



-
Postów
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez AMC
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Kurczę, nie pomyślałem nawet o takim rozwiązaniu. Dopiero wczoraj wieczorem, po wypowiedzi Pioterka odnośnie wzmacniania przesłabionych wycinaniem odcinków kadłuba zacząłem dumać o wbudowaniu takiego całego nowego odcinka tylnej, tej podwoziowej części kadłuba. A tu przecież będzie o tyle prościej... Niezwłocznie rozpoczynam dokładne obmyślenia. Nie boli, nie kosztuje, nie szkodzi zdrowiu... Teraz to ja Ci dziękuję .- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Dzięki za sugestie, zatem będę się przymierzał do tych 70mm, a jak wcisnę, to może i 80-tek. Tu muszę się liczyć z 30-sto ... 40-sto metrowym rozbiegiem i lądowaniem nie piórkiem, tylko ponad 2,5 kg cegiełką. Golenie nie wchodzą w rachubę, tak jak piszesz połamałyby się przy natrafieniu na jakiś garb albo i bez tego. Przy dużej prędkości przyziemienia - 8 ... 12 m/s z modelu zostałby proszek. Koła na trójpunktowych wysięgnikach - drążkach, coś jak przednie w formule 1, też jakoś mnie nie przekonują - tam też się urywają od razu przy jakiejś okazji. Już chyba prędzej coś w rodzaju konwencjonalnego , stałego podwozia z blachy Al, zwyczajowo kształtem zbliżonego do "U", podzielonego zawiasami w poprzek. Myślimy dalej...- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No i nie zarobią panowie handlowcy na Kubie ! Możesz spróbować osłabić nieco sprężynę w tym zacisku, gdyby była bardzo twarda, bo ogniwka nie przepadają za wzdłużnym ściskaniem. I zwróć uwagę przy "+" ogniwka, żeby nie zrobić zwarcia krokodylkiem o krawędż kubka aku, na którym jest "-".
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Też tak robię i to działa ! Samolocik obejrzałem sobie i bardzo mi się spodobał. Dużo pracy z dobrym efektem = radość . A teraz będą diabelskie podszepty : a może tak z tych 4 - 5 minutek zrobić z pół godzinki albo i godzinkę ... Niemożliwe nie istnieje... Wstrętny typ z tego amc... Jakby co, to w tamtym, Twoim temacie... Wróćmy do TwinStara. Ścieżkę do przedreptania problemu z napędem przesuwu pakietu Bartek już wskazał, teraz większa zagadka : chowane podwozie. Model fabrycznie wcale nie posiada podwozia, wstępne loty przewiduję na tymczasowym stałym ze skrętnym przednim kołem/-ami. Jako że to górnopłat, to chowane w skrzydła nieelegancko by wyglądało, nie mówiąc już zbyt małym rozstawie wzdłużnym osi przedniego i głównego. Wysokość jest jak zwykle dyktowana max. średnicą przewidywanych śmigieł - 10" , czyli promień 12,5 cm. Osie silników pokrywają się z grubsza z cięciwą skrzydeł i są 14 cm nad podłożem, gdy postawić na nim kadłub. Już mamy 1,5 cm szczytu łopat od podłoża, tak więc podwozie nie musi być bardzo wysokie. Jak duże mają być koła, żeby to jakoś wyglądało i mogło startować ze skoszonej trawki ? Tu mało wiem i poproszę Was o poradę. Kadłub wraz z usterzeniem ma 1080 mm długości i 150 mm wysokości wraz ze skrzydłami. Koła przymierzane na zdjęciu to 50 i 70 mm. Ile dobrze byłoby dać minimum niezbędnego zapasu odległości od gruntu do szczytu łopat śmigieł ? 3 cm ? 5 cm ? Na pewno nie raz wykonywaliście rozbieg i dobieg na różnych trawkach i wertepach, ja zwykle tylko w jednym, niemiarodajnym miejscu. Z tymi 50 mm to może by się dało czterokołowe ? Pomarzyć - dobra rzecz...- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To raczej prosty zasilacz, nie wiadomo czy posiada obwody obsługi i zabezpieczenia Ni-MH. Raczej nie, ładuje "na chama" i na czas. Jednak jeżeli nie znajdziesz takiego kabelka, to po upewnieniu się, że ten w tym zasilaczu wtykiem pasuje do żarki, będziesz mógł z niego zrobić sobie przyłącze do profesjonalnego ładowania Twoim Accucelem. Tylko to wyjdzie dość drogi kabelek. Poszukaj jeszcze, czasem rozmowa telefoniczna coś daje. No i koledzy z Forum - czy ktoś wie, skąd wziąć taki kabelek ? Może ktoś ma zbyteczny ?
