Skocz do zawartości

RyżyKoń

Modelarz
  • Postów

    242
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez RyżyKoń

  1. RyżyKoń

    Sztukas

    No to się narobił raban z tym podwoziem , które można by zdejmować do walki. Jasne , ja też nie jestem zwolennikiem Ju-87 bez podwozia , nie wygląda to za dobrze. Mój wpis spowodowany był tym , iż modelik który wykonałem ma zwężone końcówki skrzydeł i prawdopodobnie szybować , to on nie za bardzo potrafi przy zmniejszających się prędkościach podczas lądowań. W moim mieście jest pięć osób które latają kombatami. Lądowisko to trawiasta łąka , lub boisko piłki nożnej , a lądowanie na trawie tak małymi kółkami przy prawie pełnej prędkości samolotu nie może być bezpieczne dla niego /wyrwane podwozie , uszkodzone skrzydła/. Chciałem mieć taki modelik samolotu , który nie naprawiałbym po każdym lądowaniu. Planowałem zrobić podwozie mocowane do skrzydeł na magnesy neodymowe , które wytrzymałyby lądowanie na asfalcie , betonie, drodze .Natomiast lądowanie na trawie może spowodowałoby oderwanie podwozia , ale to osłabiłoby dalsze zniszczenie modelu. Czytając regulaminy zawodów stwierdziłem , że modelik ma być odzwierciedleniem oryginału ,a podwozie mocowane na magnesy, też w pewnym sensie byłoby stałe/ trudno je oderwać/ , a w walce i podczas lądowania nie oderwałoby się od samolotu i będzie wszystko ok. Po cichu tak myślę , a po zawodach odpinam i idę z kumplami na łąkę. No cóż dylemat?!!! Dałem za wygraną -zrobiłem na stałe , a może za łatwo się poddałem? W ostateczności model wygląda tak jak na załączonych zdjęciach. Acha jeszcze jedno . Mój kolega, który buduje dioramy prosił abym odpisał JackowiK " Panie Jacku mógłby się Pan wiele ciekawych rzeczy nauczyć od modelarzy dioram , a nie wyrażać się o nas z ironią" Też potwierdzam to . Modelarze dioram to wspaniali i bardzo ciekawi ludzie. Pozdrawiam m
  2. RyżyKoń

    Sztukas

    Oczywiście , filmik z oblotu będzie /sam jestem ciekaw/, tylko nadal pogoda pod psem i nici z lotów. Mirek -szkoda ,że nie wiedziałem o tym , że prasując epp można zmniejszyć jego grubość. No cóż, człowiek uczy się przez cały czas. Co do podwozia - to oczywiście będzie , tyle tylko , że modelik ma już 392 gramy , a do dozwolonych 450 niewiele. Na szczęście Marek podpowiedział mi, jak zrobić podwozie demontowane / jeżeli oczywiście chce się je do walki zdjąć, aby zmniejszyć ciężar/ , jak tylko zrobię zaraz dam znać. m
  3. RyżyKoń

    Sztukas

    Wreszcie się doczekałem .Przyszedł od Marka model JU-87. Mając na uwadze to co napisał mi Sławek / o przepadaniu modeli o "wąskich" końcówkach skrzydeł/ i to co opisał Mirek o budowanym przez siebie JU-87 , zadzwoniłem do Marka , jako experta , mając nadzieję ,że opowie się po mojej stronie. Niestety Marek odradził przeprowadzenie tego zabiegu kosmetycznego skrzydeł . Oczywiście .....nie posłuchałem . Pozwężałem końcówki i ......duża konsternacja. Jedno skrzydło jest szersze od drugiego , a drugie grubsze od pierwszego o 3,5mm. Żebym nie zwężał poprosiłbym Marka o podmianę. Za późno Zwężyłem skrzydło na całej długości .Wyszło tak ,że jedna lotka ma większą powierzchnie od drugiej. Z tym jakoś sobie poradzę , ale co zrobić z grubością !!! Przecież nie będę szlifował epp na całej powierzchni o 3mm . Nikt z moich znajomych nie wiedział co może spowodować różnica grubości płatów w locie. Jednak wszyscy , jak jeden wyrazili chęć uczestniczenia w próbie oblotu samolociku. Mając dużo czasu / pogoda przez dwa tygodnie nie jest ok dla modelarzy/ model pomalowałem i czekam na dobre warunki pogodowe. Rzeczywiście Mirek ma racje . Model jest strasznie trudny w wyważeniu długi ogon, ster wysokości też duży . Środek ciężkości 5 cm od natarcia skrzydła będzie może dobry do akrobacji. Proszę Was jeżeli macie jakieś doświadczenie z różną grubością skrzydeł i lotem takiego modelu. Dajcie znać . Może nie rozbiję go przy pierwszej próbie oblotu
  4. RyżyKoń

