Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 966
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Ok. Turbo CAD Profesional, Platinum w drodze . Bo w mojej przeglądarce DXF nie znalazłem strzałki która cokolwiek zaznaczy , mam tez inne ograniczenia nie mam renderowania na białym tle. Na razie zagadką jest przód kadłuba , ciężko się do niego dobrać, niewiele widać bo wszystko jest ukryte a usunięcie nadmiaru elementów cos mi nie wychodzi, pewnie wszystko sie zmieni jak będe miał już Turbo CAD. Chciał bym jutro zacząć walkę z kadłubem , i myślę że na razie będą potrzebne elementy ze sklejki , domek silnika itp. Mam zamiar trochę sklejki rozszyfrować, ile ogarne tyle bedzie, elementów z balsy na razie nie będe próbował opanować , do puki nie będę miał programu i możliwości że będe mógł model prześwietlić ze szczegółami,
  2. Kompletną kompromitacją jest to że prócz planów modelu w formacie DXF , dostałem plik z trójwymiarowym obrazem modelu , więc mam model na ekranie a i tak się motam , ale to nic na początek spróbuję się zapoznać i oswoić z wycinanką wspierając się trójwymiarowym modelem , i może jakoś to pójdzie . Kłopotliwe jest to że nie znam się na programach graficznych, ułatwieniem i to poważnym było by gdybym umiał z tego trójwymiarowego obrazu usunąć część elementów które w obecnej chwili nie sa istotne , mnogość elementów może doprowadzić do oczopląsu , gdyby dało sie je przerzedzić , było by łatwiej ogarnąć konstrukcję,
  3. Już dawno chodziła mi myśl po głowie że chciał bym mieć dobrze latający model benzynowy ale niezbyt duży, padło na ultimate. Raz że model mi się podoba, a dwa że jeszcze takiego nie miałem. Kłopot w tym że ciężko taki model dostać, nie ma ani ofert kitów do zbudowania, ani gotowych modeli, no może prócz ultimate seagull 1400mm. Ale ja mam model extry 260 seagull i gdy rozbiłem model zwróciłem się z prośbą do firmy o udostępnienie części planów , tak mi pomogli że olał ja seagulla i ich modele, tak się zraziłem do gotowych modeli że z gotowców to może jakiegoś piankolota sobie kiedyś zafunduję, a model konstrukcyjny to tylko własnoręcznie budowany i to taki do którego ktoś ma plany, pliki, dokumentację i chętnie w razie potrzeby to udostępni. Uparłem sie na Ultimate i szukałem modelu, przypadkiem zgadałem się ze Sławkiem ADW, powiedział że ma gotowy prototyp pod laser ultimate 1500mm , projektowany pod silnik saito 125(chyba saito 125). A ja mam silnik RCGF 32ccm , (prawdziwy rcgf) ciągnie coś około 8kg, jest dość lekki więc pomyślałem że jest to model pod mój silnik. Zdecydowałem się na wycięcie modelu i dziś paczka dotarła Niestety jeszcze nic nie zrobiłem a juz leżę z budową nie wiem co jest co i do czego, ilość elementów przytłacza i na dodatek mam masę kształtów z którymi się jeszcze nie spotkałem. Balsa Sklejka Nie wydaje mi się aby model był bardzo trudny w zbudowaniu, i myślę że jest do ogarnięcia do wiosny ale..... pod warunkiem że wie się co jest co i gdzie powinno być, ja nie wiem i ciekawe do której wiosny mi z nim zejdzie Wcześniej planowałem złożenie modelu na sucho , ale teraz sam nie wiem bo jak zaczne składać i rozbierać to nie wiem czy nie narobię więcej szkód , bo niektóre elementy balsowe są delikatne. Teraz to kit musi poleżeć nabrać mocy a ja muszę go trochę przeanalizować, a i tak bez pomocy krok po kroku będzie bardzo trudno się odnaleźć w puzzlach. Pomoże ktoś? jest wiele osób które budowały modele od Sławka, może nie ten konkretny , ale domyślam się że ten model ma podobne rozwiązania co inne modele Sławka , przynajmniej jakaś część może być podobna. Przyznam że trochę sie go boję jak nie patrzeć to ja mam symboliczne doświadczenie w budowaniu modeli konstrukcyjnych , w swojej karierze zbudowałem tylko jeden tartak, a ten ultimate jest drugi
  4. Dzięki. Działa
  5. Program Franciszka jest płatny , a ja mam kilka projektów nieskończonych które wciągną ładnych kilka złotych , więc na zakup programu na razie sie nie skuszę . Używam Slic3r . Jak na razie jestem zadowolony,wczoraj zrobiłem figurkę dziecku , dziś na próbę zrobiłem to zawias to dźwignię , tak na próbę zobaczyć jak to będzie, i nie jest źle, pewnie może byc lepiej ale i tak jest nieźle , wydrukowane części nadają sie do użytku .
