Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. W tym dźwigarze w który są wpięte żeberka statecznika pionowego, są 4 nacięcia wzdłuż tego dźwigara. Nie wiem czy dobrze myślę ale czy tam trzeba podkleić jakiejś balsy i to sa wycięcia na zawiasy? bo tam chyba nie ma elementów do wklejenia w te nacięcia. Tak to mniej więcej skompletowałem ster i statecznik, jutro może dotnę listewkę i zacznę to sklejać. A w okrągłe otwory 10mm w żeberka statecznika powinna iść rura węglowa? która biegnie przez statecznik i przez kadłub?
  2. Ja ugrzązłem trochę Zabrałem się za ster kierunku i statecznik pionowy , i miałem mały problem z żeberkami. Wszystkie żeberka są podobne , ale które od czego? trochę mi zeszło nim rozszyfrowałem układankę. Z grubsza SK i statecznik pionowy skompletowany , ale dziś nic nie kleiłem bo nie mam listewki do której przyklejone są żeberka , niby nie kłopot ale dziś święto , a trzeba by było piłę uruchomić aby listwę wyciąć, i z tego powodu odpuściłem składanie dziś modelu. Ale zabrałem sie za extrę 260 , model niby jest na chodzie , ale odkąd założyłem kołpak śmigła który waży 100g , model zrobił się za ciężki na dziób i dość mocno to czuć. A ja ostatnio latałem z miesiąc temu , i mam chęć polatać , tylko nie ma gdzie. Zrobiłem przymiarki do auta, mam na tą chwilę mały samochodzik mercedesa A160 , ale extra się do niego zmieści. I dla tego chciałem przemeblować wyposażenie aby wyważyć model i mam zamiar wyskoczyć na jakieś boisko trochę polatać.
  3. Nie wiele dziś zrobiłem, głównie z powodu takiego że po wklejeniu listew żywica schła praktycznie do wieczora i stół był zajęty przez dosychający kadłub. Ale mam pytanie bo nie wiem czy nie zrobiłem czegoś nie tak. Chodzi o dwie listwy biegnące pod kadłubem, listwy zaczynają się od pierwszej wręgi i biegną przez wręgę do której będzie przykręcone podwozie. No ale podwozie nie przylegnie do wręgi bo te listwy będą przeszkadzać. Czy czegoś nie sknociłem? Tak to wygląda No a tak wygląda praktycznie skończony kadłub, brak tylko w środku kadłuba chyba czterech krótkich listewek , które dotnę przy okazji wycinania listewek do sterów i stateczników. Kadłub został też przed chwilą zwarzony , 900g to chyba nie dużo? Na razie kadłub odstawię i będę próbował zapanować nad statecznikami i sterami.
  4. Nic sie nie dzieje, dzis z rana byłem sprawdzić jak sie ma kadłub, i zastygł płasko na płycie. Wiem że pisałeś o sklejeniu dwu części do kupy, ale ja to niezbyt gramotny jestem i sam sobie nie wierzę, i pomyślałem że takie długie elementy jak zacznę sklejać to na pewno niechcący cos gdzieś zaczepie i uszkodzę. Sytuacje ratuje płaska płyta na której leży i schnie kadłub, na pewno kadłub jest prosty , brakujący kawałek góry powinien pasować jak ulał.
  5. Ja na dziś skończyłem Miałem sklejać cały kadłub na soudal 66a , ale znowu miejsca łączenia boków miały być klejone na żywicę. Więc aby nie komplikować sobie roboty skleiłem od miejsca łączenia boków wszystko na żywicę do samego końca kadłuba. To są moje wczorajsze wypociny. A tyle zbudowałem dziś, i to dzisiejsze jest klejone na żywicę L285 Musiałem dociążyć na ogonie młotkiem i kluczem bo kadłub chyba był minimalnie skręcony, po dołożeniu balastu wydaje się ze leży na płycie płasko. I tak obecnie pozostał do wyschnięcia Nie wkleiłem góry kadłuba w części ogonowej bo nie ma jak. Gdy żywica zastygnie jutro wkleję górę kadłuba , i listwy pod kadłubem i tyle , kadłub z grubsza ogarnięty, aha jeszcze w środku kadłuba jest chyba cztery listewki do wklejenia które jeszcze nie są docięte.