-
Coś mi się widzi, że i koszyczek i ładowarkę to trzeba by samemu sobie sklecić - nigdzie nie spotkałem koszyczków do Sub-C. Ale nie przerażaj się, to nie jest trudna sprawa. Nie wiem, czy Accucel 6 obsługuje NiMH, zaraz sprawdzę. Krokodylki wprost do NiMHa bez dogrzewek sobie daruj (nie pytam ). Sprawdziłem - obsługuje na full wypas, ma delta peak i zadawany czas. Tylko koszyczek trzeba. Można też kupić ogniwko z języczkami (to droższe za 14+ złociszy), ewent. przyciąć lub podgiąć je tak, żeby nie uniemożliwiały włożenia ogniwka w obudowę grzałki i do nich już łatwo podpinać krokodyle. Plus na ogniwku pomalować markerem na czerwono .
-
To identyczne ogniwka, tylko jedne z przygrzanymi języczkami do połączenia z czymś tam, a drugie - te tańsze - bez. To jest zaznaczone w indeksie handlowym literkami "ST". Tobie języczki chyba na nic się nie zdadzą, raczej będą przeszkadzać (uniemożliwiać włożenie ogniwka w obudowę grzałki). Kup to tańsze ogniwko, albo wyślę Ci te ze zdjęcia . EDIT : bez języczków to te niżej, 44847
-
Znalazłem takie. Mają ze 30 lat i jeszcze dusza się w nich tli. Tylko to Ni-Cd (niklowo-kadmowe), co nie powinno mieć większego znaczenia, jeżeli Twoja ładowarka takie obsługuje. Jak nie będziesz mógł łatwo zdobyć takich Ni-MH, to zrobię tym zastrzyk adrenaliny i Ci podeślę, mi nie są potrzebne. Patrzyłeś w BTO ? Powinni mieć takie. Ale czy te 1,35V nawet świeżego Ni-MH to nie za mało dla świecy? Niech się wypowie jakiś ekspert od silników żarowych, bo ja jestem niekompetentny w tym temacie .
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
To masz dobry modelik i rzeczywiście nie zmieniaj, nie ma po co. Dobre śmigło - chyba najlepsze z ogólnodostępnych w ty rozmiarze - robi swoje. Możesz zdradzić, jak duży jest ten 3S i jak długo latasz na cyklu ? Miło mi, że mogłem coś Ci pomóc .- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dwupłatowiec-akrobat własnego planu
AMC odpowiedział(a) na Kolikon temat w Modele średniej wielkości
SF to pewnie od Slow Flyer - powolny latacz. Ale Bartku, te śmigła pokazują swoje zalety przy 2500...4000 , najwyżej 5000 obr/min. Rzeczywiście, ich efektywność jest w tym zakresie bardzo dobra. Zostały zaprojektowane do wolnoobrotowych napędów przekładniowych, gdy szczotkowcom brakowało mocy, a akumulatorom energii i żeby te raczkujące wtedy elektryki mogły latać, to trzeba było nadrabiać deficyty właśnie sprawnością śmigła. Przypomnę : im większa średnica śmigła, tym lepsza jego sprawność. Im większa prędkość obrotowa, tym mniejsza sprawność. Wniosek oczywisty : jak największe i jak najwolniejsze śmigło, które da wystarczający do lotu ciąg. Tak się te śmigła zrodziły. Nie nadają się do szybkiego latania, bo prędkość ich strumienia jest niska - i pewnie stąd to "SF". 1100 rpm/V to już na 2S : 7,4V x 1100obr/min / V = 8140obr/min. To ze dwa razy za dużo do takiego śmigła. Jednak zrobię fotki i zaraz wstawię, bo "SF" u GWS-a to co innego niż ten sam "SF" u APC. Maczetą trzeba w tej dżungli ... To o takich opowiadam powyżej. Tych nie zakładaj do Twojego modelu. Ale takie polecam. A tego nie polecam - przeciąży Twój silnik. Pulso 2221 już ledwo-ledwo sobie z nim radził, a ciąg był dużo słabszy, niż na GWS o tych wymiarach. Jeżeli chciałbyś "trójkę" , to możesz spróbować takie - GWS 9x5 3B E. Jest dużo tańsze i lżejsze niż powyższe APC. I ma lepszą efektywność, choć jako trzyłopatowe z natury rzeczy powinno mieć dużo gorszą. Gdybyś upolował gdzieś 9x4 3B E , albo lepiej 10xjak najmniej, nie więcej niż 3,5 3B E, to spośród trzyłopatowych takie byłyby najwłaściwsze do twojego silnika. Spośród dwułopatowych zaś takie, jak zalecają w opisie. Zauważ, co zalecają - duże śmigła (10 i 11), aby mieć względnie dużą efektywność, ale mały skok, aby nie przeciążyć silnika. Wiedzą, co robią. Jednak nie APC, bo te dostępne u nas to mogą być tylko nieudolne podróbki.- 99 odpowiedzi