  6. Mocno mi ciśnienie podskoczyło drukując element ze zdjęcia, z 4 podejścia robiłem. Tak już rozumiem że cos co jest w powietrzu musi byc robione na rusztowaniu, ale coś co jest w powietrzu , coś w rodzaju kuli na samym początku przylega do blatu może na 1mm kwadratowym po czym robi sie coraz szersze ale ciągle dotyka blatu na tak małej powierzchni , do reszty konstrukcji jeszcze nie dotyka i nim zostanie zlane z resztą elementu odrywa się od blatu i po wydruku. Z 4 razy tak mi sie zrobiło, w końcu zaznaczyłem gdzie owa kulka jest robiona na blacie i w tym miejscu przesmarowałem blat klejem polimerowym , i poszło , już się nie odklejało a klej dałem na małej niezbędnej powierzchni więc nie było problemu z oderwaniem gotowego wydruku. Kurcze przerasta mnie ta technologia, ale jak są jakiekolwiek efekty to i chęci sa do próbowania , eksperymentowania i ogólnie nauki co jest co , i z czym sie to je
  7. Ale finalny produkt jest fajny ładny i solidny, tylko takie podstawki w niektórych rzeczach robi. Słabe zdjecie ale widać i podstawę byle jaką ,i widać nad podstawa finalny produkt i tu już plastik jest gęsto upakowany , bo podstawa to takie sito.
  8. Obecnie drukuje jakąś figurkę, syn chciał jakąś postać. Każda część ciała osobno, no i jak na razie robi wrażenie, wszystko jest w miarę ładne ale.... Do dziwnych kształtów robi jakies rusztowania i to chyba będzie do odcięcia. Natomiast ręce mają otwory na wypusty, i te otwory też są zalane , rzadko ale jednak otworów nie ma , skąpe wypełnienie otworów usunąłem małym frezem , więc drukarka robi ładne elementy ale robi też skromne wypełnienia w miejscach gdzie wypełnienia byc nie powinno.
  9. Dzięki panowie , nie mam nikogo blisko miejsca zamieszkania kto by mi pomógł ugryźć tą maszynerię . Ale nawet z pomocą Przemka problemów ciąg dalszy . Po ustawieniu parametrów drukarki , po odłączeniu od sieci zapomina wpisane wartości, ale to nic do zmiany sa dwie wartości już to opanowałem . Jednym z pierwszych wydruków wiosną(prócz kostki testowej )była taka ośmiornica , masa detali ,wszystko cieniutkie i delikatne. Pierwszy wydruk to dramat był , a każdy kolejny był tylko gorszy . I dlatego pierdyknąłem tą drukarkę w kąt , wróciłem do niej dopiero wczoraj bo chciałem mieć takie szufladki . Po skonfigurowaniu programu z pomocą Przemka , postanowiłem wrócić do nieszczęsnej ośmiornicy. Po wygenerowaniu gcode rozpocząłem druk, i znów klapa, druk byle jaki a jak już był z 1cm wysokości to w ogóle straciła kontrolę nad rzeczywistością , dysza poruszała sie gdzieś w powietrzu już kilka mm nad drukiem , ogólnie druk nie do przyjęcia. Ale strzeliło mi do głowy użycie konfiguracji programu ze strony którą podałem wyżej , użyłem ustawień medium i wygenerowałem plik gcode. Nie wiem o co chodzi ale drukarka z taką dokładnością tworzy tą ośmiornicę że aż mnie zatkało, struktura plastiku wydaje się niesamowicie zwarta, całość wygląda bardzo dobrze, ale zobaczymy co będzie dalej bo do najdrobniejszych detali jeszcze nie doszła. Jedyny minus to to że teraz druk trwa z 4 razy dłużej. A teraz to ja sobie znajde program Franciszka, i zerżnę jego ustawienia , i będę wykonywał kolejne próby druku może uda się opanować drukarkę na tyle aby dało się jej używać Moja drukarka to Anet A6
