



-
Postów
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez AMC
-
Dużo zestrzeleń było ? Tzn. czy model udawało się utrzymywać pi razy oko pośrodku kadru ? Jest gdzieś może jakiś filmik Robertusa z takiego "strzelania" ?
-
Pomaluj choćby dla ochrony przed wilgocią, tej żadna sklejka na dłuższą metę nie lubi, wodoodporna też.
-
Keeper , zasilasz 3S ? No to rzeczywiście ostrożnie z tą podmianką, bo nie ma pewności, czy ogranicznik prądu w tym ESC jest ustawiony dokładnie - powinien rozpoczynać przycinanie na 42...44 A, a jak masz dobry pakiet 3S, który pod takim obciążeniem utrzyma 11,5V, to moc wychodzi już powyżej chwilowej dopuszczalnej dla tego silnika (ok. 400-420W), co wprawdzie przez krótką chwilę go nie zniszczy, ale lepiej nie dawać sobie takich możliwości w locie, bo a nuż pokusi i będzie po silniku. Ponadto sprawność takich silników przy mocy w pobliżu max. ciągłej i powyżej (chwilowej) spada dość znacznie, więc intensywniej się grzeją. Jednak mam wrażenie, że przy tych wymiarach - stojan pewnie fi28 , długość ok.17mm , to podane 320 W nie jest wypiłowane i można spróbować ostrożnie, co on może ponadto. Ile waży ten Pionierek RTF ?
-
Znamy, znamy... Jak tylko z zapasem coś nie tak, to zaraz gumę się łapie. Sposób z podręczną pamięcią n x 10 bajtów zapisu trwałego jest dobry, tylko przyklej plasterkiem marker do wtyku balansera i do ładowarki zarazem. Od czasu trafienia niezlutowanych wtyków w Pulso, wszystkie pośpieszne chińskie lutowania sprawdzam. Jak na razie zauważyłem, że próbują zapewne podstępnie uśpić moją czujność, bo jest ok. Pomyślałem, że jest jakiś niemiecki dystrybutor i że może chinole sprzedają im większe ilości ; produkowane w Polsce na Europę np. proszki do prania mają zawartość "cukru w cukrze" zależną od przeznaczonego odbiorcy. Wielu producentów tak nieładnie postępuje dla ładnych zysków. Przewody pakietów na obrazku nie są tasiemcowe, gdybyś chciał je skrócić i te od ESC też, to "na duś" ile dałoby się uszczknąć ?
-
Sprawdż może wyważenie bez obciązenia, o ile z takim samolot lata bez zarzutu. Przy dociążaniu zachowaj takie samo albo ciut do przodu, zależy od profilu. A na 50 - 60 metrach to często już tak wieje, że któregoś razu nieludzko obciążony PT 17 leciał na pełnym gwizdku (0,7 kW , 5200 g) ukosem, tak gdzieś 45* i jakoś nie rwał się do przodu. Wymyśliłem sobie, że w Twin Starze zrobię wstępnie SC przesuwny w locie, bo tam jest łatwość taka, że aż samo się prosi. Wtedy dowiem się bez pudła, jak się ma właściwe położenie SC do roboczego, zadaniowego obciążenia powierzchni nośnej i czy samolot z okazyjnie zmienną i dość znaczną masą dodatkową powinien mieć taki myk, czy jest on zbyteczny.
-
Nic podobnego. Na stronie każdego sklepu w dziale farb i lakierów jest adnotacja, że prezentowane kolory mogą różnić się od rzeczywistych za sprawą ustawień monitora, jego typu itd. - sprawa jest znana. Dlatego, biorąc poprawkę na to, bardziej opieram się na słowach, niż obrazku, oraz własnym wyczuciu, czego Sebastian oczekuje w rozterce. Jeżeli uzna, że efekt nie mieści się w marginesie sowieckiego rozrzutu, albo jest zbyt daleki od oczekiwań i trzeciego dnia nadal nie daje to spokoju - to pewnie pomaluje jeszcze raz. We mnie model i tak wzbudza podziw i uznanie, a scenki z fotek są mi jakoś tak znajome... Wprawdzie nie z modeli, ale rozterki podobne.
-
Jaki silniczek i regulator do parkflyerów?
AMC odpowiedział(a) na Pilot84 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
5 - Regulator - becy cy nie becy, a jak becy to ile amperów musi wybeceć zeby nakarmić : 6 - Serwa -
Zgadza się. Ale zwłaszcza w omówieniach okazyjnych, które nie tak do końca są OT, gdyż wywodzą się i dotyczą zasygnalizowanego problemu, także wskazana jest zwięzłość. Stąd uproszczenie - pominięcie opisu procesu emisji wtórnej. Ale z zainteresowaniem przeczytam go, gdy nadarzy się okazja, bo nigdy jeszcze nie widziałem fotonu. Znajomi też nie . A tak poza tym, to modyfikując moje zdanie sprytnie zmieniłeś jego sens. Brak wątpliwości odnosi się do cytatu, jest "A to..." i ",więc...". Bez znaczenia - nie roszczę .