-
Dwupłatowiec-akrobat własnego planu
AMC odpowiedział(a) na Kolikon temat w Modele średniej wielkości
Tylko wietrzne ... Łukaszu, a czemu szerokołopatowe ? Jeżeli myślimy o tych samych, to są to śmigła wolnoobrotowe do napędów z przekładnią, używane powszechnie w czasach silników szczotkowych. Obciążenie Twojego silnika takim śmigłem to nie jest dobry pomysł, przegrzejesz go bardzo szybko, nie pochodzi nawet 3-ech minut. Ale podkreślam - o ile myślimy o tych samych. Masz gdzieś może jakiś sklepowy obrazek takiego, czy muszę zrobić fotkę ?- 99 odpowiedzi
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
To samoistne zwarcie międzyzwojowe pomiędzy fazami. Powstaje najczęściej w czasie stygnięcia lub nagrzewania silnika, wskutek mikroprzesunięć będących efektem różnych współczynników rozszerzalności termicznej miedzi i żelazoniklu , z którego wykonany jest (w lepszych silnikach) rdzeń stojana. Te nasze silniki z oszczędności i nie tylko uzwajane są drutem nawojowym w pojedynczej warstwie emalii izolacyjnej, której grubość to około 0,015...0,018 mm , a jakość niewiadoma - IMO niska. Nie może być mowy o starannym uzwojeniu silnika przy takiej produkcji, drut w trakcie nawijania cewek jest traktowany brutalnie i naciągany poza granice wytrzymałości - to widać już pod lupą, nawet mikroskop jest niepotrzebny. Ja też zetknąłem się kilka razy z tego rodzaju usterką, kwalifikującą silnik do przezwojenia. O jednym takim przypadku wspomniałem w tym temacie. Sypnął się Pulso 2221/20 i sam go będę przezwajał, ale już markowym niemieckim drutem w podwójnej emalii. Chciał kupić dobre pan - musiał sobie zrobić sam. Takie chińskie czasy... Reklamacja powinna zostać uznana bezwarunkowo. Używam/-łem E-maxów 1806 do napędu 350-cio gramowego Parka, ze śmigłami GWS i Top Flite lata to bez zarzutu. Jak masz chęć na długie loty, to spróbuj założyć o jeden wymiar dłuższego, chyba 2208 jest następny. Różnica masy prawie żadna (14 g), a przy 500- gramowym trenerku będziesz pracował na wyższej sprawności - grzanie też mniejsze. A o obrażaniu się ani myślę, wręcz przeciwnie . Nie mam nic przeciwko takim okazyjnym pytaniom, bo powstały wątek może być komuś przydatny. Jakby co, to mamy Panów Moderatorów - przeniesiemy na nowy temat i jeszcze bardziej się ucieszę .- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
42x22 to dość popularny wymiar NiMH-ów. Chyba gdzieś takie mam, ale bardzo stare i nie wiadomo, co z ich reanimacją. Poszperam, sprawdzę i dam znać. Tego Twojego nie da się docucić ? Mógłbyś zrobić ze 3 fotki z bliska tej obudowy grzałki i ogniwka też ? Nie mogę sobie tego dobrze wyobrazić, mam zbyt mało info, aby Ci coś doradzić pewnego. NiMH-y są zazwyczaj osłonięte cienką koszulką termokurczliwą, można taką kupić. Aha, jakby co to nie mierz długości ogniwka suwmiarką . Żadnego. Świecę do rozruchu możesz zasilić z pojedynczego ognwa pierwotnego* R14 lub R20, upewniając się wcześniej, że jest ona znamionowo na 1,5V. Świeca pobiera dość znaczny prąd i jego żródłem wypada gospodarować oszczędnie. Nie wiadomo, jakiej pojemności jest ten NiMH, którego obdarłeś ze skóry ? * - ogniwo pierwotne to takie, w którym procesy elektrochemiczne będące żródłem energii są nieodwracalne, jednorazowe. Ogniwo wtórne to takie, w którym te procesy są odwracalne i zwane jest potocznie akumulatorem. Obiegowa nazwa "bateria" ujawnia tu nietrafność, bo bateria to grupa jednakowych jednostek autonomicznych, także np. armat lub żarówek (lub pełnych złotawego płynu butelek ).
