Skocz do zawartości

JADAR62

Modelarz
  • Postów

    1 142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez JADAR62

  1. Uwag nie traktuję jak wtrącanie, a jak pomoc, więc nie ma obawy. Jest miejsce "w dnie podwójnym" pomiędzy wręgami. Mieści się tam spokojnie 15 kg, a zakładam, że włożę nie więcej niż 7 kg ołowiu. Przymiarka z 7kg na jednej burcie, a można jeszcze dołożyć bo jest miejsce.
  2. Dzięki Andrzeju :). W końcu skompletowałem wszystkie elementy, więc czas na budowę wytwornicy dymu. Wieka niewiadoma co z tego wyjdzie, bo robię to pierwszy raz. Ale wierzę, że powinno dobrze dymić. Elementy wykorzystane do tej pory: pudełko śniadaniowe pompka samozasysająca, przeponowa, 1.5 l/min, 12V spirala grzejna od suszarki. Z niej wezmę tyle, aby dobrze grzało. Wg prób wychodzi, że jakieś 20-30 mm po podłączeniu do 12V dmuchawa promieniowa 12V, bezszczotkowa I całość po zmontowaniu i włożeniu na miejsce oj ciasno się robi. A gdzie do końca ? dojdzie jeszcze silnik z układem regulującym przepływ dymu, ale to następnym razem. Wieczory są za krótkie
  3. Wzmocnienie podpokładowe miejsca dla polera dziobowego i dla ustalenie kluz po wklejeniu pokładu głównego. Nie wygląda to profesjonalnie z punktu wizualnego, ale spełni swoje zadanie w 200%.
  4. Ostatecznie wpasowanie systemu wody na kotwicę. Pozostało wklejenie. Rurki PCV wyginałem nad parą. i przymiarka z całym wyposażeniem jakie ma być w tym miejscu.
  5. Komory kingstonów. Kingston denny jest z PCV 4 mm bo do niego będą przymocowane ssania pomp. Kingston burtowy jest z PCV 2 mm i będzie atrapą. i przymiarka w kadłubie
  6. Ciąg dalszy z kluzami. Jeszcze wymagają trochę zabawy. rufa już jest dobra przymiarka miejsc gdzie będą kignstony
  7. Dużo was tam w Bydgoszczy i pogoda dopisała - super :D
  8. Tak. To element wyposażenia napowietrzacza akwarium. Powinien się sprawdzić dobrze. Do nabycia na aliexpres.
  9. Taki będzie podłączony dystrybutor wody:
  10. I już wnęki na gotowo: próba wciągania kotwicy do kluzy. W końcu kotwica się samoczynnie układa tak jak powinna: przymiarka do systemu "woda na kotwicę" główne linie, które będą w miejscu niedostępnym po nałożeniu pokładu będą na rurkach PVC. Dopiero do niech w miejscu dostępnym będą podłączone wężyki silikonowe.
  11. Cały model mniej od mojego silnika - brawo
  12. Zabrałem się za wykonanie wnęk na kotwice. Sztuka wydawała się prosta. do tego momentu szło według planu. Po przymiarce na statku... razem z łańcuchem i po uwzględnieniu miejsca, gdzie łańcuch ma wychodzić na pokładzie okazało się, że nic nie pasuje. Kotwica się źle układa, nie dolega do płaszczyzny, łańcuch idzie pod złym kątem i do tego całość z szaklami jest za długa. Ogólnie buba. W końcu po paru godzinach prób zrobiłem model wnęki spełniający te wymagania. Niby taki sam, ale wszystkie kąty inne. Błędem było, że robiłem wg planów, a tu trzeba było dopasować statek do kotwicy Dodatkowo musiałem obniżyć miejsce wnęk na kadłubie.... a i tak okazało się, że jeszcze muszę obniżyć, aż do linii narysowanej ołówkiem. Jednym słowem dół wnęki dojdzie prawie do linii wodnej. W zasadzie tak powinno być.
