



-
Postów
2 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez AMC
-
Spoko, nie ma ciśnienia, jest cierpliwa ciekawość kibiców .
-
Też przydatne dla nowicjuszy . Polecam zamiast mycia - hermetyzowanie podwójną torebką z grubszej folii z mocnymi gumkami. Wystarcza na 2 - 3 miesiące. Folia musi być niewrażliwa na to, co jest na pędzlu.
-
Luźne dyskusjie o FunCubie i Funcubie XL - wątek wydzielony
AMC odpowiedział(a) na TeBe temat w Modele średniej wielkości
!!! Fotki prawie wszystkiego, co było w kartonie gdzieś wstawiałem w tematycznym wątku, tylko wiesz, co nie boli, ale wku... rza czasem... Naklejki są osobno - na szczęście, chociaż widywaliśmy cudaczniejsze dokonania studentów I-go roku ASP na ziołach . W zestawie jest śmigło, mocarne podwozie i koła od Biełaza. Rurki węglowe, które mają zwiększyć sztywność nośną skrzydeł, wsuwane jedna w drugą, mają precyzyjne pasowanie wiaderka do studni . Obandażuj taśmą teflonową, jedna warstwa 0,05 na zakładkę (wtedy przybywa 0,2 na średnicy) i z głowy. Poza tym nie zauważyłem niedociągnięć wykonawczych lub design'owych, ale nie wszystko miałem pod lupą. Oświetlonko zamówiłeś Sobie ? Są kanały na przewody i stosowne miejsca na nie na szczytach skrzydeł. Może ten Gość - stolarz i słynny wędzarnik przysmaków - w lotniczym audio zestawie zna nr. tel. o który pyta koleś w #42 ? EDIT : Supeł na trąbie : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/57528-multiplex-fun-cub-xl/page-2 #37. -
It's mother... Bez urazy, bez niej ciężko żyć. FC XL kit kompletny nadmiarowy i sprawdzony leży sobie u mnie i zajmuje miejsce w pomieszczeniu i w głowie. W ArtHobby na Nowolipkach nie mają z półki ? To też przedstawiciel MPX na Polskę. Jak będziesz odbierał, to sprawdż kompletność, bo ja w dwóch kolejno kupionych miałem te same braki - już uzupełnione. Prostopadłościenna komora w poliuretanowych wstawkach obok kadłuba ma zawierać foliowy woreczek z wypraskami z tworzyw sztucznych.
-
Sowy często czyszczą pióra, więc co Ci szkodzi ? Może najpierw poleć, a potem dopieszczaj. Oby było jak najmniej tych rysek .
-
Zrób mu jeszcze ze dwa cykle, ładując prądem nie większym niż 0,2C (0,36A) i rozładowując max.0,5C (0,9A). Powinien wyjechać ponad 2050 mAh, RW może też nieco jeszcze spadnie. Mierzyłeś tę rezystancję przy naładowanym do pełna ? Tak ogólnie to ten pomiar Rw jest obarczony sporym błędem, bo odbywa się poprzez przewody i złącze symetryzatora (balansera, nie lubię tej nazwy; półgębkiem - jest nieprawidłowa), które same w sobie mogą mieć 3...5 miliomów, więc układ pewnie bierze na to jakąś poprawkę. Tyle, że nie wiadomo jaką.