-
A to nie ulega wątpliwości, więc gadamy na tematy związane, jako że wymiana wiedzy nie jest karalna prawnie ani nawet regulaminowo . Jakby było coś naprawdę nie tak, to byśmy gadali o samolocie Sebastiana .
-
Mam śmigło tego samego typu, ale 10x7. To są ciężkie śmigła do spaliniaków, bardzo dobrej jakości, sztywne i wytrzymałe. Na pewno pierwszy ustąpi wałek 4mm niż to śmigło i z tym się trzeba liczyć, gdybyś - odpukać - o coś nim zawadził. Jednak nie widzę żadnego zakazu lub innych przeszkód do napędzania go wymienionym silnikiem, tylko szczególnie dokładnie wyważ zestaw, nie tylko samo śmigło (ten mój egzemplarz nie wymagał wiele do korekty). W weekend planuję robić pomiary trójłopatowych śmigieł vrs. dwułopatowe, wyniki będą w odnośnym temacie "Pomiary śmigieł..." w dziale Aerodynamika. Kompletne wyniki wraz z silnikami w "Nasze napędy...".
-
Bartku, przy niektórych barwach mogą być niespodzianki. Weż jakiekolwiek ogniwo fotowoltaiczne i sprawdż, cz przy takiej świetlówce o jakiej piszesz coś w ogóle wygeneruje. Jeżeli nie lub ledwo co, to znaczy, że w jej widmie jest szeroka przerwa - krzemowe ogniwa FV też mają niezbyt szerokie pasmo czułości. Zwykle na światło luminescencyjne wcale nie reagują, bo to nie ten zakres długości fal. Najbliższe słonecznemu jest światło żarnika chlorowcowego (halogenowego), pracującego na granicy mięknięcia wolframu, czyli tak ok. 3300K (topi się w 3370*C). Można to uzyskać na krótko, kilka-kilkanaście godzin bez wstrząsów, zasilając samochodową żarówkę (Narva lub Osram - czystość wolframu) 24V serii H napięciem 31,5 ... 32 V, czyli zaledwie 1,5 ... 2V ponad jej napięcie konstrukcyjne. Nie polecam patrzenia na żarnik, światło jest subiektywnie białe. Do prac elektronicznych, gdzie często ma się do czynienia z kodem barwnym oznakowania małych elementów i konieczne jest nieomylne rozróżnienie kolorów, światło inne niż żarowe nie jest zalecane. Potwierdzam z własnej praktyki.
-
A w piwnicy masz oświetlenie luminescencyjne, czy żarowe ? Maluj i w ogóle z kolorami rób coś tylko przy żarowym, ono ma szerokie widmo barw w przeciwieństwie do lamp wyładowczych, jak świetlówki kompaktowe. Widzimy cokolwiek tylko wtedy, gdy to coś jest żródłem światła lub odbija promienie świetlne, a odbić nie może niczego ponad to, czym zostało oświetlone. Jakbyś w piwnicy zrobił np. oświetlenie z monochromatycznych diod LED czerwonych, to zielonego samolotu prawie wcale byś nie zobaczył. Najbardziej miarodajne jest światło słoneczne.
-
Można przeprowadzić długie i ciekawe lub nudno-żmudne - zależy co kto lubi - obliczenia, uwzględniające obciążenie pow. nośnej, Cx, Cz, ciąg statyczny/dynamiczny, przyspieszenie i prędkość na rozbiegu, ciśnienie i temperaturę powietrza, prędkość strumienia zaśmigłowego, opór toczenia podwozia, charakterystykę profilu skrzydeł i innych powierzchni aktywnych itd., itp. Ale można też wziąć sprzęt, jakieś ciężarki na rzepy albo opaski czy plasterki nawet i pójść na lotnisko. Lubię mierzyć i liczyć, ale nie gdy świeci słoneczko. Wybrałbym lotnisko także w pochmurny, oby lotny dzień. Praktyczny eksperyment to jest to, co tu należy zrobić .
-
Sorki, a z pełnego edytora próbowałeś odzyskać ? Jak wyedytujesz powtórnie ten już wysłany, to czasem też da się odzyskać poprzedni. Znamy, znamy... Kiedyś mi tak ot sobie chapnęło kilka godzin pracy. Nie odzyskałem. A nie da rady co pięć cykli, albo gęściej ? Skracasz trochę przewody, żeby urwać nieco masy ? Rozjaśnij mi, taki drobiazg - opis SLS-ów jest po niemiecku, Gensów po angielsku. Skąd one ?
