Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    8 003
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Mam tylko to co pokazano na planie modelu: Fokker_E3_100in.pdf
  2. Mnie odstrasza fakt dzielonych skrzydeł - w końcu serwa sterujące zwichrzeniem siedzą w kadłubie. Odpiane linki sterowania, odpinane linki naciągu - też raczej podaruję sobie to rozwiązanie. Tu taki nudny lot mego fokkerka 106cm rozp. czyli chyba skala 1/9
  3. Zbyszek - dlaczego zrezygnowałeś ze zwichrzania skrzydeł, nie działało? Na yt bardzo dobrze latają tak sterowane fokkery nawet tych największych rozmiarów. A może właśnie dlatego ?! Ja bardzo nie chcę zastosować tego rozwiązania w moim w skali 1/3. Mateusz - może teraz obie połówki kratownicy są trochę wiotsze(?) ale jak połączysz w jeden element to już kratownica będzie sztywniutka
  4. Przy takiej rozpiętości możesz śmiało robić bez lotek ale sterowanie oczywiście poprzez zwichrzenia skrzydeł. Przy tak małej rozpiętości ograniczyłbym się tylko do listew balsowych z uwagi na zaoszczędzenie masy na waloryzację - to zawsze obciąża model. Balsowe listwy skrzydeł ułatwiłyby też wykonanie bardziej "wiotkich" skrzydeł co ułatwiłoby sterowanie nimi. Ale sam system takiego sterowania - odpowiednie poprowadzenie linek może stwarzać pewne trudności zwłaszcza gdy skrzydła miałyby być dzielone. Masa do lotu mojego o rozp. 106 cm wynosiła coś ok. 900g z dwoma pakietami 3s 1300. Silnik serii 28...ze śmigłem chyba nawet 13" latał bardzo poprawnie ale niestety miał lotki za to statecznik poziomy - sterowanie płytowe jak w oryginale.
  5. I stało się; na mojej ścieżce pojawiła się konkurencja...
  6. Irek M

    Redox 2000/1150

    W sumie nie koniecznie. Gdy odkręcisz śrubkę lub dwie - robaczkowe zwalniające osi to uda się wybić czy wycisnąć całą oś z "dekielkiem" od strony zgiętej. Potem "dekielek" możesz wysunąć do przodu. Ten skrzywiony odcinek zostawiłbym bo może być przydatny by np. zacisnąć w imadle dla łatwiejszego ściągnięcia całości.
  7. Irek M

    Redox 2000/1150

    Dokładnie tak jak opisał kolega. Tylko pamiętaj by frezowanym miejscem osi trafić na wkręt robaczkowy by oś nie obracała się.
  8. Trochę na swych włościach...
  9. Ta "wajcha" to łącznik pobojczyka. Ten element jest ruchomy i po wyciągnięciu pobojczyka( jest zakończony zgrubieniem uniemożliwiającym wypadnięcie z tej "wajchy") obracam ten element i wtedy jest jakby prowadnicą dla pobojczyka w lufie. Do Sharpsa ka. 54 zalecają od 3,5g prochu ale strzelałem z 2,5g oraz z 2g. W tej armatce dam 2g na początek. Tyle, że nie mam kul tego kalibru więc użyję kal. 535 na grubym flejtuchu - już sprawdzałem i wchodzi z oporem. Jak znam siebie to będę próbował zdobyć kolbę dołączaną do niego i pewnie kiedyś mi się uda
  10. Kolejny prezencik, tą razą od Antonio Zoli - nie mylić z Emilem . Model Zouave kaliber .58, może uda mi się trafić do niego dołączaną kolbę.
  11. Czy może używacie tych kamer? Mam zamiar wymienić moją SJ5000 plus na jedną z nich. Według mojej oceny Orllo przewyższa SJ ale czy diabeł nie tkwi gdzieś głęboko w szczegółach ?
  12. Merlin - ale to podwozie z ostatniej foty to nie do meserka! Autor pisał, że na razie robi inny modelik, chyba
  13. Irek M