  10. Przemek dziś mi pomagał telefonicznie poustawiać drukarkę"nie pierwszy raz z resztą" W trakcie druku trochę się poprawiło po zmianie przyspieszeń. Mam też skonfigurowany program, bo pliki z linku podobno mają ustawienia takie ogólne. Teraz drukarka powinna jeszcze lepiej drukować,choć na chwilę obecną nie jest najgorzej, a na pewno nie ma porównania z tym co było jeszcze wczoraj. Największym kłopotem jest ten pasek który przesuwa stół , pasek nie jest w poziomie, i czym bardziej stół jest bliżej silnika tym pasek jest bardziej napięty , a czym bardziej odjedzie od silnika tym bardziej robi się luźny. Problem załatwi jakis dystans który ustawi pasek w poziomie i zawsze będzie na wysokości silnika, bo fabrycznie stół jest dużo wyżej od silnika i stąd są jaja z napięciem paska. Ale technologia jest super fajna , i ja chyba będe brnął w tym kierunku
  11. Ja posiadam drukarkę od wiosny, kupiłem, poskładałem i wydrukowałem kostkę testową. Maszyna super fajna, ale konfiguracja mnie przerosła , kostka testowa nie wyszła za dokładnie, powalczyłem kilka dni poległem i odstawiłem drukarkę. Ale wydruki Franciszka bardzo mi sie podobają, moje tych jego w niczym nie przypominają , teraz jak zobaczyłem te szufladki pomyślałem przydały by się takie . Pobrałem je i wczoraj odpaliłem drukarkę , w połowie przerwałem bo jak zwykle wychodził gniot , szufladka byle jaka , rączek brak bo nie przyczepiła sie pierwsza warstwa do stołu , plastik był wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba , ogólnie słabiutko. Dziś zabrałem sie ponownie za wydruk bo chcę umieć używać tej maszyny. Przypadkiem znalazłem tą stronę http://www.blog.kubafilinger.pl/konfiguracja-druku-3d-tutorial/ Autor opisał kilka trybów wydruku, średni, dokładny, wytrzymały itp, na końcu każdego opisu jest plik konfiguracyjny do pobrania. Pobrałem wszystkie ale wgrałem na razie jeden, medium. I po konfiguracji programu gotowym plikiem włączyłem ponownie drukowanie szuflady. O dziwo szuflada się drukuje, nieźle wygląda, ma rączki , a są jeszcze opcje dokładniejszego druku, chyba mnie to wciągnie . Jedynie to rączki nie sa idealnie zaokrąglone, ale myślę że to wina zbyt luźnego paska przesuwającego stół , widać wzrokowo że pasek jest luźny, silnik ciągnie, stół stoi do naprężenia paska, gdy pasek sie napręży to silnik juz przestaje wtedy ciągnąć , i troszkę takie zaokrąglenia przez to sa niezgrabne, ale zaraz napnę pasek i chyba można zaczynać zabawę z drukiem 3D.
  12. Ja tak sobie skojarzyłem model z dwoma silnikami z tym tematem http://pfmrc.eu/index.php/topic/59754-cessna-337-skymaster-206cm/?hl=%20cessna%20%20seagull Może tam coś znajdziesz na ten temat
  13. . Krzysiu wszystko możliwe . A tak na poważnie to kiedyś Patryk "FUZZY" prosił o taka rozpiskę , a wtedy jeszcze miałem drugi model w całości w domu bo teraz jest porozrzucany po świecie , trochę w domu, trochę w modelarni a trochę w pracy. Więc mając cały model w domu , siadłem i policzyłem i pomierzyłem wszystkie listewki z modelu i wysłałem mu taką wiadomość jak wyżej. A właściwie to post wyżej to jest skopiowana wiadomość do Patryka , tylko ją skopiowałem i wkleiłem . Ale to nie znaczy że gdzieś się nie rąbnąłem i rozpiska nie jest z błędem, liczyłem tak aby listewek nie zbrakło ale i nie zostało , ale chyba jakiś symboliczny zapas w liczeniu uwzględniłem , bo lepiej niech jedna cała zostanie niż ma 30mm zabraknąć .
