Skocz do zawartości

Sage

Modelarz
  • Postów

    588
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Sage

  1. Jarek, brawo za spostrzegawczość i umiejętność czytania miedzy słowami Chyba Wam sie coś z kozą nie układa … Głodnemu chleb na myśli ?
  2. Hacker B50 to będzie petarda . Ventus pomału się składa. Mało czasu. W naszym trójmiejskim wątku ze spotkań na polu zamieszczam fotki z budowy. Nie mogę się zdecydować czy ma to być motoszybowiec czy może czysty szybowiec. Juz w pewnym wieku człowiek wyrasta z krótkich spodenek . Musze przyznać, że jeśli chodzi o jakość wykonania modelu to 5+. Nie ma się do czego przyczepić. A na tym zależało mi bardzo przy pół makiecie. Mam nadzieję, że do wiosny skończę.
  3. Władek, gratuluję fajnych modeli ! Wiosna zapowiada się odlotowo A do którego modelu w końcu trafił silnik New 1509 ?
  4. Vaclav ma 38 cm wzrostu. Małymi kroczkami do przodu. Komiksu ciąg dalszy Za namową Vaclava do zasilania i sterowania serw i czujników telemetrii użyjemy takich oto przewodów (używanych w przemyśle lotniczym) : https://www.powerbox-systems.com/en/products/cables/servokabel/premium-servo-lead.html Jak napisał dystrybutor 30% oszczędności na wadze. Z wstępnego porównania z tradycyjnym przewodem o tym samym przekroju, zgadza sie. Cdn.
  5. Brakowało nam Sławku Ciebie i Piterka dzisiaj. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! Liczymy też z Vaclavem na Ciebie przy LDS-ach w przyszłym tygodniu
  6. Dzisiejsze przedpołudnie na polu . Miesiąc luty. Gdzie te zimy z dzieciństwa pełne śniegu ?
  7. Rozwieję wszystkie wątpliwości. Vaclav ma piękną dziewczynę, też pilotkę, która będzie latała pięknym Polskim szybowcem …
  8. Ale fajny ! Tak patrzę i nachodzi mnie ochota na oklejenie mojego Edga na nowo, zeby go trochę odświeżyć Jak Ci wychodzi środek ciężkosci i jaka jest waga modelu na tym etapie ?
  9. Parę fotek z tego co udało nam się zrobić w dniu dzisiejszym. Vaclav zadowolony, ze w końcu można wybrać opcję serw do skrzydeł z przewodem 5 cm, nie będzie musiał sam ich skracać .
  10. Niestety, z wypadu do Borska dziś nic nie wyszło bo chiński Nowy Rok … a szkoda bo pogoda była piękna. Za to, udało nam sie z Vaclavem popracować nad Ventusem . Cdn .
  11. Cześć Przemek, Tak jak napisał Sławek, jeśli latasz lub chcesz latać płatowcami lub śmigłowcami jak najbardziej zapraszamy. Drony to nie nasza bajka. Dronami lata się po przeciwnej stronie łąki i staramy się sobie w drogę nie wchodzić. Dbamy o kawałek Chwarznieńskiej łąki równając i kosząc pas startowy. Trzeba pamiętać, że występują tam pewno ograniczenia w lataniu do których trzeba się dostosować. Ale o tym najlepiej przy spotkaniu na polu. Przed następnym spotkaniem czy to na Chwarznie czy innym miejscu damy Ci znać na pw. Krzyśku, w Twoim wykonaniu będzie to piękny modelik !. No i spalina ! Tak trzymać. Chwal się na bieżąco kolejnymi etapami z renowacji ! Mam dla Ciebie takie owiewki. Wpadnij w tygodniu na kawę to Ci je dam a i pochwale się Ventusem. Kilka fotek z dzisiaj
  12. No to szacunek ! Znam ten podjazd. Dawno tam rowerem nie bylem. Teraz chyba jest juz zamkniety. A tak swoja droga jak nie latamy to pedalujemy na rowerach Sulku znasz ten podjazd ?
  13. W niedzielę przywitaliśmy Nowy Rok, też na Chwarznie. Niestety bylo ciemno, zimno - cyrkulacja północna. Ciężko było strzelić fajną fotkę. Pomimo złej aury nie byliśmy w powietrzu sami
