Skocz do zawartości

Cybuch

Modelarz
  • Postów

    946
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Cybuch

  1. Masakra , Piotrek miał rację . Dla czego odpalasz silnik bez asekuracji ?. Wyobraź sobie , że masz dzwignę ustawioną np. pół gazu - co się dzieje . Śmigło masz w jajach , chyba chcesz mieć potomstwo ?. Nas też rajcuje ten warkot silnika , ale pamiętaj o ryzyku utraty zdrowia. Bezpieczeństwo to podstawa. Z mojej strony życzenia udanych lotów. Powodzenia. Całkiem dobra waga.
  2. Najlepszym rozwiązaniem jest prosty popychacz ze sztywnego drutu stalowego 2,5 mm. - nie odkształca się przy mocnych drganiach. Trzeba jeszcze pamiętać o zasadzie prawidłowego ustawienia- przepustnica serwo. To ustawienie ma kluczowe znaczenie w liniowości działania gazu Wiesiu , czy ten tragiczny filmik ciął się ?.
  3. Coś te Twoje wyliczenia jakieś ?. Za model 2,2 m trzeba zapłacić min. 2,500 zł. Ja zaoszczędziłem te 500 zł. bo wszystko robiłem sam , włącznie z podwoziem. Model mocniejszy , a wagowo cięższy o 0,5 kg. , ale pracy dużo. Jak wcześniej pisaliśmy - lubimy to. Na zdrowy rozsądek warto kupić gotowca , latać nim a w między czasie budować swoje. Chrysten będzie odbudowany i będzie lżejszy i ładniejszy.W takim malowaniu. Pozdrawiam. 20200921_175837[2].mp4
  4. Za te pieniądze zapomnij. Możesz kupić wcinankę do samodzielnego sklejania.
  5. Popieram , Modelarstwo, prawdziwe modelarstwo na tym polega.
  6. Każdy robi jak uważa , skoro takie jest Twoje zdanie , proszę bardzo . Jesteś ambitny i to się chwali . Tak trzymaj , twórz swoje konstrukcje . Na tym prawdziwe modelarstwo polega. Powodzenia. Musisz być przygotowany na najgorsze . Wystarczyło 15 min.
  7. Na przykładzie mojego modelu Sbach 342 , 2,2m. Zbudowany według swojego projekty , 2 sezony. Lata ładnie , ale koszty materiałowe to bardzo mała różnica od gotowca, ale satysfakcja jest. Zaoszczędziłem 500 zł.Ale dwa lata budowy. Doszedłem do wniosku , że to nie jest opłacalne. Fakt model zrobiony z porządnych materiałów nie to co te gotowce. Jak walnie to i tak wszystko się kruszy. Polecam gotowca , no chyba , że masz większe ambicje. Pozdrawiam.
  8. Pięknie się prowadzi. Pierwszy dwupłat , nie sądziłem , że rak morze latać.W locie tego nie widać , ale waga do lotu to 11 kg. Dzięki Piotruś.
  9. Poprawiony link do filmu z oblotu modelu Christen. https://photos.app.goo.gl/ieHfo6Rk7w3yNFLP6
  10. Jak są chęci i troszkę optymizmu , wiary w siebie można wszystko. Możesz mi wierzyć. Tak patrze na mocowanie silnika. Panowie bez amortyzatorów ? Nie macie sumienia nad konstrukcją, serwami itp.? Moja uwaga odnośnie mocowania tłumika . Może się mylę , ale jest zbyt blisko silnika.Ja stosuję mocowanie jak możliwie najdalej.Niech pracuje z silnikiem. Najlepiej podparcie w 50 procentach długości tłumika.
  11. Ja pokrywam klejem jedno i drugie, a to co wypłynie zbieram palcem. Powstaje fajna równa półkolista spoina.Jest czyste i pewne klejenie. Nie rozpaczaj jest do zrobienia. Zobacz mojego - odbudowany. To lubi pękać , stawia duże opory i nie wytrzymuje drgań . Polecam taki patent. Koszt to 60 zł.
  12. Krzysiu , ale mnie wystraszyłeś. Jaki to wątek ?. Chętnie przejże.
  13. Może coś więcej o tym silniku. Jestem ciekaw.
