Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 985
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Irek M

  1. Dalej tzn. gdzie ? Do Szwecji? Gdynia jest nad samiutkim wybrzeżu Gdyby impreza była w okolicy Sopotu to widziałbym z okna. Bulwar pewnie na 1000% będzie oblegany może więc warto zaczaić się gdzieś na klifie by fajne fotki popstrykać...
  2. Masz dźwigary więc nie będzie źle z tak oklejonym. moje wszystkie były oklejane wzdłuż ale widziałem też celowo oklejane tak jak Ty masz. silnik w zależności od stylu latania - ja w tej samej wielkości miałem silnik klasy 29... i 30... ale dające prawie 2kg ciągu statycznego. Polecam serwa na metolowych trybach TP MG 90S .
  3. Mario - a nie pochwaliłbyś się relacją z powstawania Twego Dewoitine D-520 ? Chociaż fotki lub filmy z lotu bo jest na co popatrzeć . Sorki Arek za prywatę.
  4. Da się nagrywać w locie FPV. Wejdź na forum rc-fpv gdzie jest baaaardzo obszerny temat poświęcony niemal każdemu aspektowi Mobiusa.
  5. Tak uczciwie mówiąc to bardzo dobrze celowało mi się przez tradycyjną szczerbinkę i muszkę. Moja dotychczasowa lunetka to Chinka. Profesjonalny zakład rusznikarski odmówił jej montażu gdyż szybko się rozsypie - ich zdaniem. Założył ją - trzeba było zrobić rowki bo moja Slavia - 1985r nie miała ich. Od tego czasu minęło kolka tysięcy strzałów i nic się nie rozpada. Fakt - w końcówce lat 80 do śrutu Diabolo wkładaliśmy proch z "korków" - mało kto już wie co to były za wynalazki - zaklejaliśmy plasteliną i w ten sposób śrut robił się bardzo wybuchowym znacząc punkt trafienia. Jeśli plasteliny było za mało to proch wybuchał już w momencie strzału. Energia przenosiła się po spuście i zaczepie spustu na palec strzelający co odczuwało się boleśnie. Od tego uszkodził mi się zaczep spustu - nie dało się naładować - ale zostało to wymienione w latach 90. To była jedyna awaria.
  6. Arek - i tu się mylisz z sianiem po całej tarczy. Nie mam już filmu ale na 30 kroków skupienie w średnicy ok 50mm. Chyba, że to jest niebotycznie żle. Przecież pisałem wielokrotnie, że jest tylko jedna sprężyna założona. Do tej pory miałem założoną zwykłą lunetkę 4x20mm za 70zł jakieś 6 lat temu. W miejscu gdzie dwójnóg ściska lufę naklejona jest taśma izolacyjna - kilka warstw bo średnica zewn. lufy była za mała. Myślę, że to amortyzuje w jakimś stopniu. Na początku tygodnia dojdzie uszczelka tłoka więc wtedy dopiero będę mógł konkretnie ustawić celność.
  7. Czy konkretnie do tej wiatrówki jest sens zakup nowej lunetki o średnicy obiektywu aż 56mm ? A jeśli tak to czy nie lepiej ciut mniej 40-46mm ale z paralaksą? Cenowo byłaby trochę droższa od "zwykłej" 56mm. Oczywiście mowa o cenie ponad 270zł, a nie > 1000zł .
  8. Ostatnie dokonania - i tak już zostanie. Wydaje mi się, że efekt najlepszy z uzyskanych. Może dlatego, że wykonany kamerką nad , którą długo się zastanawiałem ale w końcu nabyłem. Jest nią ISAW A2 ACE. Niestety model A3 był za drogi jak na moje ostatnie wydatki. Ostatnie dokonania - i tak już zostanie. Wydaje mi się, że efekt najlepszy z uzyskanych. Może dlatego, że wykonany kamerką nad , którą długo się zastanawiałem ale w końcu nabyłem. Jest nią ISAW A2 ACE. Niestety model A3 był za drogi jak na moje ostatnie wydatki.
  9. I do tego modelu miało być chłodzenie wodne? Z tą prędkością to nie zadziała, nie jest też potrzebne w tej klasie modeli.
  10. Ja mimo wszystko dolne skrzydło robiłbym w całości tym bardziej, że było mocowane jakby pod kadłubem. W Nieuporcie wychodzą z boków kadłuba ale gdybym robił jeszcze raz to wykonane byłby w całości. Ile to czasu i nerwów pochłania sprawdzanie - nawet kątomierzem czy połówki pod tym samym kątem są rozchylone. Wykonane w całości również usztywnią mocowanie z górnym płatem. Model produkuje jeszcze zdaje mi się, że Arizona i jeszcze dwie firmy - zapomniałem nazw - ale są w większej skali - 1/5.
  11. Mocowanie na słupkach utrzyma konstrukcję ale gdy naciągniesz linki wtedy odczujesz sztywność całości. Dolny płat niedzielony też ułatwia transport i montaż. Czyli model troszkę większy niż w skali 1/4 ? Tu w linku jest S.E z balsausa.com. Cenowo podobnie czy nie? http://shop.balsausa.com/product_p/412.htm
  12. 2 metrowy 2płat to już sporo konstrukcja. Mojemu Nieuportowi 11 skala 1/4 troszkę cm brakuje do 200cm rozpiętości ale to już spora konstrukcja. Weź jeszcze pod uwagę bardzo istotny szczegół - takielunek; pracujący czy imitacja. Myślę, że w tak dużym modelu imitacja odpada. Kolejna sprawa to łatwość jego montażu do transportu. Gdy pierwszy raz składałem moją 11 na lotnisku to napinanie linek zajęło mi prawie godzinę, a w tym modelu dość łatwo je instalować. W S.E będzie to troszkę trudniejsze ale do przeskoczenia .