-
Dzięki za dane, drugie dzięki za filmik. Ładnie sobie poczynasz, do tego trzeba jakieś specjalne zioło, czy może być zwykłe, tylko więcej ? O odczuwaniu 10 gramów w takim stanie nie musisz mnie przekonywać... A poważniej - wierzę, co miałbym nie wierzyć. I tak nie mam wyboru ...
-
TeBe , zrobiłem próbę z tą foliowaną pianką do kaloryferów - wynik negatywny. Folia alu jest za cienka i nie nadąża z rozprowadzeniem ciepła, przy miejscowym styku ze stalową kostką o temp. ok. 200*C pianka topi się pod folią. Do odległości 10mm jest jeszcze ok. (konwekcyjnie, kostka od spodu). Natomiast dobrze spisuje się "kocyk" : alu folia 0,05mm - tkanina szklana - alu - tkanina - alu - balsa 2mm. W/w kostka, tym razem 250*C, leży sobie na tym do ostygnięcia i nic się nie dzieje. Tkanina w postaci taśmy 50x0,3mm, handlowa ze sklepu modelarskiego, folia - grubsza niż ta gospodarcza do kanapek - z foremki do pieczenia ciast i pasztetów, ewentualnie innych pachnących pyszności (nie jesteś może trochę głodny ?). Takie pyszne, rumiane pasztety można kupić razem z foremką, będziesz miał 2 w 1.* * - dla niewtajemniczonych : Kolega TeBe jest znanym koneserem i smakoszem - szukaj w Hyde Parku. P.S.: o elektrycznym rozruszniku do tego Saito myślałeś może? Wykonalne i realne we własnym zakresie przy niewielkich kosztach. A wygoda (tzn. mniej niewygód) spora, także bezpieczniej i elegancko. O maleńkim alternatorze to może na razie nie będę pisał. Jedno i drugie, a także dwa w jednym praktykowałem z OS MAX-em 5ccm z zadowalającym skutkiem - dopóki się zimno nie zrobiło. Ale "samostart" w spray'u pomagał.
-
No to wstępne gratulacje . Czy ja przesadziłem z drinkiem, czy też : a). Podlinkowana stronka mignęła cenami w USD, a potem wyświetliła w złotówkach - ale ja jestem zacofany i nieświatowy... b ). Ten sprzęcik kosztuje tyle, co połowa przyzwoitego serwa c). Graty zamienne to dwie paczki fajek. Rzucić to świństwo... Chyba powinienem niezwłocznie umówić spotkanie z moim psychoanalitykiem... Miruuu , ile abstynencji fajkowej potrzeba (15zł/paczka) na Goblinka - bez apki ? P.S. : Taka ciekawostka: literkę "b" z prawym nawiasem system widzi jako emotikona, tego w pinglach. Zastępcze znaki graficzne są takie same - i podmienia ! Sposób jest prosty, jw.
-
Biegły kryminolog z Instytutu Ruchu Drogowego uratował mnie kiedyś przed głęboką depresją psychiczną z myślami samobójczymi, gdy próbowałem opanować japońskiego Kyosho w mode 1, bo tak było w manualu - 1995 rok. Podpowiedział mi, że funkcje skutkujące czymś podobnym lub skupiające w sobie efekty komplementarne (uzupełniające się przeciwności) lepiej obsługuje ta sama półkula mózgu - tutaj ta sama rączka. To mode 2 (3). Ogarnąłem jako-tako w dwa tygodnie, symków nie było, tylko obręcze od Hula-Hop albo listewki z piłeczkami na końcach. Dało się, w mode 1 nie mogłem.
-
Rozumiem - nie wiem, czy dobrze - że celem podmianki aku jest urwanie tych 30 gramów. A ile waży cały Goblinek RTF ? Duży to będzie procent jego całej masy ? A wiesz, że ja jakoś lubiłem "opryskiwać pole". A w końcowym Twoim spostrzeżeniu jest dużo racji, ale ten malutki odsetek wartościowej widowni sam się niejako wyłuskuje, będąc wyjątkiem od tej reguły.
-
Miruuu , czy aby na pewno ?
-
Dzięki, już prawie mam jasność. Dwusuw żarowy 0,12 cala^3 (-?). Kto to produkował, niemiecki ?
-
A są jakieś podpasowujące Ci SLS-y 40C ? Fajnie byłoby, gdybyś w wolnej chwili wrzucił jakiś króciutki filmik z Twoimi fikołkami - też czuję miętę do helików, choć bardziej makietowych niż fikających.
-
Możesz coś bliżej o tych kfm'ach i KONRADZIE 12 ?