  6. Będą fotki , wczoraj nawet wziąłem aparat aby sfotografować co ulepiłem , ale pracę zawodową zacząłem o 5 rano i byłem zmęczony , i wieczorem padałem juz na pysk. Trochę podłubałem przy modelu dla relaksu i aby sie odstresować , i na koniec nie zrobiłem ani jednego zdjęcia , tylko poszedłem spać. Ja na razie robię to do czego nie potrzeba nic kupować , bo nie wiem co mi będzie potrzebne a samych nakrętek raczej sie nie kalkuluje zamawiać. Choć w sumie zamówiłem do modelu maskę silnika i szybę kabiny , ale tak z drobnicy to nic nie zamawiałem jeszcze. Nie wiem czy mi to szybko idzie , ale na pewno wiem że lubię to robić , nie mam czasu za bardzo na to, ale gdybym mógł to i cały dzień bym chętnie przesiedział przy tej układance
  7. Tak wiem że nie mam tych nakrętek kłowych , nie wkleiłem ich dla tego że po prostu ich nie posiadam.. To znaczy dwie gdzieś mam tylko trzeba poszukać , i je wkleję w ogon , bo dostęp jest utrudniony , choć i później bez problemu da się je włożyć. Wczoraj coś podłubałem i jestem w połowie kadłuba , może dziś uda się go posklejać aby był skończony, w ostateczności jutro skończę sklejanie kadłuba i będę się przymierzał do stateczników.
  8. No ja mam zamiar łączenia boków owinąć tą tasiemką węglową nasączoną w żywicy. A nie wiem czy nie przykleić na żywicę tej taśmy węglowej do listew biegnących pod kadłubem , wagi to nie doda , a ja będę się pewniej czuł biorąc model do rąk. Ogólnie dziś przy modelu nie wiele zrobiłem , wkleiłem raptem sześć elementów i całość schnie, ale ogólnie przednia część kadłuba sklejona, jutro powoli zacznę przyklejać boki i będę się powoli przemieszczał z układanką w stronę ogona.
  9. Ja sklejam model powoli , raz z braku czasu a dwa że mi sie nie spieszy bo to ma być model na przyszły sezon. A ja pozwalam sobie coraz więcej więc pasowało by też podszlifować umiejętności, bo to nie jest RTF który przychodzi w pudle gotowy , w dwa dni uzbrojony i już lata, więc wolał bym aby ten MX pozostał w jednym kawałku. A żeby były na to spore szanse trzeba dużo ćwiczyć, a z budową nie ma pospiechu, szczególnie że mam czym latać. Co do boków kadłuba to ja mam zamiar po sklejeniu kadłuba , miejsca łączenia boków owinąć na żywicę "rowingiem?" czy jak tam się ta taśma węglowa nazywa? Mam taką taśmę węglową i nie mam dla niej zastosowania. Zastanawiam się jeszcze nad listwami od dołu kadłuba czy nie wzmocnić ich jakimś węglem, bądź zastosować listew węglowych. Chodzi o transport niosąc model zawsze biorę go ręką od spodu kadłuba, a jak go niosę to kadłub leży na ramieniu. W extrze 260 seagull te listwy pod kadłubem są z balsy i pewnego razu jak szedłem i kadłub tak sobie podskakiwał na ramieniu jedna listwa pękła, więc jak jest możliwość to wolał bym na etapie budowy coś poprawić , tak specjalnie pod siebie , bo mx2 na pewno też będzie podróżował na ramieniu , niby listwy są sosnowe i mocniejsze od balsowych , ale ten MX to też spora kobyła w porównaniu z extrą 260 która ma coś lekko ponad metr osiemdziesiąt rozpiętości
  10. Sam miałem ci zaproponować abyś tu wstawił jakieś zdjęcia na jakim jesteś etapie. Wiem że następną rzeczą na którą trzeba zwrócić uwagę , to budowa skrzydła, skrzydło od góry ma być proste a od spodu ma wznios. Ale tego jeszcze nie sprawdzałem , pewnie nie da się żeberek zamienić miejscami. Mimo wszystko wspominam o tym aby mieć to na uwadze, bo może się da pomieszać te żeberka?