  13. I najzabawniejsze, że każdy ma tu rację: doświadczeni "pływacy" ze swoimi sugestiami i autor - czekający na akceptację sprzętu... Doświadczenie - biorąc pod uwagę swój punkt widzenia - sugerują najlepsze wyposażenie i łódki. autor - jak piszecie celuje w zabawki. Według mnie czyli ogólnie modelarza, a nie specjalisty od pływających modeli - każde coś z silnikiem spalinowym nie może być nazywane zabawką! Pływanie kadłubem z silnikiem 7,5cm - tak jak i latanie - zasługuje na coś więcej niż miano "zabawy". Mam na myśli zarówno aspekty bezpieczeństwa i zadowolenia z pływania... Autor tematu - przypuszczam, że zielony w temacie - według mnie obojętnie co wybierze będzie z tego bardzo zadowolony. Przecież nie chce startować w zawodach więc po co pisać, że najlepsze są wykonane własnoręcznie. Kiedyś na Allegro kupiłem "zabawkę" elektryka - katamaran A...coś tam i zabawa była ekstra zwłaszcza jak zacząłem dokładać napięcie. Potem zachciało mi się przerobić go na spalinę. Kupiłem silnik wodny ASP 7,5cm, wzmocniłem kadłub, wstawiłem wał, mocowanie steru i pierwsze odpalenie. Niestety nie udało mi się w pojedynkę. A gdy kupiłem używanego Pelikana V-26 to katamaran poszedł w odstawkę. Pelikanem pływa się bardzo fajnie choć nie jeden stwierdzi, że to "zabawka" . A ponieważ zawsze gdy pływam nagle robi się przy mnie tłumek kibiców to koncentracja staje się zdwojona lub potrojona . Czasem rezygnuję z pływania gdy widzę, że gdzieś tam ktoś już jest w wodzie albo ma zamiar - wiadomo 7,5kg masa i prędkość ok 50km/h. Tu mój pierwszy z brzegu film z pływania czy ten
  14. Mam monografię S.E więc jeśli coś będzie interesowało to pisz.
  15. Pisałem, że w tej chwili jest tylko jedna sprężyna. Donaro - raczej nie widzę żadnych dystansów w cylindrze tłoka. Sprężyny też nie mogą być od siebie oddzielone Pet'em gdyż nie wejdzie mioędzy obie sprężyny... Wczoraj pobawiłem się trochę na moim ranczo. Film gdy strzelam do butelki z wodą gazowaną Zastanawia mnie co nagrałem od 11sekundy: jakiś obiekt leci po łuku od strony lufy. Pocisk to raczej nie jest - film kręcony w zwolnionym tempie. Strzał do puszki z piwem nie przyniósł żadnych romantycznych doznań Za to strzał do balonika leżącego przyniósł lepszy efekt niż poprzednio; teraz wydaje się, że woda jest jakby skrystalizowana. A tak strzelała ze starą sprężyną - z nową jakoś zapomniałem wczoraj założyć tłumik.
  16. Na drugiej fotce - oczywiście balonik przesunięty. Wydawało mi się, że uchwyciłem moment gdy śrut uderza w powłokę balonu popychając go lekko. Ta czarna kropka na tle łukowato tryśniętej kreski na drzwiach garażu. Na fotkach po opadnięciu wody już jej nie ma więc wydaje mi się , że to śrut. Zdjęcia robione z szybkością 12-14 klatek/sek. Tu 3cie zdjęcie z wodą gdzie tej kropki już nie ma; A na ostatnim inny cel ale już bez takiego efektu:
  17. Moje rejestrowanie broni w końcówce lat 80 - nie mam daty w książeczce pt. Pozwolenie na broń - rozumiem tak, że nie dotyczą mnie ograniczenia powstałe po okresie mego nabycia pozwolenia. Tak właśnie wydawało mi się - jest zarejestrowana niezależnie od tego czy przekraczał 17J czy nie bo taki był wtedy obowiązek. Może się mylę - nie wiem. W każdym bądź razie w tej chwili jest włożona tylko jedna sprężyna, która choć mocniejsza od starej to jednak nie dochodzi nawet do 17J. A to moje dzisiejsze zabawy: Czy zauważacie różnicę między 1, a drugim zdjęciem?
  18. Pozwolenie - oczywiście , że mam. Rejestrowana jeszcze pod koniec lat 80 gdy ją kupiłem. Wtedy każdą należało zarejestrować.
  19. Najpierw pomyślałem, że to zwykła pomyłka. Ale odpowiedź bym włożył odwrotną stroną... . W tej chwili nie będę ciął do czasu kolejnej odpowiedzi z ich strony. Właśnie dostałem odpowiedź co do mojej oceny odwrotnego wkładania sprężyny:... " Witam, proszę się nie wykazywać, wystarczy że z jednej strony wygięty jest zwój i haczy, u wszystkich sprężyny funkcjonują więc nie wiem w czym problem, może pan wysłać wiatrówkę do sklepu, sprawdzimy ". Znaczy, że wysyłają niesprawdzony towar? Jak dla mnie to ona jest za długa, a nie sprawa haczenia.
  20. Zapytam bo wiemy , że tu jesteście używający, posiadacze lub obeznani z tematem. Kupiłem do wiatrówka Slavia 631 Delux dwie sprężyny tuningowe. Tuning polega na tym, że mniejsza sprężyna wchodzi w większą - w ten sposób siła ma wzrosnąć do ponad 17J. Niestety gdy włożone są obie sprężyny to wiatrówki nie można naciągnąć znaczy nie zaskakują zaczepy spustu i tłoka. Gdy włożyłem tylko zewnętrzną sprężynę to wszystko jest OK. Napisałem do sprzedawcy - niby profesjonalny sklep, a nie przypadkowy posiadacz - który zaproponował bym zamienił sprężyny stronami ?!?! Pomyślałem, że jaja sobie facet robi bo końce każdej z nich są tej samej średnicy - więc prawa fizyki zmieniam? Ostatecznie tak zrobiłem ale oczywiście nic się nie zmieniło i dalej nie mogę napiąć. Sprężyna wewnętrzna jest troszkę dłuższa od zewnętrznej więc mógłbym ją przykrócić ale wtedy pozbywam się reklamacji gdyby i to nie pomogło. Przycinać czy zwracać towar niezgodny z opisem? Dodam tylko, że już na jednej zewnętrznej sprężynie siła wyraźnie wzrosła w stosunku do starej oryginalnej sprężyny z 1985r.
  21. Irek M