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Dzięki, Bartku, to jest właśnie chyba to, co tu jest potrzebne. Ten z przekładnią 298 : 1 i momentem prawie pół niutonometra byłby chyba najwłaściwszy. Pewnie w poprzek nie wlizie, ale wzdłuż to chyba tak. Dołożyć przekładnię kątową (mam taki małe) z zębnikiem i po sprawie. Wałek zębnika i tak musi mieć solidne, specjalne osadzenie w kabince, takie z rozprowadzeniem naprężeń, bo na nim może zawisnąć cały ciężar pakietu albo nawet więcej. Przekładnia śrubowa ma ten feler, że zwykle potrzebuje wzdłuż miejsca o ponad dwukrotności skoku. Wyłączniki krańcowe to jako drugi stopień zabezpieczenia, potrzebna jest stała informacja o położeniu aktualnym pakietu - tak jak w Naszych serwach. Ewentualna zmiana położenia pakietu lub chęć tej zmiany, np. przy stromym wznoszeniu (optymista ze mnie ) musi być niezwłocznie korygowana. Ale już jesteśmy na tropie...- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
"Pływadełko - problem ze skręcaniem"
AMC odpowiedział(a) na idfx temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
To chyba też niezły pomysł. Próbuję to rozumieć tak : jeżeli asymetria sterowności pochodzi od siły reakcji śmigła, to jej kompensacja, aby była liniowa w całym zakresie, powinna też być z nią związana. Gdzieś powyżej Ktoś wspomniał o próbie pochylenia osi skrętu zespołu napędowego w stronę obrotów śmigła. To dałoby wykłon / kontrwykłon proporcjonalny do kąta skrętu. Może doświadczalnie, bo nie doczytałem ... Widziałem kiedyś też taki ślizgacz ze sterem aero w postaci skrętnego statecznika, umieszczonego za śmigłem - jak SK w samolocie, ale to nie skompensuje siły reakcji - o ile to ona jest przyczyną tej asymetrii. Jednak taki SK może objawić dodatkową skuteczność od pewnej prędkości, a opory mniejsze niż w wodzie. Prawdopodobną przyczyną sfajczenia ESC była kondensacja wody na stygnących elementach elektroniki przy pracy w powietrzu o dużej wilgotności. Miałem taki numer przy lataniu w mglisty dzień, latałem sobie pół godzinki i nic, potem trochę wysilonego lotu i też spoko, jak już miałem wracać na lądowisko i ślizgałem się ku niemu okręgiem, to w chwili próby powtórnego użycia napędu stwierdziłem, że go nie mam. Potem, że śmigło wiatrakuje "cóś" za wolno, a potem, że świeci czerwona LED zadziałania zabezpieczenia ESC. Ocalał dzięki nim (Jeti, podówczas majątek...). Wylądowałem nie tam, gdzie zwykle, ale cało. Oględziny ujawniły zawilgocenie elementów nagrzewających się - silnika i ESC. Kacper, jesteś elektronikiem - nie próbowałeś stosować ultraszybkiego rozłącznika na mosfecie, sterowanym jego własnym napięciem Vds ? Rozłącza w 15 mikrosekund i jest samopowrotny w czasie zadanym. -
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Ogólny zarys wykonawczy tego zmiennego SC jest mniej więcej taki : Komora pakietu Multistar będzie wyłożona na dnie i bocznych ściankach czymś cienkim, sztywnym i gładkim - może być to widoczny na zdjęciu szkłoepoksyd grubości 0,45mm , przyklejony do tych ścianek. Niewykluczone, że sam pakiet zostanie owinięty taśmą teflonową dla zmniejszenia tarcia. Na górnej jego ściance będzie przytwierdzona listwa zębata (zębatka) współpracująca z zębnikiem napędu, umieszczonym w łatwo odejmowanej kabince. Przewody prądowe przesuwającego się pakietu będą układały się zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach zasadami : w kształcie litery "U" pomiędzy pakietem a spodnią częścią kabinki, po bokach zębatki. Wtyk przewodu symetryzatora pakietu (balansera) tkwił będzie w nieruchomym gnieżdzie spoczynkowym, co podsuwa myśli o