    Sztukas

    Dziękuję , przemyślę to co napisałeś. Masz rację co do przepadania przy małych prędkościach. m
  5. RyżyKoń

    Sztukas

    ........dokładnie tak jest jak napisał Sławek. Chodzi mi o ostre zakończenie skrzydeł. Ja będę zwężał końce , jak to się przełoży na jakość lotu /czytaj krety / zobaczymy . Jednak wygląd będzie bardziej drapieżny . A swoją drogą Mirolek umieścił wszystko co ciężkie : silnik, regulator, pakiet na 10 cm przodu i tak dobrze model lata ? To z czego lub co jest przeciwwagą w tyle modeliku. . Co by nie było model lata świetnie.
  6. RyżyKoń

    Sztukas

    Podoba mi się Twój model .Taki sam zamówiłem u Marka , jednak mam dwa pytania: 1 czemu nie zrobiłeś bardziej ostrych zakończeń skrzydeł Ju-87 miał bardzo ostre końcówki skrzydeł ,a drugie pytanie: jak rozmieściłeś ogniwo ? zaraz za silnikiem ,czy dalej na skrzydle? Środek ciężkożkości wypadł w jakiej odległości od natarcia , to już trzecie ptyanie , przepraszam, ale mnie to bardzo ciekawi z tego powodu ,że za chwilę będę go sklejał. Jeżeli możesz zrobić fotkę wnętrza proszę daj ją na forum. Bardzo byłbym Ci wdzięczny
  7. RyżyKoń

    P-39 Airacobra NPN

    Adam powiedz proszę od którego Marka kupiłeś Airacobrę ?
  8. RyżyKoń

    P-39 Airacobra NPN

    Podoba mi się Twój model , fajne malowanie , Ciekawa sprawa z tym wyważeniem , no ale przecież jakoś dałeś radę i lata jak się patrzy . Powiedz proszę gdzie można nabyć taka fajną zabaweczkę .
  9. Niesamowite jest to co robisz . Bardzo zazdroszczę Ci zdolniści do tak precyzyjnej pracy. Nie mniej również wielki szacun dla Twojej drugiej połowy / nie urażając jeżeli istnieje/, że pozwala Ci na tak dużo wolnego czasu poświęconego /zagospodarowanego/ dla swojej przyjemności. Pokłon przed taka Osobą
  10. RyżyKoń

    Modele Pioterka

    Piękna flota .Wielki szacun. Dzięki Piotr ,że ją " pokazałeś " mojej żonie. Mam tylko 13 modeli , a moja małżonka puka się w głowę . Widziała Twoją i .... mam z głowy pewne gesty.
  11. Fajny. Czy takiego gościa można gdzieś kupić?
  12. Miałeś i masz fajne modele. Niektórymi modelami chyba bałbym się latać , aby nie rozbić .Mam tak ja Ty P-17 i mimo, że to przewidywalny model jednak mi udało się uszkodzić go przy lądowaniu /pomógł mi w tym wiatr / nie mniej stało się tak ze popękały mi wsporniki skrzydeł. Sam dorobiłem je że sklejki , ale to nie to. Czytając Twój opis posiadanych modeli przeczytałem o tym ,że jesteś potentatem na wsporniki do skrzydeł P-17. Jeżeli jeszcze nie upłynniłeś wszystkich , to czy mógłbym odkupić od Ciebie 2 komplet?
  13. Witam. Od dawna czytam PFM , a wiedza kótą dzielą się koledzy, jest dla mnie bezcenna . Dopiero od dwóch lat straciłem głowę do modeli rc I ciągle jest to dla mnie niesamowicie ciekawe. . Mam "flotę " 13 modeli z którch 3 są oblatene. Nie pisze to aby się chwalić , ale aby zwrócić uwage wszystkim ,którzy jak ja zaczynają przygodę z modelarstwem samolotowym na niewłaściwa kolejność . Nie kupujcie pięknych modeli , dużych makiet, szybowcóe , akrobatów , zacznijcie od skromnego jednego motoszybowca I katując go trenujcie latanie . Symulator to zabawka . Praktyka I tylko praktyka wylatanych godzin jest najważniejsza. Pozdrawiam serdecznie, życząc wwszystkim udanych lądowań.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.