Jarek1925

W sumie dobrze stwierdziłeś. Jak chcesz latać na spalinowych modelach, najlepszych aparaturach, markowych serwach to ok, zgadza się, tanio nie będzie. U mnie stoi około 30 modeli. Pływających, latających i jeżdżących. I tak naprawdę kwestia tylko czego od tego się wymaga. Ja buduję tanio i nie skupiam się najbardziej na sprzęcie i specyfikacji a na tym by jak najprzyjemniej się latało, jeździło czy pływało. Tutaj np zrobiłem sobie bocznokołowiec z 2 działami polowymi. Kadłub z płyty styroduru. Oklejony papierem xero na lakier do podłóg z OBI. Pokład to balsa tylko z narysowanymi deskami. Dochodzą do tego 2 silniki, 2 ESC, pakiet, odbiornik i jedno serwo 9g za 4zł do odpalania dział. Bleriot również zrobiony z paru listewek po parę złotych i płyty EPP za 10zł chyba z czego całej nie wykorzystałem. Więc modele u mnie które mi wystarczają i jestem z nich zadowolony to koszt kilkudziesięciu złotych łącznie z elektroniką.

Miejsce można powiedzieć spontaniczne. Dosyć dobra widoczność, 2km prostej drogi. Następne loty pomalowaną będą już w lepszych warunkach

Więc tak. Model został wycięty przez Marka Rokowskiego w postaci KIT. Należało zrobić to co robi się przy modelach z EPP czyli wklejanie węgli, wygładzanie kanciatych miejsc itd itp. Napęd to EDF 70mm 12 łopatek 2600kv na 4s. ESC 80A Skywalker. Pakiet 4500mah 4s 45C marki Zopp. Odbiornik jak i nadajnik to 6ch Flysky i6/I6AB. 7szt serw z stalowymi zębatkami MG90. Oświetlenie to ledy oraz coś ala "xenony". EDF nie miał na początku zwężenia. Teraz lata znacznie inaczej. Poniżej przedstawiam film z poprawioną już dyszą. Warto przewinąć np do fragmentu 1:20. Zdjęcia z budowy poszukam i dorzucę.

Jak tylko wrócę do domu to wszystko dobrze opiszę. Przepraszam za przeoczenie wiadomości.

Mam nadzieję że będzie w sprzedaży. To bardzo przyjemny kompaktowy model. W pewnym sensie. Kto ma kombi to z tyłu na półkę ładnie się mieści a wrażenie robi super

Dziś nadszedł dzień oblotu Iskry bez malowania. Mam 2 zastrzeżenia do niej. Prawdopodobnie będę musiał zmniejszyć wielkość pakietu. 4s 4500mah to troszkę chyba przy dużo. Kolejne to już do pakietu. Nie wiem czy na 2min lotu i kilka startów 4500mah przy prądzie maksymalnym poboru do 80A powinno na tyle starczyć. A miałem z nimi problemy ponieważ jak przyszły to wszystko ok. Każda cela 3.75V. To do skrzyni i po miesiącu wyciągam a w obu jedna cela 0V. Naładowałem, żyje, trzyma się jak narazie 2 miesiące napięcie ładnie. Ale będzie trzeba im się przyjrzeć. Później wrzucę parę zdjęć z budowy. Jak narazie tylko wstępny oblot w celu sprawdzenia czy jest co malować.

No i Mayday poleciał. Jest przyjemny w locie. Bardzo mocno posłuszny. Jest też bardzo mocno lekki więc wiatr mu trochę dokucza. Ale nie widzę żadnych błędów w konstrukcji. Podwozie wytrzymuje twarde lądowania. Start to 1.5m. Na filmie ruszyłem troszkę by odjechać od samochodu. Lądowanie za to już w miejscu. Bardzo mocno dobrze sam trzyma się w powietrzu. Konstrukcja naprawdę bardzo dobra. Wszystko jest ok. Myślę że Marek może śmiało wprowadzać go do swojej oferty. Teraz jeśli ktoś chętny może pisać śmiało co ma na myśli odnośnie tego modelu

Przeróbki pod siebie. Tak by mi było wygodnie używać. Niektórzy pulpity całe pod niego drukują albo specjalnie pogrubione chwyty.

