Skocz do zawartości

Cybuch

Modelarz
  • Postów

    943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Cybuch

  1. 6 godzin temu, enter1978 napisał:

    Koszty da się trochę przyciąć , jak widać można było kupić silnik mvvs za 2100zł , a że tego nie zrobiłem to inna sprawa.

    Przyjdzie czas że potrzebne będą części zamienne i na mvvs wtedy promocji nie będzie i będzie bolało , np  za moduł zapłonowy wołają 900zł.

    Dlatego zdecydowałem że droższy DLE 120 bęzie tańszy w perspektywie czasu.

    Model extry 2,7 jest naprawdę łatwy w budowie , ale prócz kosztów wyposażenia trzeba mieć gdzie to zbudować i gdzie to przechować , model jest bardzo duży i jeszcze trzeba jakoś to zawieść na lotnisko.

    I ta ostatnia niedogodność jest trochę problemem , ale pomyślałem że raczej nie będę demontował stateczników i kierunku tylko kupię bagażnik na dach do auta , zrobię mocowania modelu , a z bagażnikiem będzie i łatwo i szybko, wyjmuję gada z piwnicy stawiam na bagażniku w całości , skrzydła wrzucam do auta i pojechał ;).

    W relacji jest mało zdjęć , muszę to zmienić:)

    Tak z tym silnikiem kombinujesz jak byś tłukł te modele na potęgę - na śmierć.?

  2. 10 godzin temu, extra67 napisał:

     A dokladniej  ?

     A dokladniej  ?Mysle ze  Wiesiu sobie poradzi nie jest to jego pierwszy kit.

    Pewnie,też tak myślę.To tylko chęć przypomnienia na co warto zwrócić uwagę.

    W dniu 10.12.2020 o 20:56, Shock napisał:

    Może jest i tak jak piszesz. Nie miałem nigdy MVVS-a benzyny chociaż kilka w akcji widziałem i chodzą świetnie.

    Sądząc po zalecanych śmigłach gdzie do 116 -tki można założyć wg producenta max. 30x10 a np. do DLE 120  max.28x10 wychodzi że jednak te MVVS-y mają w praktyce lepsze osiągi co można potwierdzić np. na opiniach na zagranicznych forach.

    Miałem na myśl silniki starsze. Te obecne to w kosmos.Ale jeszcze trzeba zauważyć przy jakich obrotach uzyskują max mocy. Ciekawe?.

  3. 30 minut temu, enter1978 napisał:

    Z wilgocią nie mam problemów więc nie ma siły musi być prosto:).

    Co do modelu to powiem wam że może i nie jest to najtańszy model ale to tylko przez koszty wyposażenia , model sam w sobie jako kit jest tani , gotowy model tych gabarytów w sklepie kosztuje furę kasy.

    Sama budowa jest banalnie łatwa , jest to zupełnie inna konstrukcja niż Mx a za razem jest podobny konstrukcyjnie z tym że zostały wyeliminowane czasochłonne czynności.

    Więc myślę że ten model poskłada każdy , skoro Mx jest proponowanym modelem dla początkujących to ta extra jest tym bardziej dla początkujących.

    Ja składając to nawet nie patrzę na relację i wskazówki czy zdjęcia , po prostu składam na sucho , nie wiem skąd ale patrząc na części przeważnie w 90% wiem co jest co , po złożeniu na sucho dopiero sprawdzam w relacji Krzysztofa , czasami zaglądam na fejsa Marcina i jeśli nic nie sknociłem to rozbieram co złożyłem na sucho i sklejam klejem już na stałe.

    Z kadłubem miałem niby co robić bo chciałem go skleić cały na raz za jednym zamachem , dałem radę ale było trudno , ale to nie jest dobre rozwiązanie , uważam że kadłub lepiej rozłożyć na dwa etapy w pierwszej kolejności przykleić boki do skośnych wręg i pozostawić do wyschnięcia a drugim podejściem  posklejać ogon i po kłopocie i ma być prosto i nie widzę tego inaczej.

    Tyle że zamiast stresu i zwariowanego tempa może być spokój relaks i przyjemna robota.