    Zakup w Hobby Kingu

    Tak, jako dwa. Chcesz dwa śmigła sprowadzać?
  14. Tak jak pisał Zbyszek i troszeczkę ja - jeśli masz na czym, umiejętności i zapał to możesz przerabiać. Kiedyś napęd benzynowy raczkował od takich przeróbek większych czy mniejszych. Co do ceny - nikt nie mówił, że to będzie tanie hobby.
  15. Jeśli posiadasz umiejętności i podstawowe narzędzia to przerobisz. Pytanie tylko czy warto: 38cc3 i 1,8KM to nie rewelacja. Masa i tak będzie większa od fabrycznych tej samej pojemności. Chyba, że pozbędziesz się całego zespołu magneta zastępując elektroniką. Czy dobierzesz odpowiedni zapłon do tego silnika to też jest niewiadomą. W Hobby King najtańszy tej pojemności ale fabrycznie lotniczy to jakieś 170$. Sam musisz zdecydować.
  16. Paweł, pytanie z innej beczki: podkład muzyczny wybierałeś z listy yt czy własny? Gdy dodawałem własny to film nie przechodził ich weryfikacji.
  17. J-23 masz absolutną rację. Zawsze gdy pomagam nowym pasjonatom to pierwsze na co zwracamy uwagę to właśnie to by nie trzymać lufy przed bębnem. 0:57 sek nie liczy się bo wiedziałem, że wszystko wystrzeliłem ale i tak nie powinienem trzymać przed. W dalszej części nie usprawiedliwiam się bo nie mam jak, błąd ewidentny.
  18. Kolejne - trzecie - strzelanko. co prawda nie same "9" ale jest coraz lepiej . niestety wydarzyła się też mała "ałka"
  19. Dzisiejsze dymienie z Sharps carbine . Film jest przydługi i nie ma w nim rozbudowanej fabuły ani wątku miłosnego więc wkleję tylko pare fotek z końcowym happy and...
  20. Czy te dolegliwości dotyczą również pojemności 30 czy 32cc z hobby kinga? Taki też mam nówkę ale chyba nie sprawdzałem jak kręci.
  21. Marek, jak wiesz pojęcie drogi( jako nie tani) (nie tani to nie , że Tatiany jest czyli Tani tylko, że niedrogi jest ) jest pojęciem względnym. Za cenę tego karabinka kiedyś kupowałem 4 karabiny(sztucery) typu Kentucky lub kilka pistoletów. Ten typ karabinka jest typem odtylcowym co oznacza, że "nabój" wkładam od tyłu do komory nabojowej, a nie jak w poprzednich od przodu lufy. Nabój to papierowa rurka, którą zwijam z arkusika papieru dosypuję odmierzoną ilość prochu - instrukcja podaje 60 - 80 gn (gn to grainy/greiny, a nie gramy) podsypkę np. z kaszki manny i wkładam pocisk ważący prawie 31g. Taki "nabój" poprawnie nazywa się patronem. Z tego typu broni strzela się też mosiężnymi patronami ale wtedy nazywa się to gilzą.
  22. Nie wiem jak u Was ale u mnie Św. Mikołaj przyszedł/przyjechał znaaaacznie szybciej i bogaciej . Niestety prezent chyba za kilka lat wziętych razem niestety ale tym na razie nie martwię się ...Wzór 1863 cal.54
  23. Palą dużo mniej niż 2suw tej samej pojemności. Jeśli nie zmieniasz pojemności silnika to będzie OK ale jeśli wkładasz 4suwa większej pojemności niż dotychczasowy 2suw to i zbiornik przydałby się większy ale znowu trochę teoretycznie lub zależnie od upodobań. Ja zamieniłem OS 46LA na FS ASP 61. Zbiornik pozostawiony ten sam - nie pamiętam czy 150 czy 180cc3 czy jeszcze mniejszy. 4suw szybciej pustoszył zbiornik . Ale, właśnie to ale...Latałem zwykle 10min, po lądowaniu zawsze zostawało ok 1/3 pojemności, może ciut mniej. Po zmianie na większy zbiornik - 250cc3 po wylądowaniu było zawsze z 1/2 pojemności.
  24. Irek M

    Zamiana śmigła

    I tu bardzo myślisz się Robert, przynajmniej jeśli chodzi o spalinę. silnik w ogóle nie chciał równo pracować na tak przyciętym. Ale w elektrykach to tak właśnie robiłem jeśli nie mogłem dobrać skoku na mniejszych średnicach.
  25. Irek M

    Zamiana śmigła

    Kiedyś, kiedyś ja czy kto inny wklejaliśmy tabelę dla zamiany śmigieł z 2łopatowego na więcej. Gdzie tego teraz szukać nie mam pojęcia. Może przez gogle próbuj bo to musi gdzieś funkcjonować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.