisałem, że mogę kogoś nie znosić, wytykać mu każdą bzdurę ale zawsze będę współczuł jakiejkolwiek straty, a ponieważ to forum modelarskie więc straty modelu. I to nie jest sprawa poczucia lub jego braku humoru, miejsca zamieszkania, zarobków czy wykształcenia. To jest po prostu sprawa wychowania.
  3. Irek M

    Ventus 300cm.

    Dzięki Stanisławie za zaproszenie ale ja od dawna wybieram się do Was . Tak wyglądał przelot Ventusa: Do oblotu celowo wybrałem długi pas startowy obramowany czerwoną linią na focie. Niewiedziałem tylko, że roślinność na nim sięga mi do ramion ale to akurat był plus przy lądowaniu.
  4. Irek M

    Ventus 300cm.

    Po ponad 4 latach, dziś odbył się kolejny oblot modelu. Tym razem całkowicie udany. Spostrzeżenia bardzo podobne do tych, o których pisałem 4 lata temu: reakcja na ster wysokości bardzo szybka, na lotki wolniejsza. Ale to może tylko tak mnie wydawać się jako osoby nie latającej szybowcami na co dzień. Sam model bardzo szybki, ponieważ silnie wiało więc tylko proste przeloty i zakręty bez pętli i beczek. Na dodatek nie miałem ustawionego hamulca w regulatorze. Gdy przelatywał wydawało się, że to napęd odrzutowy tak wyje . Momentami skrzydła pracowały jak skrzydła ptaka - mogę tylko trochę bagnet przedłużyć. No i taka ciekawostka - wyważam model podpierając palcami, nie na wyważarce( palców chyba nie trzeba wyważać? ) jest wyważony OK ale mimo tego po wyłączeniu silnika zauważalnie nurkuje. Mocowania silnika - skłon - raczej nie zmienię mogę tylko podregulować podkładając podkładkę pod spływ. Pisaliście o tym ale jej podłożenie zmieni również lot silnikowy
  5. Irek M

    mocny klej?

    Jeśli Marek moderowałeś swój post to faktycznie teraz nie ma żadnej różnicy. Gdyby nie było żadnej różnicy to nie poprawiałbym Twego pytania. Jeśli nie moderowałeś to od razu podałem poprawną odpowiedź ale uznałeś ja za niepoprawną. Więc nie bardzo wiem o co już chodzi. Twój D.VII latał już czy nie?
  6. Irek M

    mocny klej?

    Wychodzi dobrze ale Ty Marku poprzekręcałeś czyli spaliłeś tę zgadywankę. Miało być; ...szpak dziobał bociana potem bociana dziobał szpak. Potem nastąpiła zmiana i jeszcze trzy zmiany. Ile razy szpak był dziobany?
  7. Irek M

    mocny klej?

