Jarek1925

Kolejny model z serii szybkich improwizowanych konstrukcji stworzonych pod wpływem nagłego pomysłu. Latając po pracy już bez wiatru udało mi się nagrać jak lata się tym Waco CG4. Bryła nie pozwala na szybowanie. Stawia zbyt duży opór. Boczny wiatr również potrafi ładnie go znosić. Za to wieczorem przy bezwietrznej pogodzie jest super. To trochę historii i jego parametrów technicznych. Model powstał tak samo jak spora ilość modeli u mnie czyli "a może by takiego zbudować?" Miałem gotowe wycięte skrzydła 1200mm od Marka Rokowskiego które miały służyć do rzutki. (mam jeszcze jedną sztukę). Kadłub wyciąłem z płyt EPP 8mm. Stwierdziłem że zrobię taki szybowiec ciągany zasilany 4x nimh. Wszystko posklejałem, zrobiłem sterowanie tylko kierunkiem i wysokością. Usztywniłem skrzydło bardzo solidnie by w razie potrzeby strzelać nim z gumy. No wszystko co potrzebne do latania jako szybowcem. Ma nawet hak do wyczepiania się. Chyba teraz będzie służył do zrzutu ładunku No i w sumie mały problem był. Stwierdziłem że jednak mogą być problemy z lotem jak i wyciąganiem. Na szybko wziąłem 2 silniki z drona, 2x esc 30A, 2 śmigła 5x4x3. Dorobiłem prowizoryczne gondole silników. Stwierdziłem że przydadzą się lotki. Wypaliłem rowki i odpowiednio dociąłem. Położyłem instalację elektryczną. Doszły naklejki przyklejone na wikol (niestety w związku z wilgocią robi się biały, aktualnie go nie stosuję). Pomalowany farbą do ścian akrylową pędzlem. Wagi do lotu nie znam ale coś koło 600g, może odrobinę mniej bo to taka wydmuszka. Dałem również eksperymentalnie skłon silników. Zrobiłem również sterownie ich ciągiem. Dzięki temu w powietrzu czy też na ziemi łatwiej nim manewrować. Pakiet wkłada się przez kabinę. W oryginalne tak samo się otwierała. No i wyszło że model lata fajnie. Po wytrymowaniu bardzo posłuszny. Na filmie widać że przy lądowaniu pomyliłem kierunki ale z racji że to EPP nic się nie stało i model dalej latał. https://www.youtube.com/watch?v=NvwDbY9Jyxo

Cześć, Chciałbym przedstawić wam moją przeróbkę zestawu kit C-160 Transall na C-130 Hercules. Zakupiłem wcześniej wspomniany zestaw na BG w czasie trwania promocji. Kosztował mnie on koło 150zł. Stwierdziłem że fajnie będzie zaszaleć i przerobić go na C-130. W końcu to dodanie jedynie dodatkowych 2 silników. Miałem 4 lekkie silniczki o dużym KV około 2400. 4 regulatory, trochę serw itd. Złożyłem wszystko według instrukcji. Gondole silników wydrukował mi Przemo z naszego forum. Model pomalowałem i poobklejałem. Zrobiłem mu klapy, otwierany właz z tyłu (lub inaczej jak to się nazywa). Wyszedł do lotu coś koło 800g. Dałem mu dodatkowo stabilizator lotu NX3 EVO. Dla poprawienia sterowności zmiksowaniem silniki i steruje ich ciągiem razem z kierunkiem. W takim zestawie parę dni temu poleciał na lotnisku w Radawcu. Wyszedł ciekawy model i jestem z niego zadowolony a miałem już dać sobie z nim spokój. 2 silniki ciągnęły za mocno. Wymieniłem ESC po 2 miesiącach przerwy i myśleniu czy go sprzedać ale jednak wymiana dała pozytywny efekt. Dlatego na zdjęciach widać go z pomalowanymi śmigłami z śniegiem jak i już z czarnymi na trawie. Biała farba odprysnęła gdy raz na biurku dałem pełny gaz prosto w siebie. No krwi troszkę poszło Przepraszam że narazie tak skromnie ale postaram się później to edytować. Ewentualnie dopiszę kolejnych postach. A tutaj link do filmów z lotu.