Drążkiem za szybko strzeliłem. Specjalnie też do niego przełożyłem potencjometry na tył pod palce wskazujące. Teraz jadę i powoli się rozglądam wieżą przesuwając palcem potencjometr. Tylko w jednej dłoni telefon a drugiej radio to i wyszło tak i muszę się tłumaczyć wszędzie

Wszelkie części mechaniczne wyrzuciłem poza pojazd. Tzn silnik i serwomechanizm są uszczelnione i zabezpieczone od wody i z tego względu cały czas w niej się znajdują. Nadwozie to tak jakby kadłub łodzi. Jest szczelny. Jedynie jest zrobiona jedna dziurka na dole którą przechodzi przewód od silnika i serwomechanizmu. I ta dziurka również jest po przełożeniu kabli zasilikonowana. Podwozie jest przykręcone i zabezpieczone. W ten sposób elektronika jest sucha i nie ma kontaktu z wodą a wszystko sprawnue sobie radzi

Kto może przeoczył wątek o budowie BRDM 2 w skali 1:16 to tutaj zamieszczę film z pływania. Model nie przecieka i fajnie daje sobie radę w wodzie 20201110_103839.mp4 20201110_104013.mp4

Ok. No to BRDM 2 popłynął. Nie wiem czy tutaj ktoś zagląda. Zostało ewentualnie dodać śrubę napędową o większym skoku. Tak się prezentuje w wodzie. 20201110_103839.mp4 20201110_104013.mp4

Dziś mała jazda po kawałku leśnej drogi. Chciałem go w wodzie sprawdzić ale raz że dużo ludzi bo pogoda ładna i spacerowiczów pełno a dwa że trochę już wodę spuszczają na zimę a wolałbym go z mułu nie odkopywać Jeździć jeździ, wszystko gra. Na końcu uwalił się kabel od szperacza ale już zalutowany. 20201108_154145.mp4

Trochę dziś BRDM posiedział w wodzie. Sprawdzałem czy nie posiada przecieków. Wszystko suche. Jutro pewnie dalsze prace. Elektronika itd. 20201031_150940.mp4 20201031_150836 (1).mp4

Ja buduję bocznokołowiec na wzór "Pancernego" z 1920r lub też "Stefana Batorego" który pływał po Wiśle w czasie wojny bolszewickiej. I wykonałem takie działa. Mocno uproszczone. Mają działać i robić efekt. działo (1).mp4

Model robiłem na zmianę z Iskrą ale BRDM trochę szybciej poszedł. Teraz muszę przy niej trochę podgonić bo kabina z butelki zrobiona, wszystko zmontowane i czeka na dalsze prace. A BRDM muszę podmalować spód. Poprawić napisy KFOR, dać jakieś lekkie permamentne "brudzenie" no i zainstalować całą elektronikę jak należy. 20201014_222218.mp4

Kółka zlikwidowałem z racji że pewnie by mi przeszkadzały bardziej niż pomagały. Zrobienie sensoewnego napędu do nich nie było by proste. A co do napisu jeszcze mogę go zmienić. Litery wyciąć z a4 ksero i przykleic na wikol. Potem lakierem zabezpieczyć przed wodą. A te litery mogę zmyć bo to zwykła Pactra lekko pociągnięta. Widziałem gdzieś taki z improwizowanymi symbolami i dlatego taki zrobiłem ale uwaga słuszna A model klejony z PCV. Szpachlowany itd. Dokładnie to z płyty PCV 1mm.