  14. Jestem w szoku. Spodziewałem się problemów , ale to samo lata jak jest dobrze ustawiony. Nie myślałem , że uda się to zrobić z dwupłatem za pierwszym razem.
  15. Prace nad modelem Extry troszkę stanęły , ale został ukończony i dzisiaj oblatany Christen Eagle. Kilka fotek i link do filmu . https://photos.app.goo.gl/ieHfo6Rk7w3yNFLP6
  16. Patryk , napisz proszę jakie ustawiasz wolne obroty do lotu , a jakie do lądowania?. Pozdrawiam.
  17. Patryku , dzięki za zainteresowanie moim problemem. Wyślę fotki w przyszłym tygodniu. W chwili obecnej latam tym modelem , jakoś w miarę sie sprawuje.Nie chcę rozkalibrować gwintów częstym wykręcaniem śrub mocujących śmigło. Krótki opis dzwigni serwo gaźnik. Jest na lince. W pierwszej chwili myślałem , że to jest powodem problemu , źle się układa itp.. Ale , nie. Po wypięciu linki i ręcznym sterowaniu problem pozostał bez zmian. Pozdrawiam.
  18. Mam inne zdanie. Pięknie wytłumaczył działanie gaźników . Czego się czepiasz?. Taki jesteś dobry ?. Napisz co wiesz o czym my nie wiemy. Pozdrawiam.
  19. Fajnie , że odpisałeś. Na tych komarkach też troszkę się znam. Problem nie dotyczy falowania obrotów, problem tkwi gdzie indziej. Np. stawiam obroty na biegu jałowym na 1800 RPM i silnik sobie mniej więcej je utrzymuje. Po dodaniu gazu na maksa i ponownym powrocie do biegu jałowego obroty spadają do nap. do3500 RPM. i tak trzymają ok. 30 sek.. Po ponownym dodaniu gazu i raptownym zejściu na małe obroty spadają do 1400 RPM. Tu twi problem. Nie problem falowania.Z kapryszeniem silników podam przykład z wczorajszych lotów. Wszystkim silniki obcinały. Była potrzeba poluźnić igłę L. I co Ty na to ?. Pan Mazbi ma dużo racji. Tak z praktyki i moich doświadczeń uważam. Z całym szacunkiem dla kolegi mechanika , ale dwu suwy pomimo swojej prostocie działania kryją wiele tajemnic o , których kolega morze nie wiedzieć i są upierdliwe . Chyba , że masz motor z wyższej pułki. W klasie FSR trzeba było coś kumać. Co do lądowań to lądowałem bardziej ekstremalnie , bo w lesie. Tak na dokładkę z tymi brudnym paliwem , nie przeginaj. Popatrz w baniak jak jest prawie pusty. Zawsze na dnie coś znajdziesz mimo filtrów. Bez przesady.
  20. No nie wiem , morze jestem pechowcem , ale często mam problemy z gaźnikiem. Dzisiaj pięknie odpala , a w następnym dniu nie gada. Dla czego ?. Bo jakiś paproch wpadł w membrany i pozamiatane.Parszywy patent jak w starych samozapłonach, Jenach . Membrany to delikatny temat. Od trzech tygodni walczę s silnikiem i nie mogę ustawić wolnych obrotów , nie jest to wina gaźnika. Może coś podpowiesz. Odnośnie filmiku , jakąś wiedze wnosi. My to znamy , ale są młodsi i morze się im ta podstawowa wiedza przydać. Poddajesz temat o którym masz mierne pojęcie. Pozdrawiam. Ps. Latałeś paralotnią ?
  21. Uzasadnij proszę.
  22. Fajny materiał o gaźnikach , morze komuś coś podpowie. Potrafią kaprysić.
  23. Mam takie samo odczucie. Poczułem się urażony. Pokarz co Ty zbudowałeś.I gdzie ta Twoja pomoc ?.Za przeproszeniem ,nie cwaniakuj, jesteś zbyt dosadny. Nie tędy droga.Ale kilku przyklaskało, masz klakierów ?.Myślałem , że jesteś bardziej przyjazny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.