możliwości kontroli indywidualnej napięcia ogniw. Na razie nie widzę takiej potrzeby, pozostają one ad acta. Kabinka to spora bryła EPP i pole do popisu dla rzeżbiarza. Fabrycznie osadzona z przodu na dwóch wklejanych języczkach z otworami na końcach, które zatrzaskują się we wklejonych w połówki kadłuba plastikowych zatrzaskach. Od strony tylnej kabinka posiadała wzdłużny masywny wypust, wchodzący w podsufitowe "okienko" w kadłubie i tym sposobem ustalający jej położenie. Wypust ten usunąłem , jego zadanie przejmie złącze D-Sub15 zainstalowane w tym miejscu. Część tego złącza, przykręcona śrubkami M3 do wklejonych w połówki kadłuba aluminiowych karbowanych kołków drążonych długości 45mm i fi zewn. 8mm - jest widoczna na zdjęciach. Druga część, ta mająca być w kabince czeka na Wenę Fidiasza, gdyż w kabince ma być SBEC z dużymi elektrolitami, BEC liniowy z takimiż, rezerwa zasilania serw jeszcze nie wiadomo jaka i napęd przesuwania pakietu. I tu poproszę Was o pomoc. Najprościej będzie chyba użyć do tego odpowiednio zmodyfikowanego serwa. Ta modyfikacja ma dać mu możliwość wykonywania na wyjściu wielu obrotów. Handlowe serwa windy do łódek są gabarytowo zbyt duże i zdaje się, że ich elektronika widzi tylko położenia skrajne. Spróbujmy wziąć mniejsze, coś około wielkości HS 82 MG ... HS 225 MG ale tańsze, bo nie wiadomo ile polegnie w trakcie prób. Wyjściowe koło zębate musi być pełne i koniecznie metalowe, musi mieć możliwość wieloobrotowości. Dobrze byłoby, aby było też dookólnie symetryczne, tzn. o jednakowej grubości na całym obwodzie. Potencjometr zwrotnego sygnału pozycji wyjmiemy i albo otrzyma napęd poprzez przekładnię dodatkową (dawno temu widziałem taki typ serwa windy właśnie, ale wielgachne to było), albo zostanie zastąpione innym czujnikiem położenia pakietu. Widzieliście takie serwo może ? Albo macie jakąś inną koncepcję tego napędu ?- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Popatrz, też o tym myślałem. Ale musiałbym przełożyć serwa SK i SW do tyłu, pewnie dać osobne serwo na skręt przedniej goleni podwozia (TS jest fabrycznie bez podwozia) i zrezygnować z tego zmiennego SC. Byłyby także i inne trudności, jednak do pokonania. Do tej chwili nie mam pewności, czy to nie byłoby równie dobre lub lepsze rozwiązanie. Przeważyła obawa, że SC wypadnie dużo za bardzo z przodu i w ruch pójdzie ołów. Teraz jest z grubsza ok. z Multistarem cofniętym prawie do końca. To jest prawie dwa razy cięższy pakiet od przewidzianego w fabryce, a ja jeszcze dołożyłem trochę "przedniej masy" silnikami (niedużo). W bryle kabiny pilotów ma być jeszcze SBEC z rezerwowym zasilaniem dla serw i napęd przesuwu pakietu, widać już jego złącze D-Sub15 na zdjęciu. To już znacząco dołoży masy przedniej. Pakiet NCR-ów jest prawie na linii SC i to też była pokusa, bo jego wyjęcie niemal nie zmieni położenia SC, więc na krótsze loty można się wybrać bez niego. Ale kombinujemy podobnie, tylko mnie jest łatwiej, bo mam ten majdan przed oczami.- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Dzięki i sorki za amnezję . Czytałem już ten temat po Twoim linku, ale teraz sobie odświeżyłem i utrwaliłem. Z tym przestawnym zdalnie SC w TwinStarze to mnie skorciło, bo aż samo się prosi. Tu jawi mi się duża łatwość realizacji takiego urządzenia, co pewnie widać na fotkach. Pakiet - dwa razy większy niż dedykowany (energetycznie to chyba jeszcze dużo więcej) - ma miejsce na przesuwanie o połowę swojej długości, a dałoby się zrobić o całą. Pakiet Multistar 5200 4S waży 433 gramy, czyli ok.25% modelu nieobciążonego ładunkiem. Takie przesunięcie tego