Jeszcze niestety nie mam bo czekam na odbiornik. Ma przyjść na dniach a w międzyczasie jeszcze Iskrę kończę.

Tak więc użytkownicy którzy widzieli Sd.Kfz 222 z marca pewnie mnie pamiętają. Tym razem stwierdziłem że przydałoby się mieć WPL-a tylko pływającego. A do tego nałożyć jakąś pasującą do reszty budę. W ten sposób powstał BRDM 2 w skali 1/16 na podzespołach WPL B24. Podwozie zostało mi po przeniesieniu budy z B24 na podwozie gąsienicowe. Trochę danych technicznych. Wszystko jest w metalu, silnik 370 jednobiegowy (uważam że ta przekładnia jest najtrwalsza z wszystkich dostępnych), cała buda uszczelniona do góry do wysokości wieży. Światła wszystkie sprawne i świecą. Dałem celowo diody barwy ciepłej by pasowały trochę do epoki. Szperacz na serwie więc obracany 180 stopni na boki tak samo jak wieża. Dlaczego wieża tylko 180 stopni a nie 360? Ponieważ w planach miałem założenie kamery FPV z starego drona która nie ma nie wiadomo jak wielkiego zasięgu ale za to obraz po WIFI na telefon w 720p. Z tego tytułu nie chciałem bym przypadkiem ukręcił kable. 2 włazy na górze otwierane oraz 2 tylne od silnika w celu włożenia pakietów. Napęd chciałem zrobić jak w prawdziwym poprzez wyprowadzenie wału i osadzeniu na nim śruby lecz rozmiary oraz kąty nie pozwoliły by działało to sprawnie a nie mogłem sobie pozwolić że po przepłynięciu 2m szlag trafi napęd. Tak więc wyprowadziłem krótki wałek i na niego założyłem śmigło z drona. Do skręcania w wodzie posłużą koła. Mają one odpowiednią średnicę by wpłynąć na tor płynięcia. Model nie jest wykonany jakoś idealnie 1:1 ale ma on jeździć w terenie. Dodatkowo prace utrudniała skala ponieważ miejsca po uszczelnieniu i sklejeniu wszystkiego dużo nie ma. Dojdą jeszcze pewnie jakieś dodatki i kosmetyczne przeróbki. Na koniec całość porządnie zostanie pokryte lakierem matowym bezbarwnym by jakoś całość wzmocnić dodatkowo. 20201022_220211.mp4

Dokładnie były to małe rysiki do tabletu graficznego. Malutka koperta. Zdziwiłem się bo Inpost oraz ta dostawa paczkomatowa z Aliexpress pobiła wszelkie rekordy u mnie. Aż tak szybkiej dostawy się nie spodziewałem. Jednak myślę że gdyby było to coś modelarskiego to na bank by się dłużyło.

Dziś idę odebrać paczkę z paczkomatu. Dostawa z Chin. Czas dostawy to 7 dni roboczych. Jak dla mnie dostawa ekspresowa. Zamówienie złożone 14 lipca a dziś 24 lipca czeka w pqczkomacie.

I tak lepiej to niż czekać aż statek przypłynie. Drogą morską też by trochę trwało.

To zarzucą czymś innym. BG raczej ma taki obrót że nie muszą czekać parę dni by go zapełnić w całości. Jeśli kolega nie określił jakj kontener mu chodzi to w domyśle wziąłem morski. Co do samolotu domyślam się że jakieś pojemniki zbiorcze są.

Ale w jakim celu mają zapełniać kontener? W samolocie przecież to raczej tal nie wygląda. Bo chyba nie myślisz że to płynie sobie statkiem.

W sumie macie racje chłopaki. I tak dawanie konkretnych argumentów jest bezsensu. Są od razu usuwane po czym gość od razu pisze że nikt się nie wypowiada. Siąść lepiej do budowy lub latania bo tam rzeczywiście strata czasu. Troszkę mnie emocje poniosły.