  14. Z góry przepraszam za to o czym zapomniałem bądź co popierd....em . 1.Dźwigar stateczników , mam rurkę węglową 12mm a kieszeń robiłem sam z kartonu. 2.Dźwigar skrzydeł, rura 28mm, użyłem rury duralowej bo była połowę tańsza od weglowej, ale w pierwszym modelu na ta rurę kieszeń robiłem sam z kartonu, a do nowego modelu kupiłem rurę juz z kieszenią laminatową (nie lubię robić tych kieszeni). 3.Rurka węglowa 10mm do stabilizacji skrzydeł i stateczników, ale nim ją potniesz na stabilizatory , pierwsze za jej pomocą zamontujesz statecznik pionowy na kadłubie. 4.Rury do montażu skrzydeł 16mm, i z 1200mm długości każda , ja kupiłem karnisz dla tych rur bo nigdzie nie mogłem 16mm średnicy dostać i jeszcze żeby miały ponad metr długości , jak były to równo metrowe ale na metrowych skrzydła nie złożysz. 5.Rurki 5mm do montażu sterów 2szt metrowe załatwiają sprawę. 6.Ja kupiłem deskę balsy 10mm i z niej wyciąłem krawędzie natarcia , wzmocnienia pod zawiasy i listwy balsowe, jak nie chcesz wycinac listew balsowych z deski to potrzebujesz ; Listwy balsowe 6x6 2szt na stery i 8x8 2szt. na lotki. 7. W kabinkę idą listewki balsowe 3x nie pamiętam ile weź najtańszą jedną deskę balsy 3mm i wytniesz sobie takie paseczki, nie zużyjesz na to nawet 20% deski , ja sklejałem te paseczki z 2mm balsy , dwie do kupy i miałem 4mm nadmiar zeszlifowałem i miałem 3mm, ale z gotowej deski o 3mm grubości będzie i szybciej i wygodniej. 8. Listwy sosnowe: 5X5 3szt 3x3 4szt 3x10 11szt 5x3 10szt No i około 20 desek balsy 2mm. Jak mi coś umknęło to niech ktos uzupełni co przegapiłem.
  15. Relacja powoli sie kończy, ja prawie mam zbudowany drugi model, zostało mi przykleić paski balsy na żeberka w jednym skrzydle bo jedno jest już skończone,i model zostanie odstawiony na jakiś czas. Temat pewnie będzie służył do zadawania pytań przez nowych budujących, bądź służył jako relacja (lepsza lub gorsza ale jest ) Jak kupię folie to model okleję i będzie czekał na wyposażenie, ale nie wiem kiedy to będzie bo na sezon 2019 mam starego mx-a , stary Mx-2 ma sie dobrze lata świetnie mimo małej nadwagi . Stary Mx na przyszły sezon za to dostanie grafikę, dostałem od Krzysztofa plik pod ploter , ploter mam do dyspozycji nie mogę sie tylko zdecydować na kolory napisów, gdyby nie moje niezdecydowanie model juz był by oklejony. Po całym sezonie mogę powiedzieć że ten model to był strzał w dziesiątkę, nawet dla początkującego pilota jest bardzo przyjazny i spokojny , a za razem ma dryg i jedyne co go ogranicza to umiejętności pilota. Jedynie czego można się przyczepić to podwozie, węglowe golenie z modelu 2,7m są troche za sztywne, wydaje mi się że podczas nieudanych lądowań za mało pracuje, Marcin zamawiał lżejszą wersję takiego podwozia i pewnie to lżejsze było by idealne , le nie muszę mieć racji. Ja 3 razy wyłamałem w tym sezonie podwozie w tym modelu to juz trochę doświadczenia z nim mam . Najlepszym według mnie rozwiązaniem jest standardowy projekt Krzysztofa, czyli te wręgi z twardej sklejki 4mm mają idealną wytrzymałość , w razie skoszenia jakiejś przeszkody i wyłamaniu podwozia strzelają wypusty a wręgi w kadłubie są nienaruszone , i tych wypustów nie proponuję modyfikować. Ale miejsca na brzegach tej twardej sklejki tam gdzie są nakrętki kłowe są trochę za słabe , i da się to miejsce zmęczyć lądując i startując z kiepskiego podłoża. Ale da się tą niedogodność wyeliminować, ja na wręgi z twardej sklejki dałem jeszcze laminat 2mm, ale laminat bez wypustów, sam prostokąt przyklejony na żywicę , w ten sposób skrajne brzegi z nakrętkami kłowymi zostały mocno wzmocnione ale wytrzymałość wypustów nie została zmieniona. Natomiast widziałem takiego mx-a na portalu aukcyjnym w wyłamanym podwoziem, ale jestem pewny że właściciel modyfikował wypusty, bo wyłamane zostały wręgi kadłuba z otworami na owe wypusty, sprzedający napisał że wyłamane podwozie to nie problem. To zależy jak dla kogos zbudowanie nowego kadłuba to nie problem to faktycznie , robota dla rozrywki , ale ten kadłub który był na aukcji na moje oko był tak rozpruty że tam nawet nie było do czego , czegokolwiek sztukować, no ale po modyfikacji wypustów oczekiwania odnośnie elementu z twardej sklejki do którego przykręca sie golenie zostały spełnione wypusty są nieruszone rozdarły wszystko co stanęło im na drodze, więc wręgę do której sie przykręca golenie mamy dobrą, wypusty całe, wystarczy zbudować nowy kadłub i można dalej latać . Ja tam wolę stracić wypusty i mieć cały kadłub , niż mieć całe wypusty i nie mieć kadłuba .