udziału masy powinno aż nadto wystarczyć do skutecznej korekty. P.S.: Panie Bartku, zna Pan może skądś te pakiety, hmmm...? Zgadzam się z tym, że dobra skądinąd zasada upraszczania konstrukcji została tutaj pogwałcona i sponiewierana. Latałem i latam dotychczas bardzo prostymi modelami i ... jestem zadowolony z nich, chwalę sobie i bardzo je lubię (lubiłem w odniesieniu do jednego, niestety...). Ale ta ciekawość... Jedni mówią, że prowadzi do piekła a inni, że do wiedzy. Komu wierzyć ? Najlepiej sobie. I też nie do końca to potrafię. TwinStar jest, jaki jest. Miejsca na różności ma, ile ma. Chęć i dążenie do zabrania na pokład jak największego zasobu energii przy ograniczonej swobodzie wyboru podyktowała takie rozwiązanie. Jasne, że wolałbym włożyć tam dwa Multistary 5200 - już by wystarczyło. Ale się nie zmieszczą. Za to mieści się idealnie 8 x Li-ion 18650 , z których sklecę pakiecik. Także rozwiązuje to problem, z którym wiąże się Twoje pytanie : Li-polek nie należy ładować w modelu, ale Li-ionki akurat tego typu pozostawię tam bez obaw. Co nie znaczy, że to polecam - one też wymagają ostrożności i przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Gdyby obydwa pakiety były Li-poli, to obydwa musiałyby być łatwo wyjmowalne z modelu do ładowania, a to już czarno widziałem nawet przy rezygnacji z planów chowanego podwozia głównego. Tak więc Multistary ładowane poza modelem, a NCR 18650B w modelu. Prąd ładowania ich nie jest duży i wystarczy dyskretne gniazdo JST w wygodnym miejscu. Z bezpiecznikiem oczywiście. Ale to także jest nieobligatoryjne - po łatwym demontażu skrzydeł w 3 minuty bez pośpiechu pakiet NCR-ek już jest na wierzchu. Aż się prosiło tak zrobić.- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Prawą połówkę kadłuba wyznaczyłem jako bazową - to z nią będą mechanicznie związane podzespoły, które po odjęciu lewej w niej pozostają. Takie rozwiązanie bardzo upraszcza czynności serwisowe i zaoszczędza nie tylko żywota ciągnącym się obrzydliwie przy rozkładaniu połówek przewodom, ale także czasu i nerwów. Kabelki bywają okropnie upierdliwe (sorry, to gorzej niż uciążliwe). Na odbiornik i płytkę z układem sterownika świateł wykonałem wybrania na miarę, a na kabelki odpowiednie rowki. Nie cierpię w żadnym urządzeniu plączących się lub nieuporządkowanych przewodów. Zasilanie modelu zaplanowałem na 4S 16,8 ... 13,2V. Wymagania odnośnie zasięgu i czasu lotu z jednorazowego zapasu energii sugerują także i tu jakieś "specjalne numery" ... Planowo zasobnik energii będzie się składał z dwóch baterii : Li-polki i Li-ionki, 5,2 i 6,8 Ah. Realna wydolność prądowa tej pierwszej to ok. 26A (5C z deklarowanych 10 - ma pożyć), a tej drugiej w konfiguracji 4S2P ok. 10A (z 13,6 - 2C ; one są żywotne). Wydolność chwilowa, np. do startu pod obciążeniem w niekorzystnych warunkach może być trochę wyższa, pokrywa nakarmienie silników do syta. Te mogą zjadać przez chwilę po 20A każdy, czyli razem 40A. Daje to przy napięciu początkowym cyklu 15,6V x 40A = 624W. Silniki przerobią to na 470W mocy mechanicznej. a śmigła na ponad 2300G ciągu statycznego. Powinno wystarczyć. Zgodna współpraca dwóch różnych rodzajów akumulatorów to osobny temat. Tu próby i pomiary rozpływu prądów wykazały, że da się to zrobić pod pewnymi warunkami. Nie tak trudno je spełnić. Za to trudniej sobie poradzić z niewiadomym ułożeniem ładunku w jego opływowym kontenerku (jeszcze nie zaczętym nawet). Nie wiadomo jeszcze, jaki to będzie ładunek. Wiadomo tylko, że ma się w tym kontenerku zmieścić i nie może ważyć ponad 500 gramów. A może może, tylko to się okaże. A