  14. Stary Rok pożegnaliśmy w poniedziałkowe przedpołudnie na Chwarznie w taki oto dobrze nam znany sposób: Teraz jak najszybciej trzeba przywitać Nowy Rok ! Niestety na dzisiaj nie mam tyle balastu, tak wieje.
  15. Projekt nazywa się 3 x V … Vaclav, Valenta, Ventus http://www.valentamodel.cz/en/index.php/sh-ventus-c-39m-a29 Vaclav wziął sie do roboty, może trochę od końca ale zawsze … a na poważnie to czekamy na resztę wyposażenia.
  16. Ahoj, Po lenistwie Świątecznym pogoniłem Vaclava do roboty. On ważył a ja robiłem zdjęcia. Oto wynik naszej pracy, Na koniec Vaclav mówi do mnie: 'no to teraz chyba ja sam muszę wskoczyć na wage' Jak powiedział tak zrobił, a potem dodał: ' odchudzać sie nie będę, nie mam z czego, nie licz na to' Odpowiedziałem mu, ze przy wzroście 40 cm jego waga jest ok A teraz podsumowanie gołego kitu Kadłub - 1132 g Ster kierunku - 47 g Ster wysokości - 84 g Bagnet - 90 g Skrzydło prawe - 825 g Skrzydło lewe - 843 g 'Zaślepki' serw w skrzydłach - 16 g Kokpit - 85 g Elementy drewniane - 64 g Galanteria - 24 g ____________________ 3210 g Wyposażenie (na podstawie danych katalogowych) Serva KST X10 6x23g + 3x20g + 1x40g - 238 g Silnik Hacker A40 10L V4 8 Pole (naped FES) - 265 g ESC Jeti Mezon PRO 80A - 115 g Łopatki RF 10x8 - 10 g Mocowanie łopatek - 20 g Okablowanie - 60 g LiPo 4S 3700 mAh 40C - 340 g ____________________ 1048 g Calość - 4258 g (4300 g) a gdzie Vaclav ? Jako balast ? Nie ukrywam, że liczyłem na troszkę mniej. Jest pare miejsc gdzie będzie można zejść z paru gram.
  17. W ferworze przedświątecznych przygotowań, udało sie naszej Wielkiej Czwórce wyrwać po 2 godzinki na 'polatanie'. Pogoda dopisała, było bezwietrznie, lekko prószył śnieg … Jak to mawia Sławek, pod ręką był tylko telefon ale i on wystarczył by zapisać pewną historię . Po mile spędzonym przedpołudniu popędziłem zobaczyć co robi Vaclav. Zostawiłem go samego w domu. On w tym czasie dogadał się ze Świętym Mikołajem i … Nie można go samego w domu zostawić … dobrze, że kleje miałem wysoko w szafce
  18. Dobry wieczor, Jakoś tak u Was zimą zawiało ... Jestem tu nowy i chcialbym sie przedstawić. Nazywam sie Vaclav. Jestem kolega Steav'a, Gabrieli i Stefana. Przyjechalem z za 'Wielkiej wody'. Chciałbym tu zagladac częściej i trochę z Wami polatać.
  19. Kapitalny model ! Gratuluje i zycze tyle samo ladowan co startow. Jak zwykle swietne zdjecia. przepraszam za brak polskich znakow.
  20. Borsk dzisiaj. Jakoś tak nie mogłem sie powstrzymać i pojechałem żeby polatać na 'dużym niebie' … To już chyba ostatnie tak ciepłe dni tego roku. Słonecznie, bezwietrznie, piękna termika, 18 stopni w cieniu, w słońcu ok 30. Jak to ja, zrobiłem parę fotek
  21. NexSTAR, model mający już jakieś 17 lat i ciągle w doskonałej formie. Korzystając z wyjazdu do Borska postanowilem go troszkę odkurzyć. Kiedyś takie modele służyły do nauki latania . Wyposażony byl nawet w system 'stabilizacji' lotu Futaby. To były jeszcze czasy 'bez piankowe'. Filmik nagrany przez Krzyśka, za co mu bardzo dziękuje. Poniżej lot moim Spitfire Mk IX. Start i lądowanie w bardzo 'turbulętnych' warunkach i bocznym wietrze. Nic specjalnego, raczej kronikarski zapis z bardzo udanego wypadu do Borska w doskonałym Towarzystwie. Czas zatrzymany na zdjęciach przez Krzyska szerokokątnym obiektywem kamerki Mobius.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.