  11. Mocowanie podwozia jest z dwu warstw sklejki 4mm, czyli razem ma grubość 8mm, i to nie jest jakaś tam sklejka tylko jest to sklejka modelarska która ma sporo warstw (nie liczyłem ile) , z takiej samej sklejki jest wycięta wręga silnikowa, wydaje mi sie ze to wystarczy. Co do zmiany nazwy tematu chętnie bym to zrobił ale nie za bardzo wiem jak , coś nie widzę opcji edytowania tytułu tematu. Marcin pewnie zauważyłeś ale nadmienię że, boki wręgi silnikowej nie są takie same bo od razu jest zaprojektowany skłon i wykłon, i te boki troszkę się różnią od siebie
  12. Zacząłem sklejać model . Nie obyło się bez potknięć , bo sugestia była taka aby domek silnika był sklejony na żywicę. Nie wiedziałem ile mam czasu na sklejenie , bo nic nie kleiłem żywicą L285. Obiło mi się o uszy że stygnie w godzinę, na szczęście nie jest to prawdą, walczyłem z kadłubem z 2 godziny i żywica była płynna. Na żywicę mam sklejony domek silnika , pierwszą wręgę bo składa się z dwu warstw, no i boki domku silnika które też są z dwu warstw sklejki i za pierwszą wręgą są dość dużymi elementami , które to nie dość że i tak mi się słabo mieściły w pierwszej wrędze to pomyślałem że jak je skleję na żywicę i tak to wystygnie to nie złożę tego w ogóle, bo elementy przestana się wyginać, a aby to złożyć potrzeba aby części się wyginały. Więc walczyłem wczoraj z 2 godziny aż to posklejałem , a z pośpiechu i tak zapomniałem wkleić jednej wręgi, na szczęście dziś dało sie ją wkleić. Dziś też troszkę posklejałem , wręgi itp, teraz kleje już na soudal 66a , i teraz mam już czas, od czasu do czasu wpadam do swojej nowej modelarni , smaruję i przyklejam jeden czy dwa elementy i sobie schną Ogólnie sporo kleiłem soudalem , ale tutaj z tymi wręgami sporo czasu mi schodzi klej zaczyna pęcznieć, elementy jeszcze nie złożone , ja się spieszę , model upaprany, więc spoiny wizualnie d.... nie urywają, ale teraz juz nie mam do sklejania dwuwarstwowych części więc mam więcej czasu a i montaż idzie szybko i sprawnie więc i estetyka sklejanych powierzchnie się poprawi. Zabawa jest fajna, robota przyjemna, dużym ułatwieniem jest złożenie na sucho kadłuba po czym rozłożenie go. Tyle modelu zdołałem ulepić
  13. Brakujący element . Idzie to na wręgę wskazaną strzałką na czwartym zdjęciu od końca.
  14. Na czwartym zdjęciu od końca jest brak jednego elementu. Powinno być tam wzmocnienie, ale złożyłem kadłub bez tego i miałem pamiętać aby podczas rozbierania i fotografowania umieścić to na swoim miejscu. Jak widać zapomniałem. Zrobiłem strzałkę gdzie to ma być a wieczorem dodam zdjęcie jak ta część wygląda.