może wcale nie może, bo ten cały zbiór mądrości nie pokona grawitacji. Na dziś mało wiadomo. Wpadł mi w oko styropianowy pojemniczek catheringowy do tymczasowego transportowania posiłków. Spory, nie za bardzo kanciasty i ...gotowy. Może do prób wystarczy. A może znacie coś, co kształtem przypomina bombę lub rakietę, albo grubą deskę surfingową, jest lekkie i puste w środku ? Ten kontenerek ma być związany z BSP w sposób łatwo i wielokrotnie rozłączny. Ale co ze wzdłużnym środkiem ciężkości ? Na tę chwilę to tylko tyle z tym SC. Jednak prace nad SC przestawnym zdalnie zostawiam na póżniej, już po oblocie modelu. Obawiam się, że nie ogarnąłbym tego wszystkiego na raz. Jednak konstrukcję trzeba dostosowywać do tego od razu, żeby potem nie trzeba było przerabiać. Gdzieś był na Forum temat lub wątek o przesuwaniu pakietu w locie, chyba Bartek wspominał czy nawet linkował. Ktoś z Was pamięta może ?- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pomiary śmigieł, których używamy - co mogą, a co między bajki...
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Aerodynamika
To wymiarowo taki sam silnik, jak ten użyty w pomiarach, tylko uzwojony na 940 rpm/V, więc nieco szybszy - mniej zwojów przewodu o większym przekroju, więc dopuszczalny prąd nieco większy, dla 2221/20 640 rpm/V podają 16A. Sprawność może mieć odrobinę większą, bo takie uzwojenie ma trochę mniejszą oporność czynną. Moc będzie podobna, może też nieco większa - to zależy praktycznie od pozostałych elementów obwodu, straty na nich są proporcjonalne do kwadratu natężenia prądu, więc będą sporo większe. Dotyczy to zwłaszcza ESC i akumulatora. Cobra to zdaje się nowa nazwa marketingowa silników Pulso. Masz fabryczną instrukcję, czy Ci podesłać ? -
Pomiary śmigieł, których używamy - co mogą, a co między bajki...
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Aerodynamika
Na wniosek kolegi Czarobesta zamieszczam wyniki pomiarów grupy interesujących Go śmigieł. Przewiduję wielokrotne edytowanie posta w celu uzupełniania o dalsze wyniki, których potrzeby zamieszczenia się spodziewam. Łukaszu (Kolikon): Twój silnik (http://www.perfecthobby.pl/3422-silnik-3f-emax-gt-2215-10) jest uzwojony na 1100 rpm/V , na biegu jałowym przy V ESC = 12V (zakładam, że planujesz na 3S i przyblżam dla uproszczenia) będzie wirował z prędkością około 13200 rpm. Pod obciążeniem ta prędkość spadnie wskutek przepływu prądu w obwodzie (spadki napięć na wszystkich rezystancjach obwodu) o wartość zależną od wielkości tego obciążenia. Można z grubsza empirycznie przyjąć, że będzie to około 15 ... 20% przy granicznym obciążeniu silnika, czyli powiedzmy z 13200 do 10900 obrotów na minutę. Teraz zerknij na ten gąszcz liczb : już aby zakręcić śmigłem APC 10x7 2B E z prędkością 10000 obr/min potrzeba ponad 300 watów (303,69) mocy mechanicznej ! Mocniejszy Pulso 2221 był już mocno przeciążony, dopuszczalne natężenie prądu znacznie przekroczone - było 22,8 ampera, pobierał ze żródła 474 W , a jego sprawność spadła rozpaczliwie do wartości 0,640 - jak w dobrym szczotkowym silniku. Po minucie takiej pracy zacząłby dymić i już po nim - był grzałką o mocy 170W (474 - 303). Więc to śmigło jest o dużo za duże do Twojego silnika zasilanego z 3S. A na 2S ? Powiedzmy 8V, czyli jałowy 8800 obr/min , siądą pod obciążeniem mniej niż poprzednio (mniejszy prąd), pewnie gdzieś do 8000 ... 7600. Przy 8000 obr/min to śmigło potrzebowało 155,5 W i dawało 872 G ciągu statycznego. Silnik pobierał ze żródła 213 W (212,58) i wykazywał 73,1 % (0,731) sprawności. Był grzałką o mocy już tylko 58 W, co nie mogło mu zaszkodzić przy intensywnym przepływie powietrza. Jednak natężenie prądu już było bliskie dopuszczalnej wartości ciągłej. A to trochę mocniejszy silnik od zamierzonego przez Ciebie. Jednak straty mocy w obwodzie są wyższe procentowo przy niższym napięciu, więc może wrócić do 3S i przymierzyć dużo mniejsze śmigło ? Sprawdzimy to. -