  13. Wycinanie otworów na kluzy kotwiczne szło mi fatalnie. Wcześniejsze trasowanie musiałem pominąć, be jednak nie były tam gdzie powinny. A potem wyciąłem, tam gdzie nie powinienem. W końcu jednak nabrało kształtu. Dopracuję po wklejeniu wnęk
  14. Polerowania ciąga dalszy. Ważne, że udało się wyprowadzić minimalną różnicę w wyprofilowaniu poszycia po obu stronach stępki w części rufowej. Po podkładzie pokazały się bardzo małe niedokładności. 2 może 3 małe ubytki. Ale to zaszpachluję już przy następnym większym szpachlowaniu. Bo jest już dobrze
  15. A wydawało się, że jest tak równo . Podkład matowy jest bardzo złudny i mocno ukrywa małe nierówności, aczkolwiek daje ładny efekt. Po przeszlifowaniu wszystkie wady się uwidoczniły. Ale teraz to już tylko walka z grubością farby i znowu szpachla i szlifowanie. Żywica ładnie wsiąknęła w odkryte drewno. po przymiarce musiałem skorygować położenie rolek pośrednich łańcucha kotwicznego, tak, aby linia łańcucha ładnie przebiegała pomiędzy punktami zmiany kierunku. Zamontowane także tak, aby był dostęp po nałożeniu pokładu i ewentualny demontaż.
  16. Dlatego położyłem żywicę.
  17. Sprytny ten pierwszy wózek. Na tym drugim, że się nie bał, że zahaczy śrubą. Moj wózek ma przeznaczonie transportowe z garażu do mieszkania. Ale jak ukończę model, to trzeba będzie nad czymś pomyśleć. Szlifowanie poszycia przy wale. Nie jest łatwo. Jeszcze ze dwa wieczory zejdą.
  18. Po szlifowaniu przed nałożeniem podkładu po podkładzie, miejsce przy wale wymaga jednak kosmetycznych poprawek i na transporterze natrasowałem miejsca kluz kotwicznych (nie docisnąłem taśmy - dobra lekcja na przyszłość) i spasowałem mechanizm wciągarek
  19. Efekt super. Jak z fabryki.
  20. Teraz można kupić ołów w sztabach 0,5 kg. Więc myślę, że to rozwiąże balastowanie a noszenie tego modelu potem nad wodę to oddzielny problem, o którym póki co nie myślę, bo to zbyt odległe. choć zapewne przyjdzie moment kiedy będzie trzeba się zmierzyć.
  21. Próby wodne pokażą jak będzie. Waga czterech baterii LiPo to 1,55 kg, a silnika z przekładnią 0,8 kg. Do ostatecznego wyważenia według moich kalkulacji będzie potrzebne dodatkowe 5-7 kg ołowiu, który będzie rozmieszczony tak jak napisałeś przy stępce. Baterie musiałem, tak umieścić, aby mieć dostęp i miejsce na pozostałe elementy wyposażenia, a będzie ich jeszcze sporo. Do ich zasilenia będzie użyty akumulator 3.4Ah 12V o wadze 2 kg, który będzie w przegrodzie bliżej dziobu.
  22. W przerwie zrobiłem elementy wykończeniowe do nadajnika. Po wyschnięciu "szybkoschnącej" farby wkleję je na miejsce i wtedy pokaże to na zdjęciu. Czas na pojemniki na baterie:
  23. Dokładnie, nie da się odzwierciedlić prędkości w skali. Model powinien pływać 50 m metrów w czasie 40 s - tak jest w założeniach projektanta planów. Ja jednak nie zakładam, że model będzie gdzieś startował i ostateczną prędkość ustalę po próbach na wodzie. Nadmiar mocy zawsze wskazany. Szpachla związała. Niestety mieszanie na oko się nie sprawdza.
  24. Na upartego to już można pływać :D .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.