Witam. Chciałbym przedstawić wam niegroźną sytuację jaka spotkała mnie w powietrzu ale za to bardzo ciekawą według mnie pod względem efektów dźwiękowych. Obstawiam że podczas obrotu kabina wypięła się z magnesów, uderzyła w śmigło choć nie wiem jak, powstał mały huk. Śmigło zsunęło się z propsavera i zaczęło ocierać o kadłub. Następnie model wylądował twardo na ziemi. Na szczęście nic mu się nie stało. I to wszystko w akompaniamencie skowronka na lotnisku o 7:20 rano. 20210310_080122_001.mp4

Nie wiem dokładnie jaką masz folię ale ja kupowałem samoprzylepną w OBI. Taka rolka chyba 45cm na 2m. Przykleja się nawet ok ale może odpaść po zaczepieniu. Jak przejedziesz np metalową linijką dociskając ją to już jest lepiej. Ale najlepszy efekt jest jak weźmiesz żelazko i tym ją dociśniesz. Zauważyłem że po takim zabiegu odrywając ściągasz małą warstwę pianki. Wtapia się ona w piankę. Trzyma perfekcyjnie i naciąga się wzmacniając konstrukcje. Z resztą nawet na zdjęciu widać że przyjmuje ona nawet kształt powierzchni z pianką. Bardzo polecam to rozwiązanie. Wystarczy ją wprasować. O ile to taka sama folia.

Mam jeszcze jeden film gdzie już starałem się jeszcze wolniej. Są jeszcze klapy o których zapomniałem. Nie wiem bo może wydaje się tak na telefonie ale tempa spacerowego zrobić się nie da. Mi bardzo odpowiada to co jest teraz.

Model nie duży a miałem trochę kłopot z malutkimi silniczkami z małym kv. Nie mówię że takich nie ma ale nie są tak mocno powszechne. A leżały mi takie wolne akurat. Tutaj mogę jeszcze wysunąć klapy i jeszcze zmniejszyć gaz. Powinno być jeszcze wolniej chociaż tak jak jest teraz też nie jest dla mnie źle.

Dziś poleciał mój C130. Jestem bardzo z niego zadowolony. Pierwszy lot i 0 nerwów. Spokojnie i precyzyjnie na minimalnych obrotach. Tak lata model o wadze 800g przy 1180mm rozpiętości na 4 silnikach dronowych 2400kv i śmigłach 4 łopatowych 5x4.5. Tak więc Robert składaj to B17 i dawaj w powietrze

Dziś w końcu poszła TS-11 Iskra 200BR w powietrze. Miałem parę problemów z autem (w sumie dalej mam) i był problem z wybraniem się na lotnisko. Nawet 2 razy bo pierwszy coś koło 7:20. Ciężko się startowało jak śnieg mimo że było go mało kleił się do kół a drugi raz już o 17:20. Rano dodatkowo nie zauważyłem że nie mam ustawionych endpointów na klapach więc w powietrzu po wciągnięciu ich poszły do góry i robiły za hamulec. Robiło się ciemno ale zdążyłem. Był to jej 5 start i można powiedzieć że delikatnie klęknęła na kolanko ale poszła. Mam nadzieję że następne będą tylko lepsze. Lądowanie przeciągane i musiałem trochę gwałtownie zmusić do przyziemienia. To jeszcze się wyćwiczy. Miał polatać też Spitfire z kategorii ESA ale po zmianie wtyczek z T-deans na XT60 zapomniałem o nim i nie miałem go zasilić. Latałem też zabawką heli Wltoys V913 ale też z racji zimna skończyło się na złamanym flybarze. Na jutro zapakowałem C-130 Hercules oraz jeszcze jeden EDF. Chcę jeszcze zobaczyć jak to lata bo później tylko deszcze i wiatr. Mam oczywiście film z lotu. Przy 2:17 troszkę jednak za blisko poleciałem i raczej nie będę tak więcej próbował https://www.youtube.com/watch?v=dpqi-Lpk5sE video-1615309744.mp4