Dwupłatowiec-akrobat własnego planu
AMC odpowiedział(a) na Kolikon temat w Modele średniej wielkości
Wiesz co... Temu E-maxowi dedykują śmigła od 10x4,7 do 11x3,8 , wspominając również, że na 11x3,8 i aku 3S można uzyskać powyżej 1000G ciągu. Sprawdzałem kilka podobnych deklaracji i z grubsza były zgodne z rzeczywistością. Wynikałoby z tego, że na 11-stce o większym skoku wejdziesz w zakres przeciążenia tego silnika (patrząc na sprawność - odcinek opadający za szczytem krzywej sprawności w funkcji natężenia prądu). Efektem będzie mniejszy ciąg i większy prąd niż w pobliżu szczytu. Sądzę więc, że wymienione wyżej przez Ciebie 11x5 to góra, a na początek spróbowałbym 10x5. Męczyłem podobnego rozmiaru silnik Pulso 2221 o niskim kV 640, tylko o 40% większej mocy i na 11x7 już miał dość, a z nieco większym ledwo sobie radził na granicy przekroczenia prądu ciągłego. Może więc na początek łagodniej - przy 1100 rpm / V i 3S ciągu i tak wystarczy. Jeżeli interesują Cię bardziej szczegółowe dane, to daj znać.- 99 odpowiedzi
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Szklana kula mówi, że krótki .- 103 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
Jasna sprawa. Postaram się dziś, ew. jutro jeśli to nie bardzo pilne.- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
AMC odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
To właśnie wnosisz bardzo dużo . Nie ma działania bez lub przy zbyt słabej motywacji. Dla powyższych śmigieł (przepraszam za marną jakość niektórych zdjęć, trochę mi się zatrzęsło) mam wypełnione arkusze kompletnych pomiarów, także dla kilkudziesięciu innych, chyba mniej tu interesujących. Jednak przebrnięcie przez tysiące cyferek to okropna pokuta, a żadnej krzywdy mi nie zrobiłeś . Myślę, że nie od rzeczy byłoby skrócone do niezbędnego minimum przypomnienie najważniejszych cech śmigła, według których jest oceniane. Na Twoje potrzeby proponuję : - efektywność (sprawność) - to ciąg statyczny wytwarzany z dostarczonej mocy mechanicznej, wyrażana najczęściej w Gramach na Wat (G / W). Określa, ile gramów ciągu wytworzy śmigło z każdego dostarczonego napędem wata mocy, a ile tej cennej mocy roztrwoni na bezproduktywne opory aero. Sprawa nie jest prosta, bo efektywność nie jest stała - zależy silnie głównie od prędkości pracy śmigła, co przy pomiarach statycznych na stanowisku przekłada się wprost na prędkość obrotową. Im większa ta prędkość, tym mniejsza sprawność. Żeby nie było za prosto, to wspomnę tylko, że na to nakłada się sprawność samego silnika, która zależy od większej ilości czynników. - masa samego śmigła - czasem cięższe śmigło jest pożądane z dwóch powodów : zamiast ołowiu i jako żródło siły żyroskopowej. Najczęściej jednak jest odwrotnie. - jakość wykonania - niekiedy śmigło ma jako-taką efektywność, ale jest tak niesymetryczne, że albo do wyważenia potrzeba dużej masy, albo nietorowość łopat nie da się poprawić, albo otwór centralny jest daleki od centryczności, albo wreszcie różnica ciągu łopat telepie stanowiskiem, a modelem jeszcze bardziej. - cena i dostępność Jeżeli w Twoim przypadku istotne są jeszcze jakieś kryteria, to napisz. Będę wtedy wiedział, które śmigła i jak Ci mam przedstawić do wyboru.- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami: