



-
Postów
597 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Elvis
-
Koledzy, szukałem po necie ale z marnym skutkiem. Znacie jakieś programy darmowe lub konwertery on-line? Mam profil w dxf a potrzebuję mieć go w dat, żeby wrzucić go do xflr5. Znalazłem jeden stary programik ale ma ograniczenie do dwóch krzywych a profil po eksporcie do dxf jest z kilku - przyznaję że z cada jestem zielony.
-
Jest na sprzedaż jakby co 😉
-
Kolejny zlepek...
-
Brawo Ty. Marcin, nie obraź się ale wszystko można wygooglać, nie ma co odkrywać Ameryki po raz kolejny.
-
Masz jakieś hallotrony pozakładane że chcesz na logicznych? Użyj sekwencji - taka pierwsza myśl.
-
-
Resztki modelu. Piorun go trafił czy bardzo duuuużo Voltów?😀
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
DFS 230 1:5.5 półmakieta - projekt i budowa
Elvis odpowiedział(a) na Tomek 77 temat w Makiety i półmakiety
Pięknie się prezentuje, malowanie rzadko spotykane na szybowcach więc jest jeszcze ciekawsze. Pilota koniecznie zamontuj, może pogoda w weekend pozwoli to oblatany jeszcze raz, tym razem w wersji kolor 😉 Brawo i jeszcze raz gratuluję tak wykonania jak i fajnie latającego modelu. Może holówkę przestylizuję na podobne kolory co by lepiej wyglądała w zestawie 😀 -
DFS 230 1:5.5 półmakieta - projekt i budowa
Elvis odpowiedział(a) na Tomek 77 temat w Makiety i półmakiety
Panie, wszystko pięknie zagrało, i model i jego pilot a zarazem konstruktor/budowniczy. Pełen sukces i jeszcze raz gratuluję, bo już teraz model robi niemałe wrażenie i to dosłownie. Lata też wyjątkowo dobrze; ja Promykiem ledwo zerko łapałem o Tomasz meldował że musi uciekać z noszenia bo 600 m się zrobiło w momencie. Co pilot to pilot ??? Do następnego pewnie już jak kolorów nabierze - nie znam się ale mi najbardziej podoba się ostatnia wersja malowania ? -
I po zawodach. Pogoda dopisała choć warunki bardzo zmienne: grupa wcześniej zrobiła maxy 6 min bez większego wysiłku a następna miała problemy żeby 2-3 min zrobić. Dwie ostatnie rundy już wiało trochę mocniej i zdecydowanie lepiej radziły sobie cięższe modele, no i ostatnia kolejka przemeblowała listę. Fajna zabawa, fajne towarzystwo, fajna organizacja, fajna pogoda. Podziękowania dla organizatorów i gratulacje dla zwycięzców. Do zobaczenia na następnych zawodach.
-
Żeby nie było że temat umarł, trochę przystopował ale na dziś model jest już gotowy do oblotu, waga RTF 382 g. Trochę monokolor wyszedł gdyż akurat z dostępnych w trakcie zamawiania tylko ten był z tych które preferuję ? ale nie jest źle.
-
Zawody zostały przeniesione na 3 maja z powodu prognozowanego silnego wiatru.
-
-
Na pewno? W technice MIG jako osłonę procesu spawania wykorzystuje się argon lub hel (gazy obojętne), natomiast w technice MAG gaz aktywny (dwutlenek węgla lub jego mieszankę z argonem).
-
Jest już biuletyn na zawody w Stalowej Woli, a w nim wymóg posiadania licencji FAI - na pierwszych zawodach nie była potrzebna. Dodatkowo: wymóg posiadania odpowiedniego OC i potwierdzenie rejestracji w ULC jak operator - to już trochę bez sensu, bo jak już chcą podkład to chyba ważniejsze są uprawnienia jako pilot, operator nie ma uprawnień do latania - nie wiem jaki cel temu przyświeca. Edit: Na grupie Czarek już wyłożył po co to potwierdzenie - w skrócie wymogi urzędowe. Edit: tak mi przyszło do głowy, że skoro wszystkie zawody są ogłoszone w kalendarzu AP, to licencja pewno będzie wymagana na wszystkich. No chyba że start bez licencji i bez wpisu do oficjalnej klasyfikacji. Pożyjemy, zobaczymy... Biuletyn Ogolnopolskie zawody modeli latających F3L RC Pany CUP(1).pdf
-
W niedzielę trochę się pobawiliśmy gumą, wiała 5-ka i lepiej. Trochę szkoda bo nie oblataliśmy w takich warunkach wersji light - nie chcieliśmy ryzykować - klocki nawet dawały radę ? choć czasem szły na wstecznym. Nic nie strzeliło, wszystko całe choć przy niektórych lądowaniach ciskało jak szmatą. 20240225_123224.mp4 VID20240225150205.mp4 VID_20240228201519.mp4
-
EDA wyszło mi 12,32, jeśli dobrze wklepałem wielkości.
