songbird

Patryk, inspiracje kolorystyczne i ich wizualizacje jak na to forum masz cokolwiek niebanalne. Masz u mnie piwo przy najbliższej okazji.

Ja już zamówiłem, a Ty?

Łukaszu, Wojciechu, Andrzeju - temat merytoryczny i porady cenne, ale nikt nie zwraca uwagi na fakt, że skrzydło to jeden układ z usterzeniem poziomym i tak należy je moim zdaniem rozpatrywać.

Łukasz, obecnie b. dobry technicznie rzut nieznacznie przekracza 130km/h. Rekordziści zbliżają się do 140 km/h.

Podczas ostatniej majówki dotarł do mnie nowy Albatros w unikalnym malowaniu. Zaskoczenie było spore, ponieważ wykonanie modelu znów zmieniło się in plus. Na dodatek pojawiły się nowe materiały w innym niż dotychczas układzie. W rezultacie zarówno kadłub jak i skrzydło mają większą sztywność, a także lepsze krawędzie. Jestem także zadowolony z super lekkich stateczników. Dodatkowo model na wyposażeniu ma nie tylko wszystkie "standardowe" akcesoria (kołek, dźwignie, sprężyny) ale również ramki pod konkretne serwa z mocowaniem balastu. Model sprawia też wrażenie jeszcze solidniejszego, a mój nie jest „strongiem”. Wdrażanie najnowszych technik laminowania i mozolnego „układania puzzli” z wielu tkanin zdecydowanie się opłaciło. Spokojnie mogę powiedzieć, że jest to Albatros rev.2 . Teraz najciekawsze, od producenta otrzymałem zapewnienie, że ze względu na patriotyczne malowanie niewykluczone są specjalne właściwości aerodynamiczne, tzn. na dźwięk Mazurka model zawsze ma zyskiwać kilka dodatkowych metrów… czas pokaże czy warto do treningu zmienić dźwięk syreny startowej w telefonie… ?

Czarku, skoro nie było jeszcze prezentacji to na jakiej podstawie twierdzisz, że zmiany są rewolucyjne? ? ? Obyś miał rację ?

Prawda, ale nawet to nie problem. Niemniej faktem jest, że mimo tych samych lub bardzo podobnych danych używanych do późniejszych korekt czy optymalizacji, modele końcowo latają inaczej (tzn. ich charakterystyka jest tylko zbliżona i łatwo wyczuć większe różnice).

Czas biegnie nieubłaganie, a ciepłe spokojne wiatry ustępują miejsca jesiennym, bardziej zdecydowanym w przemieszczaniu, masom powietrza?. Wielbiciele F3F już pewnie zacierają ręce ale entuzjaści DLG nie muszą być na straconej pozycji. Poniżej zamieszczam film z zabawy dość lekkim Albatrosem na wietrze. Lot jest daleki od perfekcji, ponieważ starałem się utrzymać model w parterze aby było coś widać? Warto zaobserwować jak dziarsko wraca pod wiatr mimo braku balastu i mimo solidnej turbulencji zyskuje na wysokości w locie z wiatrem. Masa modelu na filmie 248g. Wiatr 6m/s zmierzony na ziemi, ale wyżej było nieco więcej co czasem słychać na nagraniu. Uprzedzam, kamera po rzucie nadal jest krzywo? AlabtrosWind_6ms.mp4

Grzesiek, duży i ładny i tan Koliberek. Daj znać jak będziesz jechał na lotnisko w weekend, chętnie zobaczę go w powietrzu. Może pomaluj kołpak na żółto, będzie jeszcze bardziej "nasz" jak w OKL?

Dzięki Przemek! Wiedziałem, że można liczyć na forumowiczów. Tak, dokładnie o to chodziło. Od czasu pierwszych publikacji jednak zaszły istotne zmiany?

Oczekiwane skrzydło Albatrosa (standard+), które widać na jednym z wcześniejszych zdjęć niedawno do mnie dotarło. Na pierwszy rzut oka zauważalnie poprawiła się sztywność ? przy jednoczesnym minimalnym wzroście masy (103.2g). Malowanie także na plus, model będzie jeszcze lepiej widoczny. Więcej będę mógł powiedzieć po pierwszych rzutach.

Koledzy, czy ktoś z Was zastanawiał się nad zbudowaniem helikoptera (lub zbudował?) pozbawionego skomplikowanej mechaniki wirnika? Mam tu na myśli eliminację serw i klasycznego mechanizmu regulującego kąt łopat. Mam świadomość, że taka konstrukcja będzie w pewien sposób „upośledzona” swoją charakterystyką lotu w stosunku do klasycznego wirnika i jego sterowania. Teoretycznie, obecnie dysponujemy lekkimi silnikami wielopolowymi np. z dronów i można by się pokusić o wykorzystanie zjawiska zmiennej prędkości łopat w określonym obszarze ich położenia względem kadłuba (pokonanie okręgu przez łopatę ze zmienną prędkością). Jeśli dodamy do tego odpowiednio przeliczony przegub, który będzie "tak jak dawniej" częścią łączącą oś wirnika z łopatą, ale umiejscowimy go np. poza osią działania siły odśrodkowej na łopatę to istnieje teoretyczna możliwość uzyskania niewielkiej regulacji kąta łopaty. Jakie jest Wasze zdanie??

Tomek, bardzo się cieszę, że tak wielu entuzjastów małego lotnictwa interesuje się obecnie DLG, tym bardziej, gdy miłe słowa płyną w trudnym dla modelarzy roku. Warto trzymać się razem? i mieć odrobinę czasu na swoje zwariowane hobby, zwłaszcza gdy nie jest się odosobnionym w dziwactwie? Przychylając się do Twojej prośby zamieszczam poniżej zalecane miksery, których sam używam. Dodam jedynie drobne wyjaśnienia (i z góry przepraszam tu osoby z większym doświadczeniem za pewien poziom uproszczenia): 1. Proponowanie ustawienia powinny być traktowane jako punkt wyjścia do własnych korekt. 2. Ustawienia są proponowane w oparciu o standardowe warunki (model w zakresie masy 230-243g, wiatr 3m/s, ŚC=68mm). 3. 2 modele tego samego typu, z tym samym ŚC mogą zachowywać się w powietrzu inaczej ze względu na różny rozkład masy (np. układ i typ wyposażenia) Dwa podstawowe miksery dla Albatrosa to: a) Kierunek x lotki (65:35) b) Snapflap (zakres dla lotek 2mm) Wznos skrzydeł to nie jedyny czynnik mający znaczenie dla charakterystyki krążenia szybowca. Tylko dla przykładu, znów nieco upraszczając, warto zauważyć że zwiększenie wznosu może pociągnąć za sobą słabsze: "wskazywanie noszeń” i/lub penetrację powietrza. Aby nie pisać długiego elaboratu, najczęściej konstruktor szuka kompromisu. W moim przekonaniu dla Albatrosa jest to 5,5 stopnia.

Standardowo, a jestem praworęczny, tzn. kołek na lewym skrzydle a dźwignia po przeciwnej (czyli prawej) stronie st. kierunku.

Si Comandante!