  15. Dziś zorganizowałem sobie prosty blat na stół. Odwiedziłem znajomego który robi pomniki i dał mi płytę lastryko czy jak tam się to nazywa o wymiarach 30x160 cm, granitu nie chciał dać , ale to lastryko też jest gładkie śliskie i przede wszystkim proste, więc mam super płaską płaszczyznę na której będę sklejał model. Rozebrałem też całkowicie kadłub, fotografując rozbieranie, mam 18 zdjęć. I nie wiem czy opublikować zdjęcia w temacie? czy dać w pliku do pobrania? Jutro skleję na żywicę elementy które składają się z dwu warstw sklejki. I teoretycznie mogę zacząć sklejać kadłub
  16. Ok. Właśnie za chwilę idę ciąć tą deskę. Ale mam pytanie, od pierwszej do piątej wręgi tak troszkę wyżej niż połowa wysokości wręgi jest wycięty rowek w każdej z tych wręg , po obu stronach kadłuba Rowek wycięty we wręgach ma wielkość około 3x3mm (nie mierzyłem ) i myślę że tędy powinny biec jakieś podłużnice przyklejone do boków kadłuba. Czy dobrze myślę? i czy takie podłużnice powinny być z drzewa? czy z węgla? ( o ile to w ogóle tam po bokach kadłuba mają biec podłużnice) , bo jak mówiłem na początku doświadczenie mam żadne i muszę się dużo domyślać, a jak już nic nie mogę wymyślić do dzwonię do autora modelu i zawracam głowę nawet przy niedzieli "Co do garba , znalazły się szablony, tak że jak kolega go wytnie to będzie wycięty przez kolegę, jak nie zechce sobie głowy zawracać , wytnę go ze styropianu sam , mając szablony nie będzie kłopotu"
  17. Teoretycznie kadłub zmontowany, zostało kilka drobiazgów ale potrzebne są listewki. Chciałem się zabrać za stateczniki i stery ale też sa potrzebne listewki. Czy listewki o odpowiednich wymiarach ciąć ze zwykłej deski? , bo mam sosnowe deski od roku leżą w garażu.
  18. Tak jest, to dokładnie ten model Ogólnie mimo tego że się trochę motam , to składanie jest przyjemne i jest frajda Jeśli wszystko pójdzie po myśli to planuję skończyć ten model w marcu (bez wyposażenia), tak że nie zamierzam się spieszyć. Tak aby miec model na następny sezon , bo teraz mam czym latać, gorzej z tym że nie za bardzo jest już gdzie a jeszcze gorzej że nie ma kiedy, od kilku dni nawet nie siedziałem na symulatorze bo zwyczajnie nie mam na to czasu. A mam bardzo dużo do opanowania , i nic się nie zmieniło nadal uważam że jestem słabiutkim pilotem , ale do oblotu dużo czasu to i umiejętności może się poprawią Sam model bardzo mi się podoba, jego gabaryty również , kiedyś chciałem miec model z instalacją dymną, i z myślą o tym kupiłem extrę 260, no ale forumowicze uznali że instalacja w tym modelu jest złym pomysłem bo model jest za mały a instalacja za ciężka, więc chciał bym w taką instalację wyposażyć tego mx-a.
  19. Z braku czasu nie za wiele posiedziałem przy modelu. Najgorzej jest zacząć, brak instrukcji , i ilość elementów i braku doświadczenia, mnie przytłoczyła. Dosłownie można dostać oczopląsu , patrząc na te arkusze. Wewnętrzne boki kadłuba dało się zmieścić we wrędze , po przycięciu rogu jednego z wypustów wręgi. I poszło w kolejności , bok, dół drugi bok i góra. Model składam , szukam elementów , nie mogę znaleźć , więc składam co wiem , po czym przypadkiem znajduję elementy których wcześniej nie widziałem, rozbieram częściowo uzupełniam układankę i powoli poruszam się do przodu. To są moje wczorajsze wypociny A to dzisiejsze Na szczęście czym więcej elementów złożę tym mniej ich mam w arkuszach i coraz łatwiej odnajduję co jest potrzebne. Teraz nic nie dokumentuję jak złożę wszystko to podczas rozbierania wszystko co gdzie i jak sfotografuję, i dla siebie i dla innych bo z tego co wiem będzie budowane jeszcze chyba dwa takie modele, to ktoś będzie miał łatwiej.