-
Luźne dyskusjie o FunCubie i Funcubie XL - wątek wydzielony
AMC odpowiedział(a) na TeBe temat w Modele średniej wielkości
Co do tego z Alledrogo, to uznali bez mrugnięcia, tylko okrężną drogą przez znajomą Panią z Niemiec. Tego kupionego w sklepie odesłałem, odbył podróż "poznajemy Europę" i wrócił kompletny. Jest OK., było miło i bez niemiłych rozmów - i niech tak zostanie. Co będę w nim montował ? Po dzisiejszym wyjątkowo radosnym lataniu Park Flyer'em o zmierzchu we mgle wyzbyłem się resztek wątpliwości co do celowości instalowania silnego (czytaj : bardzo silnego) oświetlenia rozpoznawczego w modelu. Poleciałem nieprzyzwoicie wysoko, bo do góry to był jedyny kierunek, w którym było coś widać. Na lotniskowej łączce niepostrzeżenie usiadła gęsta mgła, tak do 10 ... 15 m wysokości, a wokół mnie 30-to metrowa czystsza "polanka" bez mgły. Niespełna metrowy samolocik był już prawie niewidoczny nade mną, nie mam pojęcia jak wysoko był - może 600m , może więcej ? Ale cały czas dobrze widoczne były jego dwie skierowane ku dołowi białe LED-y, nie takie znowu bardzo silnie świecące. Dziwne, ale bardzo mnie to uspokajało i dodawało pewności, nie niepokoiła mnie ta wysokość, choć żadnego modelu samolotu dotąd tak wysoko nie wyciągnąłem. Nastawiałem tylko uszu, czy ktoś nie wraca o tej porze IFR-em na Babice, żeby zdążyć znurkować, jakbym coś usłyszał. To małe, ale wyrażne białe światełko tam hen, hen wysoko - dziwne, ale bardzo miłe odczucie. Jak już niebo pociemniało na granatowo, to ocknąłem się z tego zauroczenia posłusznym światełkiem. Jeszcze pomogło mi wrócić na Ziemię, bo tu było już prawie całkiem ciemno i mglisto na dokładkę. Już kiedyś pisałem, kto miewa szczęście... Tak więc FunCuby na pewno dostaną dobre światełka, może nie aż tak zachciankowo-ciekawościowo wypasione jak Twin Star, ale skuteczne. I z możliwością wyłączenia/włączenia "dyskoteki" z nadajnika, żeby nie dostać oczopląsu od błysków i nie spłoszyć spokoju lotu. Fun Cub to nie Extra, ale pofikać czasem chętka przychodzi, więc 1000-watowy Pulso już czeka, pakiety 4S 5200 Multistar też, wspomaganie z Li-ion do poskładania - ogniwka też już są. Mierzę w 20 minut spokojnego lotu, zobaczymy, co z tego wyjdzie, te deklarowane w opisie 6 minut to troszkę krótko byłoby, ze trzy duże rundki i pakiecik "- Następny proszę!...", o ile jest taki... Pewnie "telemetria dla ubogich", czyli sygnalizacja napięcia akku kolorem kontroln-ej/-ych LED na zewnątrz kadłuba, ale też wyłączalnych z nadajnika - w końcu samolot nie choinka. Nie wiem jeszcze, czy zmienny środek ciężkości, zobaczymy co dadzą próby z Twinkiem, czy gra warta świeczki, czy też nie. Serwa SK, SW i lotek - Hitec HS 225 MG , klapy na HS 225 BB, hak i komora ładunkowa też. Monstrualnie wielgachne koła podwozia mają swoje zalety, ale też i wady, więc pewnie dam nieco mniejsze i pomyślę nad jakimiś gustownymi osłonami - sądzę, że będzie Mu do twarzy, na pływakach wygląda OK. Tak, jak pisałem, zamierzam jednego pomalować, a drugiego na razie nie, aby porównać czy tak samo latają. Na biało, czy na żółto ? Fabryczne naklejki nie wszystkie mi się podobają... P.S.: Nie znacie aktualnego nr. tel. do zgłoszenia/zgody na tak wysoki lot ? Metoda "na słuch" wydaje mi się jakoś mało profesjonalna... -
Skąd ja to znam...
-
Wysoce prawdopodobna teoria, z tymi płytkami to właśnie tak jest. Tak jest taniej i wygodniej, rządzi dział marketingu .
-
Im mniejszy prąd pierwszego ładowania, tym teoretycznie więcej czynnego materiału anody jest szansa uaktywnić, ale poniżej 0,1C w li-polkach to już się nie opłaca. Różnica pomiędzy efektem dla 1C i 0,1C jest zauważalna, jeżeli będziesz miał kiedyś okazję sprawdzić na dwóch nowych takich samych pakietach dobrego producenta, to polecam ten prosty eksperyment.