Zależy jak ciężko i jakiej wielkości zrobicie. Mój powiększony bez wzmocnień itd akurat mimo że ma klapy lata bez nich. Jest naprawdę wolny i można bez używania klap redukować prędkość aż do przepadnięcia. Nie twierdzę że to zły pomysł. Absolutnie. Tylko może kiedyś dojdzie tyle wagi że rzeczywiście ich użyję.

Tak sobie czytam i myślę co u mnie będzie się działo. Zakupiłem kiedyś tanio coś bardzo kit C-160 Transall. Stwierdziłem że zrobię go sobie na C130 bo nie ma dużo różnic. Dałem silniki 2400kv i śmigła 5x5x4. Czyli w praktyce jakbyście drona postawili na boku. Model sam w sobie nie jest jakąś cegłą, lot jeden 10sek wykonał ale były problemy z ciągiem silników. ESC były również od drona i miały ustawiony inną linię ciągu. Tzn 2 silniki lub jeden na jednej stronie kręciły się za szybko w stosunku do drugiego skrzydła. Poprawiłem to już i czekam jedynie na dobrą pogodę i czas. Dodałem mu stabilizator lotu na wszelki wypadek bo mogą wyjść niezłe cyrki z tego. Waży do lotu 800g przy 1.1m rozpiętości. Narazie zdjęć tego nie mam bo nie mam czym jeszcze się chwalić. Wspomniałem jedynie tutaj o nim bo zaciekawiły mnie wasze spostrzeżenia na ten temat.

Raczej niezbyt dużo użytkowników samochodów RC jest tutaj. Jeśli to Twój początek z RC to zachęcam do dołączenia do grup na Facebooku o nazwach: RC Majstry , RC from china , RC maniacs from Poland - created by RC Nennox. Są to grupy głównie w 98% samochodowe, jest tam też drift. Chłopaki od razu z pewnością podpowiedzą co i jak. Najprawdopodobniej odradzą Ci spalinowe modele na początek ale udzielą też cennych wskazówek i porad. Więc jeśli nie jest to dla Ciebie problem proponuję tam zajrzeć. Nie twierdzę że to forum jest całkowicie pozbawione kołowych RC ale jak sam zauważyłeś dominują samoloty.

A przepraszam że nie sprecyzowałem ale chodziło mi o ubezpieczenie w finansowej chacie o którym wspomniał kolega wyżej razem z wrzuconym screenem polisy. Jest tam zapis że ubezpieczeniu podlegają szkody wyrządzone przez modele latające o masie do 20kg. Oczywiście mówiąc tak ogólnikowo. Czy w takim razie latając takim 1m piankowym modelem takie ubezpieczenie nie wystarczy?

No i właśnie na stronie jest błąd. W paczce za 64zł macie 8 płyt 80x60cm. Wychodzi 8zł za płytę. To nie jest naprawdę dużo biorąc pod uwagę jej jakość. Mając w ręku kiedyś depron w sklepie modelarskim powiedziałbym że jedno i to samo. Ja można powiedzieć zużywając 4 płyty wydałem 32zł oraz z 8zł ma klej. Czysty model bez folii kosztował 40zł i trochę czasu.

Ale jaki problem czy to na drony, modele latające, bezzałogowe statki powietrzne itd? Skoro wszystko co lata i jest bezzałogowe oraz RC to drony więc chyba wszystko się zgadza. Aby trzymać się wagi i nie latać komercyjnie. Czy jestem zatem w błędzie z takim rozumowaniem polisy?