  16. Około 196,5cm, ale nie licząc piasty silnika i kołpaka. Sam kadłub od końca ogona do końca maski ma około 196,5cm długości.
  17. Nie wiem co powiedzieć. Kurcze półtora miesiąca i model 2,7m zbudowany. Robi wrażenie i to nie tylko model , ale jakość wykonania i tempo pracy sa imponujące.
  18. Ja bardzo lubię duże pianki więc chętnie obejrzę relację, a szczególnie oblot . Natomiast czas na budowanie mam zagospodarowany na rok do przodu, więc mogę jedynie popatrzeć jak ktoś buduje taką dużą piankę. Ale mam przeczucie że model będzie bardzo lekki, Marek jaką wagę przewidujesz do lotu? oczywiście z dużą tolerancja błędu ciekawi mnie orientacyjna waga do lotu. Tak patrze na niego i nie wiem czy jak ktoś go zbuduje i po oblocie okaże się że bardzo dobrze lata, to nie wiem czy nie chciał bym kupić kiedyś czegoś takiego.
  19. OK, to będzie KFM4, i wiem że lotki, ster kierunku i ster wysokości będzie pokryty jakąs lekka tkaniną, chyba mam 28g nawet w domu. Bo w standardowym to te stery sa wiotkie , to w powiększonym to nawet nie ma co marzyć że będzie jakas sztywność bez tkaniny i żywicy. Trochę rowingu , trochę profili weglowych dokupię i jakoś to może będzie miało ręce i nogi.
  20. Nie mam pojęcia która wersję KFM, zdam się na sugestie. Model musi być stabilny w harrierze , nie przewracac się na na skrzydło przy bardzo małych prędkościach , latać tak samo w locie poziomym jak w odwróconym aby nie było tak jak z jedną z pianek jakie mam że model lata fajnie pod warunkiem że.... leci na plecach. Wszystkie założenia spełnia mała standardowa wersja 840mm tego piankowego modelu. Ale standardowy ma kilka niedomagań, mógł by być większy , i ma chyba za małe lotki , bo podczas zawisu model sie obraca i nie da się go skątrować lotkami , jedyna mozliwość aby zatrzymać obracanie się modelu do dodanie mocy , ale wtedy model przestaje sie co prawda obracać ale zaczyna odlatywać . Nie jest to problem dla kogoś kto umie zrobić zawis w każdej pozycji, ja niestety na razie ogarnąłem zawis grzbietem do siebie , ale jak mi sie model obróci brzuchem do siebie wtedy zaczynam sie motać i trzeba odlatywać . Boję się też że przez powiększenie skali model straci na sztywności i wyjdzie flak zamiast akrobata, ale to zobaczymy , wyjdzie w praniu . Po prostu dużo latam elektrykiem, co prawda krótko bo czas lotu ograniczają akumulatory za to często i to bardzo. Ale model elektryczny mam tylko jeden który naprawdę lata, niestety uległ awarii już dawno temu , siadł regulator który dziś pewnie przyjdzie ale po awarii regulatora zostałem bez modelu do szybkiego polatania, więc dawno latałem bo nie mam czym, a na duże benzyniaki potrzebny jest czas jak na samo latanie tak i na przygotowanie do lotów, a z wolnym czasem ostatnio słabo. I i stąd pomysł na takiego ultimata , mając dwa elektryki w razie awarii jednego zostaje drugi. Ten ultimat ma predyspozycje na fajny piankowy model tylko trzeba go dobrze wykonać, i stąd temat na forum bo potrzebne sa modyfikacje np profil skrzydła , gdzie nie mam żadnego doświadczenia.