    Silnik gaśnie

    Ale bzdury niektórzy piszą - chyba moderator powinien pousuwać OT... Mnie śmigło GWS 9" zatrzymało się na najmniejszym palcu lewej ręki ale tylko dlatego, że błyskawicznie zareagowałem. Efekt - rozcięta głęboko opuszka, przecięty paznokieć. Po zszyciu wysłali na prześwietlenie - okazało się, że również kość jest przecięta... silniczek to EMAX 28...
  22. No niestety same porażki. Cały czas wewnętrzna strona szkiełka paruje. Obudowa nie jest na stałe przyklejona więc dlatego paruje. A ponieważ to testy więc nie mogę przykleić. O ile film dzisiejszy wyszedł bardzo dobrze - nie widać okrągłego pierścienia dobudowanego, o tyle na fotkach już widać. Chyba trzeba go zrobić jako lejek. Fotki niestety już zaparowane. Chyba z tą zabawą dam już sobie spokój bo od dłuższego czasu mam inne zachcianki. Pierwsza to kupno nowej kamerki ISAW A2 ACE, A3 jest zbyt droga lub pokrowiec wodoszczelny Dicapac do Olympus C-745 lub najnowszego Canon sx50sh. Niestety do tego ostatniego jeszcze ich nie znalazłem w sieci. E D Y T A - film już odblokowany. W 7 sek widać jak nagle obraz pogorszył się za chwilę kolejne pogorszenie. Ale wydaje mi się, że początek jest extra.
  23. Irek M

    Silnik gaśnie

    Nie ma innej sprawy bo wszystko jest ze sobą powiązane. Mówiłem, że miałem podobnie jak u Ciebie ale po zdjęciu grzałki chwile chodził. Wystarczyło wkręcić igłę i silnik już nie gasł. Po dźwięku nie sądzę by silnik osiągał maksymalne obroty.
  24. Irek M

    Silnik gaśnie

    Wkręcałeś igłę składu mieszanki? Dla mnie on nie wchodzi na max obroty; gdy unosisz dziób to wyraźnie powinny wzrastać, a u ciebie w tej pozycji czy innej cały czas jest tak samo.
  25. ... A kolega tylko zapytał jaką łódź spalinową byście polecili...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.