Nie pamiętam ile jest w paczce ale przy moim dużym zostało mi 4szt płyt. Kleju poszło jakieś 0.5-1 tubki UHU Por.

Do tej pianki stosowałem tylko UHU-Por. Super klei. Hotglue trzeba uważać. Też dobrze ją łapie ale zbyt gorący wytopi. Potem miejsce łączenia po wyschnięciu całkowitym tj koło 24h dobrze jest przejechać folią bezbarwną lub kolorową jeśli decydujesz się na jakieś "malowanie". Po takim zabiegu pianka jest nie do rozerwania. Oczywiście jeśli mówimy o poszyciu.

Widzę że ładnie wam idzie chłopaki. Opcja z balsą bardzo dobra bo zależy jakich rozmiarów robicie ale mój wyszedł strasznie lekko więc spokojnie dodatkową wagę można przeznaczyć na wzmocnienia. Sam osobiście dodałem płaty PCV 1mm na spód. Pomogło znacznie ponieważ teraz nie boję się o przebicie kadłuba przy lądowaniu.

Super wygląda. Ja do swojego się jakoś specjalnie nie przykładałem dlatego że był to tylko materiał do testów nowej pianki i oklejania folią przy pomocy żelazka. Tutaj widzę za to że maszyna niezła wyjdzie.

Wczoraj jeszcze trochę nim pośmigałem. Po wymianie śmigieł jest idealny do lotu. Dostał teraz 10x4.5SF a miał 8x4.3E. Wxześniej 3 łopaty a teraz 2. 20210220_141735_001~2.mp4

Przydatna funkcja w sumie. Wiesz co dzieje się na pokładzie w momencie gdy nie słyszysz i do końca dobrze nie widzisz modelu. Najczęściej właśnie wykorzystuje to razem z buzzerem. Gdy napięcie spadnie i buzzer zacznie piszczeć to znaczy że warto zgasić nieco silnik i lądować.

No właśnie robiłem M346 z podkładów pod panele tych szarych. Ale zielone takie same. No co lot to coś złamane. Kupiłem te z Castoramy. Fskt są droższe 2-3 razy od podkładów pod panele ale warte tego. Uprzedzam że leżą w całkiem innym miejscu na sklepie. No i całkiem inna robota. Sztywne, z obu stron gładkie. Miałem depron w ręku i powiem że jedno i to samo. Dół wzmocniłem PCV ze względu że folia którą oklejałem w takich temperaturach zamieniała się w kruche szkło. No i szkoda było kadłub poharatać. Jest teraz pancernej. Poczekamy na pogodę do roztopów i zobaczymy jak się będzie sprawować.

A więc tak. Plany są dostępne w opisie filmu do którego podaje link. Trzeba tylko już powiększyć pod własne preferencje lub zostawić jak jest. Ja zrobiłem trochę większy. Co do do izolacji jestem zadowolony. Nie zaobserwowałem żadnych problemów. Tyle że zbudowałem go z podkładu izolacyjnego do ścian bo na podkład pod panele zielony czy szary nie chcę nawet patrzeć. Nie ma to żadnego porównania do tego podkładu do ścian. Co do startu z wody to jeszcze to sprawdzę ale muszę czekać aż się rozpuści wszystko.

Tak, jest mikrofon i działa bardzo dobrze. Podpinam słuchawki do gogli i zakładam na ucho. Dzięki temu latając FPV bez kontrolera lotu i OSD słyszę buzzer w słuchawce i wiem że należy lądować. Dodatkowo można posłuchać dźwięków z góry, pracy serw, silnika itd.

Wrzucam zdjęcia. Przepraszam jeśli naprawdę mało widać. Robiłem go szczerze na oko jeśli chodzi o kąty zaklinowania płata.

Żeby nie okłamać Cię teraz to muszę w domu sprawdzić. Zrobię zdjęcie z boku. Ale pamiętam że starałem się zrobić podobnie do oryginału bo cały model to jedna wielka improwizacja.