    Marek, powtarzam to dzieciom w szkole do znudzenia Ani razu !!!!!
  8. Patryk, ja tylko przypomnę, że kiedy miałeś 7 lat to zacząłem latać...Ponad 20 lat temu - pewnie nie wiesz o tym - Twinstary latały na zwykłych szczotkach bez przekładni i dawały sobie radę mimo, że nie miały nadmiaru mocy tak jak obecnie stosowane silnik. Czy wiesz, że aby model latał wystarczy moc 75% jego masy? Czyli według Ciebie silny wiatr czołowy nie ma wpływu na lot modelu pod wiatr. Nie wypowiadaj się proszę jeśli masz głosić takie bzdury, przynajmniej w tym temacie.
  9. No właśnie Stefan, po obserwacji lotu mego wydawało mi się, że są one zbędne. Patryk, skąd takie wnioski, że mogę mieć zły skłon silników? Przecież pisałem, że bardzo wiało. Więc jak może nie tracić prędkości lecąc pod wiatr bez napędu ?
  10. Irek - OK. Nie będę specjalnie prowokował złego ;)napisałem tylko, że w warunkach w jakich oblatywałem nie zauważyłem takiego zachowania ale...Gdy wzbiłem się wyżej i wyłączyłem zasilanie to Twin szybował pod wiatr oczywiście aż do bardzo malutkiej prędkości - nie powiem, że zatrzymał się ale było widać różnice. Bez napędu zakręciłem czyli z wiatrem i też nic nie było złego w zachowaniu. I bardzo dobrze bo nie chce prowokować złego ale chyba już wspominałem o tym . Wojtek - a jak mam wyważyć wyważarkę?
  11. Ogniwa pewnie sam pakietowałeś więc w ten sposób można łatwiej rozmieścić. To ile waży modelik z taką elektrownią? W pierwszym poście pytałem czy wejdą mi dwa pakiety obok siebie. Teraz wiem, że gdybym tak umieścił 3s 2200 lub 4s 3000 to musiałbym mocno doważać ogon. wcześniej była mowa o wyważeniu - chciałem wkleić fotkę jak to wygląda u mnie ale dziwna sprawa wyszła: model usadowiony na wyważarce ma o wiele bardziej pochylony przód niż gdy podpieram w tych samych miejscach palcami.
  12. Półtorej godziny? To jakie pakiety i ile ich na pokładzie? I najważniejsze jak je upchać wewnątrz?
  13. Irek - co ja sam do siebie piszę ? - nie zauważyłem Twego wpisu pisząc o oblocie. Tak jak pisałem trochę mocno wiało i na małych obrotach prawie stał w miejscu. Na wyższych od razu wznosił się mimo jak wydawało mi się trochę przedniego wyważenia. Zupełnie nie zauważyłem by miał tendencję do korka przy małych prędkościach ale przy szybowaniu podchodząc do lądowania byłoby to możliwe ale to ze względu na wiatr. Dlatego trochę chaotycznie lądowałem - na filmie jednak tego aż tak nie widać. Natomiast zakręcając przy większej prędkości nawet z wiatrem też nie odczułem jakichś stresujących momentów Ster kierunku wydawało mi się, że w ogóle nie działał bo modelik sam zakręcał w pewnych momentach bez mojej interwencji ale to zwalam na silny wiatr. Pętlę wykonałem bez problemu, natomiast beczka trochę mulisto wyszła ale to tylko moje odczucie po lataniu szybszymi skrzydełkami. Próbowałem zmixować kierunek z lotkami ale jakoś w Aurora 9 nie wyszło mi to. A, nie dodałem , że EPA lotek zmniejszyłem do 70% pamiętając co się działo przy oblocie Aqua Star. Generalnie na dzisiejsze warunki to model był za lekki - 1250g do lotu - dlatego nie robiliśmy fotek z niskich przelotów.
  14. No i gwiazda - i to podwójna - oblatana. W sumie nie ma o czym pisać bo to prawie, że samo lata. Niestety był silny wiatr więc loty były krótkie - może w sumie 8minut. Zabrało to pakietowi 4s 33% pojemności. Niestety zapomniałem zrobić fotkę na powietrzu - te w domu wychodzą słabo - jutro albo dziś wieczorem będę miał film ze startu i lądowania. Ale to nic atrakcyjnego jak na taką piankę.
  15. Wręga silnikowa jest oryginalna czyli aluminiowa kształtka przykręcona do plastikowej wkładki, która to jest przyklejona do bezpośrednio do gondoli silnikowej. Jednak z uwagi na mocowanie silnika przed wręgą zamiast za, musiałem maksymalnie przesunąć pakiet 4s 3000 do tyłu. W komorze pod płatem ledwo mieszczą się regulatory odbiornik i przewody silnikowe. Wyważałem tak jak podaje instrukcja czyli 85mm od krawędzi natarcia skrzydła. Trochę się zdziwiłem bo model wyszedł mi lżejszy niż podaje instrukcja - 1250g zamiast 1350g i to mimo wypryskania na niego dwóch spray'ów. Jutro, znaczy już dziś za paręnaście godzin okaże się co i jak .
  16. Dziś Gwiazda i to podwójna miała polecieć. Prawie do 3 nad ranem przygotowywałem. Dziś też do prawie 15. Niestety drgania silników były zbyt silne. Mam nadzieję, że to tylko niewyważone śmigła i jutro będzie bujał w obłokach . E D Y T A Uffff, to tylko śmigła. Na wyważonych silniki tak przyjemnie gwiżdżą, że zastąpić to może sam lot :-)
  17. Fakt, nie sprecyzowałem. Obecnie lotnictwo Japonii też nie musi mieć takich barw jak w czasie II wojny światowej. Ale właśnie o ten okres chodziło mi pisząc o granatowej barwie Navy Blue z okresu II wojny.
  18. Stefan - filmy, które tu wrzuciłeś to a'la czemu ?
  19. Mam nadzieję, że tak jak do tej pory - startowało i latało będzie bardzo świetnie . Z tak malutkim modelem na lotnisko nie będę się wybierał. Jak pisałem ma cieszyć oko/oka bratanic więc latanie "koło domu" czyli polanki, plaża (raczej poza sezonem) i pola obok mego rancza. To oznacza, że z ręki będzie startował przynajmniej teraz.
  20. Tak, jest Aqua Star. A, skoro Aqua Star to tym bardziej Twin Star w tym samym malowaniu . Rozważałem też US Navy ale nie trafiłem na taki granatowy spray.
  21. Po niezamierzonej przerwie wracam do dokończenia zestawu. Dziś z uwagi na urodzinowe zamieszanie nie zrobię raczej wiele ale wizaż przyjął taki jak na fotce. Spray zwykły marketowy sprawdził się bardzo dobrze.
  22. I ja dodam "pokrywy" silników tylko robię to z "pokrywek" od spray'ów.
  23. Patryk - przecież napisałem, że trochę tak dla żartu dodałem te skrzydła . Ale one bardzo dobrze pasują i gdyby nie wklęsły spód byłoby extra. Teraz zastanawiam się czy silniki typu dzwonek mocować do wręgi z zestawu czy nowe rozwiązanie mnie czeka. To z zestawu jest dla silników mocowanych za wręgą, a dzwonki mocujemy przed . Cofając całą plastikową obsadę wzrasta kąt mocowania silnika. Z drugiej strony wystające silniki wcale mi nie przeszkadzają. Próbuję też różne spraye do malowania. Na przykład taka Multi Color firmy Kamaeleon za 7zł z marketu. Zupełnie nie rozpuszcza powierzchni mimo, że nie podano by była również do elaporu czy styropianu. Tyle, że nie kryje idealnie
  24. Tak dla imieninowego żartu wkleiłem fotkę ale korci mnie to wypróbować . Tym bardziej, że płat jest już uzbrojony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.