-
A niech Cię korci jak najkorciej , aż Cię skorci . Jak nie chcesz Sowy wytarzanej w trawie, to owiń prowizorycznie hydrauliczną taśmą teflonową 0,05mm, "na zakładkę" ku tyłowi. Ślizga się doskonale po wszystkim .
-
Nieprawdą jest, że lipolek produkowanych wg. obecnych technologii nie formatuje się - ogniwa uzyskują max. parametry po 3 ... 7-miu początkowych cyklach. Jeżeli cykle te wykonać łagodnie, to często pojemność po tym zabiegu przekracza o 5 ...10 % wartość znamionową i tak już zostaje na dłużej. Wynika to z procesów elektrochemicznych, chodzi o uzyskanie dużej aktywności anody. Najważniejszy jest pierwszy cykl, zwłaszcza ładowanie. Dawne akumulatory samochodowe PbS , które żyły 10 lat i dłużej, były tak przygotowywane fabrycznie, potem zadanie przerzucono na użytkownika z dokładną instrukcją przeprowadzenia pierwszego cyklu. Nawet na egzaminie na prawko były z tego pytania. Procesy na anodach w aku PbS i Li wykazują pewne podobieństwa.
-
Cessna 337 Skymaster 206cm
AMC odpowiedział(a) na TeBe temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Zarysy obrabiane skrawaniem - wewnętrzny i zewnętrzny - nie są współosiowe względem siebie, stąd brak symetrii rozłożenia masy . Czasem wewnętrzny wcale nie jest toczony. -
...lub też taśma była przyklejona po uprzednim podgrzaniu obudowy np. gorącym powietrzem. Z tym gniazdem "motor" to kolejna sprawa dla Sherlocka Holmes'a .
-
Nie ma najmniejszego. Natomiast jest sens naładować go małym prądem - 0,1C - do pełna, a potem sprowadzić do "storage" , jeżeli nie będziesz zaraz na nim latał.
-
Za każdym razem, gdy za oknem zahuka zaprzyjażniony puszczyk, przypominam sobie Twoją Sowę . Jak się czuje ?
-
Poliamid PA66 , z którego jest wykonana obudowa mięknie dopiero w 140*C, a staje się plastyczny w 180. Żeby te "nadtopione" krawędzie tyle miały, pakiet musiałby płonąć, a i to ścianka stopiłaby się najpierw pośrodku. Jest b. mało prawdopodobne, żeby wszystkie naraz przewody tak się zagrzały i w dodatku bez śladu na izolacji. Trzeba by do tego prądu o znacznym natężeniu, którego jako pierwsze nie przeżyłyby ścieżki na płytce. Jesteś pewny, że to są ślady termiczne ? I że wcześniej ich nie było ?
-
Jeżeli to był/jest nowy pakiet, to tak właśnie było. Pakiety nie używane dłuższy czas - 3...5 dni - sprowadza się do napięcia 3,80 ...3,85V / ogniwo i tak mogą sobie bez uszczerbku leżeć. To tryb STORAGE - przechowywanie, magazynowanie. Większość ładowarek ma tę funkcję - wykorzystaj ją, gdy nie przewidujesz latanka przez kilka najbliższych dni. Producent także sprowadza pakiety do tego trybu, bo nie wiadomo, kiedy rozpocznie się ich eksploatacja - i taki otrzymałeś nowy. EDIT: Miruuu, wyprzedziłeś mnie o sekundę
-
A myszki i żuczki ? Miejcie sumienie . Zwykłą kosiarką nie możesz ? Dostałbyś dotację z Unii .
-
Wszystkie są super. Piąte od końca bardzo mi się podoba, widać poważne rozmiary modelu na podejściu, czyli w równie poważnej chwili. Ma taki Nasz fajny modelarski klimat.
-
!!! Eureka !!!
-
Panowie, a może zrobimy ściepę i kupimy jakiś rozległy nieużytek ? W "mojej" okolicy są takie, a sama okolica atrakcyjna na różne sposoby...
-
Kluczowe. Na tym życiowym credo można by zakończyć, co proponuję uczynić.
-
Nawet Szkot mojżeszowego wyznania by to sobie odpuścił...
-
Dzięki, czapeczka chyba lepsza od kasku .