    Irek raczej się nie obawiam że coś skrzywię jednak jakąś szczątkową wprawę mam , z Mx-em czerwonym to była trochę jazda , postawiłem arkusze pod ścianą na długi czas sklejka się wygięła i weź tu z tego zbuduj prosty model ;), ale też się udało zbudować prosty model z części wygiętych w kabłąk :)

    A tak na marginesie to mam ster kierunku gotowy , są poszycia i sobie schnie.

    Wiesiu , dobry konstruktor sobie poradzi np. jak Ty ,ale im idziesz dalej w las tym więcej drzew. Z tego co wynika z Twoich wypowiedzi znasz się na robocie i bez komentarza - powodzenia. Ja dzisiaj przygotowałem kadłub do malowania mojego rozbitego w trzecim locie Chrystena , jeszcze kilka dopieszczeń i siadam do Extry.

  4. 6 godzin temu, enter1978 napisał:

    Plan na dziś skończyć ster kierunku przyklejając poszycia i zamówić trochę grubszej balsy na wzmocnienia i listwy.

    Stateczniki poziome to prosta robota , prawie je skompletowałem , przez to że nie są wyzwaniem to będę robił dwa na raz.

    Stery wysokości to taka sama konstrukcja jak ster kierunku więc też będzie łatwo.

    spacer.png

     

    spacer.png

    Tak myślisz , że to prosta robota ?. Uważaj by nie wyszły skręcone . Wyjdzie to jak będzie para . Możesz się zdziwić. To samo dotyczy lotek i płatów. Sklejasz to tak ot tak można powiedzieć w locie bez przymiarów ?.

  5. 6 minut temu, enter1978 napisał:

    Nie to deski klejone na cyjaka, później jak jeszcze były płaskie to zostały oszlifowane tak że po wygięciu i przyklejeniu już nie trzeba szlifować , łączenia są gładkie.

    W sumie uskoków  nie było od początku bo sklejałem je na płaskiej powierzchni , ale chropowatości po kleju były i trzeba było przeszlifować.

    No to dobrze. Z tym ogonem to poradziłeś sobie bardzo szybko . Mnie to zajęło więcej czasu.

  6. W dniu 6.12.2020 o 18:06, Shock napisał:

     Ej tam Irek, nie bądź uszczypliwy...  Wiem to piszę, nie wiem to siedzę cicho i nie jestem żadną wyrocznią.

     

    Ładne barwy, widać że urzekło Cię malowanie z Extry EF :)

     

    Wiesiek, może jednak coś zaszalejesz z innym obklejeniem jak MX-a ? jest tyle ciekawych, prostych wzorów że powinieneś spróbować ?

    Rafał , nie bądź taki skromny. Na prawdę masz odpowiedzi w większości trafione , aczkolwiek ja tak do końca nie muszę się ze wszystkimi zgadzać , to i chyba dobrze nie ?.Jestem dociekliwy i na zadanie pytania chciałbym usłyszeć odpowiedz coś w rodzaju - nie rób tak bo to jest błędem i dla czego. To daje do myślenia. Odpowiedz nie bo nie , nie trafia do mojej świadomości.Chcemy się uczyć od Was , ale potrzebne są wiarygodne argumenty .Właśnie Darek napisał coś  konkretnego o podwoziu , mam przynajmniej jakiś obraz zagadnienia.

    54 minuty temu, enter1978 napisał:

    Niewiele dzis zrobiłem bo mi się nie chciało :P.

    Ale oszlifowałem łączenie garba z kadłubem i posklejałem tunel balsowy.

    Zostało mi wkleić dwie listwy sosnowo węglowe pod kadłubem i powklejać wypełnienia z balsy na przodzie kadłuba i chyba kadłub by z grubsza był zbudowany.

    Czy ten kadłub jest łatwy w budowie? raczej nie , może nie jest trudny ale łatwy na pewno nie jest , ale tam łatwo czy trudno to bez znaczenia kwestia poświęconego czasu , ale jaka frajda:).

    listwy czy wypełnienia chyba wkleję gdzieś przy okazji, a jutro zabiorę się za ster kierunku.

    Czy jest jakiś model powerboxa który ma funkcję serwo match ale jest tańszy od tego? https://modelemax.pl/pl/powerbox-system/23490-powerbox-competition-srs-nr-4420

    Na dzień dzisiejszy tyle mam sklejone

    spacer.png

     

    spacer.png

    Widać , że garbik kleiłeś na żywicę. Mogą być problemy z oszlifowaniem , tz. żywica twarda balsa miękka.Mogą być widoczne uskoki w materiale.

  7. 23 godziny temu, enter1978 napisał:

    No i chłopaki zabiliście mi ćwieka z tym podwoziem, ogólnie podwozia nie mam bo mi na razie nie potrzebne ale w planie był węgiel.

    Ale mam też płaskownik dural 4 x 45 x 1000mm, robi mi za linijkę bo nie mam na niego pomysłu , więc umiem to wyginać na gorąco i można by dwie stówki przyoszczędzić bo materiału nie muszę kupować bo mi zalega.

    A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

    Co do modelu to ma się dobrze , statecznik pionowy zrobiony trzeba tylko oszlifować krawędź natarcia, później zrobię jakieś zdjęcie.

    Fajny patent miał Krzysiek z mocowaniem poszycia za pomocą taśmy papierowej , kurcze wiele razy widziałem że tak robi ale jakoś zawsze używałem ścisków które albo się trzymały albo zjeżdżały z poszycia i nie trzymały.

    Dziś pierwszy raz użyłem jego patentu z taśmą papierową i powiem wam że jest wypas .

     

    Wiesiu , dural 4 mm dla modelu o wadze 10Kg. to chyba zbyt mało.

    • Lubię to 1
  8. 5 godzin temu, enter1978 napisał:

    No i chłopaki zabiliście mi ćwieka z tym podwoziem, ogólnie podwozia nie mam bo mi na razie nie potrzebne ale w planie był węgiel.

    Ale mam też płaskownik dural 4 x 45 x 1000mm, robi mi za linijkę bo nie mam na niego pomysłu , więc umiem to wyginać na gorąco i można by dwie stówki przyoszczędzić bo materiału nie muszę kupować bo mi zalega.

    A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

    Co do modelu to ma się dobrze , statecznik pionowy zrobiony trzeba tylko oszlifować krawędź natarcia, później zrobię jakieś zdjęcie.

    Fajny patent miał Krzysiek z mocowaniem poszycia za pomocą taśmy papierowej , kurcze wiele razy widziałem że tak robi ale jakoś zawsze używałem ścisków które albo się trzymały albo zjeżdżały z poszycia i nie trzymały.

    Dziś pierwszy raz użyłem jego patentu z taśmą papierową i powiem wam że jest wypas .

     

    Mam jeszcze wiele ćwieków i zobaczymy jakie będą odpowiedzi. A szczególnie od Rafała. Zawsze ma tak trafione w punkt.?

  9. 7 godzin temu, Graffi_25 napisał:

    Różnicy nie doszukiwał bym się w londowaniu czy wytrzymałości lecz w elastyczności i wadze. Węglowe z zasady jest elastyczniejsze co przekłada się na przenoszenie obciążeń na model i lżejsze. I tyle w temacie, oczywiście wnikliwi mogą doszukiwać się wielu różnic naprzykład w wyglądzie a ktoś może negować te różnice i pomaluje na czarno dural i też będzie ...

     Może precyzyjniej . Moja Extra jest na takim etapie ,że byłoby  warto pomyśleć o podwoziu.  Wszystkie moje modela mają podwozie z dutalu wiec nie mam porównania , które jest mniej podatne do stawiania kangurów na betonce. Lornisko trawiaste to wiadomo, bajka.?

  10. 3 godziny temu, Graffi_25 napisał:

    Jeśli ktoś ma chęć zrobić sobie prezent pod choinkę to zapraszam do kontaktu, ceny do końca grudnia nie ulegną zmianie bo mam jeszcze zapasy materiału ale w przyszłym roku raczej nie będą takie same bo wszystkie ceny materiałów poszybowały 20% w górę :( Zestaw bez maski kabiny i podwozia już za 565 PLN cena reszty gwarantowana dla osób które zdecydują się na zakup przed końcem roku.

    Tu zestaw:

    LUB PRV 

    albo @

    Pozdrawiam

    Marcin Goławski

    Tel.: 605 280 256

    e-mail: builder.rc1@gmail.com

    Marcin , czy masz porównanie jak w takim modelu sprawdza się podwozie  duralowe a jak węglowe na betonowym pasie ?.

  11. W dniu 1.12.2020 o 14:01, Drcio napisał:

    Witam ,jeśli mogę coś polecić to proszę przeczytaj ten post . W modelemax mają takie rękawy i sądzę że warto je zrobić samemu.

    Forum modelarskie RC , projektowanie CAD • Wyświetl temat - Kieszenie laminatowe na łącznik - wykonanie (aerodesignworks.eu)

    Jeśli będą problemy to wpisz w google odpowiednią frazę i znajdziesz. Powodzenia.

    Darku , te rurki z linku , który podałeś to mało profesjonalna robota - nie polecam . Jedna robota , która ładnie wyglądała to turka zrobiona z rękawa samozaciskającego , ale jest ciężka, nie może wyjść źle , ale po co nam zbytek wagi.

    Jakie postępy w budowie ?.

     

  12. 3 godziny temu, enter1978 napisał:

    To raczej proste zadanie.

    Kieszeń robi się na miarę ani za ciasna ani za luźna to nie jest trudne , kieszeń sama się dopasuje podczas wklejania.

    Wklejając kieszeń na żywicę żywica schnąc zaciśnie dodatkowo kieszeń , dlatego rura podczas schnięcia musi być w kieszeni bo inaczej tak się obkurczy że po wyschnięciu nie włożysz w nią rury.

    A tym sposobem nie da się bardziej dopasować kieszeni do rury, jest dopasowana idealnie ciasno ale sprawnie rura w nią wchodzi.

    Pamiętaj jednak , że żywica L285, a domyślam się , że będziesz takiej używał charakteryzuje się bardzo małym skurczem . W związku z tym trzeba użyć bardzo cienkiej przekładki.Ja używam dobrego separatora (kilka warstw w odstępach czasowych) i jedną warstwę papieru do pieczenia - brązowego.Jest też biały , ale wydaje się być grubszy tak na oko - nie mierzyłem.Dobrze jest taką budowle wygrzać w tm. ok 70 stopni jest sztywniejsza i twardsza. Z tym dopasowaniem , ciasno pojęcie względne.

    Dla jednego będzie OK , dla innego luz zależy kto jakie ma wymagania. Dobrze spasowany zestaw jest w tedy kiedy zaczynasz ją wkładać i są problemy , ale jak załapie i kąty się zgadzają idzie w miarę , ale jest potrzebny ruch obrotowy kręcąc rurą lewo prawo by ją wsunąć. Tak powinno to spasowane wyglądać szczególnie w modelach tej wielkości . Możesz się ze mną nie zgadzać , ale ja tak to robię.W przypadku nie spełnienia tego warunku, rura szybko się wyklepie, a płaty będą wpadały we flater i będą robiły wrrrrrry ? Kolega pisał , dwie warstwy celafonu z kwiaciarni i temat ogarnięty. Nie , nie tędy droga.

    • Lubię to 1
  13. Godzinę temu, enter1978 napisał:

    Kupię węgiel w carbon center , rura w skrzydła i rura w stateczniki kosztuje u nich 530zł plus pewnie z dwie dychy wysyłka.

    Nie jest to najtańsza opcja ale mam kaliber dokładnie taki jak Krzychu zaprojektował.

    Erwin tutaj zaświecił mi światełko że robię model jak by miał być na wiosnę , i ma rację więc muszę dać sobie na luz i oby budowa trwała jak najdłużej.

    I tak nie wiadomo jak tym latać , model wciągnie taką kasiorę że nie wiadomo czy w ogóle tym latać ,  stanie się właścicielem modelu 2,7 nie jest łatwe Bo wydatki może nie bolą ale przynajmniej uwierają.

    Fundusze na silnik dopięte , teraz chcę załatwić temat power boxa ale to dopiero 100zł mam na ten bajer , w lutym kupię te rury węglowe i większość wydatków będzie załatwiona , jeszcze zostaną serwa ale to jak już model będzie stał gotowy i oklejony więc nie prędko.

    Ale jak fajnie się buduje:)

     

    W takim razie nie polecam zabiegów na rurze docelowej . Istniej bowiem duże prawdopodobieństwo uszkodzenia jej. Morze być problem ze zdjęciem rękawa.

  14. 1 godzinę temu, enter1978 napisał:

    Listwy mam narazie wklejone te które musiały być wklejone podczas wklejania boków, czyli mam wklejone listwy u góry kadłuba pod kabiną i pod garbem, i jednolita listwa biegnąca przez środek kadłuba.

    Reszta listew czeka na wklejenie bo jest do nich dobry dostęp, węgiel jest tylko od spodu kadłuba.

    Kieszenie mogą być wklejone później , pierwsze chcę kupić rury dopiero jak kupię rury to na tych rurach zrobię kieszenie i wtedy je wkleję.

    Z jakiego materiału planujesz rurę?.

  15. 36 minut temu, enter1978 napisał:

    Ja tam się zdecydowałem na power box bo wszystko się rozbija w moim przypadku o 500zł.

    Ale rozumiem dlaczego Irek jest przeciwnikiem , przypadkiem natknąłem się gdzieś na temat zawodności tego typu urządzeń , akurat Power box był bardzo pozytywnie komentowany jako kompletnie niezawodny , ale wyłapałem takie zdjęcie co zrobił taki elektroniczny wspomagacz nie pamiętam marki ale było to droższe urządzenie od power box system.

    Nie wiem czy zdjęcie da się dobrze powiększyć aby było widać co się stało z lotkami i sterami wysokości , model został unicestwiony.

    spacer.png

    Osobiście uważam , że im miej elektroniki tym lepiej . Pamiętajmy , że latamy na silnikach , które generują potężne drgania a wszystko jest lutowane cyną bezołowiową. Dzięki ???

    49 minut temu, enter1978 napisał:

    Ja tam się zdecydowałem na power box bo wszystko się rozbija w moim przypadku o 500zł.

    Ale rozumiem dlaczego Irek jest przeciwnikiem , przypadkiem natknąłem się gdzieś na temat zawodności tego typu urządzeń , akurat Power box był bardzo pozytywnie komentowany jako kompletnie niezawodny , ale wyłapałem takie zdjęcie co zrobił taki elektroniczny wspomagacz nie pamiętam marki ale było to droższe urządzenie od power box system.

    Nie wiem czy zdjęcie da się dobrze powiększyć aby było widać co się stało z lotkami i sterami wysokości , model został unicestwiony.

    spacer.png

    Jak masz nadajnik z ,którego jesteś w stanie wycentrować serwa to masz wszystko ogarnięte. Ten PB jest zbędny .Wystarczy jak zastosujesz ten wynalazek zwany płytką i 1000 zł. w kieszeni.

    • Lubię to 1
  16. 8 godzin temu, Graffi_25 napisał:

    Ja też i co z tego... dalej twierdzę że PB jest warty swojej ceny i potrzebny w dużych modelach. W 2.2m mam AR 9200, w 2.7m AR 12320 a w 3.1m PB.  Z mojego punktu widzenia bezpiecznie dla mnie moich dzieci i wszystkich na lotnisku, reszta zależy od pilota i splotu niesprzyjających okoliczności które mam nadzieję nie nastąpią.

    Morze jestem nie douczony albo nieświadomy tego co robię jak napisał Rafał,ale nikt nie potrafi podać konkretów o konieczności stosowania tego urządzenia.Nie

    twierdzę , że stosowanie PB jest czymś złym , ale czy warto płacić 1000 zł..
    Skoro techniczny problem centrowania serw został wyjaśniony to co jeszcze PB ma tak magicznego co dba o nasze i innych bezpieczeństwo. Ja o tym nie wiem

    ,proszę o uświadomienie mnie.
    Marcin wspominał , że dba o bezpieczeństwo rodziny itp , OK ,Mało kto dba o podstawę bezpiecznego latania ,latania w strefie. To jest podstawa bezpiecznego

    latania.Tego PB nam nie zapewni.Marcin , Lataj w strefi a wszyscy będą bezpieczni.Koledzy jak myślicie , że ci mistrzowie latają na tym samym co my.??

     

    • Lubię to 1
    • Zmieszany 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.