  21. Nikt nic nie podpowiedział więc chyba będę eksperymentował. Depron dzis przyszedł , wszystkie arkusze ważą 600g , więc model niewiele przekroczy 1kg. Z wagą standardowego modelu cos pokręciłem ale on na pewno nie waży 800g , jest lżejszy , ja wagę tak strzeliłem z głowy a zważyć standardowego nie mogę bo już go oddałem. Ja wydrukowałem plany w 140% , powinien mieć prawie 1200mm rozpiętości. Ale mam inne pytanie. Mam chęć na stopnie Kfm , czy takie stopnie będą pomagały czy przeszkadzały ? I jaką głębokość stopnie powinny mieć ?
  22. Jeszcze nie dodałem że co prawda mało ale jednak ta folia się troszkę obkurcza podczas oklejania, i z lotki jak by sie postarać to da sie zrobić śmigło. Bogdan dobrze mówi pianki służą do stawiania pierwszych kroków, ale w moim przypadku używam intensywnie modelu piankowego do ćwiczenia , co prawda mam jeden model piankowy , za to dośc duży i bardzo dobrze latający, no i jest to model sklepowy, przy okazji bardzo ładny. Ale aby ładna pianka sklepowa była jak najdłużej ładna nie wspominając o dużych modelach benzynowych za grube pieniądze, nawet dziś wydrukowałem plany depronowego modelu 3D. Łatwa i szybka budowa, depron jest w miarę tani , za prawdziwy depron 6 arkuszy zapłaciłem 50zł. Takim modelem ćwiczy się w realu, a lepiej się ćwiczy w realu niż ślęcząc przed ekranem na symulatorze. A w razie ubicia takiego depronowego modelu nie ma żalu, nie ma straty, ja tam nigdy deproniaków nie przekreślałem bo może to i zło konieczne ale to takie zło pożyteczne
  23. Ja pokryłem tą folią model z filmu, w 2 min model wylądował i widać go z bliska. Folia jest niezwykle lekka. Model był wycinany drutem więc powierzchnia była szorstka i ja nie szlifowałem niczego tylko na takie szorstkie elementy przygrzewałem folię. Używałem żelazka nie modelarskiego tylko takiego pożyczonego od żony. Mimo szorstkiej powierzchni pod wpływem temperatury żelazka szorstkość sie sama wygładziła i folia ładnie przylegała do pianki, pianka to styrodur taki do ocieplania. Folia jest bardzo cienka więc nie jest nie wiadomo jak wytrzymała, ale lotki w modelu z filmu na spływie miały grubość żyletki i chyba z dwa razy zdarzyło mi sie niechcący zaczepić taka lotkę , styrodur jest bardzo sztywny ale i tez bardzo kruchy , więc podczas takiego przypadkowego zaczepienia taką delikatną lotką o cokolwiek , np w czasie transportu , jest pewne że lotka by się połamała. Ale o dziwo dwa razy gdzies przygrzmociłem w coś lotką i lotka się wygięła jak paragraf ale dzięki tej folii nie pękła , folia również nie została uszkodzona , wystarczyło ręczne wyprostowanie i model w pełni sprawny. Jedynie np gdyby tą folię naderwać to wtedy naderwane miejsce bardzo łatwo się pruje , folie z natury po nacięciu czy naderwaniu od miejsca takiego naderwania już się łatwo rozdzierają, ale ta folia ma do tego szczególne skłonności.
  24. Temat odbiegł trochę od tematu modelu który jest głównym bohaterem relacji . Ciekawi mnie jedna kwestia, na tyle modeli Mx-a ile zostało wyciętych jakoś nie za bardzo je widać, latają? budują się?. Następne co mi przyszło do głowy, może nie dotyczy Mx-a , ale jego autora, zaczepiałem juz Krzysia w sprawie modelu który jest w jego głowie, i wygląda na to że powstanie. Wspominałem o modelu który mi osobiście sie podoba, jak dla mnie to on nawet jak nie lata to jest super fajny, ale przez jego kształty Krzysztof powiedział że nie koniecznie dobrze by latał. Natomiast przez rozmiar nowego projektu główny nacisk będzie kładziony na właściwości lotne. A jak by sie tak dobrze skoncentrować , "tak w koncentrat pomidorowy" nie dało by się połączyć modelu Vertigo 1,8m z dobrymi właściwościami lotnymi? No powiedzcie czy on nie jest obłędny?
  25. Łoooo ,tak właśnie było , nie włączałem renderowania , ale teraz po włączeniu jaki mam ładny model na ekranie, i moge zajrzeć w większość zakamarków
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.