-
Znam wymogi regulaminu. W statecznikach węgiel jest dozwolony tak samo jak w skrzydle. "... Wszystkie części muszą być wykonane z drewna, z wyjątkiem krawędzi natarcia, dźwigarów i łączników paneli skrzydłowych... Zawiasy i dźwignie sterujące są wyłączone z ograniczeń GRP/CFRP." To zbrojenie st. poziomego to właśnie dźwigar. Widziałem te wywody Kamyczka ale ... słabe to było?
-
Nie przepraszaj, mamy wolność słowa. Cenię tych co mówią co myślą a zwłaszcza jak jeszcze mają jakieś pojęcie o tym co mówią, także doceniam i analizuję. To drugie żeberko jest z balsy 3 mm więc już ma co trzymać. Masz rację że zrobienie pokrycia z balsy w tym miejscu byłoby mocniejsze i praktyczniejsze ale... masa masa - model jest w końcu na zawody i pewne kompromisy jej kosztem są nie do uniknięcia. Statecznik poziomy jest uzbrojony węglem i po oklejeniu chińska folią jest prosty, przynajmniej na razie - znowu waga gra tu pierwszą rolę. A aktualnie składam skrzydło do lekkiego
-
Oba statecznik są grubość 3 mm.
-
Testujemy taki układ i nic nie stoi na przeszkodzie by go zmodyfikować. Wygląda nieco przekombinowanie ale jak widać na wadze to nie szkodzi. A czy powierzchnia podparcia 2 wykałaczek zrobi tą samą robotę? Chyba że masz na myśli inne rozwiązanie... Trzeba mieć na uwadze że to w większości balsa lite więc niektóre elementy od samego patrzenia chcą się połamać ?
-
Miałem nie zakładać tematu ale pomyślałem że może kogoś zachęci do spróbowania zabawy w F3L. Postanowiłem sobie wystrugać modelik do zabawy w tej kategorii (model spełnia jej wymagania) ale głównie to bardziej do zabawy w towarzystwie. Model wzorowany na Magicu2 - kolega ma taki, a ja z niego zapożyczyłem konstrukcję i ogólne zarysy. Są prostsze jak i bardziej zwymyślane konstrukcję więc ta wydała mi się dobrym kompromisem. Z rzeczy które mi się w nim spodobały to eliptyczne skrzydło i statecznik poziomy (mam zamiar zrobić później z profilem jak i wersję z V-ką), bardzo lekkie a zarazem dość mocne mocowanie stateczników oraz prosty w budowie kadłub (u siebie trochę go zmodyfikowałem). Może brakuje mu jakiejś bardziej zaawansowanej regulacji położenia haka, choć osobiście uważam że obecna jest wystarczająca, oraz kiepsko rozwiązana, albo wcale, opcja balastowania - może kiedyś to poprawię jak uznam za konieczne. No i w planie jest jeszcze wersja moto, czyli F5L. Jeden egzemplarz w wersji ciężkiej już lata i to całkiem obiecująco, drugi w wersji lekkiej się robi - zobaczę czy uda mi się zbliżyć do wagi kolegi, czyli 370 g RTF. Czekamy z kolegą na pogodę i trochę się tym pobawimy. Jak mówiłem, model jest prosty i składa się szybko i przyjemnie jak puzzle. Cały sklejony 20 g CA i odrobiną kleju do drewna. Narazie kadłub i stateczniki: Waga w obecnej postaci, bez szlifowania jeszcze na gotowo, to kadłuba 47 g (bez belki) a stateczników 17 g. Skrzydo się robi pomału.
-
Pręt węglowy 2 mm lub mniej, klejony na CA jako ostatni do skrzydła, żeberko po żeberku od środka do kraja. Żadnej magii tu nie ma. Oczywiście na każdą połówkę skrzydła osobny odcinek węgla.