Konrad_P

Wiesławie napisał byś do gościa zarządzającego stroną że nadal jest błąd w kalendarzu a raczej z samym kalendarzem. Kurde jak by to pierwszy raz robił http://www.contest-modellsport.de/

Witaj na forum.

Już to zrobił w innym wątku o CNC a jego maszyna opisana jest też tutaj http://frezarka-cnc.pl/category/frezarki-cnc/

U mnie lata ten silnik z łopatkami 16x8 i daje rade. Sprawdzałem z Altisem i model 1550g wyszedł na jakieś 280m przy lekkim wietrze takim 2m/s

Ponieważ mocno skurczyła się ilość zawodów w okolicy to u nas podejżewam że prawdopodobnie może być w przyszłym sezonie podobnie.

Jak nic musi być wina myszowatej. Wczoraj powiesił miniaturę z 4 zawodami i dla tego pytałem teraz wisi znów coś innego. Kurde wczoraj muszowata i dzisiaj?

Wiesławie a dla czego Twój kalendarz różni się znacznie od tego który ukazał się dziś na stronie http://www.contest-modellsport.de/ O co tu chodzi?

A gdzie jest kalendarz na 2020. W zeszłym roku był już w październiku a teraz jak nie było tak nie ma. Cóż koniec sezonu bardzo zobowiązuje więc macie przepierniczone.

Chłopaki przestańcie już bo się rozczuliłem od wspomnień a cholera akurat myszowatej zabrakło a jechać mi się już do sklepu nie chce. Ja dzięki Adamowi Słodowemu zostałem właśnie modelarzem ale w taki trochę przewrotny sposób. Ponieważ od dziecka nie bardzo miałem smykałkę do majsterkowania choć bardzo chciałem tyle że talentu nie bardzo było, to zacząłem wycinać i kleić modele z Małego Modelarza. Cierpliwość zawsze miałem więc to mi całkiem fajnie wychodziło no i tak po sznureczku do kłębka jak mówi przysłowie. Po Małym Modelarzy przyszły plastikowe modele no a na koniec już prawdziwe modelarstwo.

Dziś od rana odkąd się dowiedziałem leci cały dzień u mnie Roxette. Kurde wielka szkoda bo miała piękny głos.

Fajna maszyna, gratuluje.

Oczywiście że mogę. Chodzi mi o to, że czasami zawodnik jest świetny i wszystkie jego loty są rewelacyjne tylko coś, jakiś jeden element wpływa że nie wygrywa. Tym elementem może tak na prawdę być wszystko, od stresu po już sam nawet nie wiem co. Po prostu widać, że gość ma ogromny potencjał tylko najnormalniej nie wychodzi. Oczywistą oczywistością jest, że wynik to wynik i z nim nie można dyskutować. Odwołuje się też do tego co nie raz tu na forum pisał właśnie Jurek, że MŚ rządzą się własnymi prawami i najlepsi przegrywają choć nie powinni. Jest też jeszcze taka bardzo subtelna sprawa w wyczynie. Są teamy które nie mają w swoim zespole większości wybitnych sportowców. Jest jeden może dwóch na pięciu a drużynowo zdobywają najwyższe laury z wygraniem włącznie. Ja osobiście strasznie podziwiam takie teamy. W tym roku na zawodach przed MŚ taki styl zaprezentowali właśnie Nowozelandczycy. Rozmawiając z wybitnym pilotem nowozelandzkim czyli Janem Kiełbasą wspomniał własnie, że najbardziej ceni sobie właśnie sukcesy drużynowe. A więc wynik jak najbardziej ale klimat też ważny.

Nie chcę krytykować tego pilota, bo łączę się z nim w bólu utraty tak pięknego modelu, ale kurde nie widział w pierwszym locie, że model jest skrajnie niestabilny. Wylądował szczęśliwie i powinien zabrać model na warsztat i ustalić i przede wszystkim zapobiec takiemu flaterowi. Jestem naprawdę w szoku.

Po pierwsze miło cię słyszeć a po drugie to takie suche wyniki nie zawsze oddają tabele. Jednak relacja osoby z boku daje czasami inny obraz. Ja tam lubię czytać tego typu komentarze. Nie mniej dzięki za linka bo jakoś mało rozgarnięty dziś byłem szukając tych wyników.

No to szukaj wśród Corona. Są jakie są ale cena zachęcająca.

No niestety tak się nie da. Ta seria jest bardzo dobra widziałem w wyczynowych modelach montowane zwłaszcza to pierwsze. No ale coś za coś nie ma zmiłuj. https://hobbyking.com/en_us/turnigy-tgy-813-slim-wing-ds-mg-servo.html https://hobbyking.com/en_us/turnigytm-tgy-565mg-high-speed-hv-ds-mg-servo-w-alloy-case-5kg-0-05sec-40g.html

Witaj Adamie na forum. Oj chyba faktycznie jesteś najstarszym użytkownikiem naszego forum. Jeśli będziesz miał pytania techniczne to pisz na prywatną wiadomość (PW)

Piękny.

Z silnikami, tymi lotniczymi zwłaszcza, tymi z średniej półki sprawa jest taka, że są zawsze za ciężkie i za dużo biorą prądu. Oczywiście, że nie ma potrzeby stosować ani wyczynowych ani tych bardzo dobrych a zarazem drogich do latania rekreacyjnego. Ten Twój SK-3 sam stosowałem i byłem, no prawie, zadowolony. Mój się bardzo grzał. Do modelu za 400PLN nikt przy zdrowych zmysłach nie wsadzi Hackera za 280-300E, czy Schambeck -a za 240E. Dlatego napisałem, że trzeba wiedzieć do jakiego modelu potrzebny jest silnik i jak się chce latać. Zupełnie inne będą do akrobacji a zupełnie inne do termiki i zupełnie inne do lotów szybkościowych a zupełnie inne do latania rekreacyjnego. Michał jestem pewien, że jeszcze wielu nie wymieniłem.

No tego to Ci/Wam zazdroszczę jak nie wiem co. Wstawiaj zdjęcia i pisz w wolnej chwili relacje, myślę że nie tylko ja jestem zainteresowany tymi zawodami. Kurde jesteście w paszczy "lwa" i bardzo ciekawi mnie jak wypadnie Europa w porównaniu do innych, zwłaszcza tych azjatyckich nacji.

Przemek czy ten film reklamowy pokazuje miejsce w którym będziecie startować czy to tylko zwykła reklama zawodów. Miejsce fajne.

Są modele w których możesz sobie pozwolić nawet na wycięcie skrzeli na dziobie kadłuba ale są modele gdzie nawet wręga silnikowa jest pełna a jedyna dziura jaka jest to na wał. Tak więc silnik dobiera się do konkretnego zastosowania, modelu. Do modeli piankowych te silniki które sam wymieniłeś będą jak najbardziej OK te z postu Pawła i mojego to już raczej wysoka i bardzo wysoka półka. Ceny mogą porazić. Lepiej gdybyś napisał jaki masz model, jaką wagę do lotu byś chciał osiągnąć i jak chciałbyś tym modelem latać. Wówczas ludzie z pewnością polecili by dobry napęd do tego konkretnego zastosowania. PS A analizę który silnik dobry a który nie to zostaw bo nic z tego dobrego nie wyniknie.

Tak na szybko te bardziej popularne, poza tymi już wyżej wymienionymi to: Schambeck, KIRA, Peggy Peeper, Tenshock, Scorpion, Leopard, Viper, Hyperion, Jeti Pashor, Keda, SAVOX, Graupner, MIG, OS, XPower. Musisz chyba jeszcze trochę się po-edukować w dziedzinie silników modelarskich. Żeby mówić o dobrze sprawujących się silnikach elektrycznych nie wystarczy wymienić tylko samej firmy. Musisz podać konkretny model (rozmiar) i do czego będzie stosowany. W tej samej firmie jeden model silnika jest świetny a drugi sprawuje się tak sobie. W modelu np. zamkniętym jeden silnik outrunner będzie się sprawował kiepsko lub nawet palił a inrounner z tej samej firmy w tym samym modelu będzie robił świetną robotę i sprawował świetnie. Temat silników modelarskich, tych spalinowych jak i elektrycznych to nie jest banalny temat.

Oczywiście żadnych pretensji nie miałem no bo z jakiego by to powodu. Nie mniej czytanie ze zrozumieniem w narodzie jest coraz gorsze. Jest oczywiście już wszystko OK. Witaj na forum.

Bardzo proszę o przeczytanie regulaminu forum. Dopiero po dostosowaniu się do niego będziesz mógł uczestniczyć w życiu naszego forum.