  20. Nie dodałem że model ma niską wagę , ale maska, szyba jest wykonana z węgla. Co do mojego modelu , brak doświadczenia daje sie we znaki. Elementy są idealnie spasowane "poezja" Zacząłem składać kadłub i ile samo znalezienie elementów , i rozszyfrowanie co jest co, na razie nie sprawiało kłopotów. O tyle sam montaż w moim wykonaniu leży i kwiczy. Jak złożę boki kadłuba to nie da się takiej złożonej części kadłuba włożyć we wręgę domku silnika. Jak zacznę od składania elementów już we wrędze domku silnika , po włożeniu we wręgę 2 elementów nie mogę zmieścić trzeciego elementu. I tak posiedziałem wczoraj do północy i poległem , musi byc na to jakiś patent tylko ja nie znam tajemnicy jak to zmieścić, próbowałem w różnej kolejności to upchnąć , i doszedłem do tego że to niewykonalane
  21. Nie nie Rafał To nie ten model. Model z filmu jest wycinany laserem, ten mój wygląda (przynajmniej mi tak się wydaje) że jest cięty frezem. Ogólnie to wycinanie to coś pięknego . W sumie to szkoda że nie za bardzo przypomina jeden drugiego , bo jak by były większe podobieństwa to miał bym instrukcję podaną jak na tacy, i to do modelu z filmu instrukcja jest tak dobra że wydaje mi się że z tą instrukcją to i małpa by poskładała taki model. Tutaj jest trochę gorzej bo nie mam się na czym wzorować, a na umieszczonych przeze mnie zdjęciach nie ma wszystkiego, jest jeszcze worek małych drobnych elementów, które wolał bym aby były na swoim miejscu. A na chwilę obecną mam wrażenie że trochę może mi części zostać i dlatego arkusze spoczęły na szafie, a ja chcę coś podpatrzeć i czegoś się nauczyć odnośnie tego modelu, nim zacznę montaż nawet na sucho bez klejenia. A mam obiecaną pomoc w postaci zdjęć od autora planów tego konkretnego MX-a, tak że jestem dobrej myśli
  22. No nie do końca to ten model, ten model na filmie jest z planów z rosyjskiej strony, do którego jest wypasiona instrukcja. Do tego mojego nie ma instrukcji bo taka nie istnieje, elementy obu modeli raczej nie są podobne (bo mam plany modelu z filmu) Wiem że na składanie skrzydeł jest jakis patent , że skrzydła składa się na rurach , i na razie tyle wiem odnośnie budowy. A jak wyjdzie mi ta budowa i jaka wyjdzie waga?, wszystko się okaże za jakiś czas, samemu jest mi ciężko uwierzyć w tak niską masę, ale ja to jeszcze w ogóle mało widziałem.
  23. No juz z kilku źródeł słyszałem że model lata obłędnie. Ja tam nie wiem ale dzis dzwonił do mnie projektant tych planów i zapraszał mnie na sobotę na lotnisko, aby pooglądać ten model, zobaczyć jak lata, no i powiedział że waży 6,5kg do lotu. Mój obecnie leży w arkuszach na szafie i czeka na zdjęcia z budowy, ja tylko powtarzam co usłyszałem odnośnie modelu
  24. Wygląda na to że będę miał jakieś zdjęcia z budowy tego modelu. Dzis dowiedziałem się że jest to kopia MX2 Goldwing , i jest tak zaprojektowany że do lotu ma ważyć 6,5kg. To przy rozpiętości 2,2m (czy może nawet 2,2m z hakiem, bo nie wiem dokładnie ) to 6,5kg do lotu to nieźle. Moja extra 